Złożyliśmy ofertę na zakup domu. Finalnie oferta została zaakceptowana przez Pana Mariana Łukucia oraz właściciela nieruchomości (oferta w formie papierowej z podpisami wszystkich stron). Zostaliśmy zapewnieni, że następny krok to podpisanie umowy przedwstępnej. Pan Łukuć przeciągał transakcję, ale wielokrotnie zapewniał, że obowiązuje nas umowa dżentelmeńska i finalizacja transakcji jest w toku. Podał datę podpisania umowy, mieliśmy czekać tylko na potwierdzenie godziny. Jutro (w środę) mieliśmy podany termin podpisania umowy. Jeszcze w poniedziałek (wczoraj) byliśmy zapewniani, że wszystkie nasze ustalenia obowiązują. Przygotowani do wypełnienia wszystkich zobowiązań czekaliśmy na podanie godziny spotkania u notariusza. Wieczorem ok. godz.21:15 otrzymaliśmy maila z informacją, iż oferta zakupu nieruchomości jest nieaktualna. Byliśmy bardzo zaskoczeni - miesiąc załatwiania formalności, dzień przed podpisaniem umowy taka informacja? Okazało się, że ,,nasz" dom został sprzedany komuś innemu. Za naszymi plecami, przy wielokrotnych zapewnieniach, że finalizacja dojdzie do skutku, szukano innych klientów ! Nikt z nami nie rozmiawiał o zmianach, nie zaproponowal nawet zmiany warunkow, nikt do nas nie zadzwonił - czy tak traktuje się poważnych klientów? Gdzie ta ,,dżentelmeńska umowa"? Po co cały proces ofertowania, potwierdzania i zwodzenie nas przez cały miesiąc ? Podsumowując - dzień przed obiecaną datą podpisania umowy zostaliśmy z niczym... A przepraszam - zostaliśmy z załatwionymi fachowcami, kredytem, zmienionymi planami i wielkim rozczarowaniem... Uważamy takie postępowanie za nieuczciwe i wielce nieprofesjonalne. Nie tego spodziewaliśmy się po firmie z wieloletnim doświadczeniem i tradycjami. No cóż - zdecydowanie NIE POLECAMY ! Ewa i Łukasz z Osielska
Do sądu z takim(usunięte przez administratora)! Tylko do sądu!!! Ponieśliście koszty, a ten parszyvvy (usunięte przez administratora) nie dość, że (usunięte przez administratora) i (usunięte przez administratora)innych, to i Wy padliście ofiarą tego kombinatora.
Witam. Przepraszam za zwłokę w odpowiedzi, ale nie miałem wiedzy, że taki post został napisany, bo klientka formalnie nie zgłaszała żadnych uwag do czynności Agencji i w związku z tym nie miała możliwości otrzymania stosownych wyjaśnień. Pozwolę sobie odnieść się do bezpodstawnych zarzutów. 1. Ofertę zakupu przedmiotowej nieruchomości złożyło kilku klientów i otrzymali oni w każdym przypadku stosowną odpowiedź . Oferta zakupu nie ma żadnej mocy prawnej zobowiązującej Sprzedającego do jakichkolwiek czynności – rezerwacji itp. Ma charakter informacyjny – wstępnych uzgodnień. Każdy z klientów , który otrzymał odpowiedź na złożoną ofertę wg Klientów miałby prawo wg Klientki dochodzić podpisania umowy przedwstępnej sprzedaży, a tak nie jest i jest to prawnie niemożliwe. Oferta z reguły jest ważna 7 dni i po tym okresie traci ważność. 2. Decyzję z której oferty kupna skorzysta Sprzedający podejmuje TYLKO i WYŁĄCZNIE właściciel nieruchomości całkowicie bez udziału Agencji. Agencja jedynie ma za zadanie przedstawić złożone oferty Sprzedającemu co sugeruje sama nazwa AGENCJA POŚREDNICTWA. Właściciel mieszka na Wybrzeżu i prowadzi dużą firmę i dlatego nie z mojej winy być może przekładał terminy spotkań nie tylko z Państwem , a Agencja nie ma na to żadnego wpływu. 3. Zapomnieliście Państwo dodać o rosnących żądaniach wykonania np. przez Sprzedającego w ramach uzgodnionej ceny „poprawek” np. ( kostka brukowa), dodatkowych robót (podłoga na poddaszu) itp. co przypuszczam być może było powodem rezygnacji z Państwa oferty. 4. „Umów dżentelmeńskich” w nieruchomościach ze względu na profesjonalizm, odpowiedzialność, ich wartość i ustawową konieczność sporządzania wszelkich uzgodnień , umów na piśmie oraz braku możliwości podejmowania jakichkolwiek decyzji przez Agencję nie odważyłbym się zawierać, bo byłoby to bardzo nieuczciwe w stosunku do wszystkich klientów Agencji, których nie mam w zwyczaju segregować na „lepszych” i „gorszych” . 5. Terminu podpisania umowy w formie aktu notarialnego nie uzgadnialiśmy. W pierwszej kolejności następuje podpisanie umowy cywilno-prawnej w biurze agencji , która stanowi podstawę do złożenia oferty kredytowej w banku. Żaden bank nie przygotuje oferty kredytowej bez umowy przedwstępnej i dokumentów nieruchomości, także w tym zakresie również mijają się Państwo z prawdą. Podsumowując, zdecydowałem się na odpowiedź po tak długim czasie, by wykazać stanowisko Agencji wobec nie mającego nic wspólnego z faktami stanowiska klientów jak również , by post nie był podstawą do szkalowania z powodzeniem działającej przeszło 20 lat na terenie Osielska Agencji . Przykład taki mamy w poście z dnia 16.10.2021 , którego „życzliwy” Państwu autor reaguje w bardzo impulsywny sposób w temacie o którym nie ma rzetelnego pojęcia , co potwierdza szeroka ingerencja administratora w treść stosunkowo krótkiego postu. Pozdrawiam Marian Łukuć.