Czy urlop w Jakub Furyk Djaf jest płatny 100%?
To ta firma jeszcze działa? A właściciel na wolności czy z za krat kieruje firmą? Odpowiedź na pytanie A co mówi kodeks pracy? Chociaż u tego pseudo biznesmena wszystko jest możliwe, sam według potrzeb interpretuje prawo i przepisy.
"Pracownik w Djaf-raczej Właściciel w Djaf"???????????? Rodzinna atmosfera chyba między właścicielem a jego żoną. Niedawno zakupiony obiekt-to niedawno to chyba w 2013 lub wcześniej. Co do warunków pracy zanim zastanowisz się nad pracą tam skontaktuj się z PIP w Krakowie jest cała lista nakazów, które nie zostały do tej pory zrealizowane i na nic kary,oraz mandaty. Co do ZUS faktycznie jest niepłaconyi to od 2015r. nie ma to znaczenia dla pracownika wątpię czy nie ma na pewno dostaniesz emeryturę jak jesteś zgłoszony a nie opłacone są składki. To każdy by tak robił. Sytuacja finansowa firmy się poprawia to dobra wiadomość dla komornika może w końcu odzyska ZUS. Straszenie komisariatem nie rozumiem tej agresji zero pokory a za fałszywe składanie zeznań też jest paragraf . Fakty są takie Brud, smród i ubóstwo , obietnice czegoś czego nigdy nie było i nie będzie. Nie polecam, chyba że ktoś chce na dno pójść. Te dobre opinie to pisze chyba J.F
Bardzo jednoznaczna w odbiorze jest Twoja opinia o pracodawcy, jakim jest DjaF - Drukarnia. Rozumiem, że pracowałeś w tym miejscu, ale nie jesteś już z nim związany, tak? Możesz masz jakiś pomysł na to, co powinien zrobić pracodawca, aby opinia o nim uległa zmianie?
Na tym etapie pracodawca jedyne co to powinien ZAMKNAĆ interes i spłacić wszystkie zobowiązania ZUS- tacy pracodawcy powinni mieć bezwzględny zakaz prowadzenia jakiejkolwiek działalności gospodarczej . DLA TEGO PANA SZKODA CZASU. Wstydzę się tego że w ogóle tam pracowałem i współczuję tym którzy idą tam pracować z przeświadczeniem że wszystko jest ok chyba nikt nie pracuje dla idei tylko po to żeby zarobić. A miniratki- wypłaty w ratach to chyba w dzisiejszych czasach jakieś nieporozumienie
Czy taka sytuacja o wypłacaniu wynagrodzeń w ratach, długo już ma miejsce w DjaF - Drukarnia? Ciekawi mnie, jak to wygląda - czy od dłuższego czasu tak jest, czy dopiero może jakoś niedawno to nastąpiło. Może nastąpią jeszcze jakieś zmiany na lepsze w tym miejscu?
Podpowiedzcie czy firma rekrutuje aktualnie i jakie są szanse żeby dostać tu p[racę? Jaką umowę preferują dla nowych osób?
Pewnie dobrze wam w firmie skoro tak mało opinii można znaleźć na tym wątku?
Ile jest zmian w Jakub Furyk Djaf?
Ciężko jest w systemie 12/12 w Jakub Furyk Djaf? Ktoś coś?
Podpowie mi ktoś czy warto składać cv? Jakieś podpowiedzi o rekrutacji?
Są jakieś przyjęcia do Jakub Furyk Djaf
A djaf naswietlarnia to to samo ? tam też kryzys? znam się na druku na KBA i na FTP też się znam .to te djaf to jedna firma?
To ten sam (usunięte przez administratora) tylko właściciel niby pod innym szyldem działa. Nie dajcie się nabrać na piekne słówka
Życiowe #przegryw jak pewien Michał, (usunięte przez administratora) nie-drukarz. oraz inne podobne jemu pomioty szatana, które z porządną robotą nie mają nic wspólnego siedzą tu i w związku z tym że są #przegrywami to sieją ferment!! To już nawet nie jest śmieszne a żenujące!! Faktem jest że wynagrodzenie było w różnych terminach i wielokrotnie zaliczkowane. Niemniej zawsze wypłacane w całości. Pracodawca nie płaci ZUS ? to problem pracodawcy. ZUS nadal nalicza wszystko zgodnie z kwitami. i to pracodawca będzie się spowiadał z tego :D :D Jak poczytać poszukać i podowiadywać się to w innych drukarniach / introligatorniach jest dokładnie tak samo albo podobnie więc nara #przegrywy
Trzeba mieć naprawdę wyjątkowy tupet, żeby na forum publicznym przyznawać się, że się nie płaci ZUS... Jeśli chodzi o wyzywanie ludzi od "przegrywów" to byłbym ostrożny bo ostatnio modny jest temat "mowa nienawiści" ;) Całuję i ściskam mocno. Cmok, cmok :* :* :*
Z tym krótkim panem nie ma co dyskutować te wszystkie wpisy o miłej atmosferze itd o poprawie sytuacji i frustracie który miał zaszkodzić firmie pisze jeden i ten sam człowiek- właściciel. W jednym ma rację na temat ZUS że są drukarnie i introligatornie co nie płacą składek tylko że zapomniał dodać że to są jego firmy .Pozdrawiam
ZUS sprawa pracodawcy -ma płacić i kropka. A tak na marginesie to ciekawe czemu prokuratura skierowała sprawę w sprawie ZUS do sądu. Nie płacisz ZUS oszukujesz Państwo, oszukujesz Państwo to oszukujesz wszystkich nas i nie mów że zapłacisz bo Ty nie płacisz już od połowy 2015r i nie obrażaj ludzi bo znów będzie zawiadomienie do prokuratury.
I tak jeszcze dodam #przegryw to raczej z Ciebie #przegryw Jakub... Straciłeś wszystko co jest najważniejsze w prowadzeniu firmy kontrahentów, pracowników i ZAUFANIE a swoimi wpisami pokazujesz poziom swojej kultury osobistej, albo raczej jej brak. Żaden z szanujacych się pracodawców nie zniża się do takiego poziomu dyskusji. Trzeba mieć odwagę przyznać się do błędów i nie obwiniać swoją pazernością i głupotą innych ludzi.Twoje i tylko twoje decyzje doprowadził do sytuacji w twojej firmie . Mam wrażenie nawet że nie masz prawa nazywać swojej firmy drukarnią to jest jakaś chautura i to w najgorszym wydaniu na starcie śmieci i złomu.
Czy po nowym roku określili się z zatrudnianiem nowych pracowników?
Nigdy nie zapomnę dnia wyprowadzki bez ekipy tylko pracownicy szef klipsy plastikowe którymi łączył rury ściągać zaczął" Bo to sie przyda " Czlowieku 100szt za 1 zł ale dobra dalej przywracanie do życia trupy rękami mechanika który był wielkim fachowcem zs dobrym na tą firme potem na szczescie znalazl takie wiejskiego kmiotka do uruchomienia tych aut czlowieku tyle ile musiałeś im zapłacić za czas pracy przy tych autach to byś 4 nowe kupił ... a żadne jednak nie odpalilo nawet ten wiesniak mowil ze jak robil przy twoim mercedesie chcial ci hamulce " uregulować do podróży w jedną strone " nikt cie nie lubi kazdy sie z ciebie smieje i w pracy i opini właścicieli drukarni a twoja firma to w skrócie widok parter poziom zero
Na forum wypowiadamy się ogólnie o pracodawcy (w tym przypadku jest nim DjaF - Drukarnia), a nie o konkretnych osobach związanych z firmą. Bardzo proszę również o pisanie w kulturalnym tonie i nieobrażanie nikogo - takie komentarze nie będą tolerowane na forum. Czy obecnie pracujesz jeszcze w DjaF - Drukarnia, czy już nie jesteś związany z tym pracodawcą?
Zostawcie już tego TYTANIKA.
Potwierdzam rodzinna atmosfera, pieniądze zawsze mogły by być większe ale nie tracę godziny na dojazd
Rodzinna atmosfera... z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach ;P A tak na poważnie to firma tonie w długach. Twierdzą, że się odbiją od dna. Oczywiście, że tak ale to kosztem Twojej wypłaty. Tak więc radzę zastanowić się dwa razy zanim się tam zaaplikuje. Aha i jeszcze jedna sprawa. Jeśli już tam zamierzasz pracować to noś ze sobą do firmy własny papier toaletowy. Kilka razy, jakby to powiedzieć, byłem tam w trudnej sytuacji...
@Sylwia, a o jakim poziomie wynagrodzenia tu mówimy? Jeśli oczywiście chcesz i możesz napisać nam tu o tym na forum. W czym też przejawia się rodzinna atmosfera panująca w firmie, o której wspominasz? Fajnie, że w gruncie rzeczy jesteś zadowolona z pracy w DjaF - Drukarnia!
@to przecież ja!: no to teraz udowodnij swoją tezę - przyjdź do mnie na rozmowę. Na argumenty. Wiesz, pod pozorem anonimowości w sieci wydaje Ci się że możesz pluć jadem. Nic bardziej błędnego - odsyłam Cię do mojego komentarza dla @JanekRomek. Masz honor - przychodź na konfrontację. Twarzą w twarz. I z dowodami. A jak nie masz jaj, to zaprzestań bredzić, bo zafunduję Ci wizytę na komisariacie. Dotarło?
Po co ja mam do Ciebie człowieku przychodzić "na rozmowę, na argumenty"? hę? Jesteśmy na forum działu "opinie o pracodawcy". Ja wyraziłem swoją, w żaden sposób nikogo nie obrażając, więc nie strasz mnie komisariatami.
Przyjdź po to, żebys udowodnił swoje racje - szybko zmienisz retorykę jak Ci udowodnię, że kłamiesz.
Tak jak myślałem - mocny jesteś tylko... nawet nie w gębie, tylko w klawiaturze. Nie zjawiłeś się, bo brakło Ci odwagi by powiedzieć że kłamiesz. Szanowni czytelnicy: "@anonymus", "@NICK, "@to przecież ja" to jeden i ten sam frustarat, bez ambicji, bez honoru który spamuje tutaj wpisy. W firmie nie ma go kilku lat, wyleciał faktycznie wtedy gdy nie było doskonale, ale nie było aż tak jak przerysowuje rzeczywistość ten nieszczęśnik. Kiepski pracownik który do niewielu rzeczy się nadawał wylewa teraz swoje frustracje. W tej branży jest dość ciasno, dlatego naszych konkurentów - potencjalnych pracodawców tego osobnika - czytających te wpisy zapraszam do kontaktu - jego inicjały znajdują się w wątku tego forum, niech Wam koledzy da do myślenia czy chcecie sobie brać takie "chodzące nieszczęście" do zespołu - chętnie udzielimy rzetelnych referencji. Administrację serwisu proszę zaś o poinformowanie "trolla" o konsekwencjach jakie mogą go spotkać za wyrażanie opinii niezgodnych z prawdą oraz o ujawnienie jego IP na poczet przyszłego postępowania karnego. Krytyka: rozumiemy, nie zawsze było świetnie - jak wszędzie. Ale oszczerstwa? - to nie ma na to zgody. Pozdrawiam w imieniu zespołu DjaF.
Co ma na celu Twój komentarz? Nie wnosi on zbyt wiele do dyskusji na temat pracy w DjaF - Drukarnia. Skoro wypowiadasz się w wątku dotyczącym pracy w tym miejscu to wnoszę, że jesteś lub byłeś w jakiś sposób z nim związany. Czy mam rację w tej kwestii? Jeśli tak, to zachęcam do podzielenia się rzeczową opinią o pracy w DjaF - Drukarnia.
Praca jak praca - nie jest łatwa ale trzeba ją wykonać. Jak ktoś nie jest stworzony do pracy - ten tutaj posady nie utrzyma. Jak ktoś ma dwie lewe ręce niech szuka gdzie indziej - kto ma chęci: zapraszamy.
@pracownik w djaF, na pewno osoby szukające informacji o firmie zainteresują jakieś wieści o aktualnie prowadzonych rekrutacjach w DjaF - Drukarnia. Mógłbyś napisać coś na ten temat? Jestem też ciekawa, czy mają szansę osoby bez doświadczenia w podobnej branży.
firma DJAF to przekręty, ludzie nie zaklinajcie rzeczywistości to jest bańka co zaraz pęknie tymi co najcześciej odwiedzają firmę to komornicy - jaka dobra atmosfera ?? nie wiadomo czy jak przynieszesz kanapkę do pracy to jej komornik zaraz nie zajmie... strach się bać u nich pracować a ten kudłaty pan szef zachowuje się jak mafiozo... a może i jest to jakaś (usunięte przez administratora) bo to aż dziwne że to jeszcze działa..
