Wszystkie pozytywne komentarze o firmie zostały napisane po fali szczerych i niestety bolesnych dla notino komentarzy. Nigdy nie zdarzyło mi się pracować w tak okropnej firmie. Mimo że praca sama w sobie była przyjemna to niestety kierowniczka jak i zastępca nie wspominając o kierowniczce regionalnej która z przyjemnością będzie umniejszać twojej osobie prosto w twarz, a łzy na twarzy pracownika tylko nakręcają do dalszych obelg i komentarzy. Odradzam każdemu kto rozważa pracę tam, dziewczyny nie róbcie tego!! Jeśli z jakiegoś powodu to czytasz to może znak od losu żeby nie ładować się w to (usunięte przez administratora) Po tej pracy jedyne co wspominam to stres przed wyjściem z domu, płacz na magazynie, wieczne niezadowolonie i ciągłe komentarze. Kierownik który obgaduje pracowników? Czy może lepszy zastępca który mówi że jeśli będzie trzeba będziemy (usunięte przez administratora) Na prawdę z czystego sumienia nie idźcie tam do pracy, to miejsce zniszczyło mi jak i wielu innym dziewczynom psychikę. Dodam że gdy zaczynałam tam pracę poprzedni zespół zwolnił się tego samego dnia, moja kariera w tej firmie skończyła się tak samo wszystkie z nas odeszły jednego dnia
W jakim systemie wypłacane jest wynagrodzenie w firmie Notino na konsultant ubezpieczeniowy? 2 listopada ogłoszenie na Pracuj.pl.
(usunięte przez administratora)
Możesz podać jakieś konkretne przykłady tego zachowania kierownictwa, o których piszesz? Bo wiesz o tym, że te określenia są bardzo poważne i potrzebne jest potwierdzenie tego Twojego stwierdzenia, bo samo nie ma ono znaczenia.. W czym przejawia się ten brak szacunku do ludzi i ich pracy? Napisz proszę, bo nie wiem czy aplikować...
Widzę, że nic się nie zmieniło. Czystki, chamskie zachowania, mówienie jednego prosto w oczy i robienie drugiego. A zgłoszenie czegokolwiek wyżej graniczyło z cudem, bo przecież to szeregowy pracownik jest zły. Podobno teraz jest niby lepiej, ale po komentarzach tego nie widać.
Co masz na myśli, pisząc że jedno mówione jest prosto w oczy, a robione drugie? Jesteś w stanie konkretnie napisać o co chodzi? Rozwiej moją niepewność, bo cały czas zastanawiam się, czy aplikować w to miejsce...
Jeśli chcesz żyć bez dodatkowych stresów i nerwów spowodowanych przez wyżej wymienioną regionalną, to radzę odpuść. Nic nie jest warte, tego stresu w jakim humorze dzisiaj Pani będzie i czy dostaniesz baty czy będzie neutralnie. W tej firmie nie ma czegoś takiego jak dbanie o dobro pracownika
Atmosfera w miejscu pracy odgrywa kluczową rolę w osiąganiu wyników. Jak wygląda ten aspekt w Notino?
Źle po prostu źle. Nie idź tam jeśli życie Ci mile i przede wszystkim lubisz swoje zdrowie psychiczne. Arkadia i Blue City- odradzam. Na Arkadii była fajna kierownik Natalia - niestety nie mogła tam pracować. a na Blue City- jest kierowniczka która nie powinna nią być
Czy w firmie Notino są regularne szkolenia pracownicze?
Nie raz pracownicy prosili o szkolenia. Ale wiecznie nie ma na nie czasu, jak ma być na to czas jak 2 osoby są na zmianie. Zreszta trener zamiast szkolić to spędza czas na plotkach z kierownictwem a ewentualne „szkolenie” wyglada tak ze pracownikowi patrzy się na ręce i tylko wytyka błędy. Nie jest to bowiem konstruktywna krytyka, raczej próba uświadomienia pracownikowi ze do niczego się nie nadaje.
A nie macie jakiejś zaufanej osoby która by postawiła wszystkich do porządku? Zgłoście to wszystko do dyrektora itd.
Kierownictwo jednego ze sklepów próbowało to zostali zwolnieni oraz przyklejono im łatkę ze to wszystko ich wina. Zatrudniono kierownictwo które totalnie nie powinno mieć prawa zarządzania ludźmi, w mniejszym sklepie w centrum, jak się pojawiły problemy to tez skończyło się wypowiedzeniem.
