Jak się tak zabierasz do wysyłania swojego cv to powodzenia na rozmowie kwalifikacyjnej życzę heheh
kojarze ogloszenie o ktorym piszesz, bo przeslalem na nie swoje cv i teraz czekam na jakies info z ich strony.
skoro widziales ogloszenie to raczej z tego co wiem przy kazdej ofercie sa wypunktowane wymagania, opis stanowiska itd. tak ci z dobroci serca radze powrocic do tego ogloszenia i nieco bardziej temat zglebic.
co należy do zadań analityka lokalizacji? przewinęło mi się takie ogłoszenie, ale za bardzo nie wiem co się na tym stanowisku robi.
informacja o dodatku w ofercie pracy na kuriera się przewija, przydałoby się tutaj komu szybkie szkolenie z czytania ze zrozumieniem.
takie rzeczy to sie dopiero bedziesz martwil jak cie zatrudnia na etat :D
Istnieje taka opcja, w sumie dość często tak się zdarza, ze kurier zapinkala własnym autem i dostaje do wypłaty dodatkowo hajs za benze i użytkowanie własnego auta.
jako kurier moge miec wlasne auto? jest za to jakis dodatek?
fakt jest więcej ofert na przedstawiciela handlowego bo w kilku miastach szukają, na kuriera również jest stosunkowo dużo ofert.
warto by bylo uwzglednic o jakie miasto ci chodzi, ale pomijajac ta kwestie zwyczajnie sprawdz czy oferta jeszcze jest, jesli tak to rekrutacja sie jeszcze nie skonczyla i moze dopiero beda ludzi zapraszac na rozmowy.
aplikował ktoś z was na przedstawiciela handlowego albo słyszeliście o tej ofercie pracy? bo jakiś czas temu wysyłałem cv na to stanowisko i pomimo spełnionych wymagań nikt się ze mną nie skontaktował.
Ile może zarobić w tej firmie przedstawiciel handlowy ? Czy pilnują ośmiogodzinnego dnia pracy ?
(usunięte przez administratora)
bobmbelku, oferować umowę o prace, a ja dostać, to 2 rożne stany prawne.... w moim byłym oddziale ogłoszenia były formułowane, jakby chodziło o umowę o prace. W rzeczywistości dostawałeś do podpisania umowę o dzieło! Uczciwe? NIE! Ta firma i ajenci kłamią, aby ktoś chociaż z 2 dni listy ponosił, bo nie ma komu! Syf nad syfem. Ale mam nadzieje, ze dni tej firmy są policzone, nawet, jakby miała zniknąć z rynku dopiero za 5 lat... Miała być alternatywa dla syfu poczty polskiej, a wyszedł jeszcze większy kanał, niż w rynsztoku. Co do płatności, mieszkam w małej mieścinie, nie mam znajomości, 9 pln netto to dla mnie godziwe wynagrodzenie. Niestety. Pracuje i nie narzekam na swój los. Tępię głupotę i firmy, które płaca 5 pln za godzinę, a u mnie taką jest InPost!
Podobno są plotki nie wiem na ile prawdziwe że INPOST ma roznosić sądówki do maja
Głupoty. Podpisany kontrakt jest ograniczony zarówno kwotowo, jak i datowo do 29 lutego. Plotką też jest, iż w tej firmie się dobrze zarabia. Choć jest cześć prawdy z tym majem - zaginione listy będą wędrować i wędrować....
NIK krytycznie o obsłudze przesyłek sądowych przez PGP Wybór Polskiej Grupy Pocztowej do obsługi przesyłek sądowych i prokuratorskich w 2013 roku, spowodował zakłócenia w dostarczaniu tych pism - powiedział w czwartek prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski. Według niego wina za nieprawidłowości leży też po stronie państwa. "W ocenie NIK, zmiana operatora pocztowego realizującego usługi w zakresie dostarczania pism i przesyłek sądowych oraz prokuratorskich (na Polską Grupę Pocztową) spowodowała poważne zakłócenie procesu dostarczania tych przesyłek, co miało negatywny wpływ na funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości. Problemy dotyczyły przede wszystkim opóźnień w doręczaniu korespondencji, niewłaściwego sposobu liczenia terminów awizowania, braków i błędów w awizowaniu listów" - czytamy w raporcie NIK "Dostarczanie pism i przesyłek sądowych oraz prokuratorskich". Krytyka reklamacji Jak podkreślił podczas prezentacji raportu na posiedzeniu sejmowej Komisji ds. kontroli państwowej prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski, nieprawidłowości te były szczególnie nasilone w I kwartale 2014 r. - czyli bezpośrednio po wygraniu przez PGP przetargu. Zdaniem Kwiatkowskiego, wynikało to ze zbyt późnego podpisania przez - objęte kontrolą NIK - Sąd Apelacyjny w Krakowie i Prokuraturę Generalną umów na świadczenie usług przez PGP. Według niego, zostały one podpisane niespełna dwa tygodnie przed terminem rozpoczęcia świadczenia usług, przez co obie strony nie były przygotowane do właściwej realizacji umowy. Podkreślił też brak zapisów zabezpieczających interes wymiaru sprawiedliwości, w zakresie terminowości dostarczania przesyłek, i zbyt rzadkie reklamowanie nieprawidłowości u wykonawcy. NIK skrytykował też rozpatrywanie przez PGP tych reklamacji, w szczególności dotyczących nieprzestrzegania terminów dostarczania przesyłek. Niewłaściwy nadzór Zdaniem Kwiatkowskiego, Ministerstwo Sprawiedliwości niewłaściwie sprawowało nadzór nad realizacją umowy na dostarczanie przesyłek sądowych i prokuratorskich. - Mieliśmy do czynienia z niewystarczającymi działaniami ministra sprawiedliwości w ramach nadzoru nad sądownictwem powszechnym, szczególnie w zakresie realizacji umowy z PGP. Ministerstwo prowadziło doraźne działania obejmujące przede wszystkim gromadzenie informacji nt. nieprawidłowości, bez ich weryfikacji. Bezpośredni nadzór nad realizacją umowy, został de facto scedowany na Sąd Apelacyjny w Krakowie jako stronę umowy, mimo iż nie posiadał on żadnych uprawnień nadzorczych - mówił prezes NIK. Podkreślił też, że znacznie lepiej z realizacją umowy poradziła sobie Prokuratura Generalna, która dzięki szybkim reakcjom na nieprawidłowości szybko zmniejszyła ich skalę. Kwiatkowski dodał też, że z drugiej strony powierzenie prywatnemu operatorowi dostarczania takich przesyłek, przyniosło państwu realne oszczędności. - Uzyskane w 2014 r. oszczędności w sądach powszechnych, w porównaniu do wydatków poniesionych w roku poprzednim, wyniosły 8,5 mln zł - 4 proc. ogółu kosztów na tę usługę. Należy podkreślić, że wolumen nadanej korespondencji, zwiększył się w porównaniu do 2013 r. o ok. 6 proc., a w przypadku prokuratury aż o 13 proc. - dodał Kwiatkowski. Taniej, ale gorzej? Jak z kolei skomentował poseł Janusz Śniadek (PiS), poniesione przez państwo oszczędności wynikające ze zmiany operatora dostarczającego korespondencję wymiaru sprawiedliwości, przyniosły straty gdzie indziej. - Pracownicy (PGP) pracują na umowach śmieciowych, a oszczędności państwa powinny być bilansowane niepłaceniem przez tych pracowników składek. Są to z pewnością kwoty idące w miliardy zł. Te oszczędności, to dokładnie dziura w ZUS, którą trzeba uzupełnić z budżetu państwa. To zabawa księgowa, a nie oszczędności - zarzucał Śniadek. Cel kontroli Celem kontroli była ocena świadczenia przez Polską Grupę Pocztową SA usług w zakresie dostarczania pism i przesyłek sądowych oraz prokuratorskich, w szczególności bezpieczeństwa interesów państwa, prawidłowości wykonania umowy, terminowości dostarczania pism i zwrotnych potwierdzeń odbioru, rozpatrywania skarg i reklamacji oraz wypłacania odszkodowań z tytułu nienależycie wykonanych usług. Kontrolą zostały objęte łącznie 22 instytucje, w tym: Ministerstwo Sprawiedliwości, Prokuratura Generalna, Sąd Apelacyjny w Krakowie, Polska Grupa Pocztowa S.A. oraz po sześć sądów okręgowych, rejonowych i prokuratur okręgowych. Została przeprowadzona w okresie od 9 września do 31 grudnia 2014 r., a dotyczyła okresu od 1 stycznia do końca grudnia 2014 r. W kontroli uwzględniono ponadto działania i zdarzenia zaistniałe w 2013 r., mające bezpośredni związek z przedmiotem kontroli.
jeśli kiedykolwiek byleś na rozmowie kwalifikacyjnej to powiem ci, ze rozmowa wygląda mniej więcej tak jak wszędzie, standardowe pytania o doświadczenie, wyksztalcenie czy miejsce zamieszkania i tyle.
jak wyglada u nich rozmowa kwalifikacyjna? sa jakies etapy czy tylko jedna rozmowa i potem ewentualne zatrudnienie?
A może wysil się i trochę poczytaj w tym temacie, bo takie pytanie pada na każdej stronie. Ludzie wy chcecie gdzieś pracować, a nawet nie wysilicie się aby przeczytać choćby jednej strony postów ?
Bo i szukanie pracy zamiast użalania się nad sobą jest jak najbardziej godne pochwały. Ale znalezienie oferty pracy zajmuje 5 minut (mam na myśli oferty InPost)i zadawanie głupich pytań typu: "A no bo się do mnie nie odezwali a wysłałam CV wczoraj wieczorem,co mam zrobić" nie najlepiej świadczy o potencjalnych kandydatach. Może nie dosłownie taki post tu widziałem,ale ogólny sens oddaje...
jeśli chodzi o kraków to mi się przewinęło ogłoszenie na pracownika infolinii.
wejdz sobie na jakas strone z ofertami pracy i poszukaj czy w danym miescie sa przyjecia do oddzialu.
a to serio takie ciężkie zadanie jest żeby w necie poszukać? zawsze możesz iść na oddział i się spytać czy są jakieś przyjęcia.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w InPost S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy InPost S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 73.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w InPost S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 51, z czego 3 to opinie pozytywne, 41 to opinie negatywne, a 7 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy InPost S.A.?
Kandydaci do pracy w InPost S.A. napisali 10 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.