Kiedy planują otworzyć nowy zakład..? Kiedy będzie nabór nowych ludzi? Też będzie tam system 3 zmianowy?
Witam , czy czy ktos w koncu zauwazy ze bry.Sylwia to 1 wielka pomyłka?
jakby sie nadawała bardziej to ona by tam pracowala a nie po 5 dni po kazdym dziale i wynocha,nikt z nia niechce pracowac
A może gdybyś Ty się nadawała na stanowisko Brygadzisty, nie wypychała byś do dnia dzisiejszego kartonów, ale Twoje kompetencję są odpowiednie do Twojego stanowiska :)
No tak,z tej to akurat zwala jest
a czy ja pisalam ze sie nadaje na brygadziste,nie kazdy sie nadaje to zarzadzania ludzmi w szczególnie Sylwia
Z tego co rozumiem, skoro wyżej wymieniona Pani zaczynała jako pakowaczka a na chwilę obecną jest brygadzistką, jest możliwy awans w tej firmie? Jakie trzeba spełniać warunki żeby go dostać?
Dziewczyna chociaż ma coś w głowie i jest zabawna nie tak jak inni brygadzisci z sortera. Oby więcej takich brygadzistów ????????
Na awans możesz liczyć po dwóch latach, ale prędzej i tak cię zwolnią bo nie mogą dawać więcej umów na 3 miesiące ????
Zgadzam się z tą opinią o Sylwi ma męża a szuka miłości wśród mężczyzn pracujących a nawet jednego ma i się z nim sootyka zdradzającą męża
(usunięte przez administratora)
Tutaj się kłania brak doświadczenia w zarządzaniu ludźmi co było widać wczoraj, zero pomocy ze strony kierownika a jak pan napompowany chciał jej pomóc to marudzenie przy wszystkich do niego katastrofa organizacyjna jednym słowem
Pracuje chwike i szczerze powiem ze praca nie jest zła, zrezta jak ktos chce pracowac to sie odnajdzie.. Podejście z tego co słyszę to się zmieniło.??? kierownik na plus. Brygadziści uważam mało wymagający robić swoje i tyle. Problem jest w ludziach/pracowniach i tylko w nich. Na jednym dziale widzę że troszeczkę przesadzaja z obijaniem się od roboty. Przesiadywanie z łazienkach po pół godziny dwa czy trzy razy w ciągu zmiany to trochę za dużo chyba??? A wysmiewanie się z innych jest na porządku dziennym. (usunięte przez administratora) jak najmniej jak najmniejszym wysiłkiem i ..... chwalenie się ile to się nie zrobiło. .... Obgadywanie ileż to energii zmarnowane, można byłoby spożytkować na coś innego ale cóż !! -80% pracownikow nie umie beż tego żyć /kazdy tak jest obserwowany ze mozna sie zdziwic_ nie wazne czy facet czy kobieta widza wzyzstko z kim wchodzisz do pracy z kim wychodzisz kto z kim przyjezdza jakkm autem czy autobusem ktorym o ktorej gdziw wsiadasz itd itd.. Można na poziomie pogadać o filmach podróżach samochodach czy nawet książkach ale nie plotki ważniejsze.
No tak a ja nie mogę się dostać od lutego a poszukuję pracy bo ciężką sytuację i nie łatwo wogóle gdzieś się dostać do pracy.
Wozkowy
(usunięte przez administratora)
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
(usunięte przez administratora)
Tak to jest jak się ludzi z zerowym doświadczeniem awansuje, nie ma zielonego pojęcia jak z kimkolwiek rozmawiać jak sie jej coś powie to zaraz krzyki albo płacz, ogólnie to pracownik pokroju Moniki, Kolanka czy chomika co jest z tymi kierownikami że nic z takimi brygadzistami nie robią przecież oni tylko wizerunek firmy niszczą
(usunięte przez administratora)
A kluczyki dalej sie sprzedaje?
Za dobra prace podobno maja mu leżak dać, jak on na tej kompletacji pracował? bo tego siedzenia praca nazwać nie można
(usunięte przez administratora)
Jest w tym dużo racji, a to że jest na czym oko zawiesić.... Przestańcie... Chyba na głupocie.... Dodatkowo ten kierownik ciągle uśmiechnięty z zeszytem i też chyba u niego słabo z wiedzą na temat sortera... Ciekawe co zrobią, jak przyjdzie dużo roboty...
Moze ktos z kadry kierowniczej sie zainteresuje brygadzista na przyjeciu ktory ciagle bawi sie telefonem, nie fajnie sie dzwiga caly dzien kartony i patrzy jak sie ktos obija i jeszcze sie cieszy dodatkowo przeszkadza w pracy, malo ludzi juz przez niego uciekla? mowa o chomiku oczywiscie
Przyjmują obecnie kobiety do pracy?
