Tak jak na obecną chwile dział budować jest w rozsypce, praktycznie nie istnieje, to niedługo następny dział będzie miał tak samo. Mowa tu O Informacji, na dzień dzisiejszy odeszła Domi, wcześniej Edzia, Marysia,. Sanders i Renia-5 osób na długim l4 są dwie mamusie. Więc na chwile obecną mamy czterech starych pracowników i 4 nowych, co wiedzą z połowę. Ale od września odchodzi następny stary pracownik, młode to fajne dziewczyny, ogarnięte tylko szkolenie w tej firmie powoduje frustrację... praktycznie go nie ma. A jest co przyswajać!!! Sypie się wszystko, starzy dostają po (usunięte przez administratora) za błędy nowych muszą co rusz naprawiać ich błędy, z odpowiednim komentarzem nadzoru a jest co naprawiać i ogarniać A Bartuś nie widzi problemu!!!!!
Mam do odbioru list, czy w informacji mi go wydacie wy leniwe osóbki?
Jakieś 4 lata temu złożyłem wypowiedzenie i udałem się za namową lekarza na wakacje do szpitala w Tworkach. Okazało się, że na pokoju miałem ludzi na podobnym poziomie co kadra zarządzająca w Obi. Po lekach byli nawet bardziej kompetentni i lepiej szło się dogadać niż z kierownikami. Czytając komentarze mam wrażenie, że jedyne co się w tej firmie zmienia to butle z gazem. Reszta pozostaje bez zmian. Przykre jest to, że w Polsce zakazane jest sutenerstwo a tego (usunięte przez administratora) jeszcze nie zamknęli. Dziwne. Trzymam kciuki za obecnych (mam nadzieję jeszcze) pracowników i tych byłych, którzy zrozumieli, że w tych czasach taka praca to strata zdrowia i czasu.
Drogi pracowniku (A) z działu Sanitarnego czas zabrać się w końcu do pracy nie tylko stać i rozmawiać za każdym razem jak jesteś w pracy. Co przechodzę obok ciebie to nic nie robisz a jesteśmy na tej samej zmianie póki co Pozdrawiam
I tak nie dorównuje pracownikowi(M) , aspirującemu co rusz na zc kierownika....
Oj panowie z tego co kojarzę, to na logistyce urzędowali więksi ściemniacze XD
Dwie tury rozmów - pierwsza z kierownikiem działu, druga z dyrektorem. Rozmowa (z Marleną - kierowniczką działu Ogród) b. przyjazna, spokojna, miła. Chyba najnormalniejsza rozmowa kwalifikacyjna w moim życiu :) Uczciwie opisała warunki, wymagania, opowiedziała, jak wygląda praca w dziale, uprzedziła, że pracy jest dużo, opowiedziala o kolegach. Na moje pytania dostałam porządne, uczciwe odpowiedzi. Na rozmowie zrobiła na mnie tak dobre wrażenie, że chciałam dla niej pracować. Z dyrektorem też b. spokojnie. Podczas pierwszej rozmowy (z kierownikiem) wypełnia się krótki test z rodzaju "w stosunku do ludzi jestem... wybrać: przyjazny, żartobliwy, itd" Wyniki wysyłane do Warszawy. Wynik "przyjąć/nie przyjąć". Ale decydujące zdanie o przyjęciu ma kierownik działu - bo to on musi się potem z nami męczyć :)))
Nie było dziwacznych, ani niezręcznych pytań. Pytania o zainteresowania, umiejętności, dlaczego chcesz pracować właśnie w OBI, itp.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Czekam już drugi dzień za jedzeniem, złożyłam zamówienie na pierogi z mięsem i coś doczekać się nie moge
Podwyżka dla Wiesława dział Ogród
Dzisiaj na dziale Ogród między alejkami biegał szczurek na dwóch łapkach
Sanitarka ulega całkowitemu rozpadowi, tam tylko kobiety pracują już od dawna. Postoztanie niespełniona i sfochowana Moja, która tylko ociera łzy po kolejnych porażkach. Monkey bola plecy, a paluszki się kiedyś skończą. Szkoda ze Dyrektor nie robi nic z ludźmi którzy uciekają. Do starych pracowników: Może lepiej zwolnić się i zatrudnić na nowo żeby dostać większa stawkę…
Znajdą się u was panele słoneczne?
