Ukraińcy,Gruzini kto jeszcze? Od Nas zaś tylko wymagania,nakazy,nadgodziny,brak urlopów....co jeszcze może czekac w te firmie?
No osiłek wczoraj groził karami za odmowę nakazu na sobotę kara to jego powinna spotkać, tak czy inaczej kiedyś tak będzie, odwagi sam nie ma przyjść normalnie porozmawiać tylko nakaz chodzi jak by telewizory nosił na co dzień sam niech przyjdzie ubierze niebieski mundurek i do roboty lub buty kierownikowi czyści.
Kodeks pracy stanowi, że praca w godzinach nadliczbowych to praca wykonywana ponad obowiązujące pracownika normy czasu pracy, a także praca wykonywana ponad przedłużony dobowy wymiar czasu pracy, wynikający z obowiązującego pracownika systemu i rozkładu czasu pracy. Jest ona dopuszczalna w dwóch sytuacjach: konieczności prowadzenia akcji ratowniczej w celu ochrony życia lub zdrowia ludzkiego, ochrony mienia lub środowiska albo usunięcia awarii, szczególnych potrzeb pracodawcy. O ile pierwszy przypadek jest dość oczywisty i odmówienie w takim wypadku wykonywania pracy jest niewątpliwie naruszeniem obowiązków pracowniczych, o tyle drugi jest już dość kontrowersyjny, ponieważ kodeks nie podaje definicji szczególnych potrzeb pracodawcy. Niemniej jednak Sąd Najwyższy uznał, że szczególne potrzeby pracodawcy to potrzeby specjalne, niecodzienne, odróżniające się od zwykłych potrzeb związanych z prowadzoną przez pracodawcę działalnością, a praca w godzinach nadliczbowych może być zarządzona jedynie w sytuacjach wyjątkowych. I zasadniczo taka wykładnia tego zwrotu jest obowiązująca. Może jednak zdarzyć się tak, że szczególną potrzebą pracodawcy będzie konieczność dokończenia zaczętej pracy, jeśli oczywiście na jej dokończenie wystarczy 1-2 godziny, a nie 8. Wtedy również pracownik jest zobowiązany do pozostania w pracy.
Czyli reasumując to tylko teoria w praktyce decyduje sąd pracy. Ale aby nie pracować w nadgodzinach cały czas trzeba zmienić ilość możliwych na dany rok czyli zablokować te które są obecnie poprzez oddanie głosu na referendum. Przepisywanie kp oraz kilku wyroków nie zmienia obecnej sytuacji.
A rozumiesz też że nie podpisał nakazu i dostał naganę nie pojęte to jest.nie dajmy się tak szanować bo nas zniszczą.
Witam widziałem ofertę pracy.Chcialem się dowiedzieć jak wyglądają warunki pracy?Jakie są rzeczywiste zarobki?jaka umowa na jaki okres ? Jaka atmosfera w pracy ? Jak z dojazdem do pracy oraz jak wygląda sama praca ? Z góry dzięki za info. Pozdrawiam
W sumie jakbym byl takim generalnym to zastanowił bym sie jakie sa przyczyny zlego funkcjonowania poszczegolnych dzialow. Skoro przez tyle lat cos funkcjonowalo zostawilbym to w spokoju. Tam gdzie byly problemy lub sa problemy zwolnic wszystkich jak Aple i zatrudnic swieze umysly. Z tego co widze problemy jakosciowe w Magnie zawsze byly. W logistyce niezbyt duze wczesniej. Skoro od momentu zatrudnienia jakiegos pracownika dzieje sie źle powinno sie go odstrzelic i wrocic do poprzednich sprawdzonych rozwiazan. Skoro przyszla nowa osoba, namieszala i korzysci z tego nie ma - odstrzelic Decyzja Geralnego Porada - 50 zl
Nie wiem co się w tej firmie dowala. Ale chyba generalnemu chodzi o to aby doprowadzić do tego, że stali wykwalifikowani operatorzy się pozwalniali. On sobie poprzyjmuje nowych, którym nie musi płacić stażowego. Koordynatorzy pod rygorem dyscyplinarki mają zakaz dawania urlopów, ściągają do pracy tych, którym udało się wyrwać wolne. Koordynator drze się na ludzi na linii i nikt z tym nic nie robi?? Ludzie zacznijcie się szanować. Zrozumieć można że jest nawał pracy ale nie można dawać się szmacić! Trzymajcie się razem, tak jak to pokazaliście gdy AC usłyszał gwizd za oknem. Nie dajcie się!
