Praca jak praca, czasami trzeba ostro zasuwać a czasami maszyna się zepsuje i 8 godzin stoisz i nic nie robisz. W tym roku ilość godzin to jakaś tragedia, były takie tygodnie w ciągu których pracowaliśmy 2/3dni, reszta wolna, bo nie było zamówień. A za barak trzeba płacić.. 550€ miesięcznie z marnych 1200€ jakie dostawaliśmy.. jeśli jedziesz z tą myslą, ze odłożysz jakieś pieniądze to zapomnij o tej firmie. Szefostwo to duży +, jedni z nielicznych w tej firmie którzy okazują Ci szacunek. Koordynatorka Pani Daria to dno totalne i 5 metrów mułu. Tak fałszywej, dwulicowej i mającej (usunięte przez administratora) na wszystko osoby już dawno nie spotkałam. Jeśli chciała czegoś od Ciebie to potrafiła w (usunięte przez administratora) wejść, dzwonic, nawet do baraku przyjsc, a jeśli to Ty czegoś od niej potrzebujesz to ona olewa Cię totalnie, mało tego robi Ci pod górkę, plotkuje o Tobie, niczego z nią nie można załatwić, musisz sam sobie radzić ze wszystkim. W tej pracy nie można na nikogo liczyć i mieć twarda psyche, bo towarzystwo dookoła cię wykończy. Znajdzie się kilku nielicznych którzy Ci pomogą i czegoś cię naucza, reszta to stare wyjadacze którzy szacunku nie maja nawet do siebie dlatego na każdym kroku musza cię (usunięte przez administratora) jak psa, żeby dowartościować samego siebie
To słabo że pracy mało chociaż obiecywali że będzie codziennie. Co sprawia że nie starcza roboty dla każdego? Za dużo osób poprzyjmowali czy co? Na umowie masz zagwarantowaną ilość godzi i nie wywiązują się z tego?
Ktokolwiek jest zadowolony z pracy? Same niezbyt przyjemne opinie tu są, ale jednak firma działa i pracowników ma, to chyba jakieś plus muszą się znaleźć? Tak obiektywnie i szczerze jakby mi ktoś napisał, czy warto, chociażby spróbować się przyjąć? Czy już teraz nie ma takiej szansy, bo po sezonie jest?
Cześć, a to przez te niskie zarobki o których ktoś wspomniał wyżej, nikt nie chce robić? To ile oni płaca, minimalną krajową? A nie można coś dorobić np. na nadgodzinach? Skoro nie ma płatnego urlopu to nie pracuje się na umowie o pracę? Ja potrzebuje pracy dosłownie na gwałt, jeśli by mnie tu wzięli, to chyba bym się zgodził:/ Ile Tobie udało ci się tu przepracować? Szybko się zwolniłeś? Rok chociaż na przeczekanie da radę?
Czy ta oferta - praca przy przyjęciu towaru na magazynie w Ede jest wciąż aktualna? Nie ma tam podanej daty, ani nic, a myślałem czy by nie aplikować. Inne oferty są wyłącznie po niemiecku, ale na takim poziomie jeszcze nie jestem :D Ta holenderska umowa to jaka, zlecenie, o pracę?
czy w czerwcu można pracować z cebulą lub tulipanami?
Praca przy tulipanach nadal aktualna? Jak szukałam pracy to mi wyskoczyła tutaj oferta, na Facebooku pisali coś, ale widzę że to chyba już stare z 2012, pytanie moje dlatego czy nadal ludzi biorą. I od kiedy ewentualnie? Byłabym chętna.
Wszyscy na kordynatorke a według mnie najgorsza jest tam Natalia, najwieksza przydupaska Darii. Każdy dobrze widział jak wiekszość sezonu obija sie na Elbie ale sama ma do powiedzenia najwiecej. Patrzy obserwuje i upomina ludzi a sama jest leniwa jak krowa. Niech ktoś sprowadzi to dziecko na ziemie bo chyba sie jej coś w głowie pomyliło i myśli, że jest na tej firmie kimś a jesteś zwykłym szarym (usunięte przez administratora)i zajmij sie swoja robota, wiecej szacunku do ludzi gówniaro bo kiedyś sama bedziesz tak samo traktowana. Wredna bojcora jakich mało porażka.