@Monika @Roksana na tą chwilę nocek w styczniu nie ma i nie będzie. Ale od kwietnia prawdopodobnie bo to też nie jest pewne na 100% jeśli będzie dużo pracy cały magazyn będzie pracował w systemie 3zmianowym
Polacy to naród malkontentów. Rzygać się chce od czytania 95% zamieszczanych tu komentarzy. Współczuję osobom, które chciałyby dowiedzieć się czegoś o firmie i żeby wyłuskać jakieś rzetelne informacje, muszą przedzierać się przez takie (usunięte przez administratora) Centrum LPP w Brześciu niedługo stukną 2 lata i mimo wielu zmian (w tym kadrowych, na stanowiskach przeróżnych szczebli) firma działa i ma się dobrze. Co oferuje firma pracownikom: wynagrodzenie (w tym premię za ferkwencję i wykonanie planu); transport z Włocławka i okolic; posiłki; bony pracownicze. A ty co zaoferujesz? Bo najłatwiej jest ukryć się za ekranem monitora i obsmarowywać wszystkich dookoła. Zmienił się dyrektor i w mojej opinii, jest to zmiana na plus. Na stanowiskach brygadzistów też jest duża rotacja. Nie podoba ci się czyjaś praca, pokaż jak Ty sobie poradzisz. Właśnie szukają brygadzisty, aplikuj, to miejsce czeka na Ciebie. Zostałeś/aś zatrudniony w LPP, jesteś rozczarowany, nie odpowiada Tobie ta praca, zrezygnuj. Tu nikt, nikogo na siłę nie trzyma. 90% sukcesu firmy, to dobra atmosfera w pracy. Tu doBrze się pracuje, tylko zamiast plotek i sensacji, trzeba wziąć się do pracy. Powodzenia i do zobaczenia o 14.00
Dawno nie czytałem większej kupy bzdur.hihi. Ale ok, kto chce niech się tu zatrudni i sam oceni . A ta miła atmosfera buhaha, żart roku. Chyba , że lubisz być bity batem i obrażany.
Masz prawo uważać, że moja wcześniejsza wypowiedź to kupa bzdur, to Twoje zdanie. Nie napisałam, że w LPP jest miła atmosfera, tylko że 90% sukcesu firmy, to dobra atmosfera. Kto ją tworzy - ludzie. Pracuję na zwykłym stanowisku i obserwuję co tu się zmieniło przez te 2 lata. Jest duże grono osób, które pracują tu od początku. Myślisz, że jakby ich poganiali batem, to by tu pracowali? No chyba nie. Ja mam fajnych współpracowników (mimo przeróżnych charakterów), dogadujemy się a mi się chce pracować. Tak, wiem, jestem szczęściarą. Dobrego dnia życzę i powodzenia w znalezieniu fajnej, satysfakcjionującej pracy, a jeśli taką masz, to się jej trzymaj i pielęgnuj pozytywne relacje, bo to z tymi ludźmi spędzasz dużą część życia.
Skoro tak ci jest dobrze w lpp, być może jesteś osobą ,która trzyma ten bat w ręce, nie wiem. Niestety to te osoby z dłuższym stażem wprowadzają złą atmosferę. Nie pracowałem tu długo, ale to co widziałem to się w głowie nie mieści. Nie zobaczymy się o 14.00, biorąc pod uwagę jak wczoraj zakład potraktował kilka osób... Najgorsze miejsce w jakim pracowałem. Życzę nadal zadowolenia z pracy.
Pisałam, jestem zwykłym pracownikiem, nie trzymam bata, czasami skaner. Trzymaj się i powodzenia życzę.
Zgodzę się z twoim wpisem. Nie polecam pracy w LPP. Wczoraj kilkanaście osób nie dostało przedłużenia umowy (agencja). Były to osoby dobrze pracujące oraz te z 18 miesiącami na agencji. Zakład nie zechciał ich przejąć. W ostatnim czasie były przyjęcia po to , by po miesiącu lub dwóch podziękować ludziom za pracę, a zostawić leni i chamów (sorter). Jak widać układy górą. Nie polecam podejmować tu pracy, bo to praca na chwilę. A przełożeni, brygadzistki i kierownik to towarzystwo wzajemnej adoracji, niekompetentni.
I jak rozumiem oni po tych 18 miesiącach muszą przyjmować? W której galaktyce? Zgodnie z Polskim prawem pracy na agencję zewnętrzną możesz pracować 18 mówiący, po tym czasie firma musi zdecydować czy chce mieć z tobą umowę na dłuższy okres czy nie. Jeśli tego nie rozumiesz to ewidentnie jest to poza twoim ruzmowaniem.