Tak właśnie postawmy się im i tyle i szanować się na wzajemnym bo chcą to zniszczyć po swojemu nie dajmy się ogupiec my którzy tworzymy ten zakład dla nich.
Szkoda że tam nie pracuję, bo bym pokazał drącemu (usunięte przez administratora) jak się powinno zachowywać. Nawet zwolniłbym swoją pracę i miałbym gdzieś wasze spojrzenia spod byka i krzyki kuordynatora. (usunięte przez administratora)
Magna kreuje się na wielką światową korporację, tymczasem to garaż z ludźmi bez manier, zwłaszcza w kadrach.
Brak.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Czy warto się tu zatrudnić jako pracownik linii montażowej. . Jest ogłoszenie.
Praca całkiem niezła, ale jest dużo nadgodzin, szczególnie teraz. Wszystko przez postój pandemiczny, teraz jest dużo zamówień i trzeba walić dodatkowe godziny, oczywiście płatne z każdym miesiącem. Jeśli Ci to nie przeszkadza, to zapraszamy, najlepiej przez Randstad.
Nie przez postój a przez to ze maszyn nie potrafią naprawić i ustawić jak nalezy.ludzie chodzą na nadgodziny bo muszą produkują tak jak sie da i i tak nie nadrobia produkcji bo jest dużo braków.więc jeśli ktoś chce pracować 6-7 dni w tygodniu to Magna zaprasza.wszystkich przyjmuje z otwartymi ramionami .tylko o wolnych weekendach zapomnijcie ????????????
no tak widać to chyba chcą tanim kosztem pracowników czy też do zastąpienia stałych dobrych pracowników lub żeby sami się zwalniali odbije się to na jakości wyrobu ,może też z Ukrainy by zastąpić tych z Akfarium nie pojętych i zachowanie takie że mają pracownika stałego gdzieś,a takich co wchodzą gdzieś.... zdają relacje i wtedy takich chcą którzy sprzedają ludzi lub współpracowników,a te osoby które normalne i wykonują swoją pracę mają gdzieś,to nie jest kierownictwo odpowiednie bo nie mają charakteru ani podejścia i rozmowy z pracownikami nie dajcie się zniszczyć przez ich podejście.
Jak to jest że starsze osoby muszą ciężko pracować na 3 zm na BMW a laska lidera z zamkow załatwia sobie pracę na 2zm na lżejszej linii bo nie lubi pracować na noc. My też tak chcemy! To jest to sprawiedliwe traktowanie?
Dokładnie... Nie oni jedni mają dzieciaka, co druga osoba by chciała na dwie zmiany i co? A idź się jeszcze przypomnij do akwarium, i z kulturą zapytaj czy dało by radę być na rano od poniedziałku to Cię zjedzą! A później i tak albo musisz na własną rękę chodzić i pytać ludzi czy ktoś się zamieni, albo dawaj dziecko tydzień jedna babcia, tydzień druga bo ich to nie obchodzi ! Są równi i równejsi w tym zakładzie....
Nie wiem z kim załatwiałaś różne zamiany ale znam dużo osób i sama też nią jestem które z różnymi prośbami szli do Konrada i zawsze się zgadzał o ile prośba była zanim były zrobione listy, więc może kwestia koordynatora.
Właśnie ja mam wątpliwa przyjemność pracować z pozostałymi ;) ... I niestety, ale nie ja jedna, już nie raz się przekonałam, jak potrafią robić na złość... Niby wie, niby ok będzie Pani na rano, a później lista i jednak jesteś na popołudnie... A listę da w piątek o 12 i weź kombinuj,a on powie no trudno...
I słusznie, trochę szacunku do siebie.
