W jaki sposób są weryfikowane są umiejętności kandydata na rozmowie kwalifikacyjnej w Ardagh Group?
Jak to jak, jak wszędzie rozmowa kwalifikacyjna, zostajesz ewentualnie przyjęty. Przechodzisz okres próbny dwuetapowo, albo się nadajesz albo nie wszystko.
Andre oj nie nie. Rozmowa kwalifikacyjna w tej firmie przebiega zupełnie inaczej niż w innych firmach. Na rozmowie kwalifikacyjnej kierownictwo wypytuje o podstawy mechaniki (budowy maszyn)Z uwagi na fakt że w tej firmie operator nie tylko obsługuje maszynę ale też naprawia ją jak powstaje awaria. Nie ma działu DUR. No chyba że nie miałeś takiego sprawdzianu umiejętności to znaczy że przyjęli cie po "znajomości" to wtedy za bardzo nie musisz sie starać i pracować bo i tak cie nikt nie ruszy jak będziesz bimbał. Takich paru w firmie jest że sie nie nadają , kiepsko im idzie , a kierownictwo widzi "potencjał" albo do oporu dają kolejną szanse.Jak juz zwalniają to za niewinność, a jak mają podstawy do niepodpisania umowy lub przerwania jej to brną dalej i trzymają nie kompetentnych kolegów i się kończy B (usunięte przez administratora) w pracy.
Czy w Ardagh Group jest skuteczna reakcja na zgłaszane przez pracowników problemy?
"My o tych problemach dawno wiemy, ale nic się nie da z tym zrobić" Dobry film Św pamięci Stanisław Bareja by nakręcił, w jaki sposób firma radzi sobie z problemami zgłaszanymi przez pracowników.
Koledzy z zakałdu a co wy na wieści od jednego z kolegi z zakładu o możliwej napaści z strony super rasy kosmitów anulaków którzy juz odwiedzili naszą planetę w przeszłości pozostawiając budowle w postaci piramid.
Na forum jeden z pracowników dość szeroko opisał warunki jakie panowały wtedy w firmie. Atmosfera fajna, ale praca w dość dużym hałasie i podobno po kilku latach jednak każdy będzie szukał czegoś spokojniejszego. Odnośnie hałasu i pracy przy wielkich maszynach zastanawiam się jak z pilnowaniem tutaj BHP? Pracownicy mają jakieś powtarzalne szkolenia w tym zakresie?
tak, ale to nic nie zmienia :) praca na produkcji do łatwych tu nie nalezy. Teraz trochę pozmieniali bo był jakiś gościu co im założył sprawę w sądzie, kontrole inspekcji pracy itd, i jest przestrzegany odstęp czasu pomiędzy zmianami itd. Wcześniej tego nie było. Ogólnie tak sobie, strasznie ciepło latem :)
Ale to pip u nich był? Wlepił jakąś karę i czy jakieś inne niedoskonałości też wypatrzył? I jak długi jest ten odstęp czasu, o którym wspominasz?
tak podobno był, dalej nic nie wiem, ja tam tez juz nie pracuje . Były problemy z odstępem czasu pracy, pracownikom kazało się przychodzic po 6-7godzinach odstepu pomiędzy końcem zmiany głównie nocnej. Czyli koniec zmiany nocnej po 7 dniach pracy o 6.00 rano a trzeba było przyjść np. na jakieś szkolenie na 13-14 itd, albo dalej na zmiane bo zeby miec wolne w danym dniu w tej firmie trzeba się z kimś zamienić. Ogolnie glowny kierownik produkcji podobno nakazywal prace po 12H na dzien wysylajac meile do kierownikow zmian :) co podobno jest nielegalne w warunkach szkodliwych :) i tak faktycznie niestety bylo :) Pozdrawiam
a drugą sprawą były nadgodziny po zmianie nocnej, czyli kończysz nockę o godzinie 6.00... a okazuje się że musisz zostać np. dodatkowo 2-3 godziny.... co jest wogóle nie w przepisach kodeksu pracy bynajmniej w PL :)
Coś ściemniasz z tymi godzinami, pracuję tam i nigdy nie było przypadku że muszę, że ktoś mi kazał. Zdarzało się że ludzie przychodzili po nocnej zmianie na szkolenie ale to incydentalne przypadki. Ja tam pracuję ładnych parę lat nie zdarzyło mi się coś takiego. Poza tym takie przypadki występują jedynie z winy pracownika skoro mu nie pasowało szkolenie w pierwszym terminie które było uzgodnione według grafiku to niestety ale musiał przyjść po nocy na szkolenie na przykład na godzinę 12:00 czy 10:00. A po 12 godzin to ludzie zostają dobrowolnie nikt ich nie zmusza do tego, a poza tym jeżeli taka sytuacja ma zaistnieć czy są odpowiednio wcześniej informowani i albo się z tym zgadzają albo nie mogą również w tym dniu nie przyjść do pracy . Przynajmniej za to dobrze płacą i to jest jedyny argument dla których ludzie zostają na 12 godzin. Nie ma też problemu z dniem wolnym a grafikowo pracującym na 95% przypadków da się to załatwić nie trzeba z tego robić afery.
