Minęło 5 lat odkąd pracowałem w Capgemini Katowice, do tej pory nie mogę się nadziwić jak ta firma funkcjonuje. Dla mnie to jest bańka mydlana, co potwierdza świadomość ludzi pracujących na projekcie, którzy dobrze wiedzą, że kręcą się w kółko z przestarzałymi procedurami, brakiem szkoleń, ciągłą rekrutacją, obsługą procesu na odwal się i spychologią. Pracowałem na słuchawce, czasami żal było klienta, zresztą klient dobrze zdawał sobie sprawę, że proces nie działa i z tego co słyszałem ten proces albo się zamknął albo będzie się zamykać. Była ta moja pierwsza praca, nie na stażu (tego to już w ogóle nie rozumiem, nie w tej firmie - upgrade your career my ass), pełen chęci i energii, nieświadomy jak funkcjonuje korporacja, wykonywałem swoje obowiązki ponad przeciętnie. Ale Capgemini potrafi sprowadzić do pionu, wystarczył jeden rok. Ciągłe przyjmowanie nowych, poprawianie tych samych błędów, brak jakiejkolwiek równości jeżeli chodzi o nakłady pracy albo efektywnej kontroli. TLowie to ludzie z przypadku, bez autorytetu czy ludzkiej twarzy (mam stanowisko to mogę wszystko). Ludzie byli w porządku, jedyny plus. Minęło 5 lat, a niechęć do tego tworu czuję do dzisiaj. Do tego aktualne komentarze pokazują, że dużo to tam się nie zmienia. Wypłata to też jakiś ochłap, wystarczy wyjechać poza Katowice, naprawdę nie trzeba być bogiem, żeby zarobić więcej niż w Capgemini. Tak jak ktoś napisał, firma wypełniona TLami.
Byłem pracownikiem Capgemini w Katowicach prawie 2 lata. Przez ten czas nauczyłem się wielu ciekawych rzeczy co nie jest niestety zasługą systemu szkolenia czy TLa/managera. Spotkałem tu wielu świetnych ludzi (towarzyszy niedoli), którzy podobnie jak ja pozostawieni samym sobie uczyli się wszystkiego jak mogli i skąd mogli byleby klient był zadowolony i to oni sami z siebie dzielili się wiedzą. Do rzeczy... proces wdrożenia jest iluzoryczny, nieefektywny, nieadekwatny do ról i zadań, bez pomysłu, bez rozumny i w zasadzie go nie ma. Ogromna rotacja... (co poniekąd wynika z faktu, że nie przywiązuje się wagi do potrzeb pracowników czy szkoleń). Osoby z doświadczeniem odchodzą nie dlatego, że dali się kupić jak powszechnie się uważa tylko dlatego, że w pewnym momencie przeładowuje się ich obowiązkami. Nikt nie stara się pracownika zatrzymać bo student zrobi to taniej (bezgraniczna wiara w skuteczność nieaktualnych procedur w procesie poznawczym- nagminne!). Urlopy... temat rzeka... Planujesz urlop w styczniu na np. 5 sierpnia i wysyłasz wniosek urlopowy. Zostanie zaakceptowany (albo nie) na kilka dni przed urlopem. Jeśli kupisz wczasy a wniosek nie doczeka się akceptacji z wakacji i zwrotu pieniędzy nici (odsyłam do kodeksu pracy). Jeśli zwrócisz się z prośbą o akceptację uzyskasz pewnie odpowiedź, że zostanie zaakceptowany przed urlopem (przecież Twój TL nie wie czy ktoś się akurat wtedy nie rozchoruje(?!)). Znane są przypadki gdzie pracownik na wypowiedzeniu otrzymuje nieprawdopodobnie wielką ilość pracy do zrobienia przed odejściem i informację, że jeśli jej nie wykona zostanie to odnotowane w świadectwie pracy. Nie jestem prawnikiem ale wygląda mi