Nie polecam z całego serca. Najgorsza firma jaka może byc. Koordynatorzy powinni rowy kopac, choć nawet do tego się nadają. (usunięte przez administratora) i pieniądze mają być oddane za paliwo i eksploatację auta a tak naprawdę dopominasz się cały czas i możesz zapomnieć o pieniądzach. (usunięte przez administratora) przyjmują nowych ludzi do pracy na jeden dzień a potem sa na tzw rezerwie. Samochody nadają się na złom, największa porażka w jaką się (usunięte przez administratora)... omijać z daleka... lepiej zarobisz w polsce na zmywaku...
NIE POLECAM!!!!!!! ŚCIĄGAJA LUDZI DO HOLANDII A PRACY BRAK!!!!!! LUDZIE PO KILKA DNI W DOMU. DOMY OKROPNE. TĄ AGECJE PRACY POWINNI ZAMKNĄĆ ALBO ZMIENIĆ PRSONEL!!!!
Najgorsza agencja pracy w Holandii. Stawki bardzo niskie, na 1 zmianie wychodzi koło sześciu netto. Brak dodatku za pracę zmianowa, brak wakacyjnego. Niby zgodni z abucao, ale nie przestrzegają prawa. Bardziej biuro nieruchomości niż agencja pracy, ludzie siedzą na domkach i pracują 2-4 dni w tygodniu. Zatrudniają cały czas nowe osoby, mimo że nie maja pracy nawet dla tych którzy już długo pracują. Ciągle nowe ogłoszenia a pracy brak. Pierwsza wypłata w trzecim tygodniu pracy, większość wtedy odchodzi. Na palcach jednej ręki można policzyć ludzi którzy pracują dłużej niż miesiąc. Mieszkania są ok, ale bez internetu. Auta nadają się na złom.
Nie polecam!!!! Firma nie wyplacila ostatniej wypłaty oszuści!!! Koordynatorzy jedna wielka porażka nie potrafią nic załatwić. Samochody służbowe stare zajechane nadające się na złom.
auta to porażka, to 100% prawdy. ja z chłoopakami jeźdzliliśmy autem z popsutym prędkościomierzem. Było to zgłoszone od razu ale mandaty i tak kazali pracownikowi zapłacić
Agencja sobie kpi z pracownika nie polecam pracy w plaży foods nie wspominając o smierdziacych pokojach a koordynatorzy Dawid i Przemek pajace na nieodpowiednich stanowiskach
Nie wiem w jaki sposób kpi? Rozbrajają mnie te nicki, fake konta. Tylko obrażać wokół a siebie się nie widzi, żałosne.Koordynatorzy akurat jedni z lepszych z jakimi miałam do czynienia. Nie no idź sobie do innej agencji i pracuj 18 godzin dziennie lub bądź przez 2 tygodnie na rezerwie i płać za mieszkanie wyjdź na minus, albo idź spać na magazynie na paletach, wtedy może zaczniesz doceniać. Brak słów.
Moze czasami warto zaczac po sobie sprzatac ?? badz po pracy wziac prysznic jak normalni ludzie , a nie ze smierdzacymi syrami wchodzic do pokoju i od razu klasc sie na lozko. Pralka tez jest na wyposazeniu domku wiec minimum 1x w tyg pasowalo by ja uruchomic kosztuje to tylko troche checi i osobistej higieny - lecz niestety i tego niektorym osobom brakuje....
I masz tu rację bylem na domku ktorym sie sprzatalo i sie dbalo o niego bo ludzie byli ok ale obok tragedia (usunięte przez administratora) brud itp
Ty za to masz nie fake konto i nie jesteś koordynatorem lub co gorsze ich lizo dupem. Ciekawe, gdzie ktoś normalny pracuje po 18h. Zrywaj stąd farmazonie
witam czy moglby mi ktos konkretnie i realnie napisac jak jest naprawde?Bo ja lubie Holandie ale nie uwielbiam i wychwalam jednak tyle (usunięte przez administratora) przez 14 miesiecy co tutaj spotkalem to nie mialem doczynienia w swoim zyciu a mam ponad 30lat i nie jestem typem czlowieka lubiacego siedziec w jednyn miejscu;)Zastanawiam sie czy tam jechac?!Z gory dzieki za odpowiedz
(usunięte przez administratora)
co to są imobilazejry ? bo popalone sprzęgła to ja rozumieć.
Polecam tą agencję jeżeli chodzi o wyjazd. Rzetelność i kasa zawsze się zgadza i jest na czas. Biuro całkowicie wypłacalne.
