Telemarketer 2013-07-02 13:08 przez Krzysztof
Przebieg rekrutacji
Bardzo wiele sobie obiecywałem po tej firmie: ma świetną ofertę, wydaje się że dobrą, luźną atmosferę. Aplikowałem na stanowisko telemarketera, rekrutowała bardzo miła pani Paulina Stępniewska i z rozmowy z nią wynikało, że ma być to ciekae, kreatywne stanowisko - poszukiwanie dużych klientów biznesowych,przygotowywanie im oferty i umawianie spotkań, czasem jeżdżenie i podpisywanie umów, robienie prezentacji oferty. Wow, ciekawie to wyglądało. Co prawda w ogłoszeniu nie było słowa, że praca w Krzywaczce, a nie w Krakowie - ale dla mnie nawet lepiej, mieszkam blisko. Odezwali się po tygodniu od złożenia, najmniej profesjonalna rozmowa kwalifikacyjna z jaką miałem nieprzyjemność się zetknąć. Najpierw z p. Pauliną-okay, miła pogawędka. Potem z kilka dni czekania, rozmowa z "szefem" - nie rozumiem chamstwa z jego strony, totalna zlewka, brak przygotowania, zjebka na dzień dobry; szok, przedszkole. Myślałem, że to tylko nieżyczliwe głosy wymyślają historie na temat złego traktowania ludzi przez właściciela firmy Focus Forum, ale przekonałem się że to prawda - niby młody, inteligentny człowiek a w praktyce cham w garniturze. Irracjonalne pretensje, brak profesjonalizmu i tekst: jak sobie poczytasz o telemarketingu, to przyjdź jutro i spróbuj jeszcze raz, 1000 zł na rękę i może jakaś prowizja. Niepoważna sprawa, odradzam zwłaszcza osobom z poczuciem własnej godności i wartości. Uczciwość wymaga, by napisać, że Pan Żak po przeczytaniu, co napisałem na gowork.pl, zadzwonił, przeprosił i próbował namawiać i negocjować warunki finansowe. Niestety, finansowe warunki mam lepsze w innych ofertach pracy, a czar kreatywnej pracy z dobrą atmosferą na której mi zależało prysnął bezpowrotnie.
Pytania
Dlaczego chce Pan u nas pracować?Jest Pan telemarketerem czy nie? Przechodził Pan kurs telemarketingu? Dlaczego Pan kłamie?!
- Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem