Wiesz co, ja tam słyszałem, że im idzie całkiem dobrze i w ogóle nie ma nad czym rozmyślać, bo sytuacja jest dość jasna, ja w to wierzę, biurowa praca jest tutaj dośc standardowa tak jak mówiłeś, więc myślę, że dałoby się to jakoś sprytnie ogarnąć tu
(usunięte przez administratora)
Hej,proszę napisz skąd wiesz że szukają pracowników?
Witam, Pozwolę sobie odświeżyć temat, ponieważ widzę, że Hasta w Komornikach poszukuje pracownika na halę sprzedaży/magazyn do wykładania towaru i kompletacji zamówień. Chciałbym się dowiedzieć jaka jest tam ogólna atmosfera pracy i warunki (godziny, ewentualne zmiany, nadgodziny, czy pracują w weekendy)? Zastanawiam się czy warto tam aplikować, jak wygląda z umową o pracę i zarobkami, bo może nie warto się starać? Dawno już nikt nie pisał, a tym bardziej nic konkretnego, więc chyba jest ok, bo my Polacy już tak mamy, że wtedy nie piszemy, a jak coś jest źle to nawet w środku nocy znajdziemy czas, aby kogoś zjechać. Proszę tylko o konkretne opoine o tej placówce. Dziękuję i pozdrawiam
Buli kierowniczkę hali zrzucił na pikera ahhhaha, jeden fałsz i obłuda wśród pracowników, szkoda pracować w takim bałaganie
zgadzam się nie polecam dyrektor to pajac chcący się wykazać ludzie zestresowani a on i jego świta chodzą jak panowie
jak obecnie wygląda praca w Poznaniu, polecacie?
Mam prośbę czy może ktoś z Was opisać dokładniej na czym polega praca w tej firmie.Jak współpracuje się z ludzmi i kierownictwem? Szukam pracy, ale chcę wiedzieć czy warto u Was próbować
Pracownicy spoko, dyrektor - ciekawe który... było już ich chyba z 10 - ciu. Na półkach pusto, nie ma po co tam przyjeżdżać.
Dostałam propozycję pracy w poznańskiej Haście. I się zastanawiam. Ile ludzi u nich pracuje? Ile jest działów? A dyrektor spoko czy beznadzieja?
Atmosfera koszmarna, zarobki kiepskie (1200), osobom na rekrutacji obiecuje się możliwości rozwoju i premie,których na oczy nie widzą. Najgorszy jest wstyd przed klientami, którzy oczekują minimum podstaw towaru a widzą tylko wielkie pustki i nieroty. Reakcji na to rzadnej. Szkoda czasu na robienie tam zakupów a już na pewno na traktowanie tej pracy poważnie.Personel zestresowany, posępne miny aż nie chce się tam przebywać. Do tego jeden na drugiego donosi. Kierownictwo - szkoda mówić dorabia się na naiwności podległych pracowników obiecując wzamian złote góry. Do tego dyrektor nie reprezentuje sobą nic oprucz wielkiej postury. Jest bezpłciowy w zachowaniu i chętnie podłoży "nogę" by chronić przed prezesem własny tyłek. Tam liczy się nawet wyjścia do wc!! Ja wytrzymałem tylko kilka dni i o kilka za długo. Praca w tej atmosferze jest dołujaca!!!!! Myślę, że to wkońcu padnie.