Czy firma Bank Citi Handlowy w całości finansuje szkolenia dla pracowników?
Czy w firmie Bank Citi Handlowy są regularne szkolenia pracownicze?
Nie ma żadnych szkoleń. Za to wymagają znajomości wszystkich przepisów, procedur, systemów, ale nikt się nie kwapi by nauczyć. O kursach językowych czy jakichkolwiek innych można co najwyżej pomarzyć lub samemu w swoim czasie i za swoje pieniądze robić.
@555 A czy szkolenia przygotowujące do pracy dla nowych pracowników są w Bank Citi Handlowy. Jeśli tak to, czy są płatne?
Nie ma żadnych szkoleń. Jesteś zdany sam na siebie. A "koledzy i koleżanki" z zespołu tak Cię uczą żebyś nic nie umiał i tylko czekają na Twój błąd. Bo tam ludzie na krzywdzie ludzkiej karierę robią.
@tornie a w call center są jakieś premie? Jeśli tak, to w jaki sposób one działają ?
Bardzo nie polecam tego miejsca pracy, oszukują na wynagrodzeniu, wygórowane oczekiwania - praca jak w Asuchwitz
Czy pracownicy w Bank Citi Handlowy dogadują się między sobą?
Pewnie że tak. Dzisiaj sobie z kimś "luźno rozmawiasz", jutro ten "przyjaciel" donosi na Ciebie do dyrektora. W zasadzie ciężko tam znaleźć kogoś normalnego, każdy tylko czeka aż Ci się "noga podwinie". Na porządku dziennym są donosy, że ktoś za długo w kuchni lub toalecie siedzi, albo że coś powiedział lub w ogóle się nie odzywał, albo że wziął za dużo owoców lub mleka... Mógłbym wymieniać w nieskończoność, nawet w przedszkolu tak nie "kabluja". Zapomnij o jakimkolwiek "dogadaniu" w citi, większość ludzi jest tam "fałszywych", lubi robić karierę na krzywdzie innych. O fatalnej atmosferze chyba nie muszę mówić.
Czy firma organizuje imprezy integracyjne, które mogłyby zgrać zespół i sprawić, żeby atmosfera była bardziej koleżeńska?
Już tam nie pracuje. Uciekłem jak tylko znalazłem coś innego. Nikomu nie polecam tam iść. Nieduże pieniądze jestem jeszcze w stanie znieść, ale to jak się tam traktuje ludzi to porażka. Na rozmowie obiecują "cuda na kiju", awanse, premie itp. Tymczasem kiedy jeden z pracowników zespołu odszedł na emeryturę to część z nas przejęła jego obowiązki, ale wynagrodzenia oczywiście nie. W rezultacie za te same pieniądze było jeszcze więcej nadgodzin, których nie ma kiedy "odebrać". Do tego jeszcze to "ciśnienie" i tylko "więcej, więcej...", kablowanie, obrabianie. Tyłu fałszywych ludzi w życiu nie spotkałem. Dzisiaj sobie z takim rozmawiasz sympatycznie przy kawie czy obiedzie, jutro "gniecie cię dywan" u dyrektora bo rzekomo coś nie tak powiedziałeś. Albo że za długo siedziałes w toalecie, albo jeden owoc za dużo wziąłeś. Tragedia, nie idźcie tam. A najsmutniejsze jest to, że co niektórzy tutaj poniżej uważają za "normalny proceder" niszczyć życie swoim kolegom/koleżankom z pracy. Brzydze się takimi ludźmi i życzę by karma do nich powróciła. Najlepiej ze zdwojoną siłą.
@Nika Jeśli tak źle oceniasz firme to po co tu pracujesz? A jeśli nie pracujesz to dlaczego tak oceniasz?
Witam. Czy może ktoś wypowiedzieć się na temat pracy w call center w Citi handlowym ? Jak przebiega rozmowa kwalifikacyjna?
Wszystkie negatywne opinie, mają co najwyżej "ziarno nieprawdy" niż "ziarno prawdy". Pracowałem w Warszawie w centrum w tzw. "centrum dowodzenia", czyli w dziale, który nie sprzedaje. Atmosfera niewiele lepsza, a nawet gorsza niż w sprzedaży. Kablowanie, donoszenie jak w przedszkolu. A to ktoś 2 minuty za długo w kuchni siedział, a to ktoś wziął dwa owoce (jeden dla siebie, drugi dla kolegi-ale co tam, na pewno ukradł dla mamusi), a to ktoś coś powiedział lub nie powiedział. A co gorsza, te "pseudodyrektory" traktują poważnie te śmieszne "donosy". Menadżerowie co niektórzy wybuchowi jak "bomba zegarowa". Ja rozumiem, że nikt nie "głaszcze po głowie" za błędy, ale czy to nie przesada od razu krzyczeć, "bluznic" i obrażać przy wszystkich? Czy po takim czymś człowiek ma motywację do lepszej pracy? Na mnie to zadziałało jak "alarm pożarowy"-uciekać jak najdalej-i tak zrobiłem jak tylko znalazłem nową pracę, co przy dzisiejszym "rynku pracownika" nie jest dużym problemem. Wynagrodzenie-gdybym mieszkał w takim mieście jak Mikołajki czy Ciechocinek to byłoby "prawie super", natomiast jeśli chodzi o życie w Warszawie to z głodu się nie umrze, niewiele mniej zarabia się w markecie. Nie wiem jakbym musiał kogoś nienawidzić żeby polecić mu pracę w tym banku.
Nie zawsze znamy kulisy pewnych manewrów kadrowych. To jest teren szefostwa i wiedza co robią!
Zgadzam się z @K. co do menadżerów, totalny żal a poleciał ten co najwięcej z nich wszystkich w katowicach ogarniał. Szkoda, że mojego nie wypie***li, bo wstyd mi przebywać z takim człowiekiem na jednej sali poziom tych menago to dno i wodorosty, ciekawe czy warszawka też tak działa...W citi nie liczy sie czlowiek , każdy jest tylko pionkiem. Pierwszy raz spotykam się z takim burdelem w innych firmach tego nie było.
szkoda tego kierownika bo miał super zespół a z dnia na dzień zniknął. Co do pozostałych kierowników to też są ok, a jak Ci praca tutaj nie pasuje to albo zmień zespół albo prace. nikt cię tu nie trzyma! (usunięte przez administratora) to zobaczysz w orendż, jUPCi albo aljorku a premii to sie nigdy nie doliczysz;/
ty pracownik a co powiesz na zatrudnionych przez citi telemarketerow chamskich i kretynskich ktorzy wciskaja kredyt w citi za (usunięte przez administratora) warta karte do biedronki chyba trzeba byc totalnym desperatem zeby wynajac telemarketerow kredyt jak chce to wezme gdzie indziej a tym (usunięte przez administratora) swoim szefom powiedz zeby do mnie nie dzwonili to chyba pierwszy tak gowniany bank ze wciska ktedyty
@lop-alop-cl, dlaczego Twoim zdaniem średni czas pracy pracownika w tej firmie to około 6 miesięcy? Czy jesteś tego pewien? Żeby dokonać takiej oceny, należałoby poznać najpierw większość pracowników. Czy firma oferuje dodatkowe szkolenia dla osób chcących się rozwijać w branży bankowej?
Fajna praca - oczywiście jak lubisz wciskać (ooo przepraszam - sprzedawać) ludziom produkty, których nie potrzebują. Citi jest na wylocie z Polski - ale zanim się stąd zwinie musi wycisnąć z rynku ile się da - waszymi rękoma. Średni okres pracy pracownika w smarcie - około 6 miesięcy. Kasa zawsze na czas.
