Czy istnieje możliwość rozwoju w Alchemia S.A.?
Czy organizowane są wyjazdy, imprezy, spotkania integracyjne w Alchemia S.A.?
Nie! I to jest pierwszy błąd tej spółki. Jakikolwiek PR i relacje między pracownicze są nie ważne. Po co się integrować, po co tworzyć dobrą atmosferę, skoro można wykorzystywać szeregowych pracowników i mieć gdzieś godność człowieka.
Zarządcy z Alchemii są tu po pieniądze a nie budowanie wizerunku. Zobaczyłbyś jakie atrakcje zaoferowali w Chorzowie na uczczenie 150-lecia kupionego przez siebie zakładu. To koledzy zza płotu potrafili zaprosić mieszkańców miasta na teren swojego zakładu, żeby zobaczyli, że w miejskim cieniu dalej funkcjonuje Huta. W przypadków Alchemików to trzeba trzymać kciuki, żeby sprzedali poważniejszemu kapitałowi te zakłady, inaczej przejdą one do historii pod rządami tych (usunięte przez administratora).
Kuźnię Batory już (usunięte przez administratora) i z początkiem roku postawili w stan likwidacji, w przeciągu kilku lat czekamy na resztę oddziałów.
Jakie są warunki zatrudnienia w Alchemia S.A.?
Jak długo trwa proces awansu w Alchemia S.A.?
W Alchemii awans pozyskuje się na drodze pokoleniowej. Trzeba czekać aż przełożony przejdzie na emeryturę lub umrze.
Jakie są warunki zatrudnienia w Alchemia S.A.?
Dla pracownika fizycznego kiepskie. Kiepskie w tym przypadku znaczy tyle, że z początkiem pracy jest to minimalna +100-200 zł. Praca oczywiście trzyzmianowa, więc jest się uwiązanym przy pracy. Sama praca na zakładzie produkcyjnym to katorga ze względu na niepełną obsadę, co jest standardem niezależnie od oddziału na jaki trafisz. Po pewnym czasie jak się wgryziesz w robotę to będziesz robił za 2-3 osoby. Benefity w standardzie, czyli ubezpieczenie grupowe z PZU, pakiet medyczny Adomed, wypłaty/dofinansowania do wypoczynku z ZFŚS. Drogi rozwoju dla pracownika fizycznego brak, ponieważ w strukturach firmy nie wynosi się ludzi ze stanowisk roboczych awansem na wyższe pozycje. Na wyższe stanowiska rekrutuje się ludzi z zewnątrz bez wiedzy na temat procesów realizowanych na zakładzie. To przekłada się z kolei na konieczność pracy pod słabym/niekompetentnym kierownictwem. Niekompetencja ludzi na wyższych szczeblach znajduje odzwierciedlenie w narzędziach pracy, które będziesz miał do dyspozycji, czyli park maszynowy z lat 80 ubiegłego wieku + seria różnego rodzaju samoróbek wykonanych przez utrzymańców ruchu, które nie widnieją w żadnej inwentaryzacji, nie podlegają certyfikacji/przeglądom i w sumie są niebezpieczne w użyciu. Dla pracownika biurowego oferują dobre warunki zatrudnienia i z perspektywami na karierę, jeżeli chodzi się do pracy uprawiać politykę. Można też chodzić do pracy i nic nie robić, kiedy dostanie się pod opiekę kierownika, tudzież przyjdzie nam robić za dupochron dla ludzi z wyższego szczebla drabinki :)
Trzeba się podlizywać, drugą opcją jest się zwolnić mając wiedzę, że poszukują na wyższe stanowisko i najzwyczajniej w świecie na nie zaaplikować.
Jakie warunki do (usunięte przez administratora) tylko patrzą żeby wykorzystać na wszystkich stanowiskach jak nie ma ludzi a wypłata masakra nie polecam atmosfera to samo kierownictwo i brygadziści podpierdalacze ale to się zemści!!!
Ludzi to tam już od kilku lat nie ma. Trzyma się to tylko dzięki starym, którym już niewiele brakuje do emerytury. Potem ... kaplica.
Czy w Alchemia S.A. jest skuteczna reakcja na zgłaszane przez pracowników problemy?
NIE. Przykład pierwszy z brzegu: zgłoszone do BHP tragiczny stan podestów i drabinek na magazynie. Odzewu brak. Niech ludzie się pozabijają, wtedy reakcja oczywiście będzie. A na ten moment liczy się tylko wysyłka
Natomiast, gdy przychodzi czas audytów i przyjeżdża ktoś z zewnątrz na kontrolę, to wysyłają nas do Castoramy po białą farbę, żeby wytyczyć ścieżki komunikacyjne. Te z kolei "znikają" w tym (usunięte przez administratora) już po 3-4 dniach od kontroli. Kwestie BHP w tym zakładzie to żart, a kto nie wierzy to zapraszam na halę lejnicza w Chorzowie. Prace porządkowe nie są wykonywane przez brak ludzi do pracy, potem jak się zwali na kogoś hałda skrzepów to będzie płacz, a BHPowiec wraz z kierownikiem będą kombinować jak utopić nieszczęśnika, któremu przydarzy się wypadek przy pracy ..., przepraszam za przejęzyczenie: PRZY CHLEWIE!
To dlaczego nie zgłaszacie takich przypadków do PIPu? Gdyby zależało Wam na bezpieczeństwie w pracy to działalibyście w kierunku jego poprawy. Druga sprawa czy w ogóle rozmawialiście o tych sprawach z kierownikiem? Ten może nie być świadomy problemów, które spotykacie. Twoja postawa jest typowa dla pieniaczy, którzy czerpią radość z narzekania. Najlepiej jest narzekać i nic nie robić, a trzeba mieć świadomość, że środowisko pracy kształtują wszyscy zatrudnieni, nie tylko kadra kierownicza. Jeżeli szeregowym pracownikom nie przeszkadza "chlew" to będzie "chlew". Ja osobiście w swojej pracy nie spotkałem się jeszcze z przypadkiem, gdzie zgłoszenie przez pracowników nie zostało rozpatrzone i schowane do szuflady. Komunikacja musi występować po obu stronach.
ktos wyzej pisal ze byly zgloszenia i zero odpowiedzi na nie, moze nie byly podpisane bo z tego co wiem trzeba sie z imienia i nazwiska podpisac pod tym by inspekcja przyszla, tak robicie?
Zawiadomienia są anonimowe, zarówno te wewnątrz zakładu jak i te składane do PIPu. Na fakt, że ludzie wolą opisywać w internecie wyolbrzymione sytuacji, nic się nie poradzi. Dodatkowo tego typu anonimowe wpisy na jakimś forum, na które nikt nie zagląda, tym bardziej nie poprawią sytuacji w zakładzie pracy.
Oho, (usunięte przez administratora) z biura wychyliła łeb i coś tam kwiczy. Kierownicy każą robić w takich a nie innych warunkach, pracownik produkcyjny ma tu mało do gadania.
Dokładnie takie samo podejście, co jak przyjdzie się rozmawiać z biurowymi na zakładzie. To wy jesteście chorzy i zatruwacie pozostałych tym całym waszym tumiwisizmem.
Dzień dobry, ostatnimi czasy trafiłem na wakat na stanowisko specjalisty ds. ochrony środowiska w Alchemia S.A. Czy ktoś z byłych/obecnych pracowników oddziału Huta Batory byłby w stanie podzielić się informacjami nt. wynagrodzeń w firmie? Czy są one wysokie/niskie względem konkurencyjnych firm? Czy można liczyć na jakieś dodatki płacowe/pozapłacowe pracując na stanowisku specjalisty? Jak wygląda atmosfera pracy w firmie? Ogólnie czytając opinie na forach, można dojść do wniosku, że nie należy sobie zawracać głowy pracą dla tej firmy. Jednakże negatywne opinie zostały wystawione dość dawno i chciałbym dowiedzieć się czy coś się poprawiło w tej firmie?
Akurat tak się składa, że znam Panią, która wcześniej pracowała właśnie na tym stanowisku. Odeszła z pracy przez mobbing, więc powinno to dać Panu do myślenia w kwestii "atmosfery pracy" w tym miejscu. W kwestiach zarobkowych jest zróżnicowanie i w dużej mierze "wycena" stanowiska zależy od zdolności negocjacyjnych w chwili naboru. W firmie istnieją pewne dość szerokie widełki płac dla poszczególnych poziomów stanowisk. Wśród pracowników biurowych na stanowiskach specjalistycznych wynagrodzenie brutto znajduje się w okolicach średniej krajowej. Pozdrawiam.
Ta informacja nie jest prawdziwa. Pani jest w trakcie wypowiedzenia a główny powód to problemy z jakimś urzedem. Podobno zapomniała złozyc dane i dostała wielka kare.
średnia krajowa +, ewentualnie nadgodziny, benefity to karta multisport, ubezpieczenie dodatkowe lekarskie, szkolenia zawodowe Oceny negatywne jak wszedzie, jak ktos nie ma zamiaru pracowac to tylko o donoszeniu i innych sprawach. Firma jest duza i dosc regularnie inwestuje w park maszynowy, sporo mlodych ludzi. ja pracuje na nowej szlifierce, ogólnie jest ok
Nadgodziny jak chcesz, znam osoby co wybierają ale za wszystkie godziny normalnie placą. Co do dodatków to dodatk0owe lekarskie mam za 1 zł a wprowadzony multisport to chyba po 50 zł pracownik i pracodawca ale pakiet FULL
O lekarskie to super w takim razie, a jakieś jeszcze fajne, pomniejsze socjale czy dodatki czy tutaj już aż tak to się nie rozdrabniają?