Kolejny raz kadra zarządzająca traktuje nas jako osoby nie myślące. Nie wiem czemu miało służyć to ogłoszenie. Przez wiele lat pracując w Magnie słyszałam różne tłumaczenia, ale to jest wyjątkowo nie trafione. Pewnie Dział Logistyki ma swoje na uszami, ale w chwili obecnej można powiedzieć, że spił całą zjełczałą śmietankę. Kolejny raz "nakarmiono" nas pracowników produkcji, tłumaczeniem, jakbyśmy byli na produkcji z klapkami na oczach. Podam parę przykładów. Kiedyś za dobrych czasów Magny zatrzymywaiśmy linie kiedy były trzy braki pod rząd. Teraz możemy mieć 30% i więcej i dalej produkujemy tą "bidę". O wadliwe zamki można się przewrócić na produkcji - bo są wszędzie. Druga sprawa: maszyny!!! Kiedyś usłyszałam hasło od jednego z Inżynierów "choroba wieku dziecięcego", ale w tym przypadku to "choroba zaniechania" - mieliśmy cały czas przestoju aby produkować, testować, rozwiązywać problemy. Ale cóż o tym nie dowiedzieliśmy się z ogłoszenia. Na szczęście to wiemy i widzimy. A jeszcze jedno: błędy procesów logistyczny - no to jak kadra pilnuje i kontroluje swoich pracowników? Swoją drogą pozdrawiamy pracowników działu logistyki. Zawsze winna była produkcja, dzisiaj logistyka a jutro.... BHP i sprzątaczka... bo na noc wyłączyła linie bo chciała odkurzyć
A co tam? Produkujmy, a może ze 100 sztuk uda się wybrać 20 dobrych. A może jak poleżą poupychane w pudłach po kątach to może jeszcze z 10 sztuk się później wybierze na pilną wysyłkę :)
Jak łatwo zrzucić brak wydajności, poziom scrapu, brak wsparcia dla produkcji i zwolnienia doświadczonych pracowników produkcji na planowanie logistyczne. Proponuję winą obarczać klientów, którzy śmią wysyłać do Magny zamówienia. Oszczędzanie przez zwalnianie pracowników świadczy o słabości kadry zarządzającej. Proponuję zastąpić dyrektorów i pracowników administracji Ukraińcami i studentami.
Załóżmy wymyślony przypadek. Mamy firmę, która ma 5 pracowników i kilka zleceń. Jest ok. Mamy 5 pracowników i 100 zlecen. Ok pracownicy dają radę dostają nadgodziny przychodzą w niedzielę, nie dostają urlopów, robią ponad normę, atmosfera w firmie zaczyna się psuć w każdym dziale i tych na wyższych szczeblach i niższych. Wszyscy się cieszą bo jest dużo zleceń 'klienci wysylaja duzo zamowien', bo klient nasz pan. Ok idźmy dalej wciaz mamy 5 pracownikow ale już 1000 zlecen. I co się wtedy dzieje nic ogolna frustracja, i nie jest to dobre dla nikogo ani dla firmy ani dla pracowników. Liczby są oczywiście wymyślone. Wniosek jest jeden gdzieś trzeba ucinać liczbę zleceń na jakimś etapie tylko pytanie na którym. Albo zatrudnić więcej pracowników. Moja opinia nie jest negatywna. Nawet nie pracuję w tej firmie, nawet nie bardzo wiem o czym są dokładnie komentarze. Ale może ktoś z tego skorzysta. Wypoczęty pracownik to dobry pracownik.
A wizje brakow mozna tez zobrazowac. 5 pracownikow 5 zlecen, jest czas na poprawki, 5 zlecen jest dobrych wrecz idealnych jest czas zeby je dopracowac. 5 pracownikow 100 zlecen pojawiają się niedoskonalosci (braki) bo liczba zlecen przekracza liczbe pracownikow oraz brak czasu na poprawki. 5 pracownikow 1000 zlecen tu pojawia sie duzo brakow, bo moce przerobowe sa niewystarczajace.
no chyba ze byliby supernadludzie to przy nawet ogromnej liczbie zlecen/ilosci rzeczy do zrobienia ogarnęli by to nawet w pojedynkę.
ale ja nie zabiegam by być godnym czyjejś uwagi. dziwne bo na forum ciagle spotykam się z obnizaniem czyjejs wartosci i wywyzszaniem sie miedzy wierszami tez mozna wyczytac kto jest jakim czlowiekiem a tak naprawde ludzie niewazne jakie zajmuja stanowiska sa rowni.. bo sa ludzmi
Czy urlopy wykupione też są odrzucane?