I serio tak jak pisali tutaj oni prosili i ich nie dostali? Jakieś konkretne obecnie by się tu wam przydało?
Tak, było. A nawet jeśli doszło do szkolenia to nie było informacji o materiałach aby mogła się zapoznać część zespołu która nie brała udziału.
Nowego pracownika szkolą na szybko inni pracownicy z dłuższym stażem. Najpierw wydawanie paczek, potem sprzedaż przy kasie itd..
no dobra czyli jakieś tam wprowadzenie jest. a co z relacjami z ludźmi? Ci starsi jak zazwyczaj nowych traktują? jest cierpliwość odnośnie tych szkoleń i późniejszej pracy?
Ja z kolei nie mogę nic złego powiedzieć na temat szkoleń, może zależy od sklepu...ale ja miałam szkolenia. W naszym sklepie jest trenerka, która za to odpowiada i jak coś mi nie jest jasne to na spokojnie podchodzę i pytam. Jeszcze nie zdarzyła mi się taka sytuacja, że nie dała odpowiedzi lub powiedziała, że już o tym mi mówiła. Przecież wiedzą, że jak nie pokażą co i jak robić, to nowy pracownik nie sprzeda i nawet nie pomoże.
Ale o jakich szkoleniach ty mówisz, jakichś takich rozwijających czy po prostu podstawowych, przyuczających do pracy? No bo jak to drugie, to jak się wdrożyć bez nich w takim razie?
Dzień dobry, każdy pracownik przechodzi szkolenie wstępne, następnie w zależności od potrzeb, są szkolenia zarówno produktowe jak i sprzedażowe. W każdym sklepie mamy trenera, który odpowiada za szkolenia nowych i obecnych pracowników. Odpowiadając na potrzeby pracowników, nasz trener regionalny intensywnie pracuje nad ulepszeniem programu szkoleniowego dla wszystkich sklepów. Dodatkowo, nasi pracownicy mają dostęp do platformy szkoleniowej, na której znajdują się szkolenia zarówno z kompetencji miękkich i twardych. Pozdrawiamy, dział HR Notino.
Praca w Notino... Jeśli rozważasz to miejsce to radzę Ci się porządnie zastanowić, nawet jak jesteś zdesperowanym kandydatem to również odradzam Ci tą opcje. O pracy w tym miejscu można by było napisać trylogie. Jak wiadomo praca w branży beauty łaskawa nie jest, lecz chyba nie ma bardziej toksycznego i zakłamanego miejsca niż Notino. Dlaczego? Zaczynajac o totalnym braku szkoleń na początku. Jesteś wypuszczony jak zwierze na wybieg, bez znacznie czy posiadasz doświadczenie, czy jest to Twoja pierwsza praca. Lecisz i robisz swoje. W momencie kiedy nic nie wiesz, jesteś od razu oceniany, rozliczany z każdego najmniejszego zachowania. Ciężko jest obsłużyć klienta godziwie w momencie gdy o zapachach wiesz tyle ile o fizyce kwantowej. Nie robisz wyników? Nie sprzedajesz marek własnych? Cóż, będziesz traktowany jak pomyje. W momencie gdy nie podlizujesz się szefostwu tez jesteś skazany na porażkę. Masz wybór, albo trzymać się z elitą, albo zostaniesz workiem treningowym, na który zrzucane będą wszystkie niepowodzenia i frustracje osób sprawujących piecze nad sklepem. Z kierownictwem zawsze był problem, Pani regionalna szuka bowiem na te stanowiska osoby, które będą (usunięte przez administratora), osobami bez empatii, które na każdym kroku będą próbować Cię manipulować. Braknie mi palców aby wyliczyć ile osób odeszło z tego miejsca i w tym momencie potrzebują stałej opieki psychiatry. Jeśli chcesz zniszczyć sobie psychikę to spoko, ale ja nie polecam. Wspomnę tez o kwestii nietykalności, gdy jesteś w elicie to wszystko Ci