Czy dalej gotuje obiady ten sam polski kucharz i obiady sa obowiazkowe nawet jak nie jesz 3,50 euro dziennie?
Przyjechałam pare dobrych lat temu na ta firme coś koło 2016 roku kiedy byli jeszcze SAMI Polacy prócz Zenka. Robiłam od poczatku na elbie na lini z kwiatkami. Pseudo kierownik z "diamentem" w uchu Walaszek postawił mnie na stanowisku, na poczatku nie ogarniałam i nie dawałam rady, czy Walaszek mi pomógł i wyjaśnił jak działa ten system? Nie. Stał i patrzył i jeszcze głupio pod nosem sie podśmiechiwał do swoich kolegów. Ciekawe czy ty jak przyjechałeś 1 raz na ta firme to tak od razu wszystko doskonale wiedziałeś co i jak! Nie wspomne o jego żonie patrycji. Była okropna i nie do wytrzymania. Nie wiem kim myślała, że tam jest ale w główce sie ładnie poprzewracało nastepnej. Tak umilała życie dziewczynom na lini, że nie jedna pojechała przez nia do domu bo nie wytrzymały psychicznie. (usunięte przez administratora). Nikt was nie lubiał i wszyscy z was szydzili za plecami. Karma kiedyś do was wróci szczególnie do cb patrycja za to jaka byłaś wredna i fałszywa do wszystkich dziewczyn. Nie pozdrawiam!
No a teraz coś się zmieniło, załoga itd.? Bo z tego co piszesz no to już było jakiś czas temu. A przecież ludzie się zmieniają, jedni odchodzą drudzy przychodzą. Tam w ogóle jest spora rotacją jeśli chodzi o wszystkie Szczeble?
Pracowałem tam za czasów Pani Jolki koordynatorki. Jedni przyjeżdżali i mieli 6 euro inni dojeżdzali później i mieli 7 euro. Na koniec sezonu ludzie dopisywali sobie po nawet kilkaset godzin i wszystko przechodziło. Brała kartke z rozliczeniem, pomieła w rece i buch do kieszeni. Inni uczciwi jak im za dużo wychodziło z przelewów wzgledem przepracownych godzin i "oddawali" pieniadze wszystko przez rece Jolki, też nawet nie spojrzała na kartke rozliczeniowa tylko wszystko do kieszeni. W życiu jak żyje takich cyrków na żadnej firmie w pieniedzmi nie widziałem jeszcze. Ksiegowy który tam wtedy pracował chyba ledwie skończył podstawowe wykształcenie ale jedno jest pewne, jak i pracowników swoich rodaków jak i holendrów wyrolowała pieknie w bambuko przez te wszystkie lata.
kilkanaście lat temu ludzi do pracy naganiał Pan X z Wielunia, stamtąd było sporo ludzi a później dopiero przez Jole. Ludzie z danego regionu zjeżdżali się przez znajomych(zawsze tuszując część prawdy) Nie byłem tz. "pudelkiem" Pani J ,nie brałem udziału w tych intrygach lub mocno odjechanych imprez na kantynach to zawsze mi pomogła,nigdy z jej strony nie usłyszałem odmowy. Ludzie biorący w tym udział zawsze knuli między sobą co kończyło się podziałem na grupy i intrygach. Praca w Ronico jest ok, łatwa ale w większości fizyczna. Szklarnia,szadzenie,bukiety możliwość wyboru . Mieszkania w średnim standardzie ale za tą cenę to w porządku. Jeśli jedziesz do pracy aby zarobć a nie na "półroczna" imprezę to polecam :)
Czy może mi ktoś napisać czy jeszcze ktoś pracuje z Polaków na tej firmie? Pytam o każda firme, elba wester i miden? Prócz czarnych kurtek. Czy zwykli pracownicy jeszcze sa z Polaków czy już sami Rumuni (usunięte przez administratora)
Witam, wiem że firma co jakiś czas oferuje wyjazdy do pracy sezonowej do Holandii. Tylko że ciężko mi się załapać bo nie widze nowych ogłoszeń, tutaj coś z 2016 i nie da się nawet otworzyć. Kiedy najbliższy wyjazd o ile jest, przyjmują jeszcze Polaków? Jak tak to jaka stawka? Bardzo mi zależy.
