(usunięte przez administratora)
Wczoraj tj. 20.12.2021 byłam klientem biedronki i zostałam bardzo niemiło potraktowana przez pracownice która mnie obsługiwała. Dodam że to iż ma do czynienia z młodą osobą nie zawsze oznacza że osoba ta jest zdrowa i sprawną na tyle aby wszystko wykonywać sprawnie a po zakończonych zakupach Pani kasjerka prawie siła wypchała mi zakupy na sam koniec lady i już szybciutko obsługiwała następnego klienta ale wiem że to dlatego iż zirytowała się że mam pieniążka 200 zł a płaciłam tylko 12.36. Zacznijmy od początku . Pani ta po skasowaniu produktów bardzo niemiło i opryskliwie poinformowała mnie że nie wyda mi bo nie ma i żebym sobie coś dobrała albo zapłaciła karta. Ale nie była to sugestia a narzucenie bo jak nie to ona mi nie wyda i nie kupię tego co chce. Poinformowałam ja że nie mam karty i innej gotowki też nie posiadam. Więc wykrzyczała do koleżanki na innej kasie czy ma rozmienić 200 zł bo Pani płaci 12 zł za zakupy a płaci dwusteka ???? Może i śmieszne trochę ale jestem osobą schorowana pomimo młodego wieku, jeżdżę obecnie do Brzozowa na radioterapię nie miałam potrzeby robić większych zakupów a taki tylko banknot przy sobie posiadałam. Nie powinna się tak kasjerka odnosić do klientów. Sama pracowałam w handlu wiem że ludzie potrafią być niemili , ale czasem człowiek naprawdę nie ma możliwości rozmienić wcześniej pieniędzy a na siłę raczej nie będzie robił zakupow żeby Pani łatwiej było wydać. Dla mnie bardzo niemiłe potraktowanie i te głupie uwagi nie na miejscu . Była to kasa 5 kasjer numer 20 . Może ktoś przekaże Pani tą opinię i zastanowi się następnym razem zanim zacznie komuś ubliżać i podnosić na niego głos.
Czy w Biedronce nie obowiązują restrykcje epidemiologiczne? Brzozów godz. 19.00 połowa klientow bez masek obsługa zero reakcji.