Opinie o Zakłady Przemysłu Wełnianego Tomtex S.A. w Tomaszów Mazowiecki

Poniżej zobaczysz opinie byłych oraz aktualnych pracowników o firmie Zakłady Przemysłu Wełnianego Tomtex S.A.. Zobaczysz poniżej również opinie kandydatów do pracy w Zakłady Przemysłu Wełnianego Tomtex S.A. na temat rozmowy kwalifikacyjnej.


Branże: Produkcja tkanin wełnianych i bawełnianych

Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o Zakłady Przemysłu Wełnianego Tomtex S.A. w Tomaszów Mazowiecki

Nina
Były pracownik
 Pytanie

Tak ot, Pane Adame, przejrzałam te dwa stanowiska, które mi zaproponowałeś i chcę powiedzieć, że w nich też nie ma nic skomplikowanego i bardzo trudnego, przynajmniej ta praca mnie nie przeraża. - ALE - JEŚLI NIE JEDNO DUŻE - ALE - TO JEST WASZ NIELUDZKI STOSUNEK DO LUDZI. Pana fabryka nie ma wystarczającej liczby pracowników,Pan próbuje załatać potrzebne dziury jedną osobą, aby nie zatrudniać nowych pracowników i nie wypłacać im pensji, jak kościej marnieje nad złotem i nie rozumie, że pieniądze powinny działać poprawnie. Jak więcej miejsc pracy dasz ludziom, tym więcej i szybciej otrzymasz gotowe produkty na wyjściu. A może tak mało Pan wierzy w swoich menadżerowie, że poradzą sobie z budowaniem i rozwijaniem nowych kontaktów w celu jeszcze większej sprzedaży? Pan i cała Polska macie teraz szansę pozyskać nowych pracowników z Ukrainy, dużo siły roboczej, bo wielu z nas wciąż nie ma wyboru (głównie z powodu bariery językowej) i musi pracować, aby utrzymać swoje rodziny. Nie tak bardzo, ale obywatele Polski są tak samo gotowi iść do Pana w prace, niezależnie od fatalnego stanu fabryki i warunków, które ich czekają - ale Pan w tym samym czasie i tak ich zwolnia. Pan Adam, może wkrótce dojść do tego, że Pan sam będzie musiał stać za maszyną Tak Pane Adame, niezależnie od mojego wieku (nie jest taki szanowany jak ma Pan), jestem naprawdę poważną i odpowiedzialną osobą, dlatego z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że nikomu nie polecę Pana jako pracodawca - nikomu, nie obywatele Ukrainy, nie obywatele Polski !!! Na Pana stwierdzenie, że świat nie jest sprawiedliwy - chcę w swoim własnym imieniu powiedzieć, że czym mniej ludzi w naszym świecie z takim nieludzkim podejściem do innych, z takim deprecjonowaniem człowieka jako osoby, tym czystszy i milszy ten świat stanie się. I pamiętajcie moje słowa, że Bóg widzi wszystko i na pewno wynagrodzi każdego według jego zasług. Niech Pan nie myśle, nie życzę Panu nic złego, bo wierzę, że każdy człowiek w tym życiu ma drugą szansę na poprawę i mam nadzieję, że ją wykorzystacie.

Nina
Były pracownik
 Pytanie

Z powodu czego właściwie zadałem takie pytanie do Pani - ponad połowa maszyn jest niesprawna, maszyna jest podzielona na dwie części (fabrycznie nazywa się SAWIO 1 i SAWIO 2), jedna połowa ma 5 czasem 6 pracujących maszyn (w generalnie włączają się jakby od nastroju, ale nie ma co się dziwić, że są już takie stare), druga połowa ma 8-9 pracujących maszyn. Ile razy przychodził mistrz na konserwację i regulację sprzętu, pokazywałam mu, że nie działają - patrzył na coś, ale sytuacja się nie zmieniała - maszyny nadal nie działały (w zasadzie to też jest zrozumiałe, jeśli finanse na części zamienne i materiały eksploatacyjne nie są przeznaczone do naprawy, wtedy każdy mistrz będzie bezsilny w takiej sytuacji). Gdyby mi odpowiedzieli, że zgodnie z planem produkcji potrzebny jest określony wskaźnik, to oczywiście poprosiłabim, żeby postawili mnie na pół z dużą liczbą pracujących maszyn. Przez większość czasu byłam przydzielana do części, gdzie maszyn jest mniej i prace towarzyszące temu stanowisku mogłam wykonywać w bardzo spokojnym tempie (ładowanie szpul do kosza, umieszczanie nawiniętych nici w specjalnym pojemniku itp.). Naprawdę chciałam, żeby wszystko pracowało na maszynach, wtedy czas płynie szybciej. Kiedy stawili mnie na drugiej części, pracowało tam 8-9 maszyn, jak napisałam powyżej, i mogę śmiało powiedzieć, że poradziłam sobie z nimi łatwo, maszyny nie stały bezczynnie(za 2 godziny pracy robiłаm 37 kilogramów). W ogóle, nie słysząc nic zrozumiałego od prezesa również w tej sprawie, zaproponowała zaproszenie na wspólną rozmowę osoby, która powiedziała, że nie wykonuję swojej pracy, na co odpowiedź brzmiała, że on nie jest śledczym i nie zrobi tego. To jasne, że ktoś może teraz powiedzieć, że nie musiał mi tłumaczyć powodu swojej decyzji. Ale jeśli firma ma odpowiednie podejście, to przy tak dużej produkcji powinna pracować specjalna osoba rekrutująca, która powinna obiektywnie ocenić, jak pracuje ten lub inny pracownik, , a po jego ocenie przedłożenie prezesowi uzasadnionego raportu na temat wyników pracy personelu oraz z możliwością zgłaszania propozycji dla niektórych kandydatów, co z kolei znacznie ułatwi pracę prezesowi i pomoże dokonać właściwego wyboru dla dalszy rozwój swojej firmy. W związku z tym ta sama osoba powinna była mi wyjaśnić powód takiej decyzji. Ale jak rozumiem, dla Pana prezesa wszystko jest dużo prostsze - podejmuje decyzje korzystne nie dla rozwoju fabryk, ale decyzje korzystne dla niego samego iw zależności od jego nastroju. Potem zaczął mówić coś o niesprawiedliwości życia i jakby z kpiną powiedział, że może ja chcę, żeby on żrobił to życie sprawiedliwe? Na co oczywiście odpowiedziałam mu, że Bóg wszystko widzi i na pewno każdemu wynagrodzi według ich sprawiedliwości. Potem padło jakieś dziwne pytanie, czy ja naprawdę potrzebuję pracy, czy po prostu przyjechałam po sprawiedliwość (wiedząc, że mamy czwórkę dzieci – z których dwójka nie mogła wyjechać z Ukrainy ze względu na wiek, a dwójkę młodszych wywieźli, więc żeby nie zaszkodzić psychice swoich dzieci i uratować im życie w czasie wojny w naszym kraju, że mąż ma drugą grupę inwalidzką bez możliwości pracy do końca życia z powodu zaburzonej koordynacji, gdybym nie potrzebowała pracy, to oczywiście nie przyszedłabym do Pana na początku) i zaproponował, że zostanę na dwóch stanowiskach (całkowicie innych niż te, na których już pracowałam, tyle że znowu musiałam gdzieś załatać dziury) na zasadzie rywalizacji z czterema kolejnymi dziewczynami z Ukrainy, przez dwa tygodnie, po czym decyzja zostałby dokonany, który z nas zostanie.

Nina
Były pracownik
 Pytanie

PS: Moji drogi, zrozumijecie z kim rozmawiam. Nigdy nie można stawiać swoich osobistych relacji podczas pracy nad ogromną produkcją ponad cel ilości wykonanej pracy, prędzej czy później można się zmęczyć i przestać radzić sobie ze swoimi obowiązkami, a to w końcu może zostać zauważone przez wyższe kierownictwo. Gdybyś robiłi to po pracy, to wielu ludzi, którzy chcieli dojść na to stanowisko, mogłoby nie zostać zwolnionych. Jedyną rzeczą, którą powinieneś robić za plecami kogoś, jest modlenie się za niego. Gdy tylko koce się skończyły, od razu wróciłi mnie do miejsca przewlekania osnów. przewlekając osnówy, zostałam wprowadzona w kolejny krok w tym procesie, który również był interesujący. Powinien był być trzeci etap, ale maszyny były zajęte. Osoba, która mnie uczyła miała wziąć dzień wolny i wtedy ja postanowiłam podejść do prezesa z rozmową o tym, żeby tego dnia iść poćwiczyć szycie kocyków. Po zapytaniu o to przypomniałam, że początkowo, kiedy mnie było zatrudniono, powiedzieli, że będę pracować w dziale szwajnym, kiedy przyjdą zamówienia. Szczerze mówiąc, w ogóle nie zrozumiałam odpowiedzi prezesa (i to nie dlatego, że jestem Ukrainką, rozumiem po polsku), powiedział, że o jakich stanowiskach mogę mówić, że będę pracować tam, gdzie mnie postawią (nie mam nic przeciwko, ale jeśli sam Pan Adam mnie zatrudnił z radosnym okrzykiem, gdy dowiedział się, że umiem szyć, to nie miałam prawa go rozczarować i musiała szybko to przećwiczyć). Powiedział że pomyśli,i następnego dnia zostałam umieszczona na trzecim stanowisku, gdzie pracowałam cały czas, aż do dnia zwolnienia. Prawda po tej rozmowie z nim już zrozumiałam, że nie wsadzą mnie do szycia, myślę, że ktoś naprawdę tego nie chciał i starał się temu zapobiec wszelkimi możliwymi środkami. Moja maszyna do szycia stała w szwalni do ostatniego dnia mojego pobytu w tym miejscu, ale niestety nikt mi jej nie dał, abym używała jej zgodnie z jej przeznaczeniem. Wróćmy teraz do rozmowy z prezesem po rozwiązaniu umowy: 04.04 wróciłam do fabryki po swoje rzeczy, maszynę i oczywiście spróbować spotkać się z Adamem Mernikiem w celu ustalenia przyczyny za zwolnienie. Zrozumiałam, że gdyby był w pracy, to odpowiedź byłaby taka sama jak wczoraj, że nie ma na to czasu, ale ja jestem porządnym i pryncypialnym człowiekiem i chciałam, żeby nie był tchórzem, a żeby mógł patrząc mi w oczy, wypowiedzieć konkretny powód takiej decyzji. A potem (jak zwykle dzięki Panu Bogu i mojemu Aniołowi Stróżowi za pomoc) tuż przed moim przyjazdem prezes wyszedł z gabinety i wtedy stało się jasne, że nie będzie miał wymówki, żeby ze mną porozmawiać. Co usłyszałam od sprawy? Tak, nic uzasadnionego i ważnego. Po pierwsze, prezes był w lekkim szoku – spotkawszy mnie na korytarzu, wyglądał na bardzo zdezorientowanego. To, co mi powiedział, było jak wyjaśnienie, powiedziałabim nawet: usprawiedliwienie dla psotnego uczniaka, który jest w pierwszej klasie szkoły podstawowej. Zapytany, dlaczego zostałam zwolniona, zapytał: - A ile koców uszyłam? Na co usłyszałem rozsądną odpowiedź, że nie dopuścił mnie do pracy na tym stanowisku (czyli nikt mnie nigdy nie zatrudnił na tym stanowisku) Nie było odpowiedzi na mój argument. Próbowałem coś powiedzieć o tym, że nie radzę sobie z obowiązkami – na co też rozsądnie podałam przykład rozmowy z pracownikiem o tym, że – czy mamy jakiś plan do zrealizowania (kwota w kilogramach wydanych produktów) czy spełniam wymagania, lub potrzebnie więcej? ? Pani z przewinięcia przędzy pewnie pamięta to pytanie ode mnie. Na co mi odpowiedzieli - że nie ma obowiązującej normy, ile będę ćwiczyć, to będę ćwiczyć.

Nina
Były pracownik

Dzień dobry wszystkim. Dzisiaj chcę zostawić swoją opinię na temat pracy w przedsiębiorstwie TOMTEX, dla tych, którzy myślą o podjęciu pracy tutaj, dla tych, którzy pracowali i spotkali się z niesprawiedliwością zarządzania i problemami zakładu, i oczywiście dla tych, którzy tam pracują teraz. Od 03.04.2023 Nie jestem pracownikiem tej organizacji na polecenie prezesa firmy Pana Adama Miernika rozwiązania ze mną umowy. Nie odpracowałam nawet do końca miesiąca, chociaż umowa ze mną była początkowo podpisana na 3 miesiące. W dniu 03.04 pod koniec mojej zmiany podejszła do mnie pracownica działu personalnego i wręczyła mi rezygnację, bez żadnych warunków wstępnych i ostrzeżeń, chociaż przez całą pracę w tej organizacji nie otrzymuwałam żadnych uwag. Szczerze mówiąc, tego dnia zdałam sobie sprawę, że po raz pierwszy podczas całego mojego pobytu w Polsce (a to już ponad rok), spotkałam osobę, która okazała się niehonorowa w stosunku do ludzi. Otrzymawszy w ręce pismo o zwolnieniu, od razu udałam się do sekretariatu, aby umówić się na spotkanie z prezesem w celu ustalenia przyczyny. Sekretarka zadzwoniła do prezesa przede mną, a on odpowiedział, że nie ma czasu i jeśli ja chcę poznać powód, to mogę zadzwonić w ciągu tygodnia (już wysłał tak wysłał). Trochę tła: szukałam pracy na piechotę (chodziąc po ulicach i odwiedzając różne organizacje z pytaniem o możliwe zatrudnienie), tak znalazłam tę fabrykę. Na punkcie kontrolnym powiedzieli, że mogę wejść i porozmawiać z kierownikiem. Kiedy poszłam na przyjęcie, na rozmowie była dziewczyna z Ukrainy (zresztą nie powiedziała, że ja też jestem Ukrainką). Kiedy Pani z Ukrainy wyjszła, Pan Adam po rozmowie ze mną powiedział, że imponuję mu jako osoba poważna i odpowiedzialna i poprosił, jak znam ludzi takich jak ja, to żebym zaprosiłam ich do pracy u niego w fabryce. Na rozmowie kwalifikacyjnej po zapoznaniu się z moim CV(w rubryce hobby wskazano, że szyję koce) było ustalono, że jestem zapisywana na stanowisko szwaczki (podkreślił to prezes) oraz na dwa dodatkowe stanowiska, przewlekania osnów ta przewinięcia przędzy. Kołdry, jak się okazało, nie były szyte (ja robiłam koce zimowe z ociepleniem), a po prostu obrobiali brzegi gotowego materiału owerlokiem i skośną lamówką, wszywając metkę z logo (wybrano obróbkę krawędzi zgodnie z zamówieniem). Pierwszą pracą, w której zostałam umieszczona, było przewlekanie osnów - nie powiem, że jest to bardzo ciężka praca, ale praca wymagająca uwagi i odpowiedzialności. Szczerze mówiąc było to dla mnie nowe i interesujące, robiłam to z przyjemnością.Prawda nie dali mi dużo czasu na szkolenie i wysłali mnie na dział szycia koców (oczywiście byłam zachwycona, bo po to tu przyszłam). Spotkali mnie tam Pani Joanna i Pan Dominik. Ponieważ nie znałam się na owerloku, od razu ustalili, że potrzebuję trzech dni na nauczenie się tej pracy. Uczyłem się chyba z półtorej godziny i kazali mi prasować skośną wkładkę i koce obszyte tą samą skośną wkładką(było zamówienie na 50 koców) Joanna od razu zaczęła dziwne rozmowy o tym, że będę mało roboty przy poszyciu koców i nie powinnam ja na to liczyć, że ona sama sobie ze wszystkim poradzi. Od razu zorientowałam się, że jest wyraźnie przeciwna mojej obecności, dzień później zrozumiałam przyczynę tej niechęci. Ale nie miało to dla mnie znaczenia, bo przyszłam tam szyć. Następnego dnia przyniosła swoją maszynę do szycia, co całkowicie ją oszołomiło, ale co tam było dla niej - wszyscy byli tym zagubieni, ale najwyraźniej miałam ochotę szyć i dlatego chciałam pracować na mojej dobrej maszynie. Kiedy chciałam usiąść i spróbować, Aszia powiedziała, że ma tylko jedną szpulkę nici i to nie zadziała. I znowu kazano mi pracować z żelazkiem.

 Rozmowa kwalifikacyjna
Ile osób przeprowadza rozmowę kwalifikacyjną w firmie Zakłady Przemysłu Wełnianego Tomtex S.A. na stanowisko PRACZ-FOLUSZNIK? Czy atmosfera jest stresująca, czy raczej luźna? Opowiedz nam o swoich odczuciach.
logo firmy Operator maszyn CNC
Rzeszów
Smithstown Polska Sp. z o.o.
(1 opinia)
Wyślij CV
logo firmy Ustawiacz, pracownik wypożyczalni narzędzi
Wiązowna
Mera Bellows Sp. z o.o.
(44 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Szwaczka / Szwacz do przyuczenia
Dobre Miasto
Dfm Sp. z o.o.
(451 opinii)
Wyślij CV
Aplikuj na wiele ofert
IO

Nie polecam

2
tomatom
@IO

witam twoja wypowiedz nie wnosi wiele możesz rozszerzyć informację o tej firmie

Marek
Pracownik
@IO

Dziadek doprowadził ten zakład do nędzy i rozpaczy.

Karol
Pracownik

Proszę przyjść i zobaczyć w jakich warunkach robią ludzie i w jakiej temperaturze

Pawel
Pracownik
@IO

Dziękujemy prezesowi i Dyrekcji że przez całe 4 miesiące pracowaliśmy przez 6 dni i nawet w piątki rano i znowu na noc a na święta nikt nie złożył zyczen i już nie mówię o premi lub kasie na święta.Myslicie że ludzie to (usunięte przez administratora) w 3 stopniach będą robić.Nie ma ogrzewania i szacunku dla ludzi.

Marta
Pracownik
@IO

Pozdrawiam panie że snowalni jedna robi za dwie druga nic nie robi no umie gadać przez tel.Jak do roboty to ostatnia ale jakby co to pierwsza do dyskusji.Tylko jak oby dwie zobaczą elkę to zaraz zmieniają zdanie.Po co się tak podlizywać przecież ona też emerytka dla kawioru tak robić a zdrowie też nie ma.Juz w mazowi nikt ja nie lubił bo wredna była.

Marta
Pracownik
@tomatom

Wstyd powinno być prezesowi że takie warunki mają ludzie.Ten zakład tylko zburzyć.Wsxystko 40 letnie zagraża ludzia .Warunki najgorsze jeśli chodzi o miasto.Wstyd tam pracować.

Pawel
Pracownik
@Marta

Tylko emeryci pracują bo nikt normalny tu nie przyjdzie..Od jesieni do wiosny zimno.W całym zakładzie pozderjmowane grzejniki oszczędności.Ludzie poubierani jak na sobie.Brud i pełno kurzu.Zeby było ciepło prezes wymyślił folie na su suficie tylko że kurz tam jest i płuca jak długo wytrzymają.Jeden plus folią zabezpiecza że z dachu się tak nie leje na maszyny.Tylko do sądu podać za takie warunki

Noooo
Pracownik
@Pawel

Emeryci pracują bo mają po 5 tys pensja i emerytura.W szatni płakały na warunki pracy ale jak zobaczyły że tyle zarobią to już im nic nie przeszkadza.Gdzie w Tomaszowie ludzie pracują bez ogrzewania w brudzie w warunkach że na głowę im spadnie sufit.Nikt mądry nie przyjdzie bo wie że nie jest pewny ile będzie pracować zależy od humoru prezesa i Elki.Zarobki marne a i urlop musisz dać na poczet zakładu.Z daleka od tomtexu .