W skrócie Prezes (usunięte przez administratora) co kupił hale z blachy bez ogrzewania i z długiem za prąd ( zasilaĺ agregatem ) szkoda ze nie pomyślał ze farba musi mieć temperaturę by coś nanieść na arkusz hmm odpady chemiczne wylewał do Wisły w skrócie nie polecam nikomu tej pseudo firmy
@Bożena, odpowiadając na Twój : systematyzujemy procesy. Niedawno zakupiliśmy nowy obiekt gdzie przenieśliśmy produkcję. Przygotowujemy się do adaptacji dalszej części obiektu - mamy projekt zagospodarowania budynku, gdzie stworzymy biura i część socjalną dla pracowników. Posiadamy świetny zespół, ale posiadamy dużo większe możliwości produkcyjne i dlatego chcemy stworzyć drugi, równie sprawny zespół - wówczas produkcja ruszy na dwie zmiany. Oferujemy godziwe wynagrodzenie . Zapraszamy do naszego zespołu - krojczy, falcerzy, operatorzy maszyn drukujących, pomocnicy - kto zainteresowany może dowiedzieć się wszystkiego na miejscu - Kraków, os. Kombatantów 16. Nie ubarwiamy rzeczywistości, nie oszukujemy - gramy w otwarte karty. Nie mamy nic do ukrycia. Nie zamykamy się tez pracowników przyjezdnych - pomagamy w znalezieniu mieszkania. Dążymy do tego, aby nasza firma była najatrykcyjniejszą w tej branży w naszym województwie. Jesteśmy na dobrej drodze ku temu :) Zapraszamy do nas !
Potwierdzam rodzinna atmosfera, pieniądze zawsze mogły by być większe ale nie tracę godziny na dojazd
Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.... Przeglądam fora bo DjaF akurat prowadzi rekrutację. Nie znalazłem na tym forum żadnej drukarni w Krakowie gdzie są pozytywne opinie więc może nie jest tak źle jak się pisze?
Jeśli nie masz noża na gardle to olej J.F. Pracowałem tam trochę, do dzisiaj nieuregulowany ZUS oraz wynagrodzenie, oczywiście to płacone zgodnie z umową ;-). Szkoda czasu na tę pseudodrukarnię. Galernik.
Nawet jeśli tak jest, to nie ma to większego znaczenia dla pracownika, bo odpowiedzialność za opłacanie składek za zgłoszonych do ZUS-u pracowników ponosi tylko pracodawca. Nieopłacenie składek zus przez pracodawcę nie ma wpływu na wypłatę zasiłków zarówno chorobowych, jak i macierzyńskich. Pracownik, za którego nie są odprowadzane składki, nie zostanie także pozbawiony prawa do emerytury, gdyż nalicza się ją w oparciu o składki należne, a nie te rzeczywiście wpłacone na konto ZUS-u, pod warunkiem że płatnik (pracodawca) zgłosił pracownika do ubezpieczeń i składa za niego miesięczne raporty do ZUS-u. Zgodnie bowiem z ustawą z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych: “Składki na ubezpieczenia emerytalne, rentowe, wypadkowe oraz chorobowe za ubezpieczonych, o których mowa w art. 16 ust. 1–3, 5, 6 i 9–12, obliczają, rozliczają i przekazują co miesiąc do Zakładu w całości płatnicy składek” (art. 17 u.s.u.s.). Na pracowniku zatem nie spoczywa żadna odpowiedzialność za nieopłacenie składek zus przez pracodawcę.
A tak z ciekawości: to ZUS wolno oszukiwać? Może też kontrahentów? A może tak spróbować nie płacić VAT-u, rat za leasing? W końcu to też nie problem pracownika!!! Etyka pracodawcy leży i kwiczy i to nie tylko tego!!!
