Firma jak najbardziej ok, szanująca pracowników, ale wiadomo, że wszystkim się nie dogodzi.
Żartujesz sobie? Prawda? Tam nie ma szacunku do ludzi, tylko pracownicy nawzajem się szanują. Pracodawca myśli, że jest bogiem i, że ludzi może traktować jak (usunięte przez administratora)
Czy P.P.H.U Poj-Met Kazimierz Przybylski narzuca terminy urlopów wypoczynkowych?
Mam okazję współpracować z firmą Poj-Met od kilku lat. Firma Poj-Met to godny polecenia i rzetelny pracodawca.
Współpracowac z nim a pracowac u niego to dwie różne sprawy. Pewnie towar na czas, ale pensja dla pracowników i nadgodziny to juz totalna porażka.
Jesteś pracownikiem P.P.H.U Poj-Met, jeśli dobrze rozumiem. Piszesz o nadgodzinach. Jak często się zdarzają?
Nadgodziny są codziennie, bo pracuję się tam po 9 godzin w biurze, 10 godzin na produkcji, od poniedziałku do soboty.
@pracownik biurowy Jak w każdej firmie taki tu trzeba pracować bo za to płacą. Chyba, że to wpis konkurencji!
Polecam popracować tam chociaż dwa miesiące, a przekonasz się, że to co tu pisze jest tylko prawdą. Internet ma to do siebie, że można wyrazić pozytywną jak i negatywną opinie na temat pracodawcy. Skorzystasz okey, jeśli nie, pezekonasz się sam. Powodzenia ;)
Praca tutaj to istna katorga, idzie się wykończyć nerwowo. Właściciel nie szanuje nikogo (nawet potencjalnych klientów, którzy i tak po rozmowie z nim rezygnują z zamówienia), ubliża (nie będę przytaczać jego słów) , drze się, wmawia coś czego nie było, mógłby dostać Oscara za rolę kłamcy - szybciej niż DiCaprio, mobbing w idealnym przykładzie . Nic nie potrafi zrobić sam, trzeba przy nim skakać jak przy małym dziecku (przynieś, wynieś, pozamiataj) - chociaż nie, małe dziecko potrafi cokolwiek zrobić samemu. Ogólnie ujmując myśli, że jak ktoś u niego pracuje to jest jego niewolnikiem, najlepiej dostępnym 24h na dobę, na każde jego zawołanie. Wszystko musi być tak jak on chce. Wychodzi również z założenia, że szef ma zawsze rację i nie masz prawa mu się sprzeciwić w przeciwnym razie usłyszysz stek obelg.
Witam Praca u Pana przybylskiego była moim najwiekszą porażką nie dość że ubliża innym nie ma szacunku do pracowników, robotników, to jeszcze bierze na litość innych którym jest winny pieniądze (np materiał) przypro co się stało ale jak zakładał firmę to był znacznie lepszy po czasie stał się "tyranem" ludzie pracują u niego po 10h i nie pamietają wolnej soboty. Fajna praca ale pracodawca mógłby nad sobą popracować Moje sugestie dla P.P.H.U Poj-Met Kazimierz Przybylski: Niech P. Kazimierz popracuje nad sobą i swoim stosunkiem do innych Co mógłby zrobić pracodawca aby poprawić atmosferę w firmie: wspomniałam o tym wyżej