Pytanie
 Pytanie

Czy osoby, który były na rozmowie kwalifikacyjnej, mogłyby podać jakieś rady odnośnie rekrutacji do Zakłady Przemysłu Wełnianego Tomtex S.A.? Na co zwrócić uwagę przygotowując się do rozmowy na stanowisko brak?

Marek
Inne

Ej to dziwne. Nikt nie kontroluje tego co się na stołówce dzieje? Napisałeś, że też się nie zarobi. To znaczy, ile dokładnie dają na rękę? Weekendy wolne chociaż? Ja jestem właśnie chętny do pracy ale nie chcę źle trafić. Pomożesz i rozwiniesz trochę to co napisałeś?

Mai
Pracownik
@Marek

Spytaj się tylko normalnych ludzi co sądzą o pracy w Tomtexie.Nie tych co pracują.To emeryci co oprócz emerytury mają kasę i się cieszą że w końcu mają więcej im zostali ci co nic już nie potrafią i nigdzie nie nadają się.Wiec jak chcesz iść tu to lepiej przyszykuje się na brud i ludzi co peda (usunięte przez administratora).Powodzenia

Bozena
Pracownik
@Pytanie

Jakie nowe osoby przecież (usunięte przez administratora) zwalnia.Zawsze jak są koce przyjmuje potem jest za dużo ludzi niech inni robią za dwóch trzech będzie dla niego lepiej a że nikt się nie odzywa to on się cieszy.Zaklaf tragedia i (usunięte przez administratora).

Bozena
Pracownik
@Pytanie

Po 1 -tomtex to firma najgorsza w Tomaszowie pod względem pracy warunków panujących i kierownictwa ia o pensji nie pisze.Po 2 - urlop wykorzystujesz na potrzeby zakładu .Kierownictwo mało kumate nie ludzkie nastawione na potrzeby prezesa bo trzeba mu się spodobać aby nie zwolnił.Jak jesteś zdolny i chcesz coś zrobić to zaraz cię zwolnią.Teraz w zakładzie zostali tylko (usunięte przez administratora).cię.Nikt mądry tu nie pracuje bo musiał by chodzić wiecznie albo nach..by albo pod wpływem leków uspokajających.Warunki pewnie kto był to wie jak pada to pada w środku jak zimno to zimno też i brud.Tu o pracownika nikt nie dba jest zerem który powinien być wdzięczny że dostaje kasę. AA prezes to wiadomo już kukiełka nie szanuje ludzi najpierw przyjmuje zaraz zwolni.Tragefia a ten kto przychodzi to na własne ryzyko.

Marian
Pracownik
@Bozena

Takie samo miałem odczucie. Im więcej człowiek się starał tym mocniejszego kopa w dupę dostał. Brak szacunku kierownictwa do załogi( bez wyjątków w działach). Przyjmowanie i zawalanie, Prezes się nudzi to się bawi w rozmowy rekrutacyjne.:-) Raczej tu o to chodzi żeby przyjmować na mniejsze pieniądze nowych niż dać podwyżkę staremu pracownikowi.Zarobki żenada, Warunki lepiej nie mówić. Szkoda czasu i energii. Prezes udaje że płaci to pracownicy udają że pracują. Tak to wygląda. tylko szkoda ludzi.

Bozena
Pracownik
@Marian

Masz rację w 100 % tyle że niektórym to pasuje.przyklad gdyby po ciebie przyjeżdżali autem około 100tys to byś robił .Już nie mówię że zgadzasz się robić chociaż już prawie masz emeryturę.Ale jak się nie narobić posiedzi popatrzę w tel to mogę robić do 100.Albo jak mieszkam z rodzicami i płacą za wszystko i mam pensje dla siebie a co 10minuy siedzę na tel.Gdzie tak można tylko w Tomtexie.A prezes wie że ma ludzi którzy albo mają problem z alkoholem albo nic więcej nie umiał robić to ich trzyma w garści.Nie wspomnę że tu już prawie sami emeryci albo mają długi do spłacenia albo wyjazdy wycieczki i siedzą. A kierownictwo nawet nie chce mi się pisać dno dna .Tyle młodych ambitnych ludzi odeszło a kto został (usunięte przez administratora)

Jurek
Pracownik
@Bozena

Przecież wiadomo ze tomtex to samo emeryci.Jsk masz 5 tys to nawet marudzić nie będziesz ..Choć przed emerytura to na prezesa na Elkę i warunki były w szatni dniem powszednim.Zostali tylko ci co mają kłopoty z głową.A prezes nie liczy się z nikim bo wie że na każdego coś ma.Za warunki pracy powinno się zgłosić.Za chamskie odzywanie lekceważenie i poniżanie też.Ale cóż trzeba czekać już bliżej niż dalej .To że wszyscy czekają że do 90 będzie pracował to powodzenia.

Pawel
Pracownik
@Jurek

Teraz znowu szukają naiwnych do pracy żeby robili za najniższą.Zaklad dno.

Teresa
Inne
@Bozena

Możesz podać jakieś niemiłe sytuacje z pracy, które ciebie spotkały? Jak wygląda sprawa z grafikiem? Jak często są zmiany i na jakich zasadach? Napisałaś że urlop wykorzystuje się na potrzeby firmy, czyli nie ma wniosków urlopowych? Opowiedz coś więcej o tym. A w sprawie wynagrodzenia to jest najniższa krajowa?

Pawel
Pracownik
@Teresa

Najniższa krajowa i jak dostaniesz umowę to nie jesteś pewny na ile i czy ci przedłużą.A gdzie będziesz robić wszędzie gdzie cię posła i gdzie jest w tym momencie praca.Totalny bałagan brud i od jesieni do wiosny ziemniaki.Latem może dostaniesz wodę albo i nie.Urlop większą połowa idzie na potrzeb zakładu bo jak nie m a pracy to urlop.I tak lecą dni nasze urlopowe.Sami emeryci bo jeśli ktoś normalny przyjdzie to albo od razu rezygnuje z tych kokosów albo w tym momencie nie ma pracy i odchodzisz.To jest szok co tu jest totalny (usunięte przez administratora)

