Opinie o BP Stacja Paliw w Kraków Pasternik 66

Poniżej przeczytasz opinie byłych i aktualnych pracowników o firmie BP Stacja Paliw. Przeczytasz tutaj też opinie kandydatów do podjęcia pracy w firmie BP Stacja Paliw o przebiegu rozmowy kwalifikacyjnej.


Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o BP Stacja Paliw w Kraków Pasternik 66

DYR. SZKÓŁ PRZEDSZKOLI I ŻŁOBK Nowy wpis
Inne

Wspaniała ,sprawna obsluga przez Panią Patrycję!!! Kompetentna i bardzo miła osoba, dzięki której zakupy w tym miejscu to sama przyjemność. Polecam!!

Helena Jarocka Nowy wpis
Inne

Robiąc zakupy w dniu dzisiejszym na stacji paliw bp Rękawka spotkałam się z mega sympatyczną obsługą.Pracujące tam kobiety Pani Iza oraz Pani Teresa okazały się bardzo pomocne i sympatyczne ,oby więcej takich pracowników w Waszej firmie .Napewno zawsze wrócę na tą stację chociażby po zwykłe zakupy.Dziekuje dzięki tym Osobom mój wieczór jest naprawdę pozytywniejszy.Kochsne kobietki poprawiłyscie mi humor.dziekuję

Marcin Nowy wpis
Były pracownik

Katastrofalna kierowniczka Magda, rotacja pracowników maksymalna, brak szacunku do pracowników, zero pomocy przy czymkolwiek tylko siedzi w biurze. Mycie półki niemal ważniejsze niż obsługa klienta. Przekleństwa, obelgi, chore teksty w stronę pracowników. Niestety BP services nie widzi w tym nic złego. Może kiedyś ktoś nagra ją z ukrycia i raz na zawsze zrobi z nią porządek.

Jowita Nowy wpis
Inne
@Marcin

Byłam w sytuacji jak niska osoba w ciemnych włosach z plakietką i imieniem Magda ,darła się na pracowników w obecności klientów ,że nie potrafią doładować karty google i karty na myjnię automatyczną .Odnosiła się do nich jak do zwierząt wyzywając ich od nieudaczników, osłów i tępaków. Próbując zwrócić uwagę tej Pani żeby nie odnosiła się tak do swoich pracowników , podniesionym głosem oznajmiła żeby się nie wtrącać ,ponieważ ta sprawa mnie nie dotyczy i nie życzy sobie jakichkolwiek uwag w stosunku do jej osoby ,bo ona jest tu kierowniczką i jej wolno. Prosząc tą osobę o jakikolwiek kontakt ze swoim przełożonym oznajmiła że ona nie jest od udzielania takich informacji i kazała opuścić mi i mojej rodzinie stacje ,strasząc że wezwie ochronę. Takie sytuację na tej stacji są na porządku dziennym i zdarzają się dość często w obecności klientów ,widać że pracownicy są przestraszeni .Z mojej obserwacji wynika że jest tam wykorzystywanie pracowników ,co najprawdopodobniej podchodzi pod mobbing .

Kierowca lokówki
Pracownik

Ja też pragnę dołożyć coś od siebie na temat pracy. Praca jak praca ogólnie trzeba do niej przychodzić , chociaż wiele młodych traktuje ją jako zło konieczne bo mama kazała. Patrząc na stację stacja jest rzeczywiście bardzo czysta, tylko po co kierowniczka , każe nam co godzinę sprawdzać toalety i w nich sprzątać , jak by nie wiem jakim problemem było , że ktoś zostawił lekko zlane , przecież można by sprzątać raz wieczorem i by wystarczyło. następny temat to mycie półek , po co według chorej rozpiski je sprzątać jak by nie można tego przelecieć dopiero jak widać brud. Przecież klient ma w domu wodę to sobie butelkę przemyje. Fakt faktem , że chociaż jak chcesz coś u niej załatwić z grafikiem bo potrzebujesz wolne to nie ma z tym problemu idzie się dogadać. Odnośnie obgadywaczy to są wszędzie do tego idzie przywyknąć , chociaż mam wrażenie , że trochę naprawdę dużych leni już nie ma . Z obrabianiem (usunięte przez administratora)to szczególnie ci co się obijają przodują, ale na to już nic nie poradzisz. Patrząc ogólnie na pracę tragedii nie ma, oczywiście mogła by być większa kasa, no i oczywiście mniej obowiązków . W domu sprząta sie raz na miesiąc i jakoś człowiek żyje. W sumie to ja nie narzekam są ludzie z którymi idzie spokojnie się dogadać i jest kilka zadymiaczy, co tylko poza plecami człowieka obgadają. No i najważniejsze jak lubisz żeby było czysto to ta stacja jest dla ciebie. Brudasom praca tu się nie spodoba bo kierowniczka bardzo lubi porządek i czystość. to lepiej iść na stację do prywaciarza bo z tego co mówią , to tam nie trzeba tak sprzątać.

