Z jednej strony grupa informuje i rekordowych zarobkach a w centrali na każdym kroku widać redukcję kosztów i etatów. Atmosfera jest grobowa, ludzie się boją o pracę. Likwidowane są stanowiska, nie przedłuża się umów, projekty są zamykane. Zespoły, które ledwo wyrabiały się pracując w X osób teraz muszą pracować w 1/4 kadry (oczywiście KPI nie zmienione :D) Zarobki na stanowiskach MID to śmiech na sali w porównaniu z pierwszą z brzegu konkurencją (np pewna firma z płazem w Logo). Migracja pracowników do innych firm jest spora, każdy wie czym jest to spowodowane ale nikt z tym nic nie robi - bo przecież i tak się znajdzie ktoś tańszy na to miejsce (jak to kiedyś usłyszałem - nikt nie jest niezastąpiony).
Te karty podarunkowe to jeden wielki ABSURD !!! W Delikatesach Centrum nic praktycznie nie ma a ceny towaru jaki się tam znajduje doprowadzają do bólu głowy ... Popisaliście się w tym roku bardzo wam dziękujemy... DNO !!!
A kiedy dostaliście karty? I jak z paczkami dla dzieci? I paczki był z dostawy z centrali? Bo u nas cisza, nikt nic nie wie.
Wstyd dla firmy. Kwoty najniższe na święta i jeszcze trzeba szukać delikatesów i pakować się w dodatkowe koszta na paliwo. Mamy najgorszy social na rynku. Inne firmy potrafią na konto przelać minimum tysiąc złotych. WSTYD
Pan XXX, napewno pracy nie zmieni, bo eurocash to jego styl życia.,pewnie przez donoszenie na innych, został kierownikiem i może pokazać kto rządzi...
To portal do oceny pracodawcy, więc będziemy narzekać i odradzać każdemu. Taki komentarz to jest kpina i próba zamykania ust.
Pytanie tylko na ile to jest uargumentowane? Czy ta trawa jest zieleńsza tak jak napisał? gdzie i w jakim stopniu? Interesuje mnie odniesienie zwłaszcza po tych paru miesiącach, czy cos się zmieniło?
nic się nie zmieniło i nic się nie zmieni, firma tkwi w (usunięte przez administratora) i stoi w miejscu, a zmiany są na chwilę, albo są ogłaszane i do nich nie dochodzi, starzy pracownicy nie reagują na nowe bo w praktyce nowe nigdy się nie sprawdza i wszystko od lat wygląda tak samo.
Czy dyrektorzy nie widzą co dzieje się w firmie?! Czy ich interesują tylko słupki? Bez ludzkiego traktowania przez regionalnych nigdy nie będzie obrych wyników. Dlaczego nie widzą, że ludzie odchodzą od nich? Dlaczego pozwalają na (usunięte przez administratora) przez regionalna? Wybiera swoich na dane stanowiska ,a dobrzy pracownicy albo kierownicy rezygnują albo czują presję. To jest złe traktowanie. I z tego nigdy wyników nie będzie. Tyczy się to Inowrocławia.
To się nigdy nie zmieni, tej firmie przydały y się czystki, a mianowicie zmiana starej kadry na nową, pod naciskiem nigdy nie będzie wyników, są tego efekty na Wrocławiach, od kiedy pani Dorota zniknęła z tego terenu biznes zaczął kwitnąć, a jej rejon ciągle polega, jak tylko wraca chociaż na chwilę wszystko się sypie, bo znowu jest nacisk i kierownik nie wychodzi z za biurka, bo nie ma kiedy, ona znika biznes trwa dalej. Polecam jeszcze raz przyjrzeć się nowemu podziałowi po nowym roku i zastanowić się czy dajemy się zbierać Wrocławiom, czy na nowo je rozwalamy.