wolno, możesz rozkradać pół sklepu, oni przymykają oko. Jeśli jesteś zwykłym, szarym pracownikiem to radzę Ci uważać. Wystarczy, ze zachce Ci się przetestować jakiś krem, tak aby później wiedzieć coś na jego temat i moc ta wiedzę przekazać klientowi. Wiesz co się stanie? Wylecisz, ba, może nawet i dyscyplinarnie. Koleżeństwo, wzajemna pomoc i wsparcie nie istnieje w tym miejscu. Każdy będzie tylko polować jak sęp aby zrobić jak najlepszy paragon, nawet kradnąc Ci przy tym klienta, którego miałeś przyjemność konsultować. Tutaj nawet określenie "wyścig szczurów" jest zbyt delikatne. Uda Ci się zrobić dobry paragon? Spoko, musisz się liczyć z zazdrosnym sporzeniem współpracowników. Nikt tutaj Ci nie pogratuluje, nie rzuci miłego słówka, wręcz przeciwnie. Chcesz się dowiedzieć czegoś od starszego pracownika? Możesz sobie pomarzyć w momencie kiedy szefostwo siedzi z tylu, będziesz czuć ich wzrok na sobie. Ktoś z elity gada o tym co wczoraj jadł albo jaka torebkę zamierza kupić? Spoko, to jest dopuszczalne w tym miejscu. W tym miejscu jest wieczna rotacja, co chwile szukają kogoś nowego. Nie dziwi mnie to zupełnie. Wręcz cieszę się gdy ktoś trzeźwo ocenia sytuacje i odchodzi sam z siebie. Gorzej jak ktoś wpadnie w syndrom sztokholmski. Jeśli kosmetyki i perfumy to faktycznie Twój fach to tez radzę Ci unikać tego miejsca. Jeśli masz dużą wiedzę to będziesz wykorzystywany przez innych pracownikow aby to za nich odbębnić konsultacje. O braku ochrony chyba wspominać nie muszę, jesteś narażony na ich codzienne wizyty, gdyż to właśnie oni są stałymi bywalcami w tym miejscu. Nikt nigdy z tym nic nie zrobil. Poczucie bezpieczeństwa w tym miejscu spada do zera. No dobrze, ale skoro tak ciężko pracujesz to i przerwa powinna Ci się należeć. Tutaj tak jest tylko w teorii. W praktyce możesz na nią iść tylko wtedy gdy pracownikow na zmianie jest dużo, lub gdy na sklepie klientów brak. W okresach świątecznych bywało, ze siedziałeś w pracy po 12 h bez przerwy, ledwo co była możliwość by uraczyć się łykiem wody. Jeśli dobrze pójdzie dostaniesz 15 minut przerwy. Chcesz podgrzać jedzenie, iść do toalety i jeszcze zjeść? No to przyznam, ze może być ciężko. 15 minut z zegarkiem w dłoni i wracasz na sale. Często nawet przeżuwając ostatni kęs posiłku. Nigdy nie wiesz w jakim humorze przyjdzie Pani regionalna, czy będzie zadowolona i się z Tobą przywita czy może przejdzie koło Ciebie bez słowa i rzuci wzrok pełen pogardy. W tym miejscu nigdy nie wiesz na czym stoisz, zupełnie jak w (usunięte przez administratora). Zero rozmów, planów naprawczych, motywacji ze strony szefostwa. Chyba, ze owinie Ci się noga to od razu jesteś na dywaniku. Szczerze, notino przypomina przedszkole. Podchodza do Ciebie jak do małego dziecka, totalny brak szacunku do drugiej osoby. Warto tez wspomnieć o tym, ze gdy umierasz i czujesz się beznadziejnie prosząc o uz to najprawdopodobniej jej nie dostaniesz. Dlaczego? Bo na zmianie jest za mało osób. Szefostwo powinno dostać jakieś szkolenie z zarządzania zasobami ludzkimi bo zawsze u nich było z tym krucho. Nawet jak będziesz wymiotować albo dusić się przy kliencie to i tak w pracy masz się stawić. To tak naprawdę tylko kilka przykładów z tego wspaniałego miejsca pracy. Także lepiej sobie oszczędź i poszukaj gdzie indziej.