Mylisz pojęcia. Nie "oszukiwać" tylko "zalegać". I nie dlatego żeby nie zapłacić, tylko żeby zapłacić w odroczonym terminie. Tak czasem się - niestety - zdarza. I to wszędzie .Kontrahenci czasami bardzo nieterminowo płaca za wykonana usługę. Surowiec do produkcji trzeba kupić, ludzi opłacić i jak nie wpłyną pieniądze od kontrahenta to nie wiesz w co rece włożyć. Czy Tobie nie zdarzyło się nigdy, że "przybrakło" Ci pieniędzy? I co wtedy robisz? - zapewne rezygnujesz z czegoś, co jest dla Ciebie najmniej uciążliwe. I tak bywa również w firmach.... "Leżysz i kwiczysz" - jak sam to nazwałeś. Więc wybierasz między dżumą a cholerą: albo nie wypłacisz ludzi, albo nie kupisz surowca [więc i ludzie nie będą mieli co robić], albo nie wpłacisz na czas ZUSu, trzeba go i tak zapłacić ale można z opóźnieniem . A co Ty byś wybrał jakbyś zarządzał taką firmą? Wiesz, fajnie się pisze i krytykuje jak się siedzi po drugiej strony. Jeśli jesteś w miarę inteligentny (w co wierzę), to powinieneś zrozumieć. Pozdrawiam
Co ty wiesz o etyce. Jak widać nie pojmujesz istoty, nadużywasz interpunkcji, krzyczysz - może za mocne zioło bierzesz? Jesteś krzykaczem, typowym hejterem który niewiele wnosi do dyskusji a ma szansę się wyszumieć w necie. Naturalnie - mijasz się też z prawdą i Twoje wpisy nie znajdują odzwierciedlenia w prawdzie, w firmie nikt nie ma zaległych wynagrodzeń. To tyle tematem wyjaśnienia. A teraz przechodząc do meritum: używając nicka w sieci wcale nie jesteś anonimowy. Jeśli chcesz - pozyskam od administratora twoje IP i odszczekasz oszczerstwa przed sądem. Oczywiście - na twój koszt (jeśli Cię na to stać - jak nie, być może przekonasz się na własnej skórze co znaczy wydać więcej niż masz). Ostrzegam Cię, bo nie chcę do tego doprowadzić, ale jak dalej będziesz zamieszczał nieprawdziwe informacje - będę zmuszony do obrony wizerunku firmy i podejmę pewne radykalne działania. Powtarzam: w firmie nie było doskonale, ale jesteśmy na etapie zmian. Oczywiście - na lepsze. Nie znam Cię, być może jesteś jednym z tych z którymi firma się rozstała, bo byli niekompetentni lub uzależnieni od alkoholu i teraz w drodze rewanżu wylewasz pomyje na tą firmę. Na to nie ma zgody - jesteś mocny w gębie - przyjdź do firmy, porozmawiamy na argumenty, adres znasz. W firmie pozostał zaanagażowany, solidny zespół, który współpracuje od dawna. To jest drużyna. Jeśli byłoby tu tak jak opisujesz - w dzisiejszych czasach, gdy nie ma problemu ze znalezieniem lepszej pracy - już byliby gdzie indziej. Ale jak widać są dalej z nami. Dla przyszłych potencjalnych kandydatów: nie dajcie się zrazić. "@JanekRomek" to nie remedium na wszystkie problemy,nie wiem - może ma problemy emocjonalne, może jest niezrównoważony, ale zachowuje się jakby to on na nowo odkrył koło. Firma się rozwija i poszukuje nowych ludzi do stworzenia kolejnego zespołu, ale poszukujemy osób pracowitych i ambitnych. Kto szuka pracy a nie schronienia - zapraszamy serdecznie do naszego zespołu.
Mocne słowa, ławo obrzucać kogoś anonimowo w sieci. Ciekawe czy to nie M.W. który na odejście wyciął świński numer (usunięte przez administratora) (zazdrość? zawiść?) i jeszcze nasyłał wszystkie możliwe kontrole, a żadna z nich, nie znalazła nic poważnego. Znacie takie porzekadło: dajcie mi człowieka a znajdę na niego paragraf? Ja sobie w firmie cenię dobrą atmosferę i ludzkie podejście szefa do naszego zespołu. Proszenie a nie rozkazywanie.
@pracownik w DjaF, piszesz, że w firmie aktualnie zachodzą zmiany na lepsze - mógłbyś napisać co się zmienia lub ma się zmienić w najbliższej przyszłości? To na pewno ciekawy temat dla osób, które rozważają podjęcie pracy w DjaF - Drukarnia.
@pomocnik, ciekawa uwaga. Faktem jest, że ludzie częściej dzielą się jakimiś negatywnymi rzeczami niż tymi pozytywnymi. Widzę, że jesteś zainteresowany podjęciem pracy w DjaF - Drukarnia. Zdecydujesz się wysłać swoje Cv do pracy w tym miejscu?
Pojawiło się tu wiele informacji, które nie są zbyt pochlebne dla firmy. Zostało to dostrzeżone przez Zarząd i idzie nowe. Zostały podjęte pewne działania, które świadczą o dobrej woli i chęci zmian przez właścicieli. To już tylko kwestia czasu. Pamiętacie, jeszcze kilka lat temu bardzo popularny dyskont spożywczy miał otoczkę "(usunięte przez administratora)" - dziś jest to jeden z najlepszych pracodawców na rynku. W tej firmie będzie analogicznie - wiadomo, nie od razu Kraków zbudowano, ale idzie ku lepszemu.