Ale on nie ściemnia, sam napisał, że już tu w sumie nie pracuje, pewnie ktoś sprzedał mu trochę zniekształcone info. ;) Ale dobrze, że w takim razie to wszystko doprecyzowałeś. A skoro tak dobrze płacą, to zdradzisz może ile?
Ogólnie to nikt tak właściwie nie wie jaka jest górna granica i ile kto zarabia. To zależy od stanowiska, stażu i wiedzy. Myślę że między 3000 a 7000 netto. Oczywiście na produkcji bez kadry kierowniczej, i oczywiście bez nadgodziny.
Kontrola PIP została postawiona do działania dlatego że jednego chłopaka zwolnili bez uzasadnienia prawnego, poskarżył sie i założył sprawę. Zakład podobno zaproponował ugodę na rozprawie. A to że PIP przypadkiem sprawdziła inne sprawy wraz z tą z brakiem odpowiedniej przerwy pomiędzy zmianami to druga historia. Nie których problematycznych pracowników , trzymają na silę. W końcu jakieś bójki i zamiast szukać jednego pracownika szukali dwóch. Niech tylko się strefa rozwinie , jedna fabryka buduje hale na kilkaset nowych miejsc pracy, jak zaczną ludzie migrować to niewiem kogo postawią.
Bez uzasadnienia prawnego? A to musi takowe być? Bo myślałam, że obydwu stronom przysługuje okres wypowiedzenia i wcale nie należy powodu podawać, czy tak nie jest?
Na umowie na czas nieokreślony trzeba podać powod zwolnienia pracownika. Ten jeden się akurat nie zgodził i się poskarżył. Ale jak ktoś nie wie to pisze głupoty :) temu Panu i tak nie zaszkodziło bo kto go znał to wie :)
Dokładnie , nadgodziny nigdy nie są przymusowe , nie chcesz nie przychodzisz. Nie chcesz zostać dłużej nie zostajesz . Pytanie tylko jak się liczą dni konwersji gdzie z góry jest zaplanowane 12godzinny dzień pracy na przykład ? No i awarie maszyn na stanowisku pracy ?
Podobno z przepisów, jak i z kontroli wynikło że konwersja nie wlicza się w szczególne zapotrzebowanie aby zmusić pracownika do przyjścia do pracy jak i fakt iż na zakładzie występują warunki uciążliwe ze względu na hałas i z tego tytułu należy sie odpowiednia przerwa od pracy . Tak jak poprzednik potwierdzę że pracodawca musi podać powód zwolnienia jak i musi być ten powód uzasadniony tzn. za byle co nie można zwolnić pracownika.
A to on nie pyta o to kiedy nadgodziny a kiedy nie? No bo awaria brzmi jak przyczyna losowa, jak trzeba byłoby zostać przez to dłużej no to chyba czas ponad ramy to nadgodziny? Z konserwacją może jest inaczej, bo przepiszą godziny z innego dnia wtedy? Tyle pytań, tak mało odpowiedzi.xd
Z kontroli inspekcji jak i z przepisów wynika że praca w nadgodzinach w tych warunkach uciążliwych tzn znaczne natężenie hałasu jest nielegalne i niedozwolone.
Co można powiedzieć o pracodawcy, który chce, żeby pracownicy w Święta Bożego Narodzenia przyszli do pracy?
Można powiedzieć, że daje im piękny prezent w formie możliwości zarobienia sobie pieniążków? :v A tak serio no to niestety ktoś musi się poświęcić, firma przecież nie może od tak przestać pracować. Widzę, że 2 lata temu zaczęli budować nową linię produkcyjną czy to przez to taki nagły wzrost zapotrzebowania na dodatkowe godziny pracy?
kto che to przyjdzie proste, na pewno $$ sie zgadzają i dają więcej niż normalnie :) firma tego potrzebuje widocznie, nikt Ci nie wylaczy zakladu od tak przyciskiem on/off ktory non stop produkuje .
Dawny Ball Packaging. Aktualnie zakład jest w rozbudowie, powstaje nowa linia produkcyjna. Rekrutacje trwają już dość długo. Może ktoś wie jaka jest przyczyna, że firma ma problem ze znalezieniem odpowiednich pracowników? Swego czasu nigdzie w Radomsku na produkcji nie szło zarobić tyle /zasłyszane / Jak jest obecnie?