to na mobbing. Internal mobility- możliwość zmiany projektu po przepracowaniu roku. W teorii nie potrzebujesz zgody swojego przełożonego na podjęcie pracy w innym teamie/projekcie po roku pracy... praktyka pokazuje, że jeśli w projekcie dzieje się źle (rotacja)managerowie ustalają, że Internal mobility- oczywiście nieoficjalnie- zostaje z takiego projektu zawieszone. Awanse... dostaniesz.. pod warunkiem, że jesteś absolutnie niezbędny i trzeba Cię zatrzymać za wszelką cenę bądź przedłożysz wypowiedzenie (dotyczy też często podwyżek bez uwzględnienia inflacyjnych- kilkadziesiąt zł brutto rok). Bardzo często awanse nie wiążą się z nowymi wyzwaniami. Poprawiają się lekko warunki finansowe ale nie ma się co oszukiwać- robisz dalej to samo. Podsumowując tę może nie do końca przyjemną w odbiorze opinie... Mam 30+, mówię w 3 językach i mam pojęcie o finansach. Ta praca ma jakikolwiek sens przy założeniu, że jesteś zaraz po studiach i to Twoja pierwsza praca w korporacji, masz wysoką odporność na absurd wysokich lotów i dystans do świata, chcesz poznać źródło dowcipów o korporacjach;) powodzenia! aaa zapomniałbym.. ostatnio widziałem wyższą stawkę na początek w jednym z dyskontów spożywczych.
Tu Magda z działu komunikacji firmy. Przykro nam, że spotkałeś się z opisywanymi sytuacjami. Natomiast, żeby dobrze zrozumieć zaistniałe wydarzenia prosiłabym o kontakt mailowy: komunikacja.pl@capgemini.com. Chcielibyśmy wyjaśnić kilka kwestii dotyczących procesu wdrożenia, akceptacji wniosku urlopowego, czy nadprogramowej pracy na okresie wypowiedzenia. Byłoby to bardzo pomocne, gdyż takie sprawy powinny być wyjaśniane na bieżąco, zwłaszcza te dotyczące podejrzenia o mobbing. Wiele sytuacji o których piszesz nie jest absolutnie regułą w naszej firmie i jeżeli tylko mamy sygnały, że coś się dzieje nie tak, to od razu reagujemy. Mamy 8 tys. zatrudnionych pracowników w całej Polsce, a w Katowicach dwa centra biznesowe. Chciałabym ustalić o którym z projektów się wypowiadasz. Byłoby to bardzo pomocne, by Twoja opinia trafiła do właściwego unitu. Bo ciężko mi umiejscowić te zarzuty. Prowadzimy anonimowe ankiety satysfakcji wśród pracowników, programy mające na celu poprawienie środowiska pracy, angażujące osoby chętne do wprowadzania ulepszeń. Nasz dział Employer Brandingu zbiera opinie i przekazuje je manadżerom poszczególnych projektów. Chciałabym ustalić o którym się wypowiadasz. Byłoby to bardzo pomocne. Gwarantujemy poufność.
Ze wszystkim się zgodzę jednak ze stawką w dyskontach...no chyba, że też zapieprzali na nocki hehe. Generalnie made in poland.
Dbają o nowych, żeby zdobyć pracowników, nikt nie martwi się o starych i doświadczonych. Przez to jest duża rotacja pracownikow. A to przekłada się na jakość pracy itp itp. Poza tym brak szkoleń Brak podwyżek, na nic nie ma pieniędzy Na niektórych projektach jest lepiej, na innych praca już wygląda jak na produkcji. Na sugestie, uwagi pracowników nikt nie zwraca uwagi, tylko wielka spychologia. Generalnie firma samych tl ;P
Hej czy moze sie ktos podzielic informacją - jakie widelki sa na stanowisku DevOps Engineer (LINUX)?