Nie polecam się tutaj zatrudniać a tym bardziej nie na Ogrodzie jest okropnie
Dzień dobry Firmo Porozmawiajmy sobie dzisiaj o kasach i nie wychowanych pracownikach na stanowisku Kierowniczym To że tam (usunięte przez administratora) i bezczelność jest na początku dziennym to wszyscy wiem nawet klienci, ale dlaczego ktoś ma znosić takie zachowanie? Trochę wiecej kultury drodzy pracownicy bo to że firma upada to jedno ale dlaczego upada również ludzki szacunek i wychowanie, między innymi przez takich pracowników ta firma ma opinie taka jak ma, prawdę mówiąc nawet fizualnie nie odnosicie sukcesow i to może przez to własnie ta nadgorliwość? Pozdrawiam Blond włosą piękność z kas z którą od czasu do czasu plotkujemy sobie na tematy firmy.
Zgodzę się z tym ale nie ma co się przejmować To ja pozdrowiam Śliczna kobietę (P) z działu oświetlenie
Witajcie Dziś omówimy dział budowlany który jakby nie patrzeć jest najbardziej zorganizowany w tej firmie, nigdy nie ma braków, znaja się na tym co robią i nawet kierownictwo bywa bardzo w porządku każdy dział jednak w nosi coś innego Ogród falszywosc Sanitarka Lenistwo Oswietlnie Ploteczki Magazyn natomiast prowadzi swój własny slang podwórkowy od dobrych paru lat ale wracając do Działu Budowlanego jest on naprawdę dobry bo wyjątkowo tylko na tym dziale pracownicy się nie chowają po alejkach żeby nie rozmawiać z klientami tylko jak jest coś potrzebne to zawsze są na miejscu i pomogą dlatego z tego miejsca duży plus dla was i oby tak dalej a reszta do roboty żebyscie nie skończyli jak dział.. Sami sobie dokończcie!!
Witaj firmo Dziś o krasnoludku w Białej koszuli bez jajeczek Jak wiele razy musieli zabierać mu kanapki w szkole że zamiast stanąć i z kimś porozmawiać w cztery oczy to chodzi i wydzwania po innych żeby mówili za niego, facet z wzrostem Messiego lecz zachowanie jak u Michała Szpaka śmiać mi się tylko chce kiedy widzę jak Mały się rzuca i rozmawia tak żebyś Ty o tym nie wiedział. Nasz Krasnoludek ewidentnie minął się z powołaniem bo tacy prawdziwi Faceci pracują tylko w Straży Miejskiej chociaż gdyby się nad tym zastanowic to trafił jak śliwka w kompot bo większość ludzie w tej firmie tak samo lojalne i honorowe jak on. Gratuluję Dyrektorku
Dział Ogród posiada zero zgrania i organizacji, wymogi oraz wymysły nie przemyślane, kierowniczki z IQ żaby myślące że potrafią coś więcej niż wzajemne wchodzenie sobie w tylek.. Jak Bartuś patrzy kierowniczki nagle pracowite mrowki a tak to papierosek, obgadywanie i szukanie dziury w całym.. Firma tak wspaniała że na dziale sypia się same wypowiedzenia Do zobaczenia ????
Farki jaki był taki był, lecz miał charyzmę! Miał "to coś", co sprawiało, że miałeś szacunek do faceta. Od 6 miesięcy niestety bryluje "Dzida" w białej koszuli: idealne dziecko korpo, który nie ma własnego zdania, co jakiś czas powtarza wyuczone na pamięć śpiewki. Jest mistrzem w obiecywaniu, wciska taką Bajerę, że sam zaczyna w nią wierzyć. Miałeś rację, najważniejsza jest drużyna :) - tutaj ludzie Cię posłuchali, są monolitem, są drużyną! Dlatego masowo stąd odchodzą :). Podczas inwentaryzacji, te banany będą na twarzach byłych pracowników. Buźka!