Pracowałam 4,5 roku w tej firmie. Absolutnie nikomu nie polecam tam się zatrudniać, chyba, że ktoś ma ochotę dostać stanów lękowych. Problem z brakiem personelu, ochroniarza, magazyniera jest zupełnie niczym w porównaniu do tego, jak traktowany w tej firmie jest pracownik. Ciągłe rozkręcanie dramatów, obgadywanie, osobista niechęć do pracowników to wyłączna specjalność kierownictwa i osoby, która sprawuje nad nimi władzę. Takie pojęcie, jak dobro pracownika nie istnieje, ponieważ są ważniejsze sprawy, jak na przykład tworzenie szucznych problemów, oczernianie. Pozwolę sobie nie komentować zachowań innych pracowników - fakt, jest często fatalne, ludzie zachowują się nie fair, natomiast w dalszym ciągu jest to winą niekompetentnego kierownictwa, które pozwala na takie zachowania. Doskolane o nim wie, nie robiąc z tym fantem nic. Ważne, żeby wyniki się zgadzały, nie? Jeżeli zastanawiasz się droga osobo nad pracą w Notino to nie ryzykuj swoim zdrowiem, gra niewarta świeczki. Nie dawaj się zwieźć obietnicom dobrej atmosfery i premii - ona w większości i tak Ci przepadnie, bo połowę czasu spędzisz w zimnym i zakurzonym magazynie przyjmując ciężką dostawę. Niestety, straciłam zdrowie pracując w tym miejscu, przebywałam na zwolnieniu, a i tak przecież to ja byłam "ta zła". Przecież Panie Kierowniczki wiedzą lepiej od lekarza, czy jestem zdolna do pracy czy nie. Aha, pracowałam w Blue City.
Czy poziom wynagrodzeń w Notino uległ zmianie od czasu dodania ostatnich opinii? Pojawiły się nowe ogłoszenia na Pracuj.pl 2 listopada.
Nikomu nie polecam. Póki sklep miał ogarniętego kierownika, wszystko było super! Praca była przyjemnością. Niestety, rządy które prowadziła kierownik regionalna, odbiły się nagrywanym echem. Pracownicy lawinowo odchodzą na długotrwałe zwolnienia lub składają wypowiedzenia. O benefitach, czyli np nagrodach za wypracowane konkursy, po odejściu można zapomnieć, a na co pracowaliśmy? Co na zmotywowało? Najważniejszy był wynik sklepu, ale człowiek już się nie liczy. Zatrudniając się w tej firmie, licz się z tym, ze konsultantem będziesz na samym końcu. W pierwszej kolejności będziesz ochroniarzem, magazynierem, mimo ze jest tam świetny człowiek na tym stanowisku, będziesz tez sprzątaczką, kasjerem, a na sklep wyjdziesz bez porządnego wyszkolenia. Żenada i (usunięte przez administratora). Muł totalny. A do tego brak kompetencji kadry zarządzającej.
Czy widzieliście nowe ogłoszenie o pracę Notino na stanowisko Konsultant? Pojawiło się 2 listopada na Pracuj.pl. Planujecie na nie aplikować?
jakie macie benefity? czy jesteście same na sklepie czy zawsze jest was więcej?
Czy rozmowa na stanowisko kierownicze jest prowadzona w języku angielskim?
Witaj Nov, rozmowa na kierowniczym stanowisku będzie odbywała się w języku angielskim.W ramach pozycji na kierownika sklepu oczekujemy zaawansowanego języka angielskiego. W razie pytań jestem dostępna. Ewa Bugaj Regioanl Manager Notino
Dzień dobry Nazywam się Małgorzata Żuchowska pracowałam w perfumerii Douglas jako expert do spraw sprzedaży zajełam trzecie miejsce w Polsce w sprzedaży awansowała na stanowisko starszego konsultanta oraz trenera. W perfumerii Douglas pracowałam 10 lat jeśli moja wiedza się państwu przyda byłabym zaszczycona praca u państwa .Pochodzę ze Zgierza woj.Łódzkie tel 724608555
Przygotuj się na cieżką fizyczną pracę ! W Notino jesteś od wszystkiego od mycia podłogi w sklepie po przyjmowanie i dzwiganie ciężkich dostaw.Wykorzystują pracowników. Bardzo niska pensja a obowiązków cała masa.
Jak wygląda wspomniana przez Ciebie bardzo niska pensja? Czy jest ona na stałym poziomie czy może jest wzbogacana premiami lub można spodziewać się podwyżek? Za co są premie a jak uzyskać można podwyżkę w Notino?
Nie wiele więcej niż najniższa krajowa, podwyżki są jak yeti wszyscy słyszeli nikt nie widział.Premie są od sprzedaży ale nie licz na więcej niż 100-250zł przy super sprzedaży,jak trafi się dobry miesiąc przy czym trzeba pamiętać że oprócz bycia konsultantka musisz być jeszcze magazynierem,Panią sprzątająca, ochroniarzem i osobą od wydawania paczek,a personelu zazwyczaj jest za mało.