Zobacz kontakt na fb do nich. Nie rozumiem dlaczego (usunięte przez administratora) tak w tej pracy ponieważ nigdy nie dostałem żadnego solarisa do wypłaty, nie mówiąc już o wyższej stawce na nockach i sobotach/niedzielach. Pieniądze marne, agencje mniej (usunięte przez administratora) jak oni z kasa :)
A można dogadać się tak, aby pracować na zmiany bez nocek i bez weekendów, tylko od poniedziałku do piątku? Jakby były lepiej płatne, to chętnie bym tak pracował, ale tak to nie widzę sensu... Jest taka możliwość, czy niestety nie?
Piszesz, że pieniądze marne... A możesz podać chociaż widełki, ile mniej więcej można tu zarobić? Wtedy sam określiłbym, czy faktycznie to wynagrodzenie jest takie niskie. Poza tym, można liczyć na jakieś benefity pozapłacowe? ;)
Z tego co wiem to się da. Pracowałam w tym roku na sezonie i nie rozumiem hejtu na firmę. Szefostwo jak i Pani Daria oraz Stasia super ekipa, bardzo pomocni i sympatyczni. Co prawda, różni pracownicy się trafiają sezonowi, ale większość bardzo miła. Polacy będący ,,linkowymi,, też bardzo mili, otwarci, chętni do rozmowy. Co do wynagrodzenia (mówię tu o sezonie letnim) moim zdaniem bardzo dobre zarobki względem wykonywanej pracy. W firmie płacone było według tzw.wiekówki. Więc ja osobiście polecam z całego serducha ???? i pozdrawiam całe Ronico ????
Ktokolwiek jest zadowolony z pracy? Same niezbyt przyjemne opinie tu są, ale jednak firma działa i pracowników ma, to chyba jakieś plus muszą się znaleźć? Tak obiektywnie i szczerze jakby mi ktoś napisał, czy warto, chociażby spróbować się przyjąć? Czy już teraz nie ma takiej szansy, bo po sezonie jest?
firma jak firma, są plusy i minusy, niektórzy narzekają, dają złą opinie a potem wracają z pod kulonym ogonem bo pojechali gdzie indziej gdzie miało być lepiej ale nie wyszło tak jak za zwyczaj bywa i już nagle jest wszystko dobrze.warunki są dobre nawet bardzo dobre do mieszkania a jak ktoś narzeka polecam spytać tych co wrócili z powrotem na te firme oni wiedzą najlepiej. W wielu z komentarzy widac sebastianów co hejtują tę firme bo jak to im tu było źle bo kazali im pracować jak oni tu przyjechali melanżować bo oni są szlachta co nie pracuje ale niestety raz, drugi raz no i potem trzeba sie rozstać bo trzeba ludzi do pracy a nie ....logie, potem te typy wstawiają te wszystkie komentarze negatywne na koordynatorke na kierownikow bo oni coś od nich wymagają,biuro od nich wymaga a oni wymagają od was tak to działa nikt nie jest nikogo wrogiem. ogólnie tak mysle ze gdzie by ta większość komentujących nie poszła to wszędzie będzie im źle, (usunięte przez administratora)
praca tylko na chwilę nie na dłuższą metę , wyzysk za małe pieniądze,brak płatnego urlopu,wakacyjnego etc. typowy zakład praca z "prywatnymi pracownikami żyjących za ścianą" jeśli ktoś się szanuje i chce zażyć życia w NL to niech omija to miejsce z daleka
Hmm bo właśnie myślałam nad praca sezonowa tutaj. Przyznam ze wystraszyłam się tych opinii o nadużywaniu używek, zastanawiam się czy nie jest tak ze może ze to zależy od grupy ? Jednak jak ktoś nie chce to nie będzie nadużywał :p akurat nie widzę ofert ale chyba często jest nowy nabór ?
To nie można tutaj liczyć normalnie na umowę o pracę, gdzie wypłacany będzie urlop? Jeśli chodzi o zarobki, które określasz, że są małe, to może podasz widełki? Napisz proszę, jak to wygląda.
Cześć, a to przez te niskie zarobki o których ktoś wspomniał wyżej, nikt nie chce robić? To ile oni płaca, minimalną krajową? A nie można coś dorobić np. na nadgodzinach? Skoro nie ma płatnego urlopu to nie pracuje się na umowie o pracę? Ja potrzebuje pracy dosłownie na gwałt, jeśli by mnie tu wzięli, to chyba bym się zgodził:/ Ile Tobie udało ci się tu przepracować? Szybko się zwolniłeś? Rok chociaż na przeczekanie da radę?
(usunięte przez administratora)
Co ty w ogóle piszesz? Naprawdę pracownicy w takim stanie przychodzą do pracy i nikt z tym nic nie robi? Nikt dotychczas nie wyleciał dyscyplinarnie? Nie ma ochrony która sprawdza takie sytuacje jeśli ktoś jest po spożyciu?
Wiecie może, czy w Ronico B.V. szukają chętnych na staż?
Byłyśmy z koleżnka we dwie na sezonie letnim - pelowaniu. Nasza noga nigdy wiecej tam nie stanie. Praca sama w sobie na prawde okej, szefowie - dwaj bracia również ale polscy kierownicy to jakaś jedna wielka pomyłka. O kordynatorce to nawet chyba nie trzeba wiecej pisać tutaj. Kierownik Artur pseudo "pierzy" na dużej maszynie to koszmar! Cały czas chodzi i krzyczy na dziewczyny a nawet kopie w ich krzesła na których pracuja. Nie panuje wogóle nad soba i żadna z dziewczyn nie chciała robić na maszynie z nim i Daria. Stwarzaja we dwoje atmosfere nie do wytrzymania. Nigdy nie wiadomo kiedy jest trzeźwy w pracy a kiedy nie.. nie rozumie dlaczego szefostwo trzyma takich pracowników od siedmiu boleści na firmie ale pewnie tylko dlatego bo zna jezyk i nie ma nikogo za jego miejsce kto ogarnie ten system. Karma kiedyś wróci do Ciebie Arturze, ps miałyśmy niezła beke jak czytałyśmy wiadomości które wypisywałeś Romeo do naszej koleżanki. Bez pozdrowień.
Szybko dostałyćie odpowiedź po wysłaniu cv do firmy? Jak zarobkowo to wychodziło, nizej ktos wspomniał o 1200 euro. Każdy z pracowników ma to samo wynagrodzenie? Sa jakies premie, czy mozna zapomnieć? Na jakiej umowie sie pracuje, dobrze zakladam, ze zlecenie? Ogólnie mloda ekipa?
oni zaczynali jak każdy,pracują już tam ponad 10 lat .. pijąc(usunięte przez administratora) kombinując i po odejściu byłej koordynatorki zostali tym czym zostali. Poznałem ich kilka lat temu , życiowa para nieudaczynikow, tłumny bez szkoły a teraz swoją życiową porażkę wyrzucają na innych czytając aktualne komentarze widzę że się nic nie zmieniło,patologia jaka tam była panuje do dnia dzisiejszego i dam sobie rękę uciąć że pracuje tam reszta tych (usunięte przez administratora)
Czy w Ronico B.V. zatrudniani są obcokrajowcy?
