Zaciekawiła mnie oferta pracy w firmie Lubelska Szkoła Wyższa w Rykach jako Konserwator. Wiecie coś więcej o tym pracodawcy? Jak go oceniacie?
Za to ja kompletnie nie polecam studiów podyplomowych w tej szkole. Kosztowało mnie to 2700zł a nie umiem NIC, i jeszcze wg dyrekcji powinnam się cieszyć, że zajęć praktycznie nie było (zajęcia 8 minutowe to trochę niepoważne), a obrona to jakaś farsa - 3 minuty z komisją, pytania podyktowane, odpowiedź można było czytać z kartki... Dno!
Czy to prawda, że jeśli ktoś jest nauczycielem i uczy w szkole (przedmiotu inny niż ten, który robi na studiach podyplomowych) to oni z automatu zaliczają praktyki. Sorry, że zaczepiłem, ale pani tam studiowała, więc może wie.