Czy nowo zatrudnione osoby w OBI szwedzka otrzymują od pierwszych dni umowę o pracę?
Przez pierwsze dwa tygodnie otrzymują miskę ryżu plus banana. Potem jest podwyżka , pojawia się kawałek mięsa niskiej jakości , surówka i pyry. Po poł roku najniższa krajowa .
Tak, ale musisz wygrać walkę z małpą kierownikiem. Zależnie od tego ile minut wytrzymasz, tyle lat kary dostajesz. Uwaga, wyroku nie można odroczyć.
Ludzie, czy tak trudno odpowiedzieć na proste pytanie? Człowiek pyta o to czy umowa jest od pierwszego dnia pracy. Tak umowa jest od pierwszego dnia. I koniec tematu.
Odpowiedź taka a nie inna, bo nikogo aż tak bardzo nienawidzę, żeby mu polecić pracę w tym cyrku.
Dbanie o czystość, gonienie to , żeby płyty pod betoniarkami były ładne i schludne...w tym wszystkim Bartuś zatracił widok na pracownika, ciągle niedocenianego, gnojonego... przez niego samego.. I ma tego efekty , na dziale budo niedługo nie będzie kierownictwa. Na dziale ogród obsada mizerna.. Widać efekty rządów nowego dyrektora!!A takie ładne slogany miał podczas pierwszych rozmów!!!
Obserwując od bardzo długiego czasu zmieniającą się sytuację w poznańskim OBI, mogę jedynie z wielkim żalem i pewną troską stwierdzić, że dzieje się coraz gorzej. Moje doświadczenia pochodzą z dwóch źródeł - nieocenionego fundamentu jakim są pracownicy, a także najważniejszego odbiorcy, jakim są klienci. Podstawowym problemem jest zarządzanie ludźmi i obiektem. W ostatnim czasie najbardziej odczuwalnym staje się nieodpowiednie podejście do pracowników. Kierownicy bardzo potrzebują profesjonalnych szkoleń w zakresie zarządzania ludźmi, zespołem, koordynacji zadań oraz radzenia sobie ze stresem i organizacją pracy. Braki w tej kwestii są bardzo odczuwalne przez podwładnych, co rodzi frustrację, niechęć a nawet gniew. Można, a nawet oczywistym jest, że powinno się unikać takich rzeczy. Kierownicy, naciskani przez dyrekcję, przenoszą niepotrzebnie cały ładunek emocjonalny na pracowników, prowadząc do ogólnego zamętu, zamieszania w koordynacji zadań, psychicznego wymęczenia podwładnych, którzy są pozostawieni sami sobie w obliczu problemów, a także do nieodpowiedniego poziomu obsługi klientów. Dyrekcja natomiast nie chce albo nie potrafi dostrzec tego, co się dzieje. To oni pełnią funkcję kierownictwa wyższego szczebla i to oni są odpowiedzialni za ten obiekt i wszystko to, co się w nim dzieje. Niestety, dyrektorzy nie potrafią odpowiednio prowadzić działań wewnątrz ani stosownie reagować, a także zarządzać ludźmi. Intensyfikacja strategii zamiatania problemów pod dywan, lub nawet ich ignorowania, doprowadziła do eksplozji w postaci wciąż zwiększającej się liczby odejść pracowników. Co gorsza, są to pracownicy z długoletnim stażem, ogromną wiedzą i doświadczeniem, a także kolejni kierownicy i ich zastępcy. Niestety, dyrektorzy nie reagują na tę zatrważającą falę, ani nie próbują nawet zatrzymać ludzi czy też z nimi porozmawiać, w celu poznania istoty problemu. Nie znam innym aspektów ich pracy, natomiast ten jeden, w postaci zarządzania jest mi zawodowo bliski, w związku z czym, mogę stwierdzić, że owy brak działań jest świadectwem braku kompetencji w tym obszarze. Jestem zaskoczona, a może nawet zszokowana brakiem reakcji ze strony centrali OBI oraz braku podjęcia stosownym kroków. Czy taka jest polityka firmy? W zakresie