Nie dogaduja sie. Polacy musza ostra zasuwać reszta bajlando. Ukraińcom sie nic nie chce i trzeba za nich robić taka prawda
To wszyscy nie są traktowani równą miarką? Nad Polakami jest większy nadzór? Czemu? Chyba jak się obcokrajowiec obija to też można mu zwrócić uwagę albo polecić po wypłacie, nie?
Kto nosi czarne kurtki? Kierownicy? Z tymi prezentami to nie żartujesz? Jak się nic nie da to od razu gorsze traktowanie łącznie z wykonywaniem gorszej pracy?
Praca jak praca, czasami trzeba ostro zasuwać a czasami maszyna się zepsuje i 8 godzin stoisz i nic nie robisz. W tym roku ilość godzin to jakaś tragedia, były takie tygodnie w ciągu których pracowaliśmy 2/3dni, reszta wolna, bo nie było zamówień. A za barak trzeba płacić.. 550€ miesięcznie z marnych 1200€ jakie dostawaliśmy.. jeśli jedziesz z tą myslą, ze odłożysz jakieś pieniądze to zapomnij o tej firmie. Szefostwo to duży +, jedni z nielicznych w tej firmie którzy okazują Ci szacunek. Koordynatorka Pani Daria to dno totalne i 5 metrów mułu. Tak fałszywej, dwulicowej i mającej (usunięte przez administratora) na wszystko osoby już dawno nie spotkałam. Jeśli chciała czegoś od Ciebie to potrafiła w (usunięte przez administratora) wejść, dzwonic, nawet do baraku przyjsc, a jeśli to Ty czegoś od niej potrzebujesz to ona olewa Cię totalnie, mało tego robi Ci pod górkę, plotkuje o Tobie, niczego z nią nie można załatwić, musisz sam sobie radzić ze wszystkim. W tej pracy nie można na nikogo liczyć i mieć twarda psyche, bo towarzystwo dookoła cię wykończy. Znajdzie się kilku nielicznych którzy Ci pomogą i czegoś cię naucza, reszta to stare wyjadacze którzy szacunku nie maja nawet do siebie dlatego na każdym kroku musza cię (usunięte przez administratora) jak psa, żeby dowartościować samego siebie
To słabo że pracy mało chociaż obiecywali że będzie codziennie. Co sprawia że nie starcza roboty dla każdego? Za dużo osób poprzyjmowali czy co? Na umowie masz zagwarantowaną ilość godzi i nie wywiązują się z tego?
Witam praca ok ale kordynatorka masakra bylem tam nie ma szacunku do ludzi za grosz ma tylko swojch przydupasow reszte traktuje masakrycznie szewostwo niech zmieni koordynatora ktiry bedzie mial szacunek do ludzi pozdrowienia dla Dari moze kiedys bedzie ona traktowana tak samo dramat ogarnij sie dziewczyno
Kierownicy? Jacy ludzie kierownicy? Litości... zwykłe Polaczki co słoma z butów wystaje. Dostali czarne kurtki i myśla, że sa kimś a sa "NIKIM" za to jak nie szanuja pracowników ale wiadome, jest czarna kurtka - jest szpan buahah. Ktoś kto może być nazywany kierownikiem to ktoś kto jest madry i odpowiedzialny za prace i swoich pracowników a nie te gnidy co ledwie na nogach w robocie stoja pijani w cztery (usunięte przez administratora)
witam czy ktos moze mi napisac numer do koordynatorki ? zależy mi na pracy z góry dziękuję i pozdrawiam
Uzyskała Pani może ten numer do Pani Darii? Bo niestety nam się usunąl i jest problem a mamy wyjeżdżać
Jakie są mocne strony pracodawcy Ronico B.V.?
Jacy to są kierownicy ? To zwykle polaczki którzy siedzą tu od lat i nie mają żadnych ambicji i tylko praca + zabawa nakrapiana i tyle widzieli Holandii ????