Marek
Pracownik
@Pawel

A ktoś napisał żeby w Tomtexie było ciepło to folią obniżają sufit albo stanowisko .Na tej foli jest tyle kurzu i krąży że a dziw że ludzie oddychają.Kupil takie malutkie grzejniczki dla wybranych ale co to daje jak wszędzie nie ma ogrzewania same mury i dziury. Prezes dostał 1 miejsce jako przedsiębiorca a nie wstydzi się pokazać jak ludzie pracują i w jakich warunkach.Maszyny ruiny nie wiadomo czy grodu porażeniem.Wsxydyko 40 letnie nic nie modernizowane.Sciany się sypią łazienki to dopiero (usunięte przez administratora) jak to przechodzi w tym czasie higiena to nie wiem.Wsxystko robi się z najtańszej welony i że śmieci.To że ludzie pracują to jest niewiarygodne.Nie odchodzą na emeryturę tylko zostają i wtedy są zdrowsi niż przed emerytura.Nie wiem jakie ma znajomości ale wchodząc na zakład kłania się (usunięte przez administratora) brud hałas brak zabezpieczeń nie wiem dlaczego jeszcze nic się nie stało.Nalezalo by to zamknąć i zburzyć

Administrator

Braliście udział w rekrutacji na stanowisko Asystent/-ka w Zakłady Przemysłu Wełnianego Tomtex S.A. i zostaliście zaproszeni na rozmowę kwalifikacyjną? Podzielcie się swoimi wrażeniami związanymi ze spotkaniem z przedstawicielami firmy. Informacje, które przekażecie mogą okazać się przydatne dla innych użytkowników.

JOANNA
Kandydat
@Administrator

Byłam i nie wiem do tej pory o co chodziło. Przychodzi człowiek na rozmowę na stanowisko X a dostaje propozycję na stanowisko Y. Wymagań bardzo dużo a pieniądze tragedia. Pomijam fakt że warunki pracy lekko mówiąc trudne jak na biuro. Zimno, nie dofinansowane pomieszczenia hehehe.Mam wrażenie że "stara mentalność zakładowego myślenie" tam dalej obowiązuje. Na rozmowie sam Prezes. Pytania standardowe ale wnioskując po rozmowie, że ten kandydat wygrywa etat który powie mniejszą stawkę podstawy.Coś mówione było o premiach ale wiadomo.

Edyta
Inne
@JOANNA

to chociaż te premie może rozwiniesz, co ciekawego o nich mówili? i te stanowiska mnie zastanowiły, dasz znać na akie szłaś a jakie proponowali? możliwe, że Twoje umiejętności były lepiej dopasowane do tamtego po prostu?

Marek
Były pracownik
@Edyta

W Tomtexie tak jest jak ktoś przychodzi mówią takie rzeczy że jest wspaniałe że zarobki premie awanse że ktoś to łyka i myśli że nareszcie ma piękną pracę.Potem czar pryska bo ani kasy ani warunków i jak wychodzi z propozycją jest cofany.Potem to Stara gadka Prezesa jak chce się zwolnić.Mielismy z Panią takie plany a Pani się zwalnia.Jak wyczuje że osoba się boi to potrafi też coś przykrego powiedzieć.Dlatego unikajcie tego zakładu a jak już to nagrywacie bo potem się wyprą.

Edyta
Inne
@Marek

czyli zaraz... zależy im, żeby ktoś został ale nie chcą doceniać? i ludzie mimo tego na to przystają? czyli przy takiej sytuacji jak tutaj opisana to ile teraz średni staż wynosi?

Marta
Pracownik
@Edyta

Tomtex tak jest zdesperowany (usunięte przez administratora).A młode osoby zwalnia pod pretekstem że działają na niekorzyść zakładu.Prwnie Dominik przyłożył się do tego .Ciekawe jak padnie zakład biedaczek jak sobie poradzi wszędzie trzeba pracować a on tylko umie gadać choć to już jest nudne to ile można to samo słuchać.

Krystyna
Pracownik
@Marta

Przykro patrzeć jak ten zakład upada moralnie. Wszędzie" żmije i padalce". Fakt traktowanie przez zarząd ludzi wnosi o pomstę do nieba.Pieniądze bardzo słabe. Kierownictwo zdecentralizowane pod Prezesa i jego decyzje. Po miedzy działami jakieś małe wojenki i przerzucanie się odpowiedzialnością za produkcję. Tak jak każdy się sobie przyjrzy to zobaczy jak tylko się w pracy przewala i wytraca czas. Najlepiej patrzeć na innych:-). Dużo ludzi z przypadku i na próbę. Warunki słabe, zimno i brudno. Ludzie jak to ludzie narzekają a dalej przychodzą do pracy.

Marta
Pracownik
@Krystyna

Przychodza już obcokrajowcy kto był lub jest w Tomtexie wie że lepiej nie będzie.Warunki już chyba nigdzie tak nie ma .Może sanepid by zobaczył toalety sufity które mogą żleciec.Zostaly osoby co chcą doczekać do emerytury .A reszta myśli że dziadek jeszcze 10 lat pożyje.A ma prawie 80 to powodzenia.Tkanina jest robiona że smieci.Juz gotowa na przeglądzie retuszowania prz re z brakarki.Wszystko żeby poszło a że klient potem zobaczy jak to wyszło to nic.Smici się wybiera z worków i wkłada z powrotem po co marnować.Zaklad (usunięte przez administratora).

Jurek
Były pracownik

Ktoś powinien zgłosić do inspekcji pracy chłopak z padaczka nie może wykonywać pracy przy maszynie a pracuje na zespole latem mógł się zabić jak dostał ataku.Po drugie na przeciągu pani nie może pracować z maszynami w ruchu a pracuje.Wyliczac dalej temperatura niższa niż 13 stopni .Ludzie obudźcie się czy warto zdrowie poświęcić dla marnych pieniędzy tomtex i tak jak dziadek kupnie będzie przeszłością.

Marek
Kandydat
@Jurek

Ja się pytam 1 grupą i pracuje pani na cerowalni parę miesięcy .Czy dostała umowę czy na czarno jak jest w tym zakładzie często robione.Przeciez prezes i reszta wie że ludzie przychodzą podpisują że da parę godzin a reszta godzin do ręki . Tu się kłania iinspekcja pracy.Prezrsz żostal przedsiębiorca roku a takie rzeczy dzieją się w jego zakładzie

jola
Pracownik

Komedia . Produkcja ma pieniądze ze sprzedaży a biuro handlowe znowu bez premii. Takie (usunięte przez administratora) tylko w Tomtex

Dariusz
Inne
@jola

Kierownictwo nie widzi, że z tego mogą się rodzić w firmie podziały? Ktoś z handlowców rozmawiał, dlaczego tak to wygląda? jak takie rozmowy wyglądają, jaka jest reakcja?

Bozena
Pracownik

Jak bym słyszała byłego wojskowego który myślał że tomtex zmieni a prezes mu podziękował.I po co było tak się starać.