Moja subiektywna opinia tego miejsca będąc na trzech działach i słysząc różne rzeczy: Odrazu napiszę , że jeżeli traficie na przyjęcie zmieniajcie odrazu stanowisko lub szukajcie nową pracę, praca polega na dźwiganiu nieraz 30kg kartonów tj. rozładunek całej ciężarówki. może się wydawać, że to tylko 30kg, przecież to nie dużo - w ciężarówce takich kartonów może być z 300? kręgosłup do wymiany jeżeli nie zachowasz zdrowej pozycji, lecz robiąc tą ''dziwną'' zdrową pozycje "koledzy" zaczną z ciebie drwić, śmiać się i pospieszać bo normy nie wyrobią!!!. Drugą opcją jest zbieranie kartonów i układanie je na przypisaną paletę, zrobisz niechcący błąd - złość "kolegów". strechowanie - kręcisz się dookoła palety 8 godzin. Nie ma ciężarówek do rozładunku? Nie przejmuj się! brygadzista znajdzie ci zajęcie idąc na regały sprzątać (usunięte przez administratora) po wózkowych. W skrócie nie polecam. Paletyzacja - nie jest to złe stanowisko przekładanie kartonów na przypisane palety, o brygadziście z paletyzacji już wiele opinii więc nie musze pisać :). Wysyłka - Odwrotne do przyjęcia, ale mniej się nadźwigasz, brygadziści do wymiany. Wózkowi - współpracownicy naprawdę super, czegoś nie wiesz, prosisz o pomoc chętnie pomogą! Każdy tam pracuję na siebie więc nie ma żadnej nagonki. Brygadziści i kierownik chodzą po regałach i cykają fotki, jeżeli na chwilę zatrzymałeś się na picie lub krótką rozmowę z współpracownikiem licz się z poważną rozmową. Sorter - jesteś kobietą - układasz pojedyncze ubranie na szyny i tak przez 8h, jesteś facetem - wysypujesz kartony przez cały czas, znam stamtąd ludzi bo byłem na wózkach i wyglądają na zmarnowanych. Podsumowując praca w lpp polega na robieniu tej samej rzeczy przez 8h dziennie pięć razy w tygodniu. Jest dużo rzeczy do których mógłbym się przyczepić ale też są rzeczy, za które trzeba ich chwalić: minusy: nie można nigdzie siadać, brygadziści tylko siedzą patrzą i nic nie robią, pracujesz ze świniami - (usunięte przez administratora) w toalecie nie z winy pań od sprzątania, musisz lizać (usunięte przez administratora) brygadziście i kierownikowi bo masz przesrane, dojazd w busie ze wszystkimi przepoconymi świniami, pracownik tymczaowy, umowa na mieisąc i wiele wiele innych. plusy: bony na ubrania, parking, obiady za 1zl, kawomat, wolne weekendy w razie pytan prosze pisac chetnie odpowiem :)
Na przyjeciu to zalezy na jakiego brygadziste trafisz , nie u kazdego sie tak narobisz ten gruby szczerbaty to oglada jakies glupoy caly dzien na kompie albo gada przez telefon i obrzera sie a ci co tam pracuja z nim to sie cale dnie nabijaja z niego ze nic nie potrafi, u reszty fakt nie postoisz za bradzo bo ci zajecie napewno znajda
Pracowalem tutaj pul roku temu na przyjęciu na zmianie brygadzisty (usunięte przez administratora) straszenie zabraniem premi (usunięte przez administratora) nie wolno było nawet wnosic swojego napoju a jak ktoś miał to odrazu notatka albo rozmowa z kierasem a sam se wnosil ten tez nic niepotrafi oprucz zastraszania
Ja sie z nim caly czas mecze, z reszta nie tylko ja i z tym nic nie robia a wszyscy wiedza jaki on jest
Napiszesz kiedy miałeś te kartony 30 kilo? Bo przypominam sobie sytuację może 2 razy jak robiłem na przyjęciu gdzie kilka kartonów było powyżej zgodnej z wytycznymi.
Czy to prawda, że brygadziści dostali 800-1000 zł podwyżki a zwykli pracownicy, którzy pracują lata na niższych stanowiskach kolejny rok bez podwyżek ???????
Czy są teraz przyjęcia? Jak wygląda sytuacja w firmie: czy warto starać się o przyjęcie czy raczej odpuścić.
A czy warto się starać o pracę tam ? Jakieś doświadczenia z manpower ? Bliska osoba ma szansę tam pracować i nie wiem czy ją namówić do rezygnacji ze starań
(usunięte przez administratora)
Czy dostałeś w końcu wypłatę?
(usunięte przez administratora)
Nie musisz mieć rowera, żeby czekała cię w LPP kariera. Wystarczy, że jesteś rodziną dyrektora. Tak jak ten brygadzista z sortera. Ludzie pracowali tutaj ponad rok czasu a on bez zadnej rekrutacji dostal robote, a teraz opowiada dziewczynon ze niedlugo odchodzi bo zostanie kierownikiem. Piekne sa kariery w lpp.
Lpp to zakład żenada. Wszystko jest nie tak. Brygadziści, część pracowników, atmosfera . Nie polecam.
Przestrzegam przed "firmą", z której każdy ucieka jak tylko ma okazję. Pracujesz wczoraj tam, dziś tu, jutro gdzie indziej. Nie oszczędzają w tym nawet kadry kierowniczej, która non stop rotowana jest. Ci z kierowników sekcji którzy się nie zwolnili, zostali kierownikami zmian bez pojęcia o procesach w innych obszarach, a Ci którzy je mieli w małym paluszku zostali pominięci. Dlaczego? (usunięte przez administratora)tu jasnej i sensownej ścieżki kariery nie bylo i długo nie będzie. Brygadziści? O nich już eseje można pisać... przypomnę tylko, że awansują Ci bez żadnej większej wiedzy i predyspozycji do zarządzania ludźmi: np. chomik z przyjęcia czy Monisia z sortera, na którą ciągle są skargi są za nieprzystojące odzywki i gesty w stosunku do pracowników. Pomachać palcem to sobie do psa może! Że też kierowniczek trzyma taką osobę i nic sobie nie robi z tego faktu. Za zasługi? Jakie? Może lepiej nie pytać ...
a ja nie polecam działu przyjecie szczegolnie pracy z 2 brygadzistami na 1 wolaja chomik i sie nabijaja na bramach chlopaki wszystkie jak i z tego 2 co mysli ze jest mądrzejszy od chomika smiechu warte morzesz poł dnia sie za filarem chowac i cie nawet nie zauwaza bo sa zapatrzeni razem w komputer, czy ta praca brygadzisty jest taka trudna ze we 2 trzezba wszystko robic?
Czy będą przejścia na LPP? Słyszeliśmy ze nie . Co z dobrymi pracownikami , większość szuka już nowej pracy ..
Chodzą słuchy, że nie będzie przejść na LPP i że już trwa rekrutacja nowych osób przez agencję.
https://www.manpower.pl/pl/job/4380/pracownik-magazynu Proszę bardzo
Oprócz tych przyjęć sprzed kilku dni, są planowane kolejne przyjęcia?
Zdecydowanie, cały czas ludzie odchodzą z różnych powodów. Jak zwolni się większa grupa to będzie rekrutacja, proszę zadzwonić do agencji manpower i się zapytać czy są jakieś wolne miejsca, powiedz im z góry ze nie chcesz na przyjęcie bo po miesiącu nie wytrzymasz
Jestem zainteresowana praca w LPP. Czy będą zatrudniać kobiety aktualnie? Ktoś coś wie na ten temat?
Pytałem dziewczyny z sortera i raczej żadna się nie zwalnia, choć jedna nowa dołączyła. jak z resztą działów nie mam pojęcia, tylko z nimi mam kontakt
(usunięte przez administratora)
Witam prawdopodobnie ten brygadzista ma zadurzo u siebie ludzi i niechce ich zwolnić to wymyślił sobie że przejmą tą pracę co ta firma robi i sprawę zwolnień u siebie miał z głowy
(usunięte przez administratora)
Dokładnie to tylko tych brygadzistów z przyjęcia to na kontener powinni dać, oni tam w większości stoją i gadają a nie pracują... A jeszcze co niektórzy to nagabują na innych, żeby zniszczyć tych co pracują, połowa kadry ma pojęcie, a połowa do zwolnienia. Ale co tam lepiej wyrzucić ludzi bo oszczędności niż zrobić porządek z tymi co się nie nadają i jeszcze szkodzą innym
Firmy coraz częściej dostrzegają pozytywny wpływ dobrej atmosfery na efektywność pracowników. Czy podobnie jest w LPP S.A.?
Czy to prawda, że LPP zamyka swoją działalność od stycznia? :(
500 osób, praca spoko, wywalili miesiąc temu 1/3 załogi, w tym największych malkontentów i krzykaczy, co ledwie miesiąc-dwa wcześniej zaczęli pracę i już wszystko wiedzą najlepiej i nic im się nie podoba - od tego momentu atmosfera jest przyjemniejsza.
czyli selekcja ostatecznie jakaś przeprowadzona została? a kto konkretnie o tym decydował, kto się zwolnieniami w firmie zajmuje? i to tak z dnia na dzień czy okres wypowiedzenia jakiś tu przysługuje jednak?
a skąd pomysł, że mieliby to przywracać skoro niedawno doszło do pożegnania 1/3 załogi? chyba, że to faktycznie tylko ze względu na ich sposób pracy się stało. firma to w jaki sposób tak właściwie jakieś komunikaty ludziom podrzuca?