Hej. Zastanawiam się jak wygląda praca w Notino? Jak wiadomo firma jest rozpoznawalna i oferuje ciekawe produkty. Orientujecie się, czy prowadzone są rekrutacje, i jakie benefity pracownicze oferuje ten pracodawca?
Widziałem, że w sklepie Notino jest dość szeroki asortyment kosmetyków różnych firm. Czy są też zestawy dla mężczyzn, które można by kupić na prezent? Ceny są konkurencyjne i można trafić na fajne promocje? Będę wdzięczny za info.
Patrząc na całą masę produktów aż chce się kupić wszystko. Zamawiał ktoś z tego sklepu i wie, jak wygląda rozpatrywanie zwrotów? Nigdy nie musiałam oddawać kosmetyków, ale chętnie się dowiem jak firma podchodzi do tego tematu?
Pracowałam dla tej firmy w CH Arkadia. Nie polecam ponieważ nie tak miala ta praca wyglądać.Realia okazały się porażające . Praca bardzo ciężka fizycznie a funkcja BC to tylko niewielka część całej masy obowiązków ,które spadają na pracownika. Jesteś wszystkim od wszystkiego bo firma delikatnie mówiąc jest bardzo oszczędna w zatrudnieniu wystarczającej liczby pracowników.Skutkiem tego jest ogromne zmęczenie fizyczne i psychiczne bo presja jest ogromna. Klienci niezadowoleni z obsługi, która sie dwoi i troi by nadąrzyć ze wszystkim.Tak nieliczny personel nie jest jest w stanie obsłużyć tak dużej liczby klientów. Ciezka praca na magazynie sklepu to dzwiganie ciezkich dostaw i rozkładanie ich a na koniec dnia składanie pustych plastikowych pudeł których potrafi być kilkadziesiąt lub więcej. Nigdy nie wracałam po pracy tak zmeczona. Pani kierownik sklepu nie dba o komfort pracy pracowników a przecież pracownicy to sukces sklepu no i Pani kierownik . Dziwna polityka. Wielka presja psychiczna na wynik no bo sklep w Arkadi to sklep flagowy .Tylko dlaczego brak tu odpowiedniej liczby personelu i ochrony ? Dlaczego pracownika obarcza sie brakami spowodowanymi kradzieżami ? (usunięte przez administratora) robią co chcą a nieliczny umęczony personel nie jest w stanie dodatkowo jeszcze pilnować towaru na sklepie . Ludzie uciekaja stad bo w takich warunkach nie da się pracować za naprawdę słaba pensje ( 2400 netto) w porównaniu do nakładu pracy. Nie polecam nikomu .
Czy często w firmie Notino zdarza się rekrutacja wewnętrzna?
zdarzają się, ale nie ma na to reguły. Wszystko zależy od stanowiska, umiejętności i czy jest ktoś chętny dać Ci szansę czy nie.
Czyli mam przez to rozumieć, że prędzej można trafić na rekrutację zewnętrzną? Jak tak to może napiszesz, czy trudno jest finalnie dostać się do pracy w firmie Notino?
jeżeli chodzi o stanowisko konsultanta to prędzej trafisz na rekrutację zewnętrzną, ale jeżeli chodzi o inne stanowiska tj: zastępca kierownika, trener sklepu czy sam kierownik zazwyczaj są to osoby z wewnątrz. Na stanowisko konsultanta nie jest trudno się dostać, na pewno większe szanse mają osoby, które albo może miały jakieś doświadczenie w tej branży itd z reszta jak wszędzie. Ale jeżeli mogę Ci doradzić, to lepiej odpuść sobie pracę tutaj, myślę, że lepsze zarobki dostaniesz u konkurencji i tak samo jeżeli chodzi o komfort w pracy. Tym bardziej, jeżeli szukasz czegoś na dłużej, bo pewnie po kliku miesiącach będziesz szukać dalej pracy
Możesz napisać dlaczego nie polecasz pracy w firmie? Niestety ale nie uzasadniłeś/aś w żaden sposób swojego wpisu. Gdy pisze się jakąś opinię powinno się podać jakieś argumenty na potwierdzenie swoich słów by inni mogli dokładniej poznać sytuację.
Czy w Notino są szkolenia zewnętrzne?