@Spadam stąd! Jak Bank Citi Handlowy wynagradza pracownika za dodatkową pracę w soboty? Jakie inne korzyści poza wynagrodzeniem otrzymują pracownicy? Jak tu wygląda kwestia nagradzania pracowników? Dobrze byłoby gdyby znalazły się takie informacje na forum, bo mogą komuś pomóc.
@Spadam stąd! Rozumiem, że taki rodzaj pracy z klientem Ci nie odpowiada, co oczywiście jest zrozumiałe. Czy możesz napisać coś więcej o samej pracy? Jakie są warunki? Jak atmosfera i kontakty z kierownictwem? Informacje te będą cenne dla osób, które chcą spróbować swoich sił w tej pracy.
Warunki finansowe są niezłe, bo oszukując ludzi można wykręcić niezłą premię. Ale to głównie dotyczy starych pracowników którzy mają swoje bazy lub dostają klientów od kierowników. Nowy pracownik musi pracować na bazie klientów którym nic nie da się sprzedać. Podstawa wynosi 2600 do 3000, jeśli jesteś zatrudniany po znajomości...ja miałam 2600. Kierownictwo naciska na nadgodziny i "nieobowiazkowe" soboty pod rygorem focha na pracownika lub insynuacji nieprzedluzenia umowy. To wszystko powoduje, że na fajce wszyscy dają upust frustracji na takie traktowanie. Psychicznie można szybko się tam wykoleić dlatego dałam sobie spokój. Jest wiele innych firm gdzie nie traktują ludzi jak śmieci...
Co możecie doradzić osobom zainteresowanym pracą w firmie Bank Citi Handlowy?
Panie administratorze, mogę doradzic aby nikt tam sie nie pchal. Moze i kasa nie jest zła ale sprzedawanie kredytów droższych od obecnych warunkow jakie klienci mają na karcie kredytowej to nic innego jak lichwiarstwo! Pracowalam kilka miesiecy i przychodząc do domu nie moglam spojrzec w lustro ze musialam tyle osob oszukać zeby zarobic premię. Dodatkowo praca po 9 godzin pkus soboty mimo ze na rozmowie kwalifikacyjnej zapewniali o czyms zupelnie innym. Jesli chcesz caly dzien siedziec na słuchawce i jestes pozbawiony kregoslupa moralnego i nie przeszkadza Ci codzienne naciaganie ludzi na wysokie prowizje to sprobuj swoich sił. Ja dalam sobie spokój i nikomu nie polecam.
Praca w banku zawsze jest stresująca , może ktoś nie wytrzymuje tego tempa ?
Nikomu nie polecam!! Menegerzy znęcają się psychicznie nad pracownikami, dla nich jesteś nikim.. kryją tylko siebie wzajemnie.. powinni cała kadrę wymienić aby zmieniło się podejście do pracownika, to co się tam dzieje obecnie, totalna porażka..
Myślę, że praca w banku nie jest dla wszystkich. Kto lubi to co robi jest ok!
W tej patologii, bo bankiem to ciezko nazwac, powinni zabrac sie za cala kadre pseudo menagerow. Mobbing, wyzywanie, zachowanie podchodzace pod molestowanie na kazdym kroku. Jeden juz polecial, pora zeby Warszawska kadra wziela sie za reszte, bo koledzy tylko wzajemnie sie kryja.
Przeciez to idzie z warszawy. W wawie mobbing i łamanie kodeksu karnego, kodeksu pracy w sziti to norma, zwłaszcza pod pisiarewiczem (zbieżność z nazwą fajnej parti jest zupełnie przypadkowa)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Bank Citi Handlowy?
Zobacz opinie na temat firmy Bank Citi Handlowy tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 27.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Bank Citi Handlowy?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 21, z czego 4 to opinie pozytywne, 13 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Bank Citi Handlowy?
Kandydaci do pracy w Bank Citi Handlowy napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.