Praca w firmie ma swoje etapy.Na początku szefostwo miłe iuśmiechnięte. Z biegiem czasu każdy się przekonuje że to tylko pozory.Chcą wycisnąć z człowieka siły ponad miarę. wiecznie za mało personelu, przychodząc tam musisz wiedzieć że będziesz czlowiekiem od wszystkiego. szefowa wymaga rzeczy przekraczających twoje kompetencje , które nijak się mają do twojego stanowiska, a kiedy nie masz pomysłu lub ochoty na wymyślone przez nią zadanie to po prostu przestaje się do ciebie odzywać i zaczyna ignorować. (W tym Nawet na ciebie nie patrzy!!!!) Niebawem firma upadnie bo ludzie otworzą oczy i zaczną się zwalniać,albo przechodzić do konkurencji. A wszystkim śmiałkom chcącym tam pracowac radzę wynegocjować warunki finansowe na poczatku bo podwyzek niema i nie będzie. Powodzenia
Jakiś czas temu byłam w tej firmie na rozmowie. Na początku wydawało się, że nastawienie jest uprzejme i koleżeńskie, jednak podczas rozmowy kwalifikacyjnej wyczułam dziwną niechęć. Pani przejrzała moje CV po czym pogardliwie skwitowała moją uczelnię (najlepszy uniwersytet w kraju) słowami " po co Pani tam studiuje". Nie za bardzo zrozumiałam do czego właścicielka pije i o co jej chodzi. Po przeczytaniu opinii na forum już wiem. Skomentowany na rozmowie został też mój wygląd, jako pasujący wizualnie do reszty młodszych pracownic mimo mojego wieku ;/ Pani nie odniosła się merytorycznie do moich umiejętności czy wiedzy. Odnoszę wrażenie, że chęć pogłębiania mojej edukacji była dla niej czymś passe. Nie zostałam tam zatrudniona, ale po opiniach na forum wychodzi na to, że jednak powinnam się cieszyć. O fakcie odmowy zostałam poinformowana suchym esemesem a na moje pytanie dlaczego taka decyzja? odpowiedzi już nie uzyskałam. Na rozmowie nie padły też żadne informacje jakie zarobki oferuje firma. Ogłoszenie o pracę do tej firmy pojawia się co jakiś czas, więc sądzę, że nie bez przyczyny tak się dzieje..
Szefowa, jeśli w ogóle zaprosi Cię na rozmowę będzie zgrywać „super kumpelę”. Niestety, do czasu. U niektórych jest to miesiąc, u niektórych 3, ale w końcu pokaże swoje prawdziwe „ja”. Wieczne wyłudzanie informacji na temat życia prywatnego, z którego potrafi szydzić i rozpowiadać reszcie firmy za Twoimi plecami. Absurdalne podejście do pracowników (poza pupilkami z dołu), przynajmniej raz na parę dni sytuacje, aby skłócić ze sobą współpracowników, którzy się dogadują. Branie na rozmowy „sam na sam” z mężem - szefem i ustalanie wspólnej wersji, żeby jak najbardziej poniżyć pracownika bez możliwości wypowiedzenia własnego zdania - wtedy jest jeszcze gorzej. Na każdą rzecz wykonanej w tej pracy trzeba mieć podkładkę, bo szefowa lubi Ci wmówić rzeczy, które nie istniały. Potrafi powiedzieć zdanie, wrócić za 15 minut i wmówić Ci, że wcale tak nie było. Warto mieć świadków - zawsze! Można by tak było pisać i pisać. Szczerze, dla Twojego zdrowia, przede wszystkim psychicznego, podaruj sobie pracę w tym miejscu :)
Nie polecam pracy w tej firmie i w firmie męża p. (usunięte przez administratora). Szefowa na początku miła, pomocna, rzeczowa.... wszystko do czasu gdy zaskarbi sobie przychylność pracownika. Później umiejętnie wyciąga od niego w sposób bezczelny informacje na temat jego życia prywatnego, jak komu się układa w małżeństwie, jakie się ma problemy, jaką masz sytuację materialną a później wykorzystuje to przeciwko Tobie. W firmie ma swoje pupilki do których później wszystko rozpowiada, szydzi, wyśmiewa i wymyśla historie. Pupilki donoszą do szefowej informacje z twojego życia osobistego. Szefowa niby młoda (lat 40) a zachowanie jak starej zrzędliwej baby, która nie ma swojego życia tylko karmi się cudzym. Najgorsze były wymyślane przez nią historyjki. Z każdą osobą kończy współpracę ,,na noże". Jej frustracja i zazdrość niszczy tą firmę, którą zarządza z mężem a jego traktuje jak swojego syna a nie partnera biznesowego/męża. Z dala od tej kobiety!!!! Kabaret, który kończy się traumą. Brak podwyżek, obiecanki cacanki i zwłoka na czas. Jeśli myślisz ,,a spróbuję" u mnie może będzie inaczej to niestety po jakimś czasie przekonasz się, że nie będzie. Szkoda Twojego czasu i nerwów.