No to niech szykuja dużo kasy bo będę musieli zwrócić koszty za wykupione wczasy A takich osób jest dużo.
Dlaczego piszesz, że są odrzucane? Masz jakiś konkretny przykład? Do tej pory wszyscy którzy mieli wykupiony jakiś wyjazd urlop dostali.
W takim razie nie mieli wykupionych lub nie mieli papierka. Innego wytłumaczenia nie widzę.Gdyby ktoś miał wykupione wczasy a nie dostał urlopu to zakład musi zwrócić koszty.
Więc będzie zwracał. Nawet odmówili urlopu kobiecie, która miała jechać na rechabilitację z zus. Parę osób przyszło im ściągnąć z urlopu. A zakład woli zapłacić za te urlopy niż za zatrzymanie klienta.
Jeśli chodzi o Panią, która miała rzekomo jechać na rehabilitację z ZUSu to może niech ona sobie ustali jedną wersję, bo wychodzi na to, że każdemu mówi co innego...
Przecież wszyscy wiemy że zakaz jest z góry. Pretensje o brak urlopów są ogólne. Proszę czytać ze zrozumieniem. Zachowanie pewnych osób to druga kwestia. Każdy czuje presje i wszyscy jesteśmy już bardzo zmęczeni. To jednak nie wyklucza załatwiania pewnych spraw z zachowaniem szacunku do drugiej osoby. Tak sobie też myślę skoro już mowa o koordyntorach i kierownikach. Oni dostali urlopy bez wiekszego problemu. Albo wszyscy pchają ten wózek albo nikt. Popraw mnie jeśli się myle
Masz rację wyraźnie jest napisane że Kierownicy i Koordynatorzy sobie zaakceptowali a pracownikom odrzucili.
Związki już zawiadomiły z tego co wiem. Ale to każdy z nas powinien napisać skargę jeśli czuje ze to dotyka jego. Chyba że znów liczymy ze ktoś za nas coś zrobi.
bo się pewnie boją powiedzieć, że wykupili sobie wakacje, z powodu konsekwencji i wolą stracić własne pieniądze niż to zgłosić
ale skargę do kogo. skargę po to, żeby uzyskać indywidualne konsekwencje. problem dotyczy całej firmy a nie konkretnej jednostki więc myślę, że związki powinny jak najbardziej się tym zająć.
Na tak inni zgłoszą, zastrajkują a ja poczekam za maszyną na pewno też dostanę po co się narażać. Powiem tak jeśli dorosła osoba mogąca kupować alkohol, głosować oraz prowadzić samochód boi się odezwać jak łamie się jej prawo do odpoczynku pod pretekstem konsekwencji proponuję badanie lekarskie. Człowieku zrozum że takim myśleniem skazujesz siebie i innych na klęskę.(usunięte przez administratora)
ja nie pracuje w tej firmie. wszystko co jest napisane na forum jest traktowane jako atak. to co zostalo napisane wyzej jest z czystego zaciekawienia ale wyobraz sobie ze pracownicy maja rodzine swoje zycie i to moze oni bardziej interesuja sie losami bliskich niz oni sami bo pewnie nawet nie maja czasu na takie rozkminy jakie się tutaj odbywają oraz nie mają odwagi się sprzeciwić oraz nawet nie wiedzą ze tutaj cos ktoś pisze. ja bardzo ubolewam ze nie moge spedzic urlopu z moimi bliskimi, bo odmawia im sie urlopu i podstawowych praw do wypoczynku. co ja moge zrobic, nic, jedynie napisac tutaj na forum.
mam pomysł. jeśli nie ma w firmie wystarczającej ilości pracowników, żeby móc zagwarantować pracownikom podstawowego prawa jakim jest prawo do wypoczynku, to może niech z kadry zarządzającej zastąpią na stanowiskach na ten czas pracowników plus w niedziele i potem mogą się wymienić. tak jak czasem właściciel w sklepie staje za ladą.
