nie nie warto tam skladac cv. naprawde nie warto.
mam takie pytanie czy Wy piszecie o krakvecie w kokotowie, czy w krakowie? Czy w obu tak traktuja pracowników? Watro skladać CV?
Praca w tej firmie to praca po 12-13 godzin. Jeżeli w jakiś dzień wyjdziesz po 10-11 godzinach to cieszysz się jak małe dziecko. Wiem bo tam pracowałem i mam znajomych którzy tam pracują więc wiem że nic się nie zmieniło. Praca w ciągłym stresie. Odradzam pracę w tej firmie
powiedz cos więcej, pracujesz tam lub pracowałeś? byłes kierownikiem, czy naprawde teraz jest tam aż tak źle?
którtka rozmowa zachęcająca do podjęcia pracy
czy chce się panu pracować, czy mam wystarczająco siły do podnoszenia cięższych rzeczy, czy nie przeszkadza mi praca akordowa.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Elektromonter inst. i urz. elektroenergetycznych do brygady ds. napraw i konserwacji
Aplikator Celulozy / Piany Pur / Dekarz
niestety, trudno sie nie zgodzic..
no zgadzam sie w stu procentach
az dziw bierze ze jest az tyle negatywnych opinii! moze to pisze jedna i ta sama osoba?
Ja tam pracuję kilka miesięcy i mogę powiedzieć jak to wygląda: praca na telefonie, a tematy rozmów to: informowanie o losach zamówienia, przyjmowanie reklamacji, przyjmowanie zamówień. Klientów jest ogromna ilość więc gwarantuję że nie trzeba nic "wciskać" ludziom. Owszem trzeba zgłaszać każde wyjście do toalety, ale to dlatego by nie było sytuacji że wszyscy wychodzą i nie ma ma kto odbierać telefonu. Z góry uprzedzam że praca jest stresująca - ludziom wydaje się że przez telefon można zachowywać się byle jak, i zdarzają się nieprzyjemne sytuacje, ale każdy kto miał do czynienia z obsługą klienta wie o czym piszę. Na pewno jest to super praca dla osób które szybko się uczą i nie boją się kontaktu z innymi, jeśli ktoś potrzebuje więcej czasu na przyswojenie wiedzy i nie widzi się w pracy gdzie konieczny jest kontakt z innymi ludźmi to nie polecam
Praca "zadaniowa" kojarzy mi sie raczej z realizowaniem planu sprzedażowego ;) powaznie nie mozna wyjsc do toalety bez pozwolenia??
Coz, chyba niewiele sie tu jednak o tej pracy dowiem. A wole zasiegnac opinii zanim podejme decyzje chocby o wylaniu cv. Juz raz zmienilam prace bo pieknie wygladala rozmowa o prace z szefostwem (obiecywanie mi Zlotych Gor). No i zlozylam wypowiedzenie z firmy w ktorej wlansie jak ktos tu pisal "pilo sie kawe'' ale nie moglo awansowac. Na drugi dzien po przyjsciu do nowej pracy juz chcialam do niej nie przychodzic..no a nie moglam juz wrocic do poprzedniej.. Dlatego teraz zanim chocby wysle cv do jakiejkolwiek firmy to pytam czy wogole warto.
telemarketing to sprzedaż przez telefon. obsługa klienta to informowanie, załatwianie reklamacji, itp. praca nie jest prowizyjna - bo to nie sprzedaż :) a osoby pracujące w obsłudze klientów zagranicznych mają inny zakres obowiązków.
Ale czy to nie jest moze telemarketing? dzwoienie po klientach i sprzedawanie? czy obsuga tych co sami dzwonia? czy to jst praca prowizyjna? i dlaczego niby obsluga kiletowa polskich a zagranicznych sie rozni? Prosze o wszystkie opinie tych co tam pracowaly lub stale pracuja.
Dział zagraniczny jest zupełnie osobny i jego praca wygląda zupełnie inaczej, niż działu obsługi klientów polskich. Pracujemy zadaniowo, w praktyce to ok. 8 godzin dziennie - nie więcej, chyba że w bardzo wyjątkowych przypadkach.
Ale o JAKIEJ pracy tam piszecie? o magazynie? czy biurowej? bo ja wlasnie rozwazam ich propozycje pracy w obsludze klienta zagranicznego. Pracowal ktos na tym stanowsku? jak tak to jakie zarobki i czy tez po 10-12 godzin?
A chociaż wypłącają pensje?