 Rozmowa kwalifikacyjna
Jeżeli byłeś na rozmowie kwalifikacyjnej w firmie BP Stacja Paliw, to podziel się z nami swoimi wrażeniami. W jakiej atmosferze odbyło się spotkanie? Jak oceniasz merytoryczne oraz techniczne aspekty rekrutacji?
logo firmy Opiekun Osób Starszych (Pan Kurt 79 lat)
Kraków
Avanti Medic Plus Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnościa Sp.K.
Wyślij CV
logo firmy Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Kraków
Marcin Sojka - Priority Sale
(1 opinia)
Wyślij CV
logo firmy Poszukujemy Kierownika pracującego!
Kraków
Koloryt Sp. z o.o.
(112 opinii)
Wyślij CV
Aplikuj na wiele ofert
Operatorka zmywarki
Były pracownik
 Pytanie

Cytując fragment oferty pracy na stacji bp, nadajesz się do tej pracy jeżeli: "Cenisz takie wartości, jak bezpieczeństwo, szacunek, odwaga, doskonałość, jeden zespół"... Będąc byłym pracownikiem stacji BP Rękawka, mogę powiedzieć tylko jedno: Jeżeli cenisz takie takie wartości, jakie cytowałam wyżej, dodając do tego zdrowie psychiczne, omijaj tę stację z daleka będąc nawet klientem. Dlaczego? Zacznijmy od początku. Praca sama w sobie nie różni się od innych. Wykonujesz swoje obowiązki, dokładasz towar, kontrolujesz czystość na stacji, podjeździe, łazienkach, dbasz o świeżość oferty WBC i obsługujesz klientów. Owszem, bywają trudne dni, bywa większy i mniejszy ruch, czasami możesz w spokoju wypić kawę, a czasami trudno znaleźć chwilkę, by wyjść do toalety. Bywa tak w każdej pracy. Wszystko sprowadza się do jednego i wcale nie mam na myśli wynagrodzenia. W pracy liczy się przede wszystkim atmosfera. Na BP Rękawka niestety nie ma tego podstawowego warunku. Największym problemem zdecydowanie jest główna kierowniczka Magdalena, której - mam gorącą nadzieję - nigdy więcej nie zobaczę nawet z daleka. Powiem krótko, jeżeli piekło istnieje i jest w nim chociażby jedna osoba, która w niewielkim stopniu ją przypomina, od jutra zaczynam chodzić codziennie do spowiedzi. Niejednokrotnie byłam świadkiem i uczestnikiem tego, w jaki sposób znęcała się psychicznie nad pracownikami. Bezpieczeństwo? Do końca życia nie zapomnę, jak o godzinie 4.50 nad ranem razem z drugą osobą na zmianie wpatrywaliśmy się w kamery, czy czasem już nie przyjechała. Popłoch, jaki sieje jej osoba jest tak chory, że aż śmieszny. "O k**** przyjechała Magda, szybko wycieraj kurze" itp. itd. Tak naprawdę nieważne było, czy wywiązywałeś się ze swoich obowiązków, ona i tak znalazła coś, do czego mogła się przyczepić, byleby tylko poprawić sobie samopoczucie z rana. Czasami zdawało mi się, że wstając rano z łóżka patrzyła na grafik i wybierała sobie ofiarę na początek dnia. Niestety smutne ale prawdziwe. Dlaczego tak się dzieje i nikt się jej nie postawi? Część pracowników nie chce spiny, część się jej boi, a jeszcze jedna część do końca jej nie poznała. I jest oczywiście jeszcze grupa konfidentów, która z nią trzyma. Elita, która obserwuje, rejestruje i kabluje tak, że dowiadujesz się o sobie naprawdę bardzo, bardzo ciekawych rzeczy. Niby powinno mi być przykro, bo sama tego doświadczyłam, jednak teraz inaczej to widzę. Takie doświadczenie dało mi siłę i nauczyło owszem ogromnego szacunku ale przede wszystkim do samej siebie. Skoro przerobiliśmy bezpieczeństwo i szacunek, przejdźmy do odwagi. Oo tak. Odwagi zdecydowanie potrzeba w tej pracy, zwłaszcza na zmianach z kierowniczką. Trzeba odwagi, kiedy w pięć minut po Twoim przyjściu do pracy wytyka Ci braki, mimo że nie zdążyłaś się dobrze rozglądnąć. Trzeba odwagi, kiedy przetrząsa Ci wszystkie szafki na WBC patrząc, czy można się do czegoś doczepić dla poprawy nastroju. Trzeba odwagi, kiedy mimo Twojej prośby (z miesięcznym wyprzedzeniem), nadal nie dostałaś wolnego w dniu, kiedy masz ważne załatwienie. Trzeba odwagi, by będąc chorym wziąć L4, bo przecież "Co Magda powie?!". Owszem, odwaga jest potrzebna, jak najbardziej. Doskonałość. Tu niestety pojawia się problem. Nigdy nie spełnisz tego wymagania. Dla kierowniczki będziesz doskonały/a, nie chodząc na przerwę, nie chodząc do toalety, nie odzywając się, kiedy cię opieprza, przyznając jej zawsze rację, kablując na swoich kolegów i koleżanki, chodząc do pracy z czterdziestostopniową gorączką, itp. itd. Można byłoby wymieniać bez końca. Na koniec jednak pozostało moje ulubione, wisienka na torcie: jeden zespół. Jak wspomniałam wcześniej, jako pracownik BP Rękawka nie możesz czuć się bezpieczny w żaden sposób. Tak naprawdę nie wiesz, komu zaufać, ile i co możesz komu powiedzieć, na kogo możesz i nie możesz liczyć (dobra z tym ostatnim to przegięłam, liczyć możesz tylko na samego siebie). Pracując tam nigdy nie poczujesz się częścią zespołu, a wręcz z każdym kolejnym dniem, stracisz poczucie własnej wartości, co omal nie stało się ze mną. Dlatego podsumowując całość, zdecydowanie odradzam to miejsce jako miejsce pracy, bo nim nie jest. Jak powtarzałam pracując tam: nawet (usunięte przez administratora) to nie jest trafne określenie. Pozdrawiam