Ale, przepraszam jakie konsekwencje można ponieść za chęć wyjazdu i zapłacenie za niego? Ludzie nie wymyślajcie głupot, że ktoś się bał powiedzieć, że wykupił sobie wczasy. (usunięte przez administratora)
Jakby nie patrzeć, to zazdroszczę tym którzy są przed urlopem:)
Ludzie co jest grane z tą logistyka u was, kogo wy tam trzymacie ???? Z nikim nie idzie sie dogadac przedszkolaki . Placicie jeszcze za transporty ?????
zwolnienie się z Magny to najlepsza decyzja, którą podjąłem w ostatnich dniach. Warto na samym początku przytoczyć wypowiedź dyrektora z dnia szkoleniowego, podczas którego mówił on o bezpieczeństwie jako najważniejszej wartości w zakładzie. Jakość była dla niego wówczas na drugim miejscu, z kolei ilość dopiero w późniejszej kolejności. Pierwsze dni pracy szybko jednak zweryfikowały, że był to pic na wodę. Główny zarządca po pięciu minutach rozpoczęcia pracy na nowym stanowisku wymagał od nowo zatrudnionych wydajności takiej jak u pracowników z wieloletnim stażem! Jednakże trzeba przyznać, że starał się pomóc pokazując pewne mankamenty i techniki umożliwiające szybszą pracę. Co innego koordynatorzy, którzy to z kolei nie mówili nic, pomoc z ich strony była zerowa, a sami potrafili tylko lawirować nowymi pracownikami między stanowiskami. Dopiero co zdążyłem zorientować się o co chodzi na jednej z posad, nagle zjawił się jaśnie Pan z komendą „marsz gdzie indziej!”. Na pomoc liderów również nie miałem co liczyć. W pierwszy dzień, w którym zostaliśmy przydzieleni do swojej grupy nawet nie podeszli i się nie przedstawili. Nie mieli czasu na pokazanie nowej osobie co robić więc przepisali to zadanie zwykłemu pracownikowi, który robił to z wielkim grymasem na twarzy. W Bagnie na nowe, wolniej uczące się osoby każdy patrzy spod byka! Najśmieszniejsza jest grupa długo pracujących kobiet, które co drugie słowo klną, narzekają na koordynatorów, a jak przyjdzie co do czego to liżą im d00pe. Warto poruszyć także temat nadgodzin, który był śmiechem na sali! Będąc w Piątek w pracy na zmianę popołudniową (14-22) koordynator zarządził nadgodziny w Niedziele. Miał wręczyć pracownikom nakazy przyjścia, jednakże nie zdążył ich wydrukować. Zwołał pracowników pół godziny przed końcem pracy i śmiejąc się nam w twarz powiedział „nakaz może być ustny, a wydrukowany dostaniecie w Niedziele”. Ten zakład to to tragedia! Należy go omijać szerokim łukiem.
Bo nakaz wystarczy ustny, czego nie rozumiesz? Takie przepisy w KP
Może i jest, nie znam wszystkich paragrafów zawartych w KP więc nie mam zamiaru się sprzeczać. Chodzi mi jednak o przyzwoitość międzyludzką i fakt tego, że można było rozegrać to w przyzwoity sposób. Sytuacja z nakazami pokazała tylko jak bardzo koordynatorzy nie liczą się z pracownikami i mają głęboko ich plany weekendowe, a przede wszystkim ich samych. Swoją drogą jestem przekonany, że przy doszczętnym przeanalizowaniu wspomnianego Kodeksu Pracy znajdą się przepisy, których Magna nie przestrzega (jednakże prawda jest taka, że to się tyczy większej części przedsiębiorstw)
Pytanie, czy można jakoś uzasadnić permamentą wyższą konieczność pracodawcy do żądania nadgodzin? Ile to może trwać cały rok ta konieczność? To są wyjątki, awaria lini, zagrożenie życia, firma nie może wykazywać cały czas wyższej potrzeby konieczności.
