Jak wygląda sprawa grafiku w Agencja Warszawa Sp. z o.o.. Czy pracodawca idzie na rękę?
Sprawa grafiku wyglada tak, ze co 2 dzien sa statusy, zawsze jest ten sam problem bo jest za malo kreacji i za duzo ekantów, agencja ekancka, krolują glupie baby. Klientki sa rownie glupie wiec się dogadują, ale jesli ktoś ma coś w głowie to nie wytrzyma za długo.
I każdy musi być obecny na statusach, one są obowiązkowe? Po ile godzin tak mniej więcej się pracuje? Bo piszesz, że jest dużo roboty i przyszło mi do głowy, że trzeba zostawać po godzinach, dobrze to czytam?
Wiele osób zainteresowałaby kwestia, związana z możliwością rozwoju w Agencja Warszawa Sp. z o.o.. Czy taka w ogóle w niej istnieje?
Nie ma żadnego rozwoju. Agencja jest raczej przeczekalnią, ewentualnie swego rodzaju schronem na regenerację dla poranionych 30to-kilku latków po długoletnich przelotach w jakis poważniejszych agencjach. Tak, aby przycupnąć po praskiej stronie, popatrzeć na prowizoryczne ruchy i przegrane na starcie przetargi, popracować na ściemnianych umowach i wymiksować się, najpewniej w pakiecie z kilkoma innymi osobami. Zasadniczo dominuje gorycz i dzielenie roboczogodzin na poboczne, własne hałtury.
Jaka umowa obowiązuje w Agencja Warszawa Sp. z o.o. podczas okresu próbnego?