Jeśli szuka się pracy niestabilnej pracy - dokładnym odzwierciedleniem tego słowa jest szefowa, to jest idealne miejsce dla Ciebie . Ego , samozachwyt i uwielbienie do siebie samej sięga aż do kosmosu , jak nie dalej . Za plecami mówi się faktycznie dużo , Pani Natalia opowiadała mi jak to super jest w ich firmie i jak to zawsze można przyjść do niej i wszystko otwarcie powiedzieć , oni są zawsze otwarci na nowe pomysły i szczere mówienie o tym co jest źle. A usłyszawszy prawdę, wielka obraza , nie odzywanie się , obgadywanie do innych pracowników. Wypieranie się wcześniejszych wypowiedzi , jest na porządku dziennym ,gdy tam pracowałam zarabiali naprawdę duże pieniądzy, a podwyżek brak - ponieważ maja tak dużo opłat plus jeszcze nie wyrobiliśmy założonych przez nich celów , które nagle wzrosły tak , ze fizycznie nie dało się ich wyrobić.
Odradzam komukolwiek pracę na jakimkolwiek stanowisku w tej firmie. (usunięte przez administratora) przez duże (usunięte przez administratora) - jak to określił jeden z wielu byłych pracowników tej firmy, nie miałam pojęcia co to jest (usunięte przez administratora) do momentu zatrudnienia się w Trementi. " Szefostwo" traktuje swoje pracownice jak dzieci które karze za " złe" zachowanie, były opóźnienia w wypłatach, trzeba się prosić i pytać czy wielmożnie przelew wyjdzie, wieczne wciskanie bajek o braku kasy, rotacja w firmie od jakiegoś czasu przypomina zmienność nastrojów Szefowej - jest na dość wysokim poziomie. Nie szanują ludzi, ich wolnego czasu, posiadanie własnego zdania, negowanie czegokolwiek jest w tej firmie zakazane. Znęcają się psychicznie nad pracownikami firmy. Doświadczyłam w tym miejscu zniewagi, gróźb, oczerniania, lekceważenia oraz chamstwa. (usunięte przez administratora) na wypłatach, nie jedna osoba dostała za mała pensje za dany miesiąc. Właściciele tworzą chore miejsce pracy, Szefowa się wiecznie obraża o byle (usunięte przez administratora) co jest mało profesjonalne a już nie mówię jakie denne i męczące dla pracownika. Ludzie z tej firmy uciekają lub zostają zwolnieni bez istotnych powodów, zostali już tylko Ci którym nie przeszkadza (usunięte przez administratora) i sciemniac prosto w twarz właścicielom i utrzymywać sztuczna " miłą" atmosferę między nimi a za ich plecami dopiero mają odwagę cokolwiek powiedzieć. To miejsce nadaje się na wszelkiego rodzaju kontrolę działalności gospodarczej, pod każdym względem. Praca w tym miejscu jest wyniszczającą i doprowadza do złego samopoczucia zdrowia psychicznego. (usunięte przez administratora) pracowników pod względem pieniężnym oraz czasowym, nie szanują prywatności, kontakt w sprawie pracy jest w godzinach wieczornych, w weekendy, święta - nie mają skrupułów. Jeśli się tam zatrudniłes i zapaliła Ci się 1 czerwona lampka - uciekaj.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Trementi Natalia Piotrowska-Grochoła?
Zobacz opinie na temat firmy Trementi Natalia Piotrowska-Grochoła tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 6.