Specjalista ds. Wentylacji Mechanicznej (Rekuperacja)
Inżynier Serwisu Obrabiarek Laserowych
Opiekun Osób Starszych (Pan Kurt 79 lat)
spoko firma, pracowalem prze rok
Cześć. Czy mógłby ktoś napisać ile dostaje aktualnie na start Customer Service Advisor z językiem francuskim? I czy jest różnica finansowa jeśli zaczynasz od Clicka, a nie od razu bez szkolenia językowego? Jestem po rozmowie w biurze i sama nie wiem jak ją odebrać. Będę wdzięczna za informację.
Capgemini - zrzeszenie niewolników za psie pieniądze!!!! Rozwój - bardzo ciężko na niektórych projektach, jak już się uda awans to podwyżka dopiero od kolejnego kwartału, mimo że prawie od razu człowiek zaczyna nowe obowiązki, więcej roboty itp. Jak już awansowales i trochę więcej zarobisz to zapomnij o podwyżce corocznej w lutym... w końcu już więcej zarabiasz, więc po co Ci podwyzszka?! Przechodząc na nowe stanowisko nie ma żadnych szkoleń, nic!! Radź sobie sam, pytaj innych, jakoś to będzie. Capgemini chce być poważna korporacją, niestety, do tego daleka droga, skoro tak to wygląda. Można powiedzieć, ze cyrk nie firma :)))) na szczęście już nie muszę się męczyć. Polecam znaleźć inne.miejsce, bardziej przyjazne ludziom!!!!!!!
Cześć. Szukam opinii nt drugiego etapu (spotkanie w siedzibie firmy) na stanowisko English Customer Service Advisor (Asystent ds. Wsparcia Klienta Anglojęzycznego). Jakie pytania pojawiły się na rozmowie itp. Druga sprawa to homeoffice - istnieje możliwość na tym stanowisku pracować zdalnie jakikolwiek dzień w miesiącu czy jest to praca stricte w biurowcu?
Nie polecam, mamia nagrodami a tak naprawde szukaja specjalisty z 2 jezykami obcymi proponujac pensje z warszawskiej biedronki, smiech na sali. Jak czlowiek upomni sie o swoje, dostaje maila in English ze jednak nie bo maja taniej w Indiach z angielskim. Totalny brak profesjonalizmu rekruter z mlekiem pod nosem zwraca sie do Ciebie per Ty . Wody na rozmowie nie zaproponuja nie wspominajac o kawie Wisienka na torcie dla najlepszej 30 /100 z zespolu 150$ na kwartal Welkome to Pakistan brother.
Tu Magda z działu komunikacji Capgemini. Rocky, jesli masz jakieś uwagi odnośnie procesu rekrutacji, to możesz napisać na: komunikacja.pl@capgemini.com. W firmie wszyscy zwracamy się do siebie po imieniu, bez względu na stanowisko i wiek. To firma międzynarodowa, która dba relacje, mamy wielu współpracowników w 40 krajach na cały świecie. Zwracamy sie do siebie wszyscy po imieniu. Odnośnie widełek płacowych do których masz zastrzeżenia, to są one zależne od wielu czynników. Wynagrodzenie jest ustalane indywidualnie w oparciu o kwalifikacje, doświadczenie oraz wymagania danego stanowiska. Wynagrodzenie osoby na stanowisku juniora na pierwszej linii service desk, jest inne od osoby z 10 letnim doświadczeniem na stanowisku eksperckim. Generalnie zarobki różnią się w zależności od poziomu kompetencji językowych, umiejętności analitycznych i zaawansowania roli.
