Witam Muszę poruszyć taki temat CTA Siłownia Pan Wojciech Sobczak!!!!!!!!! Tragedia Wchodzisz na siłownię w Nowej Rudzie CTS 99% pewności że na siłowni nikt nie pracuje, ponieważ Pana Wojciecha nigdy nie ma. A jak już jest to ogląda film. Pan i władca na włościach. Nie wiadomo czy można coś dotknąć ze sprzętu bo zazwyczaj jest tak że wpada pan Wojciech i krzyczy nie ruszaj tego sprzętu to mój prywatny lub sytuacja typu oddaj ten sprzęt bo ja mam teraz swój trening i pomieszczenie jest zajęte. Lub pan Wojciech nagłe wyprasza ludzi z połowy siłowni bo on w tym momencie ma w czasie godzin w których jest w pracy ma trening z grupą lub z jakimś swoim podopiecznym prywatnie Czyli robi prywatę w czasie swoich obowiązków służbowych. Arogancki nie miły I jego samo uwielbienie Jestem najlepszym trenerem Znam się na wszystkim najlepiej Jestem naj lepszym fajterem Bo ja znam burmistrza Naj naj naj Zepsuty sprzęt leży w koncie od ponad pół roku i zero serwisu Z czystością też nie jest za wesoło Tu już ludzie nie chcą przychodzić jest coraz mniejsze frekwencja Piszę tą opinię od wszystkich uczęszczających i tych którzy już zrezygnowali bo mieli już dość i zmienili mjeisc traningów ma Siłownię w CTS Nowa Ruda. Proszę o wyciągnięcie wniosków i interwencję dla dobra ogółu a nie kolesiowstwa. Nad mienie jeszcze że tego tak nie zostawiamy jeżeli nic się nie zmieni to pójdą oficjalne pisma w pierwszej kolejności do Zarządu CTS Nowa Ruda i Burmistrza miasta Nowa Ruda i do lokalnych mediów. A jeżeli to nie pomoże to będziemy pisać gdzieś wyżej Pozdrawiamy nie zadowoleni klienci
Dzień dobry, mam okazję przebywać już trzeci raz w tym roku w tym oto ośrodku. Co do ośrodka, czuje się jak w chlewie, (usunięte przez administratora) gnój i (usunięte przez administratora) - katorga. Jedzenie nie apetyczne, jadłospis nie urozmaicony, jestem tu już drugi tydzień z rzędu i codziennie posiłki są te same. Cztery dni temu upadł mi ziemniak na podłogę, właśnie siedzę na obiedzie i nadal leży on pod moją lewą stopą. Sztućce są brudne i zasyfiałe. Na stołach pozostałości po rozlanych sokach, herbatach i kawach. Obsługa ( z wyjątkiem młodej, ładnej Pani) jest niedorzeczna i bezczelna. Nakładają za dużo jedzenia, po czym mają pretensje że nie jem wszystkiego. Na dodatek po każdym z posiłków nie mogę w spokoju załatwić swoich potrzeb fizjologicznych. Po treningu na pływalni z mokrymi włosami, jestem wyrzucana przez Panią sprzątającą. Dodatkowo na basenie jest czynna tylko jedna toaleta, przez co jest tłok, kolejka i harmider. Co do pokoi, mieszkam na pierwszym piętrze i muszę stwierdzić iż są naprawdę w porządku lecz łazienka to jedno wielkie nieporozumienie. Mam 183cm wzrostu i nie jestem w stanie zmieścić się pod prysznicem. Z toalety wydostaje się nieprzyjemny zapach przez co poranna i wieczorna toaleta nie jest tak przyjemna jak zwykle. Natomiast wielki ukłon w stronę kierownika siłowni - Pana Wojtka. Cały ośrodek oceniam negatywnie, łącznie z Panią z obsługi, w czarnych włosach i grzywką i krzywo doklejonych rzęsach. Gdy będę miała okazje znajdować się w tym miejscu po raz kolejny, będę już wiedziała co mnie czeka. Podsumowując - (usunięte przez administratora) pisowską nową rudę.