Czy Margalo P.H.U. Kurpiewski Robert zapewnia kartę multisportu?
Firma z 40 letnim doświadczeniem, rodzinna... No i to tyle pozytywów. Pracownicy są traktowani jak nic nie mające do powiedzenia 0. Prawo do urlopu? To kierownik decyduje ile ci da i czy w ogóle (żeby łatwiej mu było wprowadzić takie zachowanie daje ci po 1-2 dniach urlopu miesięcznie żeby człowiek nie miał z czego korzystać). Nadgodziny-nie płatne, święta weekendy i nocki-0. Szefowa cierpiąca na przerost ego oraz niezrównoważenie emocjonalne notorycznie proboje zastraszyć pracowników krzykiem i groźbami.... A przepraszam są również obietnice bez pokrycia. Końca pracę o 6 rano (zmiany 12 godzinne) otrzymuje się telefon rano czemu papierek (1) został nie sprzątnięty na nocnej zmianie... Tel wykonany o 7 30...rano... Kierwonictwo nie mające pojęcia co to mobbing(stały pkt rozrywki) nie potrafiące zarządzać ludźmi mści się na każdym kroku za choćby delikatny przejaw wyrażania swojej opinii. Ciągle przeniesienia między odzialami firmy bez pytania czy ktoś może... On po prostu ma.... Ale spokojnie... Pierwsze 3 miesiące takie nie są... Podpiszcie umowę na dłużej ????. Jedyna pozytywna rzeczą w tej firmie... Są ludzie którzy pracują na niższych stanowiskach...
Drogi Szymonie, jak zawsze dotąd umiesz być "bohaterem" tylko za czyimiś plecami...tym razem udajesz "anonima". Jeśli byłeś tak źle traktowany przeze mnie albo przez swoich przełożonych, dlaczego trwałeś przy nas ponad 2 lata....a na koniec odszedłeś, bo nie ulegliśmy Twojemu kolejnemu szantażowi i nie chcieliśmy przedłużyć Ci umowy? Nie będę komentowała Twoich zarzutów, jeśli jesteś takim "bohaterem" miej odwagę przyjść i powiedzieć mi i swoim przełożonym je prosto w oczy. Pracując z nami kreowałeś się na największego intryganta i lizusa z całej załogi. Wkurzałeś się kiedy nie łapaliśmy się na Twoje kolejne intrygi, a potem próbowałeś odbijać to sobie na Twoich koleżankach, kolegach i naszych klientach. To Ty masz problem sam ze sobą i to Ty cierpisz na syndrom Napoleona i stad ta żółć. Pozwalałam Ci tak długo zostać tylko dlatego, że za każdym razem obiecywałeś poprawę i prosiłeś o kolejną szansę, a Ci krytykowani przez Ciebie przełożeni, zawsze się za Tobą wstawiali, jak widać nie zasługiwałeś na żadną. Pozdrawiamy serdecznie. Szefowa i Przełożeni.
Post nie należy do mnie ale ciszę się ze pani szefowa mnie obraża wymyślając takie głupoty. Po raz kolejny daje to obraz jakim pracodawca i przedsiębiorca pani jest. Moje bohaterstwo??? Pani szefowo błagam... Sama mi pani klaskała ????????????????... Nie zagłębiam się w temat. Zolc i mszczenie się??? Nie jest panią żeby tak się zachowywać. Mam godnosc i szacunek do ludzi. Po prostu zabysla pani tym wpisem. Bardzo łatwo skonfrontować pani zarzuty oraz brednie które pani wypisuje. Ale ponownie fakt że nie broni się pani przed przedstawionymi faktami a tylko obraza ludzi to już świadczy jakim dnem jest pani jako pracodawca. Proszę więcej nie wyciągać zbyt pochopnych wniosków i może rzeczywiście opanować "nie zrównoważenie emocjonalne" o jakim pisze autor. Moje 2 lata z górka mogę podsumowac kilkoma przykładami. Co więcej za nimi idą dowody. Ale szkoda mi czasu na tak żałosne miejsce jak ten zakład... Wyzysku. Jeszcze raz pani szefowo gratuluje dorosłego zachowania oraz głupot wyssanych z palca. P. S. W życiu o nic bym cię kobieto nie prosił i nie chciał zostać w tym bajzlu. Dużo zdrowia i mam nadzieję ze pani w końcu zda sobie sprawę że pani "klasa" jest rowna 0.
No właśnie o tym nie chciałam pisać. Sam pokazujesz najlepiej z kim mieliśmy do czynienia. Wiemy oboje jak było. Ja wiem więcej niż Ci się wydaje Szymon, bo skargi i klientów i współpracowników na Ciebie jak sam tu pokazujesz nie były bezpodstawne. Co do Twojej oceny mnie... zostawiam to bez komentarza, bo jak komentować takie wpisy....? Mam nadzieję, że to kolejne wylanie żółci, która aż z Ciebie kipi ulżyło Ci. Tobie życzę dobrze...jestem pewne, że kolejny pracodawca lepiej Cię doceni...ja z pewnością wystawię Ci właściwe rekomendacje. Albo, jeśli masz tyle do powiedzenia na każdy temat, sam załóż działalność i pokaż nam wszystkim jak to powinno się robić. Powodzenia. Trzymam kciuki. A teraz, skup się na sobie. Jeśli masz mi faktycznie coś do powiedzenia, miej odwagę zrobić to w oczy.