Na początek niewiele ponad 2 tys na rękę plus dodatek za rezygnację z urlopu i pracę świątek piątek czyli 5 brygadówkę. Generalnie niezbyt zachęcają do podjęcia tam pracy.
Jeżeli chodzi o wynagrodzenie dzisiaj porównując do innych zakładów pracy w Radomsku w zależności od stanowiska niczym nie odbiega od średniej na rynku ;) większość to mity, niestety warunki pracy koszmarnie ciężkie i wynagrodzenie z tego powodu nie jest wogole adekwatne. Szuka się fachowców ale tym fachowcom nie daje się nic w zamian. Można by wymieniać i wymieniać , większość to osoby pracujące xx lat w firmie więc nie znają tak rynku pracy jak osoby które pracują krocej
Witam. Jak sytuacja wyglada na wozku widlowym w firmie ardach? Mozna liczyc na dobra atmosfere w pracy? Zlozylem cv i czekam na rozmowe. Dajcie jakis sygnal, czy warto?
Atmosfera jest najfajniejsza w tej firmie, zależy od zmiany ale to jedyny plus pracy. Bardzo ciężkie warunki jeżeli chodzi o produkcję. Praca w hałasie powyżej 85dB, wysoka temperatura, system pracy również jest dosyć skomplikowany, bardzo dużo czasu jest się w pracy. 7dni pracujących. Ogólnie jest to praca dla osób wytrwalych, które mają już jakieś doświadczenie i najlepiej technicznie, częste awarie i usterki z którymi trzeba sobie w pierwszej kolejności samemu radzić. Dla mnie są to najcięższe warunki w jakich do tej pory pracowałem. Ale polecam firmę bo uczciwie podchodzą do pracownika, kierownicy bardzo wporzadku. Natomiast robota sama w sobie dla ludzi którzy już nie mają wyjścia :) fachowiec przepracuje tam 2-3 lata i prędzej czy później zmieni na spokojniesza robotę. Pozdrawiam
Podpowiedzcie jaką macie atmosferę w pracy i na jaką umowę można liczyć?
@artur a wiesz może jaka umowa ?
Jako dawny ball packaging absolutnie wszystko w porzadku
po godzinach pracy kierownika operator wozka jes bogiem na zaladunkach robi co chce i wyzywa kierowcow poraszka twierdzi ze bedzie ladowal auta jak bedzie mu sie chccialo a kierowcy maja czekac i nic nie gadac
Jak obecnie wygląda sytuacja w zakładzie? Słyszałem niezbyt dobre opinie. Czy faktycznie kwestia zarobków na początku to raptem 2 tyś z małym hakiem? Zastanawiałem się na złożeniem cv, ale obawiam się że może to być krok wstecz.
Złóż cv to się dowiesz co firma oferuje. Ale jest sporo prawdy w tym że 2 + hak + dodatek za 5 brygad.
Od roku szukają ludzi na stanowisko operatora maszyn, anmimonskladanych CV nie odpowiadają. Jeśli firmie by bardzo zależało na znalezieniu pracowników to przeszkoliła by nawet tych co doświadczenia nie mają
Jeśli nie masz doświadczenia nie poradzisz tam sobie. Być może przykre, niesprawiedliwe ale prawdziwe. Osoby odpowiedzialne za rekrutację doskonale o tym wiedzą.
Raczej jest głośno o tym, że na rynku brakuje ludzi do pracy!!
Ma Pan oczywiście rację!! Ludzi brakuje. Z tym że sytuacja z tymi "brakami zasobów ludzkich" nie jest taka prosta i jednoznaczna. Wydaje mi się, że chyba to już ten moment gdzie pracowników można jedynie przeciągnąć z innej firmy. Ci którzy nie mają obecnie pracy, nie mają jej bo jej nie chcą mieć /z różnych powodów/. O tę grupę z punktu widzenia pracodawcy nie ma sensu zabiegać. Natomiast żeby ktoś przeszedł z innej firmy powinien dostać lepsze warunki inaczej nie zrezygnuje z tego co ma, bo niby czemu . To powinno być oczywiste. Żeby była jasność- warunki to nie tylko i wyłącznie więcej $$$. Chociaż dla wielu to jest główny wyznacznik. Takie czasy... Do tego wszystkiego wiele osób chciałoby dobrze zarabiać a nic nie robić. Ponoć firmy które szanują i doceniają swoich pracowników nie mają problemów z rekrutacją ???? Z tym, że to jedynie slogan powtarzany "w internetach".
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Ardagh Group?
Zobacz opinie na temat firmy Ardagh Group tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Ardagh Group?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1, z czego 0 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!