Chciałbym przestrzec przed firmą AGT-Bygg As ( Nyland As ). w Drammen. Przepracowałem w firmie przed około rok czasu. Pracując dla tego pracodawcy przygotuj się na: chaos, notoryczny brak narzędzi, jak już jakieś masz to ktoś za chwilę będzie je potrzebować i musisz odstąpić. Mnie zdarzało się wysyłać na kilka małych projektów na na raz. Tłumaczenie było takie "bo jego klienci zabiją". Potem ma problem że dziesięć projektów jest zaczętych a żaden skończony. Co za tym idzie żaden nie zapłacony. Tutaj zaczyna się problem, bo zaczyna się ratować ucinając godziny (o które sam prosi) . Ucięte godziny na payslipie to jedno, natomiast to co na konto prześle to już inna historia. Pracodawca stara się zatrudniać norwegów lub "noregopodobnych" z NAV. Reszta czyli Polacy, Litwini mówiąc wprost mają na nich pracować, bo Ci z NAVu zdarzają się że dopiero co z więzienia wyszli, nie umieją pracować, bo poprawianie poszycia dachu pięć razy chyba ciężko nazwać umiejętnością. Druga ważna sprawa, nigdy ale to nigdy nie kupuj materiałów ani paliwa za swoje. Bądź pewien że cię przekręci. Brian Nyland i Jorn Artle Ødegaardbo to dwaj wspólnicy dużo obiecują, ale to tylko słowa. Można to podsumować: kłamią rano, kłamią w południe, kłamią wieczorem. Więc jeżeli jesteś uczciwym pracownikiem i takiego pracodawcy szukasz do omijaj tą firmę szerokim łukiem. Tylko osoby które lubią "kręcić" znajdą tam jakieś plusy ze względu na bałagan . Poza tym czekam na zaległe wynagrodzenie za ostatnie sześć tygodni które płaci w ratach. Brakuje jeszcze ferepenger. Podsumowując w tej firmie możesz liczyć na : nieprawidłowości z płatnościami, chaos i dużo dużo stresu,. No i BHP zapomnij. Może sobie coś przypomnę to dopiszę.
Opinie o AGT-Bygg w Drammen
Poniżej znajdziesz opinie byłych oraz obecnych pracowników o firmie AGT-Bygg. Przeczytasz tutaj też opinie kandydatów do podjęcia pracy w AGT-Bygg o przebiegu rozmowy kwalifikacyjnej.