Jaka jest szansa na zatrudnienie po praktykach u nich? Rozważam wysłanie CV na stanowisko praktykantka ds. podatków. Spodobało mi się, że jest opcja pracy hybrydowej, docelowo w sumie najlepiej byłoby mi pracować zdalnie. Czy to jest możliwe?
Praca w centrali pon-śr wszyscy, czw i pt do wyboru ale już chodzą ploty że wraca 100% stacjonarka
Pytania co najmniej durne, widać było, że Erneścik z HRu nie ma pojęcia o pracy PH
np. Sprzedaj mi tonę arbuza przed świętami Bożonarodzeniowymi... Zostało pół tony tego arbuza, sklep traci, co zrobisz, żeby sklep to sprzedał w święta? Arbuz w grudniu?! Albo co zrobisz, żeby sklep kupił pół tony "jednej" szynki na raz?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Eurocash Zgorzelec Jak to jest że pani regionalna Dorota oskarża ekipę o kradzież bo na inwenturze wyszedł minus 70 tysięcy? Każe sprawdzać prywatne torebki? Zakazuje wchodzić na hale? Czy to jest normalne?
Czy ktoś w końcu zainteresuje się tym co się dzieje w Nakle? Czy ten kierownik na prawdę jest nie do ruszenia? Ludzie, tam nic wiecznie nie ma.!!!
Zdecydowanie nie polecam pracy na stanowisku PH. Przed podpisaniem umowy wszystko cudownie, a po podpisaniu umowy wyszły tzw. kwiatki. Olewanie pracownika. Inny teren, auto służbowe w weekendy lepiej nie wsiadać. Serio nie polecam, szkoda nerwów.
Czemu lepiej nie wsiadać w auta służbowe w weekendy? Ktoś monitoruje ich używanie? Do celów prywatnych nie można uzywać? Poza tym, co masz na myśli z tym że jest inny teren? Zmienili Ci region pracy czy co?
Odradzam pracę w Eurocash w magazynie w Komornikach przy ulicy Wiśniowej.
Pojawiło się ogłoszenie na Ph lodz , ktoś może się wypowiedzieć o pracy ? Jaki : Rejon / zarobki/ premie/ podstaw / flota/ jakie auto/ soboty wolne ? Auto do użytku prywatnego ? Atmosfera w zespole ?
Czy ktoś miał sytuacje,że nie dostał wypłaty na czas? Ja pracowałam na okresie próbnym w Eurocash na zlecenie i do dnia dzisiejszegi wypłaty nie dostałam a pracowałam konkretnie miesiąc temu
Hej. Czy jest tutaj ktoś kto pracuje bądż pracował w Eurocash w Jaworznie na stanowisku magazynier/kasjer? chętnie dowiedziałabym się jak się pracuje i jaka atmosfera panuje.. Pozdrawiam :)
Daj sobie spokoj z ta firma. Praca dobra na chwile na start. Wynagrodzenie minimalne za maksimum oczekiwań.
W którym Eurocashu byś nie pracował to dojdziesz do tych samych wniosków *Praca ponad siły (jesteś od wszystkiego) * Zarobki bardzo słabe * System pracy nastawione na wyniki które są ciężkie do osiągnięcia *Często mobbing że strony przełożonych * Kontrole,audyty , wizytacje które dla szeregowego pracownika oznaczają jedno ...wszyscy wiemy co???? Generalnie bardzo słabo to wygląda
Te kontrole i audyty, to jak wyglądają? To rozmowy z pracownikami, patrzenie im na ręce? Wpływają jakoś na codzienne wykonywanie obowiązków?
No to co to za kasa? Słabe to ogólne stwierdzenie, a mnie interesują stawki. Napisze ktoś, jaka to pensja miesięczna? Czy na początek pracy można dostać 4000 zł netto na czas próbny czy nie?
(usunięte przez administratora) podatkowi wywodzący się z Elektromisu . Potworne zadurzenia, firma niestabilna bez zasad etycznych. To Sodoma i Gomoria w skrócie jak mnie zgrzeją to zaproszę PIP i prokuraturę.