KierowcaPralki
Były pracownik
 Pytanie

Jeśli szukasz czegoś by sobie coś dorobić w wolnej chwili, albo chcesz znaleźć jakieś spokojnie miejsce pracy, gdzie zostaniesz doceniony na swoją pracę, może chcesz pracować w miejscu gdzie kierownictwo jest wyrozumiałe, dba o pracownika i rozumie jego potrzeby, to w takim razie to miejsce nie JEST DLA CIEBIE. Ta stacja jest jak ze snu - prawdziwy koszmar :D UWAGA: Ta opinia nie zawiera jedynie mojego własnego doświadczenia ale około kilkunastu osób, które przewinęło się przez tę stację w trakcie mojej kilkumiesięczniej kariery. (obrót pracowników jest tak duży, że przyspiesza ruch planety, zaraz dowiesz się dlaczego) Praca sama w sobie nie jest trudna, stanie na kasie i utrzymanie porządku na sklepie - niby łatwo ale okres wakacyjny to parszywa robota, gorzej jest z kierownictwem a dokładnie z jedną z kierowniczek - Magdą - którą pozdrawiam cieplutko - 1,65 m czystego zła :D tak naprawdę Twój dzień w pracy zależy od tego, którą nogą wstała z łóżka, a łóżko chyba prawą stroną przylega do ściany. Nie raz słyszałem i sam doświadczyłem tego jak potrafi wydrzeć się na pracownika/-ów za byle błahostkę nie oszczędzając przy tym na wulgaryzmach. Nie jedną z dziewcząt, a nawet i chłopaków doprowadziła do łez. Kolejnym problemem tego miejsca jest ekipa, dawniej wszystko było okej, ale wspomniana kierowniczka posiada taki swój "wewnętrzny krąg", ogólnie każde powinięcie nogi nowego pracownika jest przez nich rejestrowane i odpowiednio obrabiane w tym kręgu nieraz za samymi plecami pracownika. Poza tą paczką z BP Rękawka nikt nie jest bezpieczny, nawet pracownicy z dłuższym stażem. Niezwykle przykre. Oczywiste jest pytanie - Dlaczego nikt z tym nic nie robi ? Robiono i to nie raz, ale gość który ma takie rzeczy kontrolować jest jej dobrym znajomym, każda z tych spraw jest zamiatana pod dywan, gdy wspomniany typ ma wpaść na "kontrolę" przypadkiem na zmianie są sami pracownicy, którzy na kierowniczkę nie powiedzą nic złego :D Zwykle po skardze jest tak tydzień albo dwa spokoju a potem sobie to odbija. Zarobki w porównaniu do wykonywanej pracy, rzeczy które trzeba pamiętać (jest tego sporo), stresu związanego z pracą są zdecydowanie za niskie. Niezwykle nieregularny grafik, nie zgadniesz komu przypadają najlepsze zmiany ;) jeśli chcesz gdzieś wyskoczyć w weekend lepiej zaplanuj to tak z miesiąc wcześniej. Jeśli chcesz już pracować na stacji to lepiej nie tutaj, dla bezpieczeństwa omijaj lepiej całe BP, firma zatruta głupimi pomysłami i bezsensownymi zaleceniami od góry do dołu - w którym się znajdziesz podejmując u nich zatrudnienie. Pozdrawiam

Zostaw merytoryczną opinię o BP Stacja Paliw - Kraków

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w BP Stacja Paliw?

    Zobacz opinie na temat firmy BP Stacja Paliw tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w BP Stacja Paliw?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 4, z czego 1 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
BP Stacja Paliw
Przejdź do nowych opinii