Od dziś rusza referendum w sprawie limitu nadgodzin. Głosujcie.
Witam, jak się nazywa Dyrektor
Likwidator - Rozrabiaka, na to wygląda. Choć swoją drogą - jak się ma wydajność 40% to czego się tu spodziewać...
Problem w tym że dobrzy pracownicy zostali zwolnieni, sami odeszli wyżyłowani przez dyrektora lub są na L4 ponieważ nie dali rady tego odpadu jeść . Ludzie mdleją na linii produkcyjnej i nie tylko z wycięczenia ale też ze stresu jakie im zafundowała nowa kadra zarządzająca . Proszę pana ludzie w tej firmie pracowali po paręnaście lat a wyście doprowadzili do zniszczenia tych ludzi w 2 miesiące . Decyzje podejmowane przez nowego dyrektora są karygodne to wygląda jakby wszedł syndyk do firmy i próbuje ją rozebrać na części od środka. Jeśli chodzi o listy do Pana dyrektora to biorąc pod uwagę działania jakie Pan podjął uważam że jest to strata czasu. Jeszcze jedno nikt nie chce zostać odpadem Ameby. (Jak ktoś to już wcześniej bardzo ładnie ujął ). jeszcze 2 miesiące temu każdy każdemu pomógł nie było łatwo ale człowiek do człowieka się uśmiechnął wsparł dał dobrą radę podzielił się wiedzą . na dzisiejszą chwilę doprowadził dyrektor do tego że dział działowi wilkiem człowiek na człowieka patrzy jak na wroga kabla itp. kiedyś dział z działem współpracował teraz nie współpracuje tylko jadem pluje. Tak to jest Pana dyrektora PREZESA zasługa jak zwał tak zwał. W przeciągu dwóch miesięcy jest wewnętrzna ruina ludzie pracują po 15h dziennie nie pomijając sobót i niedziel (oczywiście nieodpłatnie) i tak nie dają rady zrobić tego co trzeba ponieważ nie ma ludzi do pracy, natomiast Pan dyrektor przyprowadza osoby postronne do firmy których nikt nie zna nic o niech nie wiadomo . Czyli każdy zdaje sobie sprawę z tego że nadszedł czas na podmianę. Idzie Pan po trupach do celu którego nikt nie zna jestem przekonany że nawet Pan tego celu nie zna no chyba że jest to zniszczenie firmy.
Jak czytam co się w tej firmie teraz dzieje to cieszę się że w odpowiednim czasie się zwolniłam. Trzymam kciuki za ludzi z produkcji, trzymajcie się a przede wszystkim nie dajcie się dobić i pozbawić człowieczeństwa.
Witam, planuje się zatrudnic w Magnie. Niestety nie słyszałem o niej zbyt pochlebnych opinii, ale to jest jedyna opcja blisko mojego miejsca zamieszkania. Moje pytanie jest takie : jak wygląda sprawa dojazdow do pracy? Koleżanka, ktora tam pracuje, ale nie korzysta z przewozów powiedziała mi, że jako kierowcy pracują tam glownie emeryci, a z opowieści osób, które korzystają z przewozów usłyszała, że niektórzy nie stosują się do rozkładu jazdy, tylko jeżdżą jak chcą. Czy faktycznie tak jest? Czy za kierowcę robią tam emeryci, osoby w starszym wieku? Nie ukrywam, że troszkę obawiam się tego, że jakis zasłabnie i spowoduje jakis wypadek... Wiem, że troszkę przesadzam i wyolbrzymiam, ale niestety nie mam możliwości samodzielnego dojazdu i ta kwestia jest dla mnie bardzo ważna. Pozdrawiam :)
Szukaj innej pracy nie zawracaj sobie głowy tym zakladem.problem z busami to kropla w morzu
Człowieku ty się o dojazd martwisz? Radzę ci lepiej pomartw się lepiej o to czy psychicznie wytrzymasz w Magnie... Bo wielu tego nie wytrzymuje. Sam napisałeś, że nie słyszałeś wiele dobrego o tej firmie.
Tylko to was ratuje. Jeśli swoimi działaniami nowy dyrektor doprowadