Czy osoby, który były na rozmowie kwalifikacyjnej, mogłyby podać jakieś rady odnośnie rekrutacji do Ema Poland Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnośćią? Na co zwrócić uwagę przygotowując się do rozmowy na stanowisko Monter?
Czy w Ema Poland Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnośćią obowiązuje nienormowany czas pracy? Czy Monter umożliwia pracę zdalną? Jest ogłoszenie z 15 maja na InfoPraca.pl.
Mam chwilę czasu więc i ja się wypowiem. Pierwszą negatywna kwestia jest to, że na samym początku biuro obiecuje podwyżkę o 5zl po 1-2 tygodniach. W rzeczywistości nie ma tego. Podwyżka o 3zl jak ktoś się upomni, ewentualnie załatwiona po znajomości. Kolejny negatyw to ludzie z łapanki. Żeby jeszcze każdy był normalny to bym tego nie poruszał ale przychodzą ludzie wogole bez doświadczenia a często zdążają się "pojeby". 3 negatyw to kierownik bober. Prywatnie nie znam bardziej nieludzkiej osoby do pracy. Śnieg czy deszcz to dla niego nie problem żeby ktoś robił. -20? Co to za problem. Nikt nie robił oprócz nas. Wieczny wyścig z czasem na budowie. Pozytywy to na pewno wypłata na czas i wszystko na konto. Kontakt z biurem też w porzadku. Tylko takie stawki "na początek" to gruba przesada. Czy polecił bym pracę tam? Jeżeli ktoś chce nauczyć się fachu to tak. Na dłuższą metę nie te pieniądze za tą prace
Dziękujemy za opinię. Jak widać nie jest najgorzej. Panie Łukaszu NIGDY nie obiecujemy podwyżki po tygodniu czy dwóch tylko ZAWSZE mówimy, że jest to zależne od doświadczenia, umiejętności i zaangażowania i jest to weryfikowane na montażu. Podwyżka może być po tygodniu, dwóch czy trzech miesiącach, zależy co kto potrafi i daje z siebie. Ostatnio przyjęty pracownik dostał podwyżkę po dwóch tygodniach pracy, pracuje rzetelnie, sumiennie i przede wszystkim nie boi się pracy na wysokości. Jeśli ktoś skręca profile na ziemi trudno, żeby otrzymywał identyczne wynagrodzenie jak ktoś kto pracuje na 30-40 metrach wysokości. Wypłaty zawsze są na czas, bo wszyscy pracujemy, żeby otrzymywać swoje wynagrodzenie zatem nie może być inaczej. Co do kierownika i innych pracowników - każdy ma swoje zadania i sposoby pracy oraz prowadzenia projektu, zarządzania zasobami ludzkimi. Pracownicy są jacy są, ciężko zweryfikować na rozmowie czy ktoś ma problemy z używkami, jest leserem, czy ktoś ma pomysły oderwane od rzeczywistości. Jeśli w trakcie zatrudnienia okazuje się, że nie po drodze nam z jakimś pracownikiem to się rozstajemy zatem weryfikacja odbywa się już po zatrudnieniu. Myślę, że jako firma z siedmioletnim stażem na rynku pracy nie jesteśmy takim złym pracodawcą. Proszę poczytać opinie o konkurencji. Życzymy dużo zdrowia i powodzenia w życiu zawodowym.
Jak place ? Jak warunki mieszkaniowe ? Jak z kursami doszkoleniowymi ?
Płace stosowne do umiejętności i zaangażowania, wypłacane na konto, przed czasem. Warunki zakwaterowania komfortowe, wyposażona kuchnia, łazienki, pralka, internet, tv. Kursy możliwe na wózki widłowe i na zwyżki, oczywiście wg predyspozycji i umiejętności.
Co do wypowiedzi biura mam sporo zastrzeżeń. Po 1 uprawnienia były robione przez pracodawcę, to prawda. Ale dlaczego? Dlatego że prawie nikt na budowach ich nie miał. Ludzie bez uprawnień obsługiwali maszyny. Po 2. Rzeczą normalną jest to że pracodawca wysyła pracownika na badania potrzebne do pracy i nie robi laski oddając je mu. A dlaczego? Ponieważ pracownik w każdym momencie ma prawo do odbioru dokumentów w których znajdują się jego dane osobowe. Po 3. Te urlopy były tylko "na żądanie". O innym wolnym można było zapomnieć chyba że było się pupilem tego kreatyna który dowodził na budowie. Panie w biurze na starcie (usunięte przez administratora) pracowników mówiąc o podwyżce po 2-3 tygodniach. W rzeczywistości ich nie ma ponieważ przyznaje je kierownik pajac bober który ma głęboko w (usunięte przez administratora) pracowników i ich zarobki. Czy polecił bym firmę? Z pewnością nie. Jedyny plus to wypłaty przed czasem i całość na konto. Reszta to czysty wyzysk. Pracownik na wysokości za 18-20zl? Śmiech na sali. A jak się szło po podwyżkę do kierownika to ten oczywiście z gębą i jej brak. Ludzie w większości wporzadku ale wiadomo że zdarzają się wyjątki od zasady. Byłem, pracowałem i odradzam. Nie za takie pieniądze taka praca na mrozie, w śniegu i w deszczu
Właśnie jeszcze się nie wypowiadałem w tej kwestii. Czekam na rozwój forum bo widzę że ciekawie jest :)
Panie Sebastianie nikt Pana na siłę nie trzymał. Warunki pracy Pan znał, wiedział, że jest to praca na zewnątrz, nikt nikomu nie mówił, że będzie w ciepełku pił kawkę czy herbatkę. Urlop wykorzystał Pan w całości, kwarantannę po zjeździe z zagranicy też Panu wypłacono. Skoro było tak źle to po co Pan siedział w firmie tyle czasu ? Proszę się nie wypowiadać na temat innych pracowników i ich stawek bo nie zna Pan wynagrodzenia takich pracowników, Pan miał płacone na czas, za wykonaną przez siebie pracę. Asem przestworzy Pan nie jest, super doświadczenia też Pan nie posiada. Żeby dobrze zarabiać trzeba dawać coś od siebie, umieć czytać plany, prowadzić budowę, obsługiwać sprzęt. Jeszcze wiele wody upłynie zanim Pan będzie doświadczonym pracownikiem zatem proszę dać sobie szansę w innych miejscach a nie tylko marudzić. Polecam też zweryfikować przepisy jeśli chodzi o dokumenty pracownicze, coś się Panu ewidentnie pomyliło. Pracodawca płaci za badania lekarskie i dokument nie jest własnością pracownika, a jak nie potrafi Pan pilnować swoich dokumentów to już ani wina niczyja nie jest ani problem. Jakoś ci którzy pracują w firmie piąty rok nie marudzą na swoje wynagrodzenie, na warunki mieszkaniowe, urlopy, tylko Pan, młody roszczeniowiec narzeka i psioczy bo chyba inaczej Pan się wykazać nie potrafi. 4 dni kacowego w ciągu trzech tygodni - pracownik miesiąca !!!