A mnie się wydaje że wszyscy trochę przesadzacie a co po niektórzy chcieliby dostawać kasę za tzw "nicnierobienie". Moja znajoma pracuje tam od jakiegoś czasu i z tego co wiem to właśnie przeszli na system zmianowy pracy - po 8 godzin dziennie.
Mama pytanie do osób, które tam pracowały a mianowicie czy za próbne dni dostaliście pieniądze?
Pracuję w tej firmie nie długo - od 18 roku życia pracuję praktycznie z niedługimi przerwami. Czytając te opinie ciarki przechodzą po plecach... Nie rozumiem osób piszących te wypowiedzi - zapewne z prawdziwą pracą (mam na myśli pracowanie i zarabianie na siebie bez pomocy np. rodziców) mają do czynienia po raz pierwszy. Jeżeli chcesz coś w życiu osiągnąć pamiętaj jedną zasadę CIĘŻKA PRACA !!! Nikt ci nie da za darmo ponad 2 000 zł wypłaty na rękę, umowy na pełny etat (w tym ubezpieczenie zdrowotne, chorobowe, składka emerytalna), wygodny fotel, biurko, laptop i słuchawkę; możliwość rozwoju zawodowego (firma bardzo prężnie się rozwija), doskonalenia swoich umiejętności. Nie ma problemu z "urwaniem się", żeby załatwić swoje sprawy, wyjść wcześniej, czy (jak w moim wypadku) jechać na uczelnię. Firma wymaga sumienności, odpowiedzialności (!!!), rzetelności, zaangażowania - ten pracodawca docenia te cechy! Nie można tylko brać, trzeba dać coś od siebie - w pracy muszą być osoby, które trzymają wszystko tzw. "twardą ręką" inaczej byłaby istna samowolka; dyscyplina pomaga zorganizować pracę w biurze gdzie przebywa nie 5 osób ale 15!! Musi być cisza, spokój, nie można ot tak sobie wyjść z biura i rzucić wszystko (mamy infolinię i ktoś zawsze musi odbierać telefon). Jeżeli komuś to nie odpowiada to rozumiem, ale trzeba mieć odwagę żeby to powiedzieć wprost, porozmawiać, łatwiej nie pojawić się w pracy na drugi dzień "olać" i napisać komentarz na klawiaturze, ona wszystko przyjmie. Zawsze jest wybór - zasiłek 700 zł lub praca na kasie w supermarkecie, bo nie sądzę aby takie osoby miały jakiekolwiek "wyższe" ambicje, skoro te warunki, które im proponuje Krakvet im nie odpowiadają, a nie sądzę żeby dłużej "zagrzały" w innej prywatnej firmie. Przykro mi, że nie docenia się pracy tych osób które zostały wymienione w poprzednich postach. Naprawdę starają się ogarnąć to wszystko... Jak można wypowiadać się o kimś, kogo się znało parę dni? Wymienianie tych osób z imienia (co z łatwością pozwala ich identyfikację) jest po prostu naruszeniem ich dóbr osobistych i dobrego imienia - tak dla waszej wiedzy to jest karalne!!! I tak na koniec tego długiego posta chciałam napisać - lubię pracę w Krakvecie, cenię ludzi którzy tam pracuję!!! Z pozdrowieniami dla wszystkich pracowników Krakvetu i właściciela
hmm, zawsze można siedzieć na zasiłku dla bezrobotnych :) nikt nikogo nie zmusza do pracy. Fajnie jest mieć pracę bez stresu, od 8-16, z zarobkami 2500 netto. Tylko że aby zdobyć taką pracę (np w jakimś urzędzie) to albo trzeba mieć znajomości, albo 5 fakultetów i niesamowite szczęście. Wszędzie, w każdej prywatnej firmie trzeba zasuwać w stresie żeby wyjść na swoje. To realia, nikt nie da 2000 za popijanie kawki i czytania pudelka. W tej firmie jest potencjał, i dlatego ja tam pracuję. a każdy kto mysli że pójdzie do pracy w tej lub innej firmie i będą mu płacić za pogaduchy z kolegami to jest w błędzie.
Mnie zastanawia, dlaczego praca w magazynie polegajaca na pakowaniu paczek jest tak stresogenna? Aż tak ciezkie warunki tam panują? Pracowałem na magazynie ponad rok (akcesoria gsm), ale żadnych stresów nie miałem:)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w KRAKVET?
Zobacz opinie na temat firmy KRAKVET tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy KRAKVET?
Kandydaci do pracy w KRAKVET napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