A ambicji czemu im ujmujesz? To na czym obecnie ich praca tam polega i ile kasy z tego mają, wiecie?
Jako były możesz napisać, jakie miałeś zarobki? Jak guglam to nie ma stawek, tylko jedno ogłoszenie z 1000-1100 EU na bukietach, ale nie wiem, kiedy to było wstawione.
Kordynatorka roznosi plotki szybciej niż pociąg w teleexpressie, zamiast sie wziąść za swoje obowiązki to lata tylko po halach i bojcy gorzej niż 10 największych mocherów spod sklepu razem wziętych. Gdy coś sie stanie, ktoś coś zrobi, na drugi dzień wie cała firma. Tylko najpierw powinno babsko zacząć od siebie, a jest od czego oj jest.
widzę że przedupaska byłej koordynatorki dobrze wyrył w korycie ... czytam inne opinie i widzę że Darusia dalej zero sobą reprezentuje, tona mułu i litry szamba Ronico to totalny (usunięte przez administratora) , zarobki , mieszkania w kilka osób za olbrzymie pieniądze i to że całe Twoje życie toczy się w okol pracy ... , jeśli ma ktoś trochę rozumu to wyjdzie stamtąd i zazna normalnego życia w Holandii . Jedyny plus tego miejsca to rodzina która prowadzi tą firmę oraz masa ciekawych ludzi których miałem okazję poznać.
Kompletnie nie polecam pracy w tym miejscu, wyzysk, ściganie do pracy (!!) oraz bardzo słabe zarobki co do adekwatności wykonywanej pracy to tylko jedne z wielu mankamentów tej firmy. Firmą rządzi jedna wielka rodzina która zajmuje się rekrutacją ludzi do pracy przez co obsadzają wszystkie stanowiska swoimi ludźmi. Pracowałem już w wielu miejscach ale tego serdecznie nie polecam ponieważ jest to (usunięte przez administratora) stworzony właśnie przez tą rodzinę. Nie wystarczy zwyczajnie pracować - trzeba pracować bardzo szybko. Dobre opinie które piszą tutaj ludzie na temat tej firmy są to prawdopodobnie ludzie poproszeni o to przez kordynatorkę lub ona sama. Jeśli chodzi o warunki zamieszkania w apartamentach na Elbaweg to jest to istna tragedia - 4 osoby na 5-6m2 w jednym pomieszczeniu co pozwalało tylko na leżenie w łóżku będąc w pokoju, ponieważ nie było tam miejsca cokolwiek innego. W jednym apartamencie mieszkalismy w 8 osób!!! gdzie miejsca było tam maxymalnie na 6 i to w ścisku - kompletnie nie polecam byle by tylko upchać jak najwięcej i zgarnąć za to pieniadze. Zero szacunku dla ludzi. 0 dodatków do pracy, brak swiadczenia chorobowego, brak wypłaty wakacyjnego. Byłem w sezonie zimowym 2020/2021 moja noga tam nigdy więcej nie postanie.
Wiem co prześlijcie bo ja pracowałem przeważnie to wuzkowy ściga i wyzywa ludzi i jeszcze tam jest jeden człowiek co do tego doprowadza musiałem zjechać do Polski bo nie mogłem tego wytrzymać szef jak przechodził to brał się za robotę a innych poganial nie da się tam na spokojnie pracować tylko wszystko było żeby jak maj szybciej zrobić i ich to nie interesowalo
Gnido zastanów co piszesz i do kogo z mądrym psychologiem !!!! Jak cię korwy gnębią nazwiska się dowiem -900
Wydaje mi się że taki wpis na forum nie jest zbyt odpowiedni. Można normalnie wyrazić swoją opinię a nie obrażać inne osoby.
widzę że od roku 2010 nic się nie zmieniło, dalej jedno wielkie (usunięte przez administratora) ...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Ronico B.V.?
Zobacz opinie na temat firmy Ronico B.V. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 17.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Ronico B.V.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 17, z czego 0 to opinie pozytywne, 14 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!