zarządzania obiektem o pomstę do nieba woła chociażby wewnętrzny rozgardiasz, który prowadzi do strat materialnych oraz czasowych. Klienci muszą czekać i nawet godzinę za znalezieniem zamówienia, które powinno już być uszykowane a znajdują się gdzieś w czeluściach magazynu zewnętrznego. W nim to, wystawiony na czynniki atmosferyczne, przechowuje się asortyment, który powinien być pełnowartościowym produktem dla klienta, a po odnalezieniu okazuje się wyniszczoną kupka nieszczęścia. Brak jakiejkolwiek organizacji, monitorowania rzeczywistego stanu magazynowego, oznaczenia lokalizacji i ich poziomu zajęcia… Przyjmowanie dostaw na magazyn, wpychanie towaru byle gdzie, następnie panika przy odbiorze kolejnej dostawy i spychanie nią wcześniejszego asortymentu w głąb obszaru, prowadzi do wielu niepotrzebnym zniszczeń (także bardzo kosztownych) produktów oraz straty czasu pracowników i klientów. W poznańskim OBI brakuje wykorzystania potencjału pracowników, którzy maja wiele pomysłów na usprawnienia, udowadniają nawet, że przynoszą one korzyści, a zamiast tego są ignorowani. Kierownicy nie potrafią porozumieć się ze sobą w aspekcie zarządzania wspólnym zespołem, co prowadzi do kuriozalnych sytuacji jak przenoszenie przez kilka dni palety z towarem w tę i z powrotem po obiekcie, przetrzymywaniem nierozładowanego towaru w alejkach z powodu braku pomysłu na miejsce dla niego, rozkładaniem produktów po to, by następnego dnia zabierać je gdzie indziej albo też gubieniem zamówień klientów. Wymęczenie pracowników fizycznie i psychicznie z powodu nieodpowiednio przemyślanych grafików i podziału zadań, to kolejna kwestia. Brak zaangażowania i wsparcia kierowników, to jeszcze inna. A klamrą należy zamknąć stwierdzenie, że zarówno kierownicy, jak i dyrektorzy nie radzą sobie zarządzeniem poznańskim OBI.
Co do kierowników, muszę od siebie dodać że kierownik Działu Kas i POK, przeszedł szkolenie z demotywowania pracownika i (usunięte przez administratora) w 5 sekund z wynikiem celującym!! Nikt tak jak Ona nie potrafi podnieść ciśnienia swoich ludzi o doprowadzić do tego że większość z nich szuka nowej pracy!
Czekam i czekam...... Obsługi brak
Pracownicy czekają na podwyżki i też brak, więc co się dziwisz !!! (usunięte przez administratora)
Ciekawa wiadomość od jednej z kierowniczek działu. Informuje o możliwości szczepienia na covid. Po czym dopisek że" szczepienie na COVID a nie na wściekliznę"! To jakieś chore poczucie humoru kierowniczki O.K czy może to firma ma takie standardy "kulturalnego" podejścia do pracowników?
Niestety, ale obie odpowiedzi są prawidłowe. Tak, chore poczucie humory wraz z "kulturalnym" (mobbingiem) podejściem do pracownika jest wizytówką tej kierowniczki.
Trzeba jasno napisać kierownik Działu Kas i POK !!! Komunistyczne podejście do podwładnych !!!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w OBI szwedzka?
Zobacz opinie na temat firmy OBI szwedzka tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 40.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w OBI szwedzka?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 37, z czego 1 to opinie pozytywne, 24 to opinie negatywne, a 12 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy OBI szwedzka?
Kandydaci do pracy w OBI szwedzka napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.