Nie wiem o jakim dnie mówisz ale ja tam jestem zadowolona... Zakwaterowanie nie jest złe, mieszałam uż na kilku lokalizacjach i dnem można nazwać bardziej osoby robiące (usunięte przez administratora) niż te mieszkanie. Bo ze zlewów aż kipi naczyniami do umycia nieraz, a potrafią tak leżeć i leżeć, niektórzy to miotły i mopa na oczy nigdy nie widzieli, nikt nie będzie latał i po paniczach sprzątał. Więc to jest dnem zgodzę się.
Hej. Pracuje ktoś na pakowaniu żywności gotowanej w Nijmegen? Prosze o opinie.
Hej, ja pracuje Plaza Foods. Praca nie jest zła, atmosfera dobra. Stawka i dodatki godzinowe też nie są złe, tygodniówki ładne wychodzą. Jedyny minus to przez pierwsze 2 tygodnie zaliczki ale potem się rozliczają. KAsa zawsze na czas. Minusy też są jak np, kontakt z koordynatorami jest dość utrudniony, ale zazwyczaj oddzwaniają ;) Ogólnie polecam.
Haha jakie podzielone opinie, chyba przechylę szalę na jedną stronę, pracowałam tam przez około rok, potem zjechałam na studia. Niewolnicą nie byłam (jakkolwiek to brzmi) Polecam, miło wspominam :)
tempo niewolnicze to mało powiedziane! Sami Polacy na produkcji. Czyli typowy (usunięte przez administratora), nie pełne godziny, ludzie nie raz po 16h pracują po czym idą po 8h do pracy żeby znowu pójść do pracy na 4h.
Hmmm to tak zwane podwójne zmiany, nikt mnie do tego nie zmusza tylko zawsze jestem o to pytana. Dla mnie ważne są dodatkowe godziny=więcej kasy. Na to nie narzekam. A polecam zapoznać się z ortografią a potem pisać opinie.
Firma graser nie jest za wielka i dlatego auta firmowe czy zarobi również takie mają,auta rozklekotane ale jeszcze jeżdżą ,zakwaterowanie w ok 5 osobowe domki lub nawet 10 osobowe ale mają również jeden 18 osobowy co jest już trochę tłoczno ,koordynatorzy Dawid jest całkiem w porządku ale jest taki jeden który niby pomaga ale zawsze jak coś trzeba to zawsze go brak a jak nie pasuje to możecie wrócić do polski to taki Marek,a zarobki no niestety ci którzy liczą ,że zarobią to owszem zarobią ale ok 1000 euro ,350 na tydzień po odtrąceniu zostaje na czysto ok 250 oczywiście ,że od pon do piątku pracujecie bo może być i tak ,że pracy może nie być pokoje muszą być czyste i co ciekawe wszystkie pokoje muszą być otwarte z klucza bo sprawdzają porządki jeśli jest zamknięty to kara ok 200 lub 250 euro obojętne jakie rzeczy mogą być w pokoju dają kary za wszystko co im się nie spodoba mieszkania są płatne 88,50 na tydzień to sporo a do tego buty kto nie ma to oni dają za 30 euro warunki mieszkaniowe co nie które mogą być ale do tanich to one nie należą .Jak jedziesz do kwiatów to dobrze ale powoli bo na miejscu może się okazać ,że brak miejsca i może być bluszcz lub np. fabryka od godz .7:00 lub 8:00 firma nastawiona jest na zysk i twoje problemy traktują na luzie ,nie ty to ktoś inny będzie na domku a oni i tak zarobią ty musisz uprzedzić ok tyg. wcześniej ,że rezygnujesz jak by coś a oni mogą to zrobić z dnia na dzień ci którym to zadowala to proszę bardzo
Hmmm nie zgodzę się, pracuje kilka miesięcy, jeżdżę z kolegą z pokoju na tą samą zmianę i nigdy nikt nie zakazywał zamykania pokoju. I nigdy nie dostałeś kary za nieporządek, oni nie mają kiedy jeździć żeby sprawdzać, jak podpisują kontrakty to proszą o posprzątanie, ale z karą nigdy się nie spotkałem. Wiem że kara jest za zniszczenia na mieszkaniu. No i sam musiałem zapłacić mandat.
Ja pracowałam w Niemczech W Bad Vilbel na pralni i byłam zadowolona, jak chcesz pracować to masz godziny i zarabiasz ładne pieniądze. Polecam, jedna z najlepszych Agencji w jakich pracowałam.
Ktora Pani z rekrytacji albo koordyntor to pisal ? :D :D :D :D Ludzie nie dajcie sie naciagnac na oferte w Bad Vibel!!!! Bylem, pracowalem i ostrzegam!!! Wszystkie negatywne komentarze ponizej sa prawdziwe. Te pozytywne to....