Pawel
Były pracownik
@Dariusz

Jakie podziały jest tylko dziadek i reszta.Kto kombinuje to ma dobrze a reszta marudzi w szatni i tyle.I tak wiadomo że koniec się zbliża bo ile może tamten żyć.A reszta będzie płakać bo nic innego nie potrafi robić.Na wszystko się zgadza wszystko im pasuje i jakby kazał dziadek rękę rano całować to będą robić. Ci co pracuje to już kaleki życiowe.

Pracownik
Pracownik

Wilgoć, grzyb i jego smród niosący się po całym niemalże zakładzie. W okresie zimowym farelki w biurach bo grzejniki nie działają. W deszczowe dni woda leje się z sufitów na rozwieszone pod nim folie albo do beczek. Jedynym ogromnym plusem tego zakładu są ludzie, którzy tu pracują i mimo wszystko ze względu na ten czynnik nadal tu jestem bo zarobki totalnie nieadekwatne do warunków tu panujących.

Ilona
Inne
@Pracownik

A czy jako pracownicy zgłaszaliście wyżej, że macie złe warunki pracy, tzn. wilgoć, grzyb, niedziałające grzejniki czy woda lejąca się z sufitów?

Matek
Kandydat
@Ilona

Chyba Pani żartuje.Na przędzalni do maszyn leje się stary olej .Wszystko robi się aby nic nie kupić.Bo oszczędnie.Grzejniki oszczędność wilgoć i grzyb to już parę lat. Ten prezes zniszczył zakład swoimi oszczędnościami.A ludzie się boją bo zostało im rok lub dwa do emerytury.

IKAR
Były pracownik
@Pracownik

Pracownicy powinni się zjednoczyć i zgłosić do sanepidu na warunki panujące w tej firmie. A do inspekcji prac podejście kadry kierowniczej do nieprzestrzegania kodeksu pracy, przenoszeni pracownika ze zmiany na zmianę w ciągu tygodnia prac jest nie zgodne z kodeksem pracy brak zachowania czasu wolnego od pracy. Kodeks pracy mówi też o temperaturze jaką pracodawca musi zapewnić pracownikowi jeśli takowej niema pracownik ma prawo odmówić pracy na takim stanowisku, za to też odpowiada Dyrekcja oraz kadra kierownicza bez względu na ich wiedzę jeżeli taką posiadają.

Edyta
Inne
@Matek

Boże to brzmi tak jakbyście byli całkowicie już przyzwyczajeni do tego ohydnego grzyba! Przecież od długotrwałego wdychania tego człowiek może się potruć! Nikomu jeszcze to nie zaszkodziło??

Jurek
Pracownik
@Pracownik

Pracują bo nie nadają się do innej roboty.Beakuje rok do emerytury to gdzie pójdzie.A druga sprawa są zastraszeni i pracownicy i kadra.Sąd pracy się kłania ale nie pójdą wolą zaciskać żeby i po kątach gadać .

Maria
Pracownik
@Edyta

To prawda smród i woda pod nogami jak deszcz pada to norma.Juz nikt na to nie zwraca uwagę aby przeżyć.Teraz nie można pić wody z kranu tylko dostali wodę w butelkach aby robić herbatę.Zaczyna się walka o pracę i przeżycie w takich warunkach.Dobrze że my podchodziliśmy .Nikt kto tu nie pracowal nie uwierzy że jeszcze takie warunki są

Jarek
Pracownik

A kto stanie starcy 64 lat lub prawie 65.Im wszystko obojętne bo zaraz pójda.A młodych to na palcu ręki policz.Siedza bo mają więcej niż ci co przepracowali całe życie.Dzuadek jest mądry zastrasza i widzi że są efekty i jest górą.Zaklad totalne dno i co produkuje też dno.Dziw że ludzie to kupują.Najgorsza jakość śmieci .

Mariola
Były pracownik
@Ilona

Wspomnę że zamiast ogrzewania w zakładzie jest modna folia.Sufity i ściany foli żeby było ciepło.Jak będzie deszcz aby nie był będzie jezioro marzeń i taniec w deszczu.Trzeba uważać na zrywające się płaty starej farby i resztki sufitu.Zapraszam do zakładu albo horroru tomteksu.Dziadek już jedną nogą i zakład go też dogania.

Edyta
Inne
@Maria

Tzn., no bezpośrednio z kranu to zrozumiem, ale naprawdę przegotowanie wody nic nie da? Przecież to powinno pozabijać większość z tego c w niej jest niepożądane

Pawel
Pracownik
@Ilona

Gdzie zgłaszać przyjeżdża sanepid i nawet nie zejdą i nie zobaczą pewnie w kieszeń dostają.Trmperatura powinna być 13 a jest do 5 .Kusz i grzyb.Dziadeka 3 firmy i wszystko opłacone żeby nikt nie pisał źle.A ludzie boją sie

Edyta
Inne
@Pawel

Czy gdyby komuś zależało, żeby to uwidocznić nie mógłby tego jakoś udokumentować, np w formie zdjęć chociażby? temp widzicie po termometrze?

Jork
Inne

Czyżby zabrakło chęci do pracy? Zawsze można zmienić pracę o ile jest tak ciężko, dla mnie to normalna praca i firma ok!

Marian
Pracownik
@Jork

Najniższa krajowa ,zimno brak ciepłej wody .Temperatura 8 stopni do pracy człowieku albo nie robisz w tomtexie albo z zna ci mózg wyłączyli

Mila
Pracownik
@Jork

Chęci w zimnie i w brudzie.Uwazam nie pracujesz tu.Przyjdz tylko się ubierz.

Pawel
Pracownik
@Jork

Po 1 brud mokro grzyb i brak ogrzewania.Pewnie masz rok lub dwa do emerytury i siedzisz cicho bo gdzie pójdziesz.Stednia w Tomtexie to prawie panowie rok do emerytury .Gdzieś może są młodsze hihi ale to trzeba napisać takie co odeszły szukały pracy i przyszły znowu z ogonem podkulonymi.Klaniam się brakarkach.Zaklad dno a ludzie którzy pracują ponad 40 lat to kaleki.

Roman
Pracownik

Pracuje i nie narzekam. Warunki trudne ale lepiej na budowie nie mam. Pieniądze na czas. Atmosfera dobra.

Roman
Były pracownik
@Roman

To że na czas wypłata to z czego to się cieszyć.Atmosfera chyba żartujesz każdy by cię sprzedał. Nie wspomnę że trzeba prosić o wodę do picia.Szefostwo uważa cię za (usunięte przez administratora) choć to jest odwrotnie.Nie ma osoby która by to ogarniała. Każdy tylko boi się o zdrowie dziadka bo jak kupnie to po Tomtexie.A teraz idzie na miesiąc i go nie będzie zastanawiam się jak sobie poradzą te mądre głowy...

Edyta
Inne
@Roman

No z tą wodą to właśnie jakieś nienormalne jest. To ktokolwiek siebie wzajemnie tutaj w ogóle lubi skoro piszesz o tym sprzedawaniu się nawzajem? I faktycznie są te problemy z zatrudnieniem chyba, bo widzę, że dwa ogłoszenia wiszą od niedawna. Ty to kiedy stąd odszedłeś?

EVA
Pracownik
@Roman

cieszę się bo wypłata na czas to juz niestety nie standard w firmach w okolicy TM. A rozmawiałaś z szefostwem o swoich problemach. ja rzuciłam wypowiedzenie od razu znalazło się 500 pln podwyżki.

Moj
Pracownik
@Edyta

A kto tu przyjdzie za najniższą. Brak premi i widoki marne bo prezes ma 80 lat i nikogo do objęcia zakładu ani syn ani wnuczek tego nie poprowadzą.Nic tu się nie modernizuje bo oszczędności.Wszystko naprawia się tak żeby jakoś szło.Dlatego nic nie ma dobrej jakości bo ilość jest ważna. Kupuje się najtańszą przędze i dalej wychodzi tak że to jest (usunięte przez administratora) a nie materiał.Ogloszenia są ale kto chce robić na umowę zlecenie i może popracuje miesiąc i mu podziękują. ZAKLAD TRAGEDIA A WODA NIE NADAJE SIE DO PICIA .Dlatego z łaski dostaje się wodę do picia.Juz nie wspomnę o higienie papier toaletowy i jak wyglądają ubikacje.Trzeba tu przyjść i zobaczyć.

Edyta
Inne
@Moj

Jak to nikogo do objęcia jeszcze nie ma? A może jest tu jakiś jego zaufany pracownik i jemu to po prostu powierzy skoro rodzinka interesu ciągnąć nie chce? Poczekaj bo w sumie tak to opisujesz, że już nie wiem. Ten zakład w ogóle prosperuje czy faktycznie do upadku już go ciągnie?

Julia
Pracownik
@Roman

Chyba sobie poradzili :-) bo obroty zwiększyła firma pod nieobecność Prezesa. niby kasa przyszła za kontrakt z wojska ale jakoś tego nie widać. skąpią nawet na wodę dla pracowników do spożycia.

Edyta
Inne
@Julia

Faktycznie obroty podskoczyły? O ile? I skoro podobno kasa jest to kto nią aktualnie zarządza?

Anarchista :-)
Pracownik
 Pytanie
@Edyta

Sprzedaż na poziomie 600 tys miesiąc i nie ma kasy? Tak właśnie wyciąga się kasę do siebie z zakładu. Brak słów. Żenada zakład. Motto pracowników...." Prezes udaje że płaci a pracownicy udają że pracują."

Edyta
Inne
@Anarchista :-)

Ano... A firma ma jakiekolwiek zobowiązania? Kredyty itp?

Pawel
Pracownik
@Edyta

No nie zapłacił za oc auta i ma 5 tys zapłacić.Wszystko jest na bielsko biała więc nie wykazuje urzędowi skarbowemu wszystko.Tomtex to przykrywką a interesy to dziadek robi u ciebie.

Bozena
Inne
@Roman

Warunki tragiczne brak ogrzewania powinno być 13 stopni a jest do 5 i wtedy się cieszycie.Folia założona to tylko kurz będziecie mieć problemy z płucami.Myszy w jadalni i pleśń to idealne warunki.Nie odczuwacie się bo jak ktoś całe życie tylko to robił to gdzie pójdzie.Teraz będzie jazda w mrozy tylko trzeba się ubrać .Maszyny może będą chodzić ale najlepsze panie na snowalni jedna odeszła żeby przyjść i robi za dwoje druga tylko gada i dużo by chciała ale umiejętności zerowe tylko emerytka jej pomaga bo gdyby została bez niej to jest nikim.Po tylu latach nic nie weszło oprócz telefonu .Pozdrawiam

Sabina
Inne

szkoda czasu. Prezes odlatuje już do kańca. zwalnia pracowników od widzi misie . Brak pracownika BHP. zimno wilgoć. papier toaletowy wydzielany na centymetry. średniowiecze . same stare ludzie i młodzi na chwilę. butna i chamska główna księgowa. nic sobą nie prezentuje a wozi sie jakby mała prznajmniej 10 jaj męskich doszytych. większość tam kadry kierowniczej, bez muzgi i wierne pieski prezesa. każde dział myśli że jest ważniejszy.

Marta
Pracownik
@Sabina

Te pieski to Karolina a teraz to Dominik.Juz wiadomo dlaczego tak się podlizywal jeździł w soboty dach robił .Kasa kasa kasa aby jeszcze dziadek nie zeszedł.A te emerytki Maryśka nic nie robi tylko telefon a kasa jest.Duzo by pisać bo są też przekręty tylko że dziadek nie wie o tym .Gdyby wiedział o wszystkim już by zeszedł.

Mirosław
Inne
@Marta

naprawdę pracownicy są zwalniani jak się tylko zachce prezesowi? jak to jest możliwe, jaka jest umowa? tylko te osoby podlizujące się mogą liczyć na dobre warunki pracy, naprawdę nie ma zadowolonych pracowników?

Marta
Pracownik
@Sabina

Gdzie można zawiadomić że w Tomtexie przyjmują z 1 grupą do pracy i ludzie pracują na czarno.Taka zgoda jest już od dawna pracują 2 tyg a za 2 tyg na czarno do ręki.

Pawel
Pracownik
@Sabina

Jak się ma prawie 80 dych to w każdej chwili może odejść.Tomtex to (usunięte przez administratora) ludzi co zostali to niedolegi co nic nie potrafią robić i żadnej roboty nie znajdą.Siedza icicho bo nic nie potrafią.

Pytanie
 Pytanie

Po jakim czasie można dostać umowę na stałe w Zakłady Przemysłu Wełnianego Tomtex S.A.?

ILONKA
Pracownik
@Pytanie

PO TRZECH MIESIĄCACH RACZEJ JEST PROPOZYCJA NA UP. ALE NIE MUSI BYĆ. SZKODA ZACHODU. PENSJA NIE WZRASTA . ZERO PODWYŻEK. BEZDYCYZYJNI DYREKTOŻY NAWET SIĘ NIE UJMĄ ZA PRACOWNIKIEM.

Edyta
Inne
@ILONKA

A ktoś przedstawił im wprost argumenty za tym, żeby się ujęli?

Administrator

Podobno pracując w firmie Zakłady Przemysłu Wełnianego Tomtex S.A. można liczyć na zarobki 3300 PLN. Czy to prawda? Przy jakiej umowie one obowiązują?

Moj
Pracownik
@Administrator

Śmiechu warte zarobki najniższe bez premi.Nadgodxiny do odbioru.Tragiczne warunki pracy od 0 do 5 stopni.Luszie już nie wytrzymują.Zaklad ma się już końcowi maszyny od lat ledwo chodzą prezes nie każe nic kupować.Wszystko łatane gdy pada deszcz zakład tonie na głowy się leje i maszyny.Dziwie się że jeszcze nie zamknęli za koszmarne warunki.

Ewa
Inne
@Moj

Dramat z tego co widzę. Pewnie jest masa lepszych firm w okolicy ehh. Te zarobki to minimalna tak?

Bozena
Pracownik
@Administrator

Zarobki najniższe.Brak warunków do pracy ludzie marzną.Teraz na mokre ściany z grzybem malują łazienki żeby sanepin nie zamknął zakładu.Tylko że wszędzie jest brud smród i odlatują ściany.Tylko chwila i dach zleci i będzie nieszczęście .Łatany jest szmatami .Jak pada to wszędzie woda.Ludzie oddychają grzybem .Pozdrawiam Karolinę i Dominika czas już odejść może w końcu zobaczycie co to znaczy praca a nie robienie wrażenia i nabijanie się z ludźmi.

Marta
Kandydat
@Ewa

Zarobki fatalne.Robota zależy od stanowiska.Przedzalnia i tkalnia jak nie ma pracy to albo urlop albo pracują gdzie w tym czasie jest potrzeba.A Panie brakarki za pozwoleniem kierownika nic innego nie robią.Jest to stanowisko dla królowej.Nie idą pomagać tylko siedzą przy szmacie cały dzień żeby było widać że coś robią..Wstyd jaki szacunek dla innych przy maszynach

1
Edyta
Inne
@Marta

Ale skoro brakarki nic nie robią to jak z jakością tego wszystkiego co z produkcji wychodzi? Przecież w takiej sytuacji to nie może być dobrze sprawdzone

1
Kaj
Były pracownik
@Edyta

Tkaniny na stronie Tomtexu ładnie wyglądają.A na prawdę to najgorszy surowiec.Wszystko się sypie.Bardzo duże zanieczyszczenie .Czy są dobre i nie dobre wszystko przechodzi.Co wyjdzie dobrego jak kupuje się i robi oszczędnie.Gdyby było to tak dobrej jakości to ludzi by nie było garstki zamówień byłoby ful.A zakład by nie miał długów.

Maria
Pracownik
@Administrator

3300Brutto to po podwyżce. Nic więcej jak najniższa krajowa. Ale w bonusie fochy prezesa, dwu biegunowość i nie stabilność emocjonalna Bożeny.

Edyta
Pracownik

Z przecieków zakładowych : W tym tygodniu będzie exodus zakładu. Już widać popłoch u pracowników i szukanie pracy. Sam tego Prezes chciał to ma.

Wandzie
Były pracownik

Szkoda czasu. Brak szacunku do pracowników. Ściema cały czas że musimy zarobić(zakład) żeby był podwyżki. Od kilku lat mówi się że będzie premia zwana Yeti. Wszyscy a w szczególności prezes mówi że będzie ale nikt jej nie widział. Nic więcej jak minimalną krajową na początek i zalecenie . Podwyżek też brak. Nie polecam. Nowi przychodzą na maks 2 miesiące i uciekają do innej pracy.

Jurek
Inne

Tylko jedno pytanie kieruje do Prezesa .Pod kogo Panie z cerowali są kierownika majstra itp.Pracuja około 5 godzin a płacone mają za osiem.Bez przerwy telefon jak nie dłuższe śniadanie to kawa jak nie kawa to wycieczki na pogaduszki do Pani co szyję.Ja rozumiem wszystko ale udawanie że dużo błędów jest a nie jest to przesada.Ile pieniędzy traci Prezes płacąc za te godziny co nie robią.

Paulina
Inne
@Jurek

A skąd Ty wiesz co one robią przez cały czas? Nie pracujesz tylko patrzysz się na nie?

Bozena
Kandydat
@Paulina

Idzie po całym Tomaszowie.Jestem na emeryturze i nie muszę już pracować.A pracowałam z dwiema koleżankami.Nikt wtedy nie zwracał im uwagę.Wiem co pisze a ty jak nie pracowałaś tam to nie pisz jak nie wiesz .

Pawel
Pracownik
@Bozena

Hahaha nawet słychać w urzędzie skarbowym o cerowaczkach.

Marta
Pracownik
@Pawel

Pewnie o tej co ma dwóch .

Edyta
Inne
@Pawel

I co tam niby mówią? ;p

Pytanie
 Pytanie

Wiesz, jak wygląda wynagrodzenie początkowe, które oferuje Zakłady Przemysłu Wełnianego Tomtex S.A. dla potencjalnych kandydatów? Na Praca.gov.pl pojawiło się ogłoszenie na stanowisko Sekretarka/Sekretarz.

Mariano
Były pracownik
@Pytanie

Oni chyba jedzą te asystentki . Cały czas szukają. Zleceniowka przez 3 miesiace a potem może jaśnie prezes rzuci ochłap 200 brutto. A co do dyrektorów to za dużo maj pomysłów nawet parę ciekawych a tam dalej PRL w zarządzie i sufitu nie przebijesz. Szkoda czasu. Marnuje się tam parę fajnych osób.

Edyta
Inne
@Mariano

Fajnych w sensie, że kompetentnych? O kim mowa?

rudy
Były pracownik
 Pytanie

Warunki pod psem, obiecanki na początku, a potem brak szacunku do pracownika, zimno, grzyb, wilgoć i oszczędności na wszystkim do przesady. Za brak nałożonej maski można wylecieć, (usunięte przez administratora)

Zostaw merytoryczną opinię o Zakłady Przemysłu Wełnianego Tomtex S.A. - Tomaszów Mazowiecki

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Zakłady Przemysłu Wełnianego Tomtex S.A.?

    Zobacz opinie na temat firmy Zakłady Przemysłu Wełnianego Tomtex S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 23.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w Zakłady Przemysłu Wełnianego Tomtex S.A.?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 18, z czego 1 to opinie pozytywne, 16 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

Zakłady Przemysłu Wełnianego Tomtex S.A.
3/5 Na podstawie 2 ocen.
  • Zobacz wywiad
  • Włókiennicza 12/18
    97-200 Tomaszów Mazowiecki
  • NIP: 7730009247 KRS: 0000115692
gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
Zakłady Przemysłu Wełnianego Tomtex S.A.
Przejdź do nowych opinii