Hej. Mam pytanie do osób pracujących na stanowisku kasjer/fakturzysta. Ile trwało Wasze szkolenie z kasy? I w jakim czasie ogarneliscie tą kase? Bo ja pracuje 2 tydzień i nie umiem jeszcze dużo rzeczy i ciągle chce się poddac z pracą. Dzięki z góry.
O, to nowa osoba jest puszczana do pracy bez przeszkolenia i umiejętności? I nie ma jakiegoś stałego systemu szkolenia narzuconego przez centralę czy coś takiego? Wgl taki świeżak to jest na start na okresie próbnym?
Z tego co pamiętam to trwa właśnie 2 tygodnie, chociaż może coś się zmieniło, bo pracowałem w 2021 więc 2 latka niby do przodu
W EC Pińczów robia chyba wszystko by się pozbyć Polaków, Ukrainki są wyjątkowo traktowane, Polacy po kilkunastu latach pracy nigdy tak nie buli traktowani, ciasteczka w biurze śmichy chichy, nawet była sytuacja że same przy komputerze sobie zlecenia wrzucały przy kierownikach, menedżer też z tym nic nie robi choć była przeprowadzania rozmowa z nim. Widocznie taki jest cel, aby pozbyć się Polaków. Ale na EC świat się nie kończy i nikt nie płacze, pamiętajcie że wszystko zostaje zapamiętane i nic tylko czekać aż Ukraina wejdzie do biura na Wasze stołki a macie tam jak u Pana Bogga za piecem. Aa i zapomniałbym, jak używacie (usunięte przez administratora) to się cali trzęsiecie a pracownik się śmieje, śmieszne sytuację czasem wychodzą. Ale i to zostanie udokumentowane,zeby było jeszcze bardziej śmiesznie.
Jestem zainteresowana pracą :) Chodzi o magazyniera, bo akurat trafiłam na taką ofertę pracy. Widziałam, że nawet lekarza prywatnego oferują, a można do tego pakietu czy jak to się nazywa dopisać rodzinę? No i czy oprócz tego państwowe ubezpieczenie jest normalnie?
Witam Jak wygląda atmosfera w biurze w Komornikach w dziale finansów, wynagrodzenie konkurencyjne? Warto startować?
Hej, widzę tu komentarze, że czasem bywa nieciekawa atmosfera, ale pewnie zależy to też od działu. Jak ocenicie biuro w Warszawie pod tym względem? I przy okazji może ktoś wie jak to wygląda w dziale kontrollingu? Pisano tu też o wynagrodzeniu minimalnym... Jak to rozumieć? Bo wymagają 3 letniego doświadczenia, więc oczekuję więcej. Obłożenie pracą jest spore czy jednak jest czas na chwilę oddechu?
Pani Doroto. Zachowanie jakie pani pokazuje jest bardzo nie ładne. Rozumiem, że pani jest na wyższym stanowisku, ale nie rozumiem dlaczego pani poczuwa się do tego stopnia, że traktuje pani swoich pracowników i nas klientów jak zwykłych (usunięte przez administratora) Właściwie to nie wiem jakim cudem pani się tak długo utrzymuje na tym stanowisku, skoro nie potrafi pani załatwić prostej rzeczy . Nie ma pani wstydu, krzyczy pani na pracowników przy nas- klientach, wygraża się i poniża. Z tego co mi wiadomo to jak pracownik popełnia błąd to wypadało by taka osobę wziąć do biura i tak wyjaśniać sprawy, a nie wykrzykiwać na cała hurtownie! Szkoda tych ludzi i mam nadzieje, że w końcu dostanie pani nauczkę, a wy pracownicy nie dawajcie się! Szanujcie się! Dzięki wam firma ma zyski, bez was ta firma już dawno by upadła!
Jeśli myślimy o tej samej Pani Dorocie (area to lubuskie i okolice), to kobieta potrafiła do nas zadzwonić, że jak nie zrobimy planu dziennego to do domu nie pójdziemy. Zastraszanie i wywieranie coraz mocniejszego nacisku to jej chleb powszedni i wielu już się przez nią zwolniło.
Ta firma to jeden ogromny absurd. Nikt nic nie wie, większość pytań jest ignorowana i spychana na inny dział. Przykład? Zadajesz pytanie do działu operacyjnego. Oni się tym nie zajmują, proszę zapytać administrację. Piszesz do administracji, administracja odpowiada, że to działka IT proszę pisać na helpdiscu. Ok ok. Piszesz więc tam. Odpowiedź: Proszę pisać na operacyjny, oni takimi rzeczami się nie zajmują. Premia? Hahaha. Ktoś gdzieś wymyślił, że twoja hala ma zrobić milion obrotu w tym miesiącu. Nie zrobisz? No ale jak to nie zrobisz? Masz błagać i prosić klientów żeby kupili towar na taką kwotę albo kasy nie zobaczysz. Klienci nie mają kasy, mają gdzie indziej towar w lepszej cenie albo po prostu go nie chcą? Nikogo to nie obchodzi. Utarg rządzi tą firmą. Były akcje, że musieliśmy podawać ile utargu zrobimy do zamknięcia. I ten tekst: "Nic mnie to nie obchodzi ma być zrobione i już. Nie zamkniesz hurtowni dopóki nie zrobisz utargu" Były akcje że dzwoniliśmy codziennie do tych samych 15 klientów namawiając ich do wzięcia towaru w super atrakcyjnej cenie- 10 gr niższej niż zazwyczaj. Chociaż parę sztuk. Bo utarg. Bo cel na sprzedaż. Budżet na straty i likwidacje. Kolejny temat rzeka. Ktoś wyliczył, że powinieneś stracić tyle i tyle kasy w produktach przeterminowanych, uszkodzonych lub po prostu zaginionych/ukradzionych. Nie więcej. Nikogo nie obchodzi, że magazyn centralny pozbywał się towaru słabo rotującego i dowalił wam pół palety towaru, który stoi w półce jak beton. Zero pomocy ze strony kupców, magazyn udaje, że o niczym nie wie. Ogólnie nikt nic nie wie radzcie sobie od tego macie budżet na straty. Kupiec dowalił ci alokacyjnie paletę lub dwie jakiejś nowości? Takiej która się nie przyjęła? Piszesz w tej sprawie maile i albo ktoś ci odpisze, że nie ma na to budżetu albo cię całkowicie ignoruje. A później nie ma premii bo straty przekroczone, oj nieładnie co wy tam robicie? Najlepiej by było jakbyśmy wykupili ten towar i to w pełnej cenie. Dodatkowe profity. Tak, są. Na święta karty podarunkowe- tu spoko. No chyba, że ktoś nie wypełni na czas druczku- pierdoły. Wtedy nie ma. Karta multisport, albo prywatna opieka lekarska w której nie ma połowy pakietów... Jak zapytałam czy firma daje coś takiego jak wczasy pod gruszą, zapomogi dla pracowników, to nie. Wszystkie benefity są opisane na intranecie. A tam? Zniżka na Jaguara w Leasingu. Już lecę, zamawiam. Będę jeść gruz ale za to z klasą. Ilość zadań przypadających na jednego pracownika. Ten temat pojawiał się tu wielokrotnie ale przytoczę go raz jeszcze. Jako kierownik magazynu muszę zrobić tyle rzeczy, że czasem nie mam czasu normalnie zjeść. Jestem odpowiedzialna dosłownie za wszystko. Obchód hali czy wszystko w porządku, sprawdzenie plakatów, czystości działów, rozdzielenie obowiązków, miniinwentury, skanowanie działów, wydruk i roznoszenie