Jako były pracownik zwolniony 15 min przed końcem pracy (studio jest zamykane o 21:00) bardzo nie polecam wręcz odradzam każdej dziewczynie myśl o podjęciu ,,współpracy,, z tą panią, panią która sama niewiele się angażowała w pracę, funkcjonowanie, prowadzenie studia, o obsłudze czy pomocy w obsłudze klientek nie było mowy - no bo jestem ,, szefową,, a szefowej wszystko wolno?! Właśnie nie wolno! Nie wolno tak traktować ludzi! Wykorzystać (wzbudzanie poczucie , że jest się potrzebnym bo ciąża, bo chore dzieci, bo mąż ma zajęcia i ,,szefowa,, nie mogła przychodzić do ,,pracy,, - trzeba było radzić samej! I radziłyśmy.... Manipulowanie, kłamanie w żywe oczy, spychanie na pracowników coraz więcej obowiązków, ale żeby poprawić warunki i podnieść komfort pracy czy zadbać o zadowolenie klientek już nie dało się bo ,,ciężka sytuacja finansowa,, więc pracownicy starali się jeszcze bardziej bo jak będzie lepiej to wtedy będzie ,,lepsza sytuacja finansowa,,, będą podwyżki, umowa o pracę... Nie było! Było za to zwolnienie z dnia na dzień ???? bo pracownicy już nie wierzyli w kłamstwa, już nie dawali się manipulować, nie podejmowali się obowiązków, które należały do ,,szefowej,, ,managerki,,, właścicielki, której najważniejsze było zysk i żeby karneciki się sprzedawały (bo w tym miejscu musisz przede wszystkim sprzedawać, nie ważne że sprzęt nie działa, że nie ma miejsca, że niski standard, że nie są zachowane podstawowe zasady bhp, że jest zimno, że klientki się skarżą - ty musisz sprzedawać ???? Musisz być przekonana, że to wszystko działa ???? A jak nie jestes przekonana to przytakuj ,,szefowej,,... i sprzedawaj ???? Plus wszystkie inne obowiązki przez sprzątanie toalety, mycie podłóg, odkurzanie, po obsługę każdej klientki, wykonywanie zabiegów, obsługa sprzętów, prowadzenie konsultacji (na których musisz sprzedawać), kontakt telefoniczny, przez FB, Instagram, obsługa recepcji, wymyślanie promocji, pozyskiwanie klientek, robienie relacji i wiele innych... A to wszystko za 2500 przez 2 lata z umową zlecenie... Wstyd pani Marleno! Wstyd, że tak odwdzięcza się, za zaangażowanie i ciężka pracę. Nie polecam
Jako była ekspertka Studio, zgadzam się z poprzednią opinią, że miejsce nie jest przyjazne pracownikowi. Bardzo ciężko napisać neutralną, obiektywną opinię po tym jak było się traktowanym przez większość czasu, pewne rzeczy można byłoby przemilczeć. Ale sytuacja w której cały zespół został zwolniony dosłownie z dnia na dzień (bez wcześniejszych rozmów czy chociażby czegokolwiek co sugerowałyby, że coś właścicielce w jego pracy nie pasuje), gdzie rekrutację nowych pracowników przeprowadzano za plecami, dosłownie wykorzystując "stary zespół" do odwalania czarnej roboty w Studio jest po prostu absurdem i zasługuje na podzielenie się opinią z potencjalnymi pracowniczkami :) Ale od początku: - rozwiązania umowy możesz spodziewać się z dnia na dzień, nawet jeśli Twoja praca jest wzorowa, ale dla właścicielki tylko sprzedaż się liczy i po prostu "nie zarabiasz na swoje utrzymanie" wciskając Paniom karnety po kilka tysięcy, - stawka najniższa krajowa + premie od sprzedaży, które w praktyce są nieosiągalne a ostatecznie możesz nie otrzymać zasłużonych pieniędzy, - jesteś od wszystkiego, od mycia toalety i sprzątania po sprzedaż, bieżącą obsługę klienta, wykonywanie zabiegów kosmetologicznych i wymyślanie rzeczy promocyjnych, prowadzenie social media czy inne zajęcia dorzucane przez właścicielkę. Bardzo często nie było czasu zjeść, napić się czy wyjść do toalety, bo biegało się od jednej pani do drugiej. W najgorszych sytuacjach robisz po 3 endermologie z rzędu, jedna po drugiej, bez żadnej pomocy pomimo zgłaszanego bólu pleców. - organizacja pracy - zmiany często kończyły się o 21, a kolejne zaczynały o 7 rano. Praca czasami 6 dni w tygodniu, bez możliwości odbioru dnia wolnego. - wyśmiewanie i obgadywanie pracowników za plecami, zwłaszcza nowych. - na interwencję do zgłaszanych uwag, usterek, braków trzeba było dość długo czekać i świecić oczami przed klientkami udając że wszystko jest dobrze, - sztuczna atmosfera, która jest dobra do czasu gdy ze wszystkim się zgadzasz i potulnie przytakujesz, - spóźniająca się wypłata o którą trzeba się upominać zaczęła być w pewnym momencie standardem Podsumowując - NIE POLECAM. Można stracić dużo nerwów, zdrowia a wysiłki wkładane w pracę nie są adekwatne do wynagrodzenia i "wdzięczności" właścicielki, która może podziękować Ci z dnia na dzień.
W ogłoszeniu firmy Marlena Ciborowska na stanowisko Specjalista Ds. Wsparcia Sprzedaży jest informacja, że zarobki wynoszą 5900 PLN. Czy po okresie próbnym można liczyć na więcej?
Nie polecam pracy w tej firmie w Studio Figura Praga Północ. Szefowa jest niesłowna i zmienia warunki umowy. Umowa jest skomponowana w taki sposób, aby szefowa mogła ją interpretować w wygodny dla siebie sposób. Nie wypłaca premii zmieniając nagle warunki jej otrzymania. Wiele kandydatów na stanowisko pracy liczy na umowę o pracę. Niestety nawet osoby pracujące tam długo nie doczekały się takiej. W pracy panuje bardzo negatywna atmosfera. Prośby o zamówienie potrzebnych części do urządzeń czy suplementów są "zapisywane", a koniec końców właścicielka ich nie zamawia. Wiele niedociągnięć ze strony pracodawcy skutkuje tym, że pracownicy muszą świecić oczami przed klientami (którzy zostawiają tu spore pieniądze) próbując utrzymać wizerunek firmy.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Marlena Ciborowska?
Zobacz opinie na temat firmy Marlena Ciborowska tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.