Pomijając powyższa wypowiedz czy możesz mi zagwarantować uczciwość i rzetelność w przyznawaniu konkretnych zarobków, awansów i stanowisk w odniesieniu do umiejętności i kompetencji? Po dłuższym czasie pracy w Capgemini zauważyłam ze najbardziej kompetentni pracownicy bądź tez ci którzy się starają są spychani na dalszy plan i blokuje się im dalszy rozwój i awanse a najwiecej możliwości maja znajomi TL lub managera i dostają awanse nawet mimo braku podstawowej wiedzy, kompetencji i umiejetnosci. Czy w firmie międzynarodowej taki brak profesjonalizmu i uczciwości w ocenie i traktowaniu pracowników jest na miejscu? Czy ktoś w ogóle sprawuje kontrole nad tym, kto dostaje kierownicze stanowiska, czy są one przyznawane na zasadzie : „lubię cię to dostaniesz awans, ciebie nie lubię to ci bede utrudniać prace tutaj”?
Program CLICK-aj po angielsku, asystent IT klienta angielskojęzycznego, Katowice Pierwszy etap rekrutacji - rozmowa telefoniczna. Część po angielsku, część po polsku. Pytania o oczekiwania względem pracy, zarobków, pytania o doświadczenia z poprzednich prac, kilka pytań branżowych. Po niej (miało być do 2 tygodni, musiałem się upominać) zaproszono mnie do siedziby firmy na drugi etap - rozmowę z menedżerem. Część po angielsku, część po polsku. Podobny zestaw pytań jak na rozmowie telefonicznej, e-mail. I znów - po 2 tygodniach miano mi dać znać czy się dostaję, czy nie - mija trzeci tydzień, cisza. Pisałem maile, dzwoniłem. Nic. Rekruterka i manager w porządku, uprzejmi i pełni profesjonalizmu na rozmowach, ale pozostawianie kandydata bez odpowiedzi zdecydowanie jest nie w porządku. Nie dajcie się zwieść okazałym biurowcom - mogą Was potraktować gorzej niż pan Janusz budowlaniec.
Czy wiecie coś o nowej ofercie pracy? Warto aplikować, podpowiedzcie.
Firma dobra na początek, ale na pewno nie na lata. Rozwoj? Tylko dla nielicznych. Awans? Bardzo trudno go zdobyć, chyba że się jest znajomym odpowiedniego TL. Jeżeli interesuje Cię ciekawe stanowisko i chcesz na nie startowac to tez nie da rady - tl między sobą uzgadniają co i jak, maile o rekrutacji wysyłane są nielicznym. Pomijam to, że według hr każda rekrutacja wewnętrzna powinna iść przez oficjalne ogłoszenie.... generalnie wszystko ok, ale na chwilę lub dla kogoś, kto lubi wazeline ;) moja przygoda z ta firma się niedawno skończyła, jedynie co to ludzi szkoda :) może też nadszedl czas, by zwrócić uwagę, kto zostaje tl? Albo jak sprawuja swoje obowiązki?
Witam ;) Mam 2 pytania odnośnie Capgemini w Katowicach. 1. Na jakie zarobki mógłbym liczyć z j.niemieckim od razu bez kursu lub tez poprzez program clickaj z j. niemieckim ? 2. Na jaki okres z góry Capgemini podpisuje z pracownikami umowy ? Słyszałem kiedyś plotki, iż firma wiąże się na nie mniej niż rok.
Z doświadczeń moich oraz znajomych za każdym razem po upływie 3 testowych miesięcy pracodawca podpisuje umowę na czas nieokreślony.
Capgemini to firma z opinią dobrego pracodawcy i jeśli ktoś tego nie sprawdził a pisze swoją opinię o firmie to chyba nie jest dobrym kandydatem!
Owszem, jeśli chodzi o stabilność pracy, dodatki pozapłacowe jak i samą płacę ( choć większa część konkurencji płaci więcej ). Natomiast reszta aspektów wpływających na komfort pracy czyli m.in. grafik, atmosfera, podejście do pracownika i inne zależą tylko i wyłącznie od danego projektu. Jeden projekt jest gorszy drugi lepszy.