Ważna jest norma a jak się zrobi to już sam pracownik musi ocenić swe zdrowie i siły do pracy w BadVibel.
240e na miesiąc? Nie sądzę. Na temat Holandii się nie wypowiem bo tam nie pracowałam, ale na pralni w Bad Vilbel idzieładnie zarobić. Poza tym dojazdy najdłużej 30 minut, do pracy najdalej jest z 25 kilometrów, więc jeżeli tyle jedziesz przez 3 godziny to żal mi Ciebie. Ile ludzi tyle opinii, ale nie rozumiem zmyślania.
25 kilometrów? jest pani na prawdę śmieszna? ludzie z velpu i nijmegen dojeżdżali po ponad 100 kilometrów a pani gada że 25 kilometrów. Widać że to pisała osoba z biura która nie ma pojęcia jakiegokolwiek o akcjach które dzieją się w Holandii
Jesteś chyba tak nakręcony że mózg Ci zlasowało, od kiedy z Velu lub Nijmegen dojeżdżało się do Frankfurtu do Bad Vilbel?!, nie znasz podstawowych informacji, tyle to mogłeś dojeżdżać do Nederhorst den Berg. Więc co Ty wiesz? Dziewczyna o czymś innym pisze, a Ty o czymś innym, wprowadzasz tylko w błąd. Ja pracuję w pralni w Nederhorst den Berg i dojeżdżam 80 km z Nijmegen, z Velpu w ogóle zrezygnowali, każdego rekruterzy informują przed wyjazdem do pracy o tym że tyle kilometrów trzeba dojeżdżać, poza tym liczy się to do godzin pracy, więc nie wiem po co wylewasz swoje żale skoro się na to zgodziłeś? Pewnie wywalili Cię za alkohol albo za narkotyki, bo takich patologii tu nie trzymają a teraz płaczesz śmieszny człowieku. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Opinie są podzielone , wyjechałem niedawno przez Agencje Graser , rozmawiałem z Pania z Rzeszowa Marlena/ Marta chyba nie pamiętam dokładnie ale bardzo byłem zadowolony z obsługi , na wszystkie pytania dostałem odpowiedz . Pomogła wypełnić mi dokumenty , czego nie wiedziałem krok po kroku mi wyjaśniła . Nie mam na co narzekać , jedziesz za granice nie oczekujesz wygód jedziesz aby zarobić a nie żeby spać na złotej pościeli . NIe jest zle w PL bardziej wykorzystują i ludzie siedzą i nic nie robią . Sporo jest godzin do wyrobienia . Także jak ktoś chce to będzie pracował , za leżenie nie ma kasy . Elo
Witam ZDECYDOWANIE odradzam agencji graser przyjechałem o godzinie 4 w nocy za 2 godziny szedłem do roboty plaża foods na której pracowałem w chłodni a na umowie nie było nawet wzmianki o chłodni a przez telefon rozmawialiśmy o produkcji sałatek na normalnym magazynie. Byłem w miejscowośći Groene Heuvels 291 6644KX Ewijk wchodząc do domku typowa melina drzwi główne bez zamka ja trafiłem na najgorszy pokój jeżeli można to w ogóle nazwać pokojem który nie posiadał drzwi mebli niczego innego nie było oprócz materaca na zjebanych sprezynach które było czuć jak się leży. Takich warunków w życiu jeszcze nie widziałem dlatego odradzam komukolwiek wybierania agencji graser dla innych mogę przesłać parę zdjęć z zakwaterowania. Baller94@o2.pl
Witam, zastanawiam się nad wyjazdemd o pracy na bakłażany, zakwaterowanie Monster Fluistraat . Można kogoś prosić o opinię?
zarobek na pewno około tysiaka standard bo to nie stanowisko dla wykfalifikowanego fachowca typu np. spawacz, co na polskie daje 4k jak dotrwają do polski ale zawsze coś jest. odciągną za kwaterę za ubezpieczenie no i stawki mniejsze na wiekówce w nl fajna praca przy warzywach no i wszędzie na halach muzyka leci i czas też leci. przez tą agencje jak jest nie wiem
Ja pracowałem na Zwinkels na bakłażanach. Atmosfera dobra, zgrana ekipa, na tym akurat zakwaterowaniu nie byłem, mieszkałem na Capelle, genialna chata. Spróbuj, nie powinieneś żałować.
Polecam wyjazd z tą agencją.
