Bardzo dziwne że w każdej gazetce i na forum pojawia się wciąż ta sama wypowiedź. Kobietko, nie masz odwagi przedstawic się wlasnym imieniem?Znam dom starców który byl w Żukowie i w Hopowie też i Pania Janinę też znam. Moje zdanie - miesza konkurencja a złej baletnicy przeszkadza nawet rąbek u spódnicy - skoro się zatrudniasz to sprzatasz, gotujesz, prasujesz. Wizyty w tym domu nie trzeba zapowiadac, jadąc nawet znienacka wszystko jest ok, wiec to co jest tu napisane to kompletne brednie.
Pracowalam,odradzam,ostrzegam! Seniorzy zarazeni swierzbem-nie leczeni.Odlezyny-nie leczone.Dieta-monotonna.Zamiast srodkow dezynfekcyjnych-wszedzie litry octu wylewane! Szefowa ?szkoda slow,na leczenie sie nadaje,jeden krzyk i mobing! Pensja-na raty,z laski,zadnych terminow?O umowie o prace-zapomnijcie.Kasa zabierana za wszystko! Nawet za krzywy usmiech... Pampersy- dwa na dobe! Wszystko przesikane,smrod.Obowiazki? Wszystko-pomywanie,pranie,prasowanie,podlogi,sciany,kurze,krzesla i stoly,lampy! Senior? Na koncu.W nocy o 4 rano gotujemy zupe mleczna...obieramy ziemniaki..itd. Personel-z lapanki po okolicznych wioskach.na pare dni,tygodni,ile kto wytrzyma,calkowity brak personelu medycznego.wszyscy pracuja na czarno... Odradzam jakikolwiek kontakt z tym miejscem...i ten wszechobecny SWIERZB!