Hej, czytałem ze to jeden z lepszych serwisów w Krzeszowicach, przyjmują oni praktykantów ?
Jak to mawiają AVOID AT ALL COST. Pozdrawiam. Nie pracuję tam od trzech miesięcy i nie mogę się doprosić zaległej kasy.
Niestety Havelec ma rację. Byłem, sprawdziłem, uciekłem w popłochu. Pozdrawiam.
wiatam havelec ale trafiłeś z tym szefem motomax ,ty myslisz ze szef ma czas na takie pierdoły jak wypowiedzi na jego temat,nawet nie wiem czy wogóle o nich słyszał,ale jak sie o nich dowie to mysle (usunięte przez administratora) od razu i dyscyplinarke.za obraze.co z ciebie za koleś nie podoba się praca zwalniam sie i szukam innej, a nie wypłakuje się w internecie ze nie mam na chleb,jaj człowieku nie masz.Szkoda ze nie ma forum na temat pracowników juz ja bym ci opinie wystawił panie A.Wiem ile moje auto robiłeś a ile miało być robione.Płaczesz ze sprzęt marniutki,ale tobie by pewnie pasował taki ,zeby był pilot w ręce a maszyny same robiły.masz fach w ręce ponoć jesteś dobrym fachowcem ,otwieram sobie zakład i pływam w luksusach.kasy masz w brud a nie prosisz sie o wypłate ,ja miałem firme i wiem jak to jest.(usunięte przez administratora)
Witam Omen... tzn, panie (usunięte przez administratora). Po elokwentnej i składnej wypowiedzi tej opinii jestem pewien, że to pan ją napisał. Sam szef firmy Motomax. Pozdrawiam serdecznie i dodaje pozdrowienia dla całej rodziny oraz załogi. Choć sądzę że raczej niema tam już nikogo kogo mógłbym znać.
Havelec jak się chcesz pracować 3 godziny dziennie ,i zarabiac 3000 koła to idz (usunięte przez administratora) do pod latarnie, będziesz miał lekko.znam szefa motomax i wiem jak jest.
Ogólnie wszystko pięknie. Szef dziwny. Sprzęt i warunki bardzo marniutkie, wymagania kosmiczne. Zarobki całkiem niezłe.... z tym, że bardzo rzadko. Jak komuś Praca u podstaw bądź praca dla idei nie leży w naturze to raczej niech się tam nie wybiera. Przez pierwsze trzy miesiące wszystko pięknie i ładnie a potem się zaczyna słynne NIMOM szefa. I choćbyś na chleb żebrał za swoją ciężką prace to i tak powie Ci NIMOM, ale bedzie dobrze! Radzę omijać Motomax szerokim łukiem.