(usunięte przez administratora)
Ta opinia jest:
Potwierdzam a do tego jak prosisz o zmiane pracy z której nie jestes zadowolony bo nie masz godzin to obiecuja ze od nastepnego tygodnia dostaniesz nowa prace a jak przychodzi co do czego i sie upominasz to cie wyrzucaja bez żadnego uprzedzenia
Nie wiem czemu przywaliłeś się do ludzi którzy traktują Cię tak samo jak Ty ich Mówiąc o. Kordynatorach oraz ich asystencie to nie słyszałam większych bzdur ponieważ zawsze są pomocni no chyba ze jest weekend to czasem trzeba się uprosić co jest zrozumiałe(to tez ludzie) Przemek jest osoba wyluzowana wraz z Dawidem co może ich czyni cipowatym lub przecpanym nie wiem jak dla kogo dla mnie to totalna bzdura i naprawdę trzeba mieć sporo za plecami żeby na kogoś tak wymyślać Na temat marka się nie będę wypowiadać bo nie miałam z nim do czynienia . Co do zarobków to faktycznie milionów tu nie zarobi ale jeśli jesteś w porządku i pracujesz zgodnie z godzinami to masz to co ci się należy tak samo jeśli chodzi o mieszkania Zaniedbywane są przez użytkowników nie przez pracodawcę, pozdrawiam normalnych ludzi
Na chwile obecna jest 10-11 osó11w domu bo sam sie pogubilem,jak w cygańskiej chacie,nie dajcie się zwieść dobrym opinią pisaną przez pracowników biura lub prymitywnych głabów .Wifi też brak.Jednym słowem PATOLOGIA
Samochody codziennie popsute,pierwszy dzień pchanie go na miescie i wymiana akumulatora z drugiego auta sluzbowego przy braku kluczy,samochody prawdopodobnie kupione na zlomie,o nawigacji zapomnijcie,a dojezdzacz trzeba czasem po 100km.Czasami mowa jest o mieszkaniu w Holandii,a w rzeczywistosci dom znajduje sie u helmutów ,zazwyczaj zastaje sie ruine" po remoncie",na pierwsza kase czeka sie dlugo(odejmujac zaliczki ) ,po 3 tygodniach dostajecie jakies marne grosze.Najsmieszniejsze jest to ze odliczaja wam po 1 euro za "samochod" jesli tak to mozna nazwac.Ambitni lub madrzejsi ludzie uciekaja stad bardzo szybko.
10Eu/godz brutto x 168g/miesiąc= 1680eu -25% podatek = 1260 eu- 200 mieszkanie= 1060eu - 200eu jedzenie = 860 eu - paliwo 100eu= 760eu - używki 50eu =750eu a to wszystko wychodzi 3225 zł lub nawet mniej. Można oczywiście wyjść więcej za murzyńskie dodatki jak praca po 250-300 godzin. Wiec czy warto? Nie daj się wykorzystywać bo za stracone zdrowie nie zwracają pieniędzy!
witam ja byłem w tej firmie tylko 2 dni bo czekałem na busa aby się dostać z powrotem do polski zostałem bezczelnie oszukany co chodzi o wyjazd do hol.przez własnie biuro graser po przyjeździe do Holandii okazało się że nie ma dla mnie tej pracy którą wcześniej ustaliłem w biurze.straciłem tylko pieniądze i nerwy osobiście nie polecam tego biura ogólnie nie polecam wyjazdu do (usunięte przez administratora) patologia i wielkie oszustwo.
Jakoś nie chce mi się wierzyć w to że nie było pracy. Nieraz fakt trzeba dzień, dwa poczekać na start ale pracuje nie od dziś w Graserze i nieczęsto się takie sytuacje zdarzają. Pieniądze na czas, godziny są. Jeżeli ktoś nawet nie spróbuje tylko jedzie do Polski to sam wystawia o sobie świadectwo. Pozdrawiam
a jak dogadywał się na miejscu tuma*n W Holandii aby rozpocząć pracę trzeba załatwić wszystkie formalności sofinumer (nip holenderski na całe życie dokument wystawiany przez urząd holenderski, bez tego w Holandii się nie pracuje chyba że na ryzyko własne) wyrobić ważne na start zajmuje trochę czasu zgłoszenie musi być po przyjeździe i odbiór w urzędzie, następnie podpisuje się umowy po tym zawarciu dostaje się jeszcze informacje z kim kiedy o której gdzie i jak no i się rozpoczyna pierwszy dzień pracy i tu głą*ba trzeba dalej instruować co i jak typu szybkie wdrażanie w miejscu pracy.
Nie chce mi się czytać wszystkiego bo mam wrażenie że w półrozumne istoty skądś przyleciały do wysokorozwiniętych państw. Pozdrawiam pracowników a reszcie niezadowolonym, bogaczom w Polsce radzę coś wpłacić na "szlachetną paczkę", Bóg wszystko widzi i sprawiedliwy. Czytelnik
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Graser Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Graser Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 11.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Graser Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 9, z czego 4 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Graser Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Graser Sp. z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.