Witam, czy do zatrudnienia w tej firmie wiek ma duże znaczenie? Zbliżam się do 40-stki (czyli studia skończone już jakiś czas temu), języki to francuski i angielski. Czy ktoś zna kogoś, kto rozpoczął swoją przygodę z korpo dopiero w tym wieku? Pozdrawiam.
Justyna, sama zaczęłam pracę w Capgemini tuż przed 40, miałam doświadczenie z innych miejsc, również sieci, ale nie pracowałam wcześniej w aż tak dużej firmie i globalnej. Akurat wiek nie gra takiej roli, a raczej liczą się umiejętności. Jest dużo młodych ludzi, ale to akurat uważam za plus.
Świetne pytanie :) Ja spytam jeszcze inaczej - a jeśli ktoś zbliża się do pięćdziesiątki??? Byłby w ogóle brany pod uwagę? I jak byłby postrzegany przez współpracowników?
Tu Magda z działu komunikacji firmy, wiek nie ma znaczenia, jeśli chodzi o zatrudnienie, natomiast doświadczenie na niektórych stanowiskach już tak. Znajomość dwóch języków jest bardzo mile widziana i daje dużą przewagę wśród innych kandydatów . Zdecydowanie powinnaś aplikować. Zapraszamy na zakładkę kariera na naszej stronie www.
Magda chciałam aplikować , ale po tym jak czytam ,że firma zostawia bez odpowiedzi to wyrobiłam sobie opinie,że skoro firma nie szanuje ludzi to po co czekanie tygodniami na odpowiedz lub brak takiej odpowiedzi oznacza dla mnie, że nawet Rekruter nie wykonuje swojej pracy... Pozdrawiam
Ania, mamy duże zapotrzebowanie rekrutacyjne, gdyż bardzo regularnie się rozwijamy. Szanujemy kandydatów i pracowników, dlatego pracujemy nad usprawnieniem porcesu rekrutacyjnego. Na pewno zdarzają się sytuacje, gdy nie wszystko idzie idealnie. Ale właśnie po to zbieram na forach opinie różnych osób i przekazuję je dalej do działu rekrutacji, żeby szło lepiej i lepiej. Nie zapominajmy o tym, że mało kto wchodzi na forum, żeby opowiedzieć o pozytywnym przebiegu rekrutacji. Osobiście pracuję w tej firmie właśnie dlatego, gdyż moja trójetapowa rekrutacja trwała około 3 tygodni i poszła bardzo sprawnie. Capgemini rok w rok dostaje certyfikat Top Employers Polska, co świadczy o wysokim poziomie zaangażowania firmy w dbałość o sprawy pracownicze. Mamy rozbudowany dział szkoleń, organizujemy wiele wydarzeń z myślą o pracownikach, stażystach i praktykantach. Certyfikat przyznawany jest firmom oferującym najlepsze warunki pracy, dającym pracownikom możliwości ciągłego podnoszenia kwalifikacji, posiadającym odpowiednią strategię zarządzania talentami i dobre praktyki w zakresie on-boardingu. Wiele osób pracuje w Capgemini latami i jest zadowolonych z warunków jakie daje firma. Nasi pracownicy mają przestrzeń na organizowanie wielu oddolnych inicjatyw, przyjaźnią się między sobą, w niektórych działach panuje niemalże rodzinna atmosfera. Pozdrawiam
Brałem udział w rekrutacji, pierwszy etap ok szybki kontakt, dostałem testy online, potem drugi etap rozmowa telefoniczna, pani miła i punktualna, ale na tym kończą się pozytywy. Miałem dostać odpowiedź pozytywną/negatywną w ciągu 2 tygodni. Dostałem po trzech. Zaprosili mnie na trzeci etap, rozmowę f2f. 2 młode kobiety, wrażenie profesjonalne ale tylko na początku. Jedna z pań w czasie rozmowy, kiedy rozwiązywałem test wyszła, jak to określiła "pogadać". Przez około 15 minut musiałem na nią czekać aż wróci...Druga była sympatyczna więc porozmawialiśmy luźno, ale chyba nie tak powinno to wyglądać? Standardowo odpowiedź miałem dostać w ciągu 2 tygodni...minęło 5 a jakiejkolwiek odpowiedzi brak. Znalazłem już inną pracę. Mam 35 i pracowałem w różnych miejscach, ale tak żenującej (i długiej) rekrutacji jeszcze nie widziałem.
Cześć, tu Magda z działu komunikacji Capgemini. Przepraszamy za wszelkie niedogodności związane z oczekiwaniem na odpowiedź odnośnie procesu rekrutacji. Niestety, nie ma reguły dotyczącej czasu rekrutacji na poszczególne stanowiska. Zarówno długość trwania procesu, jak i etapy rekrutacji mogą się różnić, w zależności od ilości aplikacji do rozpatrzenia, technicznych wymogów stanowiska, wymagań językowych, które muszą zostać zweryfikowane przed podjęciem zatrudnienia. Średni czas rekrutacji wynosi od trzech tygodni do miesiąca, ale proces ten może się skracać, może też trwać dłużej. Najbardziej czasochłonnymi etapami są rozmowy i spotkania z kandydatami, bywają też sytuacje, gdy mamy ogromny spływ aplikacji i musimy rozpatrzyć wiele kandydatur. Podjęcie ostatecznej decyzji jest też uwarunkowane wieloma czynnikami. Życzymy wszystkiego dobrego w nowym miejscu pracy.
Rozumiem że proces rekrutacji może różnie trwać na różne stanowiska, tylko dlaczego na każdym etapie byłem informowany, że DO 2 tygodni max. dostane odpowiedź? Jeśli nie wyrabiacie się w tych widełkach to po co podawać taką informację? Skąd kandydat ma wiedzieć czy przeszedł dalej czy ma szukać innej pracy jeśli przez miesiąc nie ma żadnej odpowiedzi? A to że w połowie rekrutacji f2f jedna z pań wyszła na pogaduchy i musiałem na nią czekać kilkanaście minut to już było zupełnie żenujące i świadczy o lekceważącym podejściu, a nie o skomplikowanym procesie rekrutacji.
Spójrz na to proszę z drugiej strony. Rekruter chce zakończyć kolejne etapy rekrutacji w terminie, który ma założony na przeprowadzenie rozmów. Jednak takich rozmów przeprowadza w tygodniu kilkadziesiąt. Nasi rekruterzy dbają o feedback i takie są założenia naszego działu rekrutacji, czasami jednak, z różnych względów, nie udaje się tego tak skoordynować, żeby wszystkim odpowiedzieć w założonym terminie. Czynnik ludzki, jak np. L4 osoby decyzyjnej, czynniki techniczne, maile trafiające do spamu odbiorców, nieodebrane połączenia. Niestety nie jesteśmy zawsze w stanie obdzwonić wszystkich kandydatów i powiedzieć im, że jednak manager nie podjął decyzji i będziemy dzwonić ponownie za tydzień, choć oczywiście byłoby to idealne rozwiązanie. Na pewno nasz dział rekrutacji pracuje nad usprawnieniem procesu, nad automatyzacją pewnych działań, dlatego takie opinie, jak Twoja, są dla nas cenne. Odnośnie testu, to przyznam, że miałam podobną sytuację, natomiast zupełnie mi nie przeszkodziło, że rekruter wyszedł, wręcz pomogło mi się lepiej skoncentrować, a nieformalna rozmowa zdecydowanie była milszą częścią rozmowy rekrutacyjnej.
To tylko świadczy o braku profesjonalizmu, braku organizacji pracy i tym jaka jest rotacja w firmie. Kilkadziesiąt kandydatów i nadal brak pracowników to też sporo mówi ...
Krzysztof, pracujemy nad tym, żeby nasza firma odpowiadała wszystkim kandydatom i udaje nam się to w bardzo dużym stopniu. Organizacja pracy jest bardzo dobra i nieustannie pracujemy nad usprawnianiem procesów. Rekrutujemy na wiele stanowisk jednocześnie, bo bardzo dynamicznie się rozwijamy. Nasze zapotrzebowanie na same Katowice na ten rok zakłada utworzenie ponad 200 nowych stanowisk pracy. Oznacza to, że właściwie w każdym dniu roboczym przybywa nam w samych Katowicach jeden pracownik. A jest jeszcze Kraków, Wrocław, Poznań, Opole. Życzymy sobie takiej tendencji wzrostowej w kolejnych latach. Pozdrawiam
@MaxKolonko Czy nie byłoby w takim razie dla Ciebie problemem, dlaczego masz akurat taką opinię? Tego typu opinie warto byłoby uargumentować, aby osoby, które zainteresowane są pracą w firmie Capgemini na tym projekcie, mogły znaleźć konkretne informacje. Pamiętajmy, że odpowiedzi, które mają w sobie wiele informacji niosą również za sobą największą wartość merytoryczną dla innych. Pozdrawiam.
Czesc, ile srednio nalezy zdobyc % z testow online by przejsc do 2 etapu? Czy testy sa trudne? Chodzi i o test analityczny i jezykowy. Dzieki
Pracodawca spoko, ale zależy od projektu.... słynne 8 piętro projekt niemiecki - odradzam!!!! Szkoda nerwów i zdrowia. Traktują ludzi jak liczby ważny jest tylko wynik
Kandydaci z niemieckim - ostrożnie z projektem na 8 piętrze dla prestiżowego klienta 'debe', którego nie stać nawet na odpowiednią ilość słuchawek!! Zapieprz taki że ma się czasem 30 sekund na obrobienie ticketa po telefonie z klientem. Program na którym karzą pracować zacina się tak, ża w większości przypadków nie można się nawet w 60 sek. 'przeklikać' przez wszystko, nie mówiąc o zapisaniu wszystkich niezbędnych danych. Zespół 'kontroli jakości' wiesza psy na nowych bo nic nie umieją (i tak jest że niewiele się umie po 3 tyg bo tzw. szkolenie to śmiech na sali). Dodatkowe szkolenia które są wymagane przez Capgemini w wielu wypadkach trzeba robić za darmo po godzinach! Nowe osoby są szykanowane za wolną pracę i każdy najmniejszy błąd z każdej możliwej strony. Osób jest tu tak mało, że na 1 agenta przypada nawet do 50 telefonów. Oczu nie można oderwać od monitora. Zdarza się nagminnie, że obozowy kapo czyli poganiacz wrzuca wam notorycznie kolejne telefony jak jednego nie skończyliście i żąda poinformowania na czacie, że 30 sek na zalogowanie ticketa to za mało. Jak nie poinformujesz i zignorujesz - dostajesz opr że nie odbierasz. W bazie knowledge base ciężko cokolwiek znaleźć bo jest to wyszukiwarka z zamierzchłych czasów. Jak chcecie zobaczyć jak wygląda wariatkowo - zapraszam serdecznie : )
@daktyl – tu Magda z działu komunikacji firmy. Dziękujemy za Twoją opinię, którą przekazaliśmy do działu HR, oraz kierownictwa odpowiedzialnego za zespół, który opisujesz. Ciągle pracujemy nad usprawnieniami w naszym środowisku pracy i dbamy o dobro naszych pracowników. Przywiązujemy wagę do kwestii sprzętowych, monitorujemy czas pracy, w tym przerwy, oraz nadgodziny, z wyprzedzeniem planujemy aktywności szkoleniowe. Chcąc zachować te standardy dla wszystkich pracowników, przyjrzymy się sytuacji, oraz zweryfikujemy ocenę zawartą w Twoim wpisie. Proszę o kierowanie dodatkowych informacji na adres : komunikacja.pl@capgemini.com. Pozdrawiam.
Wypisz wymaluj DB Systel. Należy dodać totalny bałagan oragnizacyjny, brak szkoleń wewnętrznych podczas wprowadzania nowych systemów (zgodnie z regułą "jakoś to będzie i radź sobie sam"), brak szacunku dla pracowników oraz lekceważące traktowanie zespołu przez niemieckiego klienta. Ponadto ciągle zwiększano wymagania (za dzużo pracy/za mało pracowników), oczywiście bez adekwatnego wynagrodzenia. Bardziej doświadczeni pracownicy musieli odbierać telefony, robic maile, poprawiać źle zrobione przez innych tickety i szkolić nowe osoby ( w tym smaym czasie) i jeszcze jakimś cudem (najlepiej po godzinach pracy i bezpłatnie) robić swoje szkolenia wewnętrzne. Standardem były też komputery, które włączały się np. koło 25 minut, który to czas oczywiście nie wliczał się do czasu pracy. Dopiero kiedy widmo zamknięcia projektu zaczęło być realne (masowe zwolnienia doświadczonych i zdesperowanych całą sytuacją pracowników), zaczęto powli wymieniać laptopy (oczywiście wybranym pracownikom). Na temat "quality team" można pisać powieści , ale wyżej zostało to świetnie naszkicowane. Na podsumowanie można dodać, że najlepszą wizytówką całej sytaucji jest fakt, że zdarzaly się sytaucje, gdy nowe osoby po pierwszym tygodniu "samodzielnej" pracy dawały od razu wypowiedzenie, bo nie były w stanie wytrzymac fizycznie i psychicznie.
Skoro to robicie Magda z HR to dlaczego ktos napisal taki a nie inny post? Przeciez jakby bylo tak jak mowisz to bym nikt nic nie pisal. Macie ludzi za idiotow?
Maja... i tyle Ludzie mogą się zwalniać, skarzyc, a i tak nikt nic nie zrobi. W capgemini utworzył się (usunięte przez administratora)
Ależ to nie ulega najmniejszej wątpliwości, że monitorujecie czas pracy, robione jest to niezwykle skrupulatnie (często i gęsto AŻ 30 sekund na obrobienie ticketa). A planowanie szkoleń wygląda tak, że jak jest duża kolejka na linii to szkoleń NIE MA. Były przypadki, kiedy wszyscy zebrali się w sali, nagle przychodzi ktoś i mówi, że mamy wracać bo nie ma kto odbierać. Owszem, możecie zaplanować je z wyprzedzeniem, jednak to nic nie daje bo nie można przewidzieć ile w danym dniu będzie klientów. Druga sprawa - weryfikacja mojej oceny. Wybacz, ja nie potrzebuję nic weryfikować, moim obowiązkiem nie jest udzielanie informacji dotyczących tego, jak beznadziejnie ma się projekt. Jest to problem firmy. Lilo jeszcze nie dodał wprost, że starsi pracownicy mają także do obsługi czat z zapytaniami kolegów z innych miast, bo tam nie ma ich kto szkolić. Także ci z dużym stażem mają do poprawy tickety rónież od kolegów z innych miast! Rozerwać się to za mało. I jako ciekawostkę dodam na koniec, że teraz doszło już do etapu, kiedy pracownicy, którzy ok. miesiąc pracują sami, zaczynają też szkolić tych, co dopiero do zespołu dołączyli. Koń by się uśmiał : )
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Capgemini?
Zobacz opinie na temat firmy Capgemini tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 161.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Capgemini?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 98, z czego 10 to opinie pozytywne, 64 to opinie negatywne, a 24 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Capgemini?
Kandydaci do pracy w Capgemini napisali 5 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
