Miałem/a nieprzyjemność pracować na stanowisku sortownika paczek i za żadne skarby bym tam nie wrócił/a. O ile ktoś nie ma wyboru, to nie polecam, wręcz odradzam pójście do tego miejsca. Nie dość, że nie ma tam ani jednej przerwy, co przy tym ile trzeba godzin stać na nogach jest zwyczajnie skandalem, to jeszcze pójście do toalety wiązało się to z ich niezadowoleniem, to jeszcze w gratisie mogłeś dostać srogi opi*prz. Oczywiście, wszystko co tu mój poprzednik napisał o tej pracy, dalej jest aktualnie niestety, to od siebie dodam, że zachowania koordynatorów (żeby być uczciwym, nie wszyscy tam tacy oczywiście byli) wobec pracowników jest karygodne. W dzisiejszych czasach, kiedy tyle się mówi się o etyce czy kulturze pracy, że wymaga się wzajemnego szacunku pomiędzy współpracownikami, niezależnie od tego, na jakim stanowisku się jest to poprostu tam nie tyle nawet co nie działa, a zwyczajnie leży.
Dla wszystkich szukających pracy, jako kurier a w szczególności w firmie inpost, ani w innych, bo jest bardzo podobnie. Nie polecam nigdy nikomu tej pracy, zarobki minimalnie większe od niższej krajowej, kosztem ryzykowania swojego prawa jazdy. Nie masz żadnego wpływu na to o której wyjedziesz, magazyn leci w kulki, gdyż to głównie od nich zależy o której kończy się sort - czytaj "Twoja możliwość opuszczenia tego budynku" zależy jak szybko Ukraińcy posortują paczki, tir się zakopał/zepsuł gdzieś w trasie? Oj to idź sobie zrób drzemkę, nigdzie nie pojedziesz bo musisz czekać jak (usunięte przez administratora) Masz przyjść do roboty na godzinę 6 albo 7 i jeździsz nie raz do 18 albo i dłużej. Po zakończonym sorcie na magazynie zapomnij że za chwilę pojedziesz. Musisz czekać jakieś 30 min do godziny aż koordynatorzy z łaski swojej pozwolą sprawdzić czy masz wszystkie paczki... Bo chodzą na fajki albo plątają się na magazynie jak szczury. Zaczynasz ładować samochód paczkami, ile razy zdarzyło się, że dzwoni klient już po zeskanowaniu pierwszej paczki, gdzie masz ich nie raz kilkaset z pytaniem "o której pan będzie" jak zatrudniasz się i podpisujesz umowę to akceptujesz fakt, że od godziny 6:00 do 21:59 musisz odbierać telefony ze swojego biura, i się tłumaczyć ze swojej pracy, jednym słowem biuro ma gdzieś, że po pracy zajmujesz się swoim życiem prywatnym, a jak wyłączysz telefon służbowy po pracy i nie daj Bóg ktoś zadzwoni do Ciebie z biura to albo dostaniesz rano ochrzan że czemu nie odbierasz telefonów. Przewoźnik ma swój określony rejon, jeśli są to bloki mieszkalne to jesteś utopiony, dziennie możesz mieć kilkanaście awiz, zamawiają w 90% procentach zakupoholiczki z ostatnich pięter, więc nie zapomnij ubrać sobie obuwia sportowego, druga sprawa że często ludzie zamawiają meble albo inne ciężkie wynalazki, które ty musisz targać po tych schodach, no bo ja zapłaciłam przecież za dostawę. Nie wyrabiasz się ? Dzwonią do ciebie koordynatorzy i cię ponaglają że masz wszystko rozwieźć, albo będziesz wracał na rejon. Obecny kierownik tego oddziału potrafi sam się spóźniać na odprawy. Jeśli przychodzi kontrola z zewnątrz to jakimś cudem sort potrafi się skończyć kilka godzin szybciej niż zwykle, a sprawdzanie czy masz wszystkie przesyłki jest od razu, a nie że czekasz godzinę. Lubią dawać kary finansowe nawet za to, czego nie zrobiłeś. Jeśli chcesz dołączyć do (usunięte przez administratora) i nie przeszkadza Ci (usunięte przez administratora) to inpost chętnie cię przyjmie. Niczego w życiu nie zaplanujesz w kurierce bo nigdy nie wiesz o której skończysz, za marne grosze i jesteś równamy z ziemią na każdym kroku
Miałem/a nieprzyjemność pracować na stanowisku sortownika paczek i za żadne skarby bym tam nie wrócił/a. O ile ktoś nie ma wyboru, to nie polecam, wręcz odradzam pójście do tego miejsca. Nie dość, że nie ma tam ani jednej przerwy, co przy tym ile trzeba godzin stać na nogach jest zwyczajnie skandalem, to jeszcze pójście do toalety wiązało się to z ich niezadowoleniem, to jeszcze w gratisie mogłeś dostać srogi opi*prz. Oczywiście, wszystko co tu mój poprzednik napisał o tej pracy, dalej jest aktualnie niestety, to od siebie dodam, że zachowania koordynatorów (żeby być uczciwym, nie wszyscy tam tacy oczywiście byli) wobec pracowników jest karygodne. W dzisiejszych czasach, kiedy tyle się mówi się o etyce czy kulturze pracy, że wymaga się wzajemnego szacunku pomiędzy współpracownikami, niezależnie od tego, na jakim stanowisku się jest to poprostu tam nie tyle nawet co nie działa, a zwyczajnie leży.
Troszkę czasu spędziłem w magazynie Inpostu w Bielsku i chętnie wyrażę swoją opinię żeby potencjalnie przyszli pracownicy wiedzieli co i jak. Po pierwsze moja wrażenia są dość negatywne i stanowczo nie polecam tam pracy bo można za podobne wynagrodzenie poszukać czegoś dużo bardziej rozwojowego, ciekawszego lub spokojniejszego w dużo lepszej lokalizacji! Dojazd do miejsca pracy jest bardzo słabo skomunikowany! Po drugie informacja odnośnie podstawowego aspektu czyli czasu i godzin pracy są bardzo rozbieżne od realiów, generalnie każdego dnia jest inaczej (nie można nic zaplanować) Po trzecie zarobki bardzo słabe. Kolejna sprawa czyli obowiązki na stanowiskach; tutaj jest tragedia bo nie dość że duża rotacja to jeszcze ciągłe zmiany, presja od koordynatorów którzy z jednej strony (usunięte przez administratora) głupoty o jakimś zgraniu zespołu a z drugiej osoby faworyzowane wychodzą sobie na przerwy gdzie chcą, kiedy chcą, mają swoje stałe stanowiska itd. Czasami niektórzy pracownicy są w kółko na jednym stanowisku które nie jest wymagające a inni muszą zasuwać pod presją czasu żeby nie zaburzyć toku pracy, to nie jest normalne podejście. Nigdy nie mogłem zrozumieć skąd taka chora polityka zarządzania zespołem. Poziom tego wszystkiego pozostawia wiele do życzenia, skład jest bardzo mocno podzielony 70% Ukraińców jakieś 30% polaków, głównie uczniowie i studenci. Generalnie nie ma kompletnie możliwości rozwoju, nawet jeśli pokazujesz że potrafisz zrobić coś dobrze, sumiennie i wywiązujesz się z zadań raczej ciężko żeby nawet dostać jakieś inne stanowisko. A jeśli o to pytasz dostajesz pogardliwie odpowiedź że będziesz pracował tam gdzie Ci każą. Mało tego jesteś niejednokrotnie wrzucany na typowo fizyczne obowiązki gdzie masz zasuwać ile fabryka dała. Koordynator sobie decyduje i ma to głęboko (usunięte przez administratora) Dalsza część atrakcji, może być tak że dowiadujesz się o konieczności przychodzenia na noce zmiany bo na dniówkach nie będzie wystarczająco pracy, a nocne zmiany są z kolei w takich godzinach że bez samochodu nie masz szans się dostać, dodatkowo godzin jest bardzo mało, więc nawet się to nie kalkuluje. Więc masz wybór: albo tak albo rezygnujesz, dziwne tylko że po czasie dowiadujesz się że nagle na zmiany, dzienne są przyjmowani nowi pracownicy !?Kurierzy przychodzący rano do pracy są nieraz bardzo nerwowi, opryskliwi, bezczelni ale też się im nie dziwię bo pewnie nie jeden by też mógł wiele opisać o nie kompetencjach firmy. Nie mam w zwyczaju pisać opinii o pracy ale tutaj to była TOTALNA porażka, na prawdę odradzam szczególnie młodym ludziom bo tylko się nauczą jak nie powinna wyglądać praca na magazynie. Całe szczęście że to był tylko okres przejściowy.
Te nocne godziny, o których wspominasz były lepiej płatne, bo zrozumiałem, że wynagrodzenie nie powala wysokością. Ile konkretnie mogłeś wyciągnąć miesięcznie. Do 3 tysięcy dobiłeś na rękę?
Ok, ponownie muszę udzielić rzetelnej odpowiedzi, nie ma szans na żadne 3 tys. Ktoś tu pisze chyba żeby nie wyglądało tak źle i żeby dalej dysponować armią ludzi na śmieciówkach! Praca jest w większości nie przez firmę bezpośrednio! I to nawet nie jest pół etatu! Rachunek jest bardzo prosty do wyliczenia bo godzin pracy jest tyle co kot napłakał, przechodząc do sedna; wynagrodzenia są dużo, dużo niższe!
Troszkę czasu? Dokładnie ile jeśli można wiedzieć? Godziny są ustalane pod ilość paczek. Każdy pracownik, może się dogadać np. Dam radę przychodzić codziennie od 15-19 i nie ma z tym żadnego problemu. Stawki są ustalane przez agencje pracy. Przychodzi sporo pracowników, którzy CHCĄ I MAJĄ SIŁĘ dorobić do budżetu miesięcznego. Stanowiska pracy są rozdziela codziennie pod skuteczną pracę magazynu zawsze można podejść do koordynatora i zapytać o inne stanowisko pracy. Jeśli mówisz, że inni chodzili na przerwy ,, gdzie chcą, kiedy chcą“ to pewnie sam nie byłeś tytanem pracy. Praca na magazynie a tym bardziej w firmie kurierskiej i tu nie trzeba być geniuszem = z pracą fizyczną. Temat zmian 1,2 pracownik ustala z daną agencją (jak da radę przychodzić) a młodych osób sporo u nas pracuje (uczniów) bo studenci mają, więcej na rękę (takie prawo) i chwalą pracę
Wystarczająco dużo aby stwierdzić że nie jest to miejsce w który warto zostać na dłużej, które daje jakieś perspektywy, dba o pracowników, bądź zachęca do pozostania. Zyski dla koordynatorów czy osób zatrudnionych na stałe generowane są w większości dzięki dużej rotacji i feudalnemu charakterowi firmy.. Stawki są bardzo niskie, czemu o tym nie piszecie w stosunku do oczekiwań jakie są stawiane względem pracowników, norm jakie mają być wyrabiane !? Stanowiska były rozdzielane na zasadzie kto się sprawdzi, jeśli wyrabiasz normę to masz tam zasuwać, o zmianę zawsze było bardzo ciężko lub było to po prostu nie realne - 'Nie ma możliwości zmiany, to my tu dedycujemy' także jawne kłamstwo. Nie raz nie było możliwosci żeby w normalny sposób skorzystać z toalety bo paczki leciały na taśmie hurtowo! A jeśli jesteś osobą sumienia i rzetelną to nie chcesz zostawiać z tym innych współpracowników. Nie wspominając: jesteś osobą nie palącą, to tylko na tym tracisz bo na papierosa zawsze jakieś krótki wyskok da sie zrobić :) Podsumowując, nie pisz mi tu o tytanach pracy skoro piszesz to pewnie jako jeden z koordynatorów czy grzejący (usunięte przez administratora) w biurze, bo nie masz wstydu chyba. Tak, tak studenci i uczniowie są zachwyceni! ciągłe rotacje, więc jest to wybitnie miarodajny wyznacznik 'zadowolenia'
W takim razie naprawdę nie dziwie się, że jest tam ciągła rotacja i nikt nie wytrzymuje długo. Możesz powiedzieć co Ci obiecywano na rozmowie o pracę i jak się to przełożyło na rzeczywistość?
Ta firma to wielkie nieporozumienie? Układy ukladziki element wywrotowy itd .A Rudy ?
(usunięte przez administratora) firma kurierska. Chamstwo kuriera przekracza wszelkie granice. Mimo wcześniejszego kontaktu i poinformowania go w jakich godzinach nie będzie nikogo w domu, on sobie przyjeżdża właśnie w tej porze i oczywiście nie dostarcza paczki. Podczas kontaktu następnego dnia tłumaczy się głupio, że się zakopał. Nie wiem gdzie on jeździ - chyba na Syberii - bo w tym dniu ani nie było opadów, a wcześniejszy śnieg już zszedł. Po czym oczywiście twierdzi, że nie wie o której u mnie będzie. Czyli sytuacja z dnia poprzedniego się powtórzy i paczka wróci do nadawcy. Ale kurierek twierdzi, że przecież to żaden problem. Gdy zwróciłem mu uwagę, że jest zobowiązany skutecznie dostarczyć mi paczkę, za co w końcu zapłaciłem, on rzuca mi przez telefon, że " kurwa specjalnie dla mnie nie będzie zmieniał kolejności objazdu rejonu". Tak że w chuj porządne podejście do klienta. I to wszystko za moje pieniądze. Skandal. Z kurierami z każdej innej firmy kurierskiej bez problemu można się dogadać - w zajefajnym InPoście niestety się nie da. (usunięte przez administratora)
Koordynatorzy to porażka, odradzam każdemu pracy w tej firmie
A możesz napisać coś więcej? Właśnie złożyłem swoje CV w tej firmie. I nie wiem czy się w to pakować.
Na magazynie panuje jeden wielki chaos co chwile coś się zmienia, do wykonania milion zadań na czas, żeby nieudolnym koordynatorów zgadzała się premia Twój wybór ;)
czemu tak co chwilę ktoś się zmienia? Co się nagle ludziom nie podoba że odchodzą? To przez tych koordynatorów czy coś jeszcze jest nie tak?
Nie polecam. Przewoźnicy wykorzystują. Praca za marne pieniądze bez umowy jeżdżąc ich autami. Przewoźnicy nie uczciwi. Jak chce ktoś pracować za darmo to polecam. (usunięte przez administratora)
A skąd masz to całe info? Bo widzę, że kandydujesz, to masz jakieś potwierdzenie na to wszystko czy po opiniach oceniasz?
Nieudolni pracownicy tego pożal się Boże oddzialu zniszczyli, dosłownie zmiażdżyli moją paczkę, a firma Inpost odrzuciła moja reklamację. Straciłam pieniądze, sprzęt, jeszcze muszę zrekompensować szkody adresata przesyłki. Zdecydowanie nie polecam.
W hali magazynowej zimno jak na zewnątrz, brak szatni i toalety dla kobiet, brudno, paczki po 20-30kg, zła organizacja pracy, nowy przyjdzie przepracuje dwa dni i znika więc trzeba pracować za niego zanim przyjdzie następny nowy na dwa dni, jeśli lubisz ciężką pracę to polecam.
Skoro w Twojej ocenie jest to praca ciężka fizycznie to w tym właśnie momencie chciałbym ustalić, jak dokładnie tego typu zajęcie jest wynagradzane? Czy osoby pracujące w hali magazynowej mogą liczyć na godziwe wynagrodzenie?
Jeśli 17 zł/h na śmieciówce, przez jakieś dziwne agencje, za dźwiganie ciężarów jest godziwym wynagrodzeniem to ok... ogólnie to robota dla dłużników alimentacyjnych, piwoszy przystankowych i bywalców komorniczych reszta to ukraina... nie idź tam jeśli nie musisz!
nowy kurier na paczkomat ul. Partyzantów 156 Bielsko Biała obok Biedronki bardzo miły i uczynny oby wiecej takich
Tragedia porażka bractwo (usunięte przez administratora) brak profesjonalnej obsługi A kurierzy to chyba największą zakala firmy Nie polecam wręcz odradzam
Nie poszukują może nowych kurierów do firmy ?
Hej wszystkim! Może znajdzie się jakaś pracownik, w firmie Inpost S.A w miejscowości Bielsko-Biała, który ma jakieś nowe informacje, bo nie wiemy czy opłaca się u nich podjąć pracę.
Nie polecam!!!Byłam przewożnikiem oddziale BBA ponad 2 lata.Stawka początkowa za stop była 5,10,jak kończyłam współpracę ,stawka za stop wynosiła 3,85!!Straszenie ludzi ze brak podpisanego aneksu do umowy o "obcięcie" stawki, równa sie z wywaleniem z pracy.Paliwo,ubezpieczenie i inne koszty utrzymania samochodu poszły znacznie w górę a inpost poszedł znacznie w dół.Co najważniejsze,przelewy za fakturę nigdy nie były realizowane na czas.Zawsze był poślizg sięgający niekiedy ponad 30 dni,a rejon i tak trzeba bylo zabezpieczyć bo w przeciwnym wypadku byla nota 500 + wynagrodzenie dla innego kuriea.Reasumując,duże wymagania,a w zamian można usłyszeć że jest się nieudolnym pracownikiem.
Nie polecam kurier nadaje się do kopania rowów lub ziemniaków a nie pracy z ludźmi. Impost nie reaguje na reklamację.
Nie polecam pracy w tej firmie przewoźnicy (usunięte przez administratora) zwlekają z umowami (usunięte przez administratora)
Jako pracodawca mają dobre opinie. Wiadomo jednak, że dobrą opinię może wystawić dobry pracownik.
nie polecam
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Inpost S.A?
Zobacz opinie na temat firmy Inpost S.A tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 6.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Inpost S.A?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 5, z czego 0 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!