(usunięte przez administratora)
Można liczyć na telefon służbowy i jak najbardziej należy z niego korzystać poza godzinami pracy. W każdej chwili może zadzwonić pijany kierownik i powiedzieć, że masz przyjść za 2h na zmianę, bo mu chłop wypadł w ostatniej chwili i nie ma kim robić. Oczywiście tego typu "wycieczki na zmianę" nie są rozliczane w ramach nadgodzin, bo tych polityka firmy nie uznaje. Najlepsze nadgodziny to niepłatne nadgodziny na chwałę zakładu pracy.
Po jakim czasie można dostać umowę na stałe w Alchemia S.A.?
Zależy od zajmowanej pozycji. Na stanowiskach fizycznych z reguły zaraz po okresie próbnym ze względu na brak chętnych do tej pracy :D
A na jak długo biorą tu ludzi na ten okres próbny? Skoro twierdzisz, że i tak biorą każdego to może zaczną go w sumie pomijać? ;p
Okres próbny 3-msc. W ogóle bym się nie zdziwił jakby w niedalekiej przyszłości rzeczywiście zaczęli oferować od razu umowę na stałe. Mogą nawet to nazwać benefitem pracowniczym, bo jako takich u nich obecnie brak :D
Dla wszystkich tych, którzy zastanawiają się nad pracą w tym miejscu mam radę : szkoda czasu!!! W tym miejscu nie robi się biznesu TYLKO UPRAWIA POLITYKĘ! Jak jesteś wazyliniarzem może masz szansę na jakąś podwyżkę, ale najpierw musisz dobudzić P. M. dyrektora oddziału walcownia rur bo ciągle śpi w swoim fotelu, a pilnuje żeby mu nie przeszkadzać jego faworyta K.Z.... Swoją drogą czy tak się powinno ubierać do pracy??? Może to sposób na dyrektora? Ciekawe tylko jakie wielkie rogi ma mąż tej Pani...? Na 100% nie jeden jeleń może mu pozazdrościć!!! Ciekawy temat to rozwiązywanie problemów... Dla niektórych udowodnienie im mobbingu to powód do zwolnienia z powodu "braku lojalności"... A prezes Misiu pozwala na takie praktyki i zamiata pod dywan... Pewnie dlatego że emeryt chce jeszcze wydoić Właściciela z kasy i nie chce żeby jakieś problemy jeszcze wyszły na światło dzienne zanim zostanie Alchemia sprzedana... Stalownia to Ącki i jego mądrości... Nawet dostawcy nie chcą już składać ofert i dostarczać towarów bo nie chcą mieć z tym typem do czynienia! Co do podwyżek dla pracowników tego oddziału - to trzeba wejść w 4litery dyrektorowi oddziału głębiej niż czopek, a i to podobno nie gwarantuje sukcesu... W przypadku zamówień z obu oddziałów to śmiech na sali... Zamówienia na śmieszne kwoty, rzędu nawet kilku złotych, podpisywane są przez kilku pracowników wyższego szczebla, a każdy z nich chce udowodnić, że jest bardziej papieski od papieża... ŻAL!!! Ale na samochody i smartfony dla prezesów wydaje się na lewo i prawo strumienie pieniędzy. Rozpatrując inne poziomy, takich historii jest duuuuuuuuużo więcej! Wydział to zlepek ogarniętych i inteligentnych pracowników, którzy muszą współpracować z kretynami (taki dżordż - ma mniej rozumu niż sklonowana owca), którzy przez całą karierę w hucie przewieźli się na plecach tych mądrzejszych... Chociaż teraz zaczynam mieć wątpliwości, którzy to są ci mądrzejsi... Takich przypadków można mnożyć!!! Dobra rada : zatrudnić się na chwilę, żeby zobaczyć jakich zakładów należy unikać!!!
Szanowny eb pilnie poszukuję byłych pracowników Alchemi. Proszę o kontakt: lala.kasia@interia.pl Będę zobowiązana.
Czy Alchemia S.A. ma ściśle ustalone godziny pracy?
Zależy gdzie? Fizyczni mogą pracować na 3 zmiany. A jeśli to praca umysłowa to wszystko zależy od tego jak głęboko wejdziesz w 4litery swojemu przełożonemu...
Witam . Jak wygląda obecnie sytuacja w firmie ? a konkretnie obchodzi mnie stanowisko Tokarza ? Dzięki za odpowiedz
Jaka jest kultura pracy w Alchemia S.A.? Obowiązuje typowy dress code?
Żadna. Nędza totalna. Wszyscy zastraszani trudną sytuacją, żeby nie dać podwyżek. Ludzie omijajcie to szerokim łukiem.