cenówek, telemarketing, złożenie zamówień, likwidacje, przeglądanie dat, zrobienie codzienne tabletu, raportowanie, odpowiadanie na maile, stanie na kasie, rozkładanie towaru, codzienne liczenie wybranych indeksów, pomoc klientom, przyjmowanie dostaw, wprowadzanie zamówień do systemu, korekty stanów, kontrola pracowników, kontrola uzupełnień półki, wycofanie z obrotu, blokady produktów, wyprzedaże i promocje, prośba o zmianę ceny, wszelkiej maści problemy techniczne, sprawdzanie zgodności towaru z dostawy, reklamacje, codzienne sprzątanie i mycie kibli, podłogi itp. delistacja produktów, wysyłanie przecen i próśb do kupców, załadunek i rozładunek towaru, zwroty na polecenie, kontakt z przedstawicielami różnych grup, tworzenie wystawek, kontrola temperatur i zeszytów ISO i pewnie jeszcze kilkunastu rzeczy, o których teraz nie pamiętam. To jest taka ilość obowiązków, że nie da się podołać temu pracując 8 godzin dziennie. Ale nikogo to nie obchodzi. Przykład. Przychodzi do mnie kierownik i pyta: Kto robi cenówki? Kto rozkłada towar? Mówię, że mamy w pracy na chwilę obecną 6 osób. Dwie na kasie. Jedna KUP. Jedna robi zwrot i ogarnia daty przydatności. . Magazynierzy (2) dokładają towar i przyjmują dostawy. Nie mam kogo dać do cen i towaru. Jego to nie obchodzi. Dzisiaj mają być ceny rozniesione,a towar rozłożony. Mówię w takim razie sam rozdziel obowiązki bo ja nie mam już kogo do nich dać i nie wiem jak to zrobić. Odpowiedź: Nie po to mam ciebie, żeby robić to samemu. Aha. Dostępność towaru. Towar ma być. Nawet jak go nie ma na centrum. Ale nie może go być za dużo. Bo rotacja będzie za niska. Ale nie może być go za mało. Bo wtedy dostępność będzie za niska. Więc baw się człowieku we wróżkę i próbuj przewidzieć ile ci towaru zejdzie. Za każdym razem gdy myślę, że to już koniec i ta firma nie może mnie już niczym zaskoczyć oni osiągają kolejny szczyt absurdu. Na przykład podczas kontroli ISO można się doczepić do wszystkiego. Na przykład, że worki na marchew są zbyt szczelne. I para się zbiera w środku. Bo przecież tak wiele mogę zmienić w tym temacie
Popieram Cię koleżanko.Też jestem KM i znam te tematy o których mówisz.Cała prawda o tej firmie.Dużo wymagają-mało płacą.
6 pracowników to jest luksus. U mnie były 2 osoby: jedna kasjerka i jeden magazynier no i kierownik magazynu jako trzeci. Spróbuj rozdzielić obowiązki jak dziewczyna nie może odejść od kasy bo non stop kolejka, a magazynier musi przyjąć dostawę, a gdzie czas na pozostałe 5784 rzeczy do wykonania na zmianie.
Chciałbym zapytać - z jakich powodów tam pracujesz? Bo wygląda na to, że trudno znieść takie miejsce. Pytam absolutnie bez złośliwości, bez podtekstów, chcę po prostu zrozumieć - czy to kwestia przyzwyczajenia, czy może nie ma porównywalnych finansowo ofert w Twojej miejscowości, czy niedawno zacząłeś i nie chcesz rezygnować za szybko. Zastanawia mnie co trzyma ludzi w takich nieciekawych miejscach. I jakie są opcje zmiany - bo wiadomo, że są miasta z małym bezrobociem i pracodawcy (niektórzy bardzo "ludzcy" i fajni) biją się o pracowników, a z kolei w innych ciężko o jakąkolwiek alternatywę. No ale ta firma wygląda na mega słabą.
Ludzie zatrudnili się wiele lat temu jak ta firma nie była typowa korporacja a ludzi traktowało się z jakimkolwiek szacunkiem teraz to jest korpo w najgorszym znaczeniu tego słowa. Kierownicy i menadżery traktują tą firmę jak by była ich nie jest ważne dobro firmy tylko kierownik lub menadżer , wykorzystują Cię do własnych korzyści .(usunięte przez administratora)
Niestety to co piszecie to szczera prawda. Swoją przygodę z firmą skończyłam prawie 2 lata temu. Pracowałąm przeszło 3 lata i w tym czasie przeszłam wszystkie stanowiska od FKM do KH. Ostatnie stanowisko uważam za najgorsze. Już po awansie żałowałam tej decyzji - gdyż byłam odpowiedzialna za wszystko, włącznie z "szorowaniem kibli". 6 pracowników to miałam gdy 2 zmiany razem się zebrały. Stanie na kasie i jeżdzenie wózkiem czy sztaplarką to mój normalny plan dnia. Mój AM faworyzował jedną halę i niechętnie pomagał w osiąganiu celów a na koniec m-c każdy z nas musiał spinać poślady i stawać na rzęsach aby zrobić obrót. Nie po to aby pracownicy dostali premia ale aby AM mógł zgarnąć premię a ty usłyszałęś tylko "dzięki, bo osiągnąłem cel i RDO będzie ze mnie zadowolona". W pracy kasjerka, magazynier i ja - zrób KUPa, miniinwentury, odpowiedź na 150 maili dziennie i dlaczego nie odbieram telefonu, a ty właśnie sprawdzasz wózek. Pracowałam średnie po 10-12 godzin a gdy wyszłam do domu o 17:00, pracując od 6:00 usłyszałam, że chyba godziny pomyliłam. Czara goryczy przelała się, gdy prawie zabrało mnie pogotowie a AM nie pytając się o moje zdrowie zarządał zapewnienia że zrobimy dzienną sprzedaż. Dziś tylko dowiaduję się o poczynaniach firmy od pracującego KM i szczerze się cieszę, że podjęłam decyzję o odejściu. Rozumiem pracujących w EC bo gdzieś pracować trzeba, ale czasy gdy pracownik był doceniany już minęły. Kiedyś 5 pracowników robiło swoją pacę, dziś tą pracę musi wykonać 1 osoba ale przy tym ma 10 razy więcej obowiązków niż jeszcze kilka lat temu. Przed każdą wizytą Luisa czy rządzących trzeba było malować trawę na zielono, chować terminy i w ogóle mówić że jest świetnie - pewnie nadal tak jest. Opinia pracowników pokazała że jest żle ale i tak z tym nic nie zrobili. pozdrawiam pracujących i życzę Wam siły i wytrwałości w pracy lub przy podjęciu decyzji o odejściu :)
Ja pracowałem Eurocash i rzuciłem ten moloch w (usunięte przez administratora) jestem na własnej działalności i mam 6000 bez większego stresu
@ ciekawy, ludzie tam pracujący często są obarczeni różnymi zobowiązaniami np.kredyt na mieszkanie i jakby nie patrzeć działalność ta jest na końcu jeśli chodzi o wpływ kryzysu - czytaj stabilna i ta cecha każe im tkwić w tym 'bagnie". @ Kierownik magazynu, pracowałem tam przez 11 lat, ostatnie 8 jako KM, minęło już 9 lat jak mnie tam nie ma a widzę że nic się nie zmieniło, smutne.
Jak wygląda praca na Stanowisku Administrator dział reklamacje i opakowania? Warte zachodu jest to stanowisko?
Administrator Magazyn Opakowań i Reklamacji-co to za stanowisko.? Warte zachodu?
Nie mam pojęcia, nie dotyczy to hali sprzedaży nigdy też nie było żadnego kontaktu takiej osoby z nami więc...
Lepiej bym tego nie opisała!Jest tak jak opisane. A może dodam ze jak coś ci się nie podoba w swojej pracy i nie nadążasz to potrafią powiedzieć :Nikt tu nikogo na sile nie trzyma… smutne ale pieniądz rządzi ludźmi
Taka jest prawda o Eurocashu . Dużo wymagań z kosmosu ludzi do pracy niema bo nikt tu dłużej z nowych zadrudnionych nie wytrzymuje dłużej niz tyg
Zgadzam się z opinią wyżej. Byłam również na tym stanowisku i potwierdzam wszystko co wyżej. Dodajmy do tego wypłaty km które sięgają 3300 przy dobrych obrotach. Co miesiąc inna wypłata, a kiedy pracownik przebywa na l4 to dostaje wypłatę lepsza niż jakby był w pracy. Po okresie próbnym nowe osoby odchodzą, bo nie są w stanie znieść nadmiar obowiązków.
Jeśli trafi się na normalnego kierownika to praca ogólnie ok tylko trzeba się na dźwigać Najgorszą w tym wszystkim jest (usunięte przez administratora) nie szanuje w ogóle pracowników rozmawia tylko z kierownikami kasjerów magazynierów ma za nicc ???? brak szacunku do klientów nawet z nimi nie rozmawia nie zapyta o nic kompletnie jak im idzie biznez itp nic zero ale ich pieniędzy to chce zeby wyrabiac swoje plany za które distaje grubą kase Brak słów jak taki człowiek może być na tym stanowisku
Dzięki za opinię. Miałem właśnie aplikować na kier. magazynu. Dobrego pracownika trzeba szanować, a nie eksploatować go do granic możliwości...
I tak jest dzisiaj pracuję tam i nic od Twoich czasów się nie zmieniło.W naszym rejonie niestety firmy płacą tyle samo tu chociaż godziny pracy w miare normalne.
pracowalem tam . duzo osob lubi tam pudrowac noska . ludzie co tam pracuja to najgorszy sort. firma nie wie co to jest bhp . maja ludzi za nic nikt ci nie pomorze w niczym traktuja cie jak popychadło
Wszystkie zakłady do okola przyznają podwyżki , dodatki. Eurocash nie. Ludzie. Organizacja i list przedstrajkowy. Kto pójdzie
Jeśli ktoś dotrwał do samego dołu tych komentarzy, to dodam od siebie jeszcze tak. Praca ta wyniszczyła mnie psychicznie i fizycznie. Pracowałam 6 lat. Skończyłam z głęboką depresją i myślami samobójczymi. Byłam tak wykończona, że wymiotowałam z nerwów i płakałam codziennie przed pracą i po pracy. Miałam jednak za niskie poczucie własnej wartości by cokolwiek zmienić. Nie wierzyłam, że nadaje się do czegokolwiek i kiedykolwiek znajdę pracę do której będę się nadawać. Udało mi się to przezwyciężyć, jednak bez specjalisty się nie obyło. Do dzisiaj mam czasami ataki paniki i zachowuję się jak osoba z PTSD, mimo, że mam normalną pracę, gdzie jestem doceniana za to co robię. Jeśli zastanawiasz się nad pójściem tu do pracy, nie rób tego. Nie warto tracić zdrowia, na firmę, która wymieni Cię jak tylko do końca cię wykorzysta.
Witam chciałabym się dowiedzieć czy są tam jeszcze jacyś kierownicy.Czy każdy pracuje jak chce i robi co chce czy jest ktoś wyżej niż Pani kadrowa od 9 maja czekem na wystawienie druku ERP7. Jestem zbywana oszukiwana nawet na poczcie zaginęło cuda wianki jeśli firma posiada takich rzetelnych pracowników w Komornikach to nic tylko pogratulować
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Eurocash S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Eurocash S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 223.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Eurocash S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 174, z czego 7 to opinie pozytywne, 100 to opinie negatywne, a 67 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Eurocash S.A.?
Kandydaci do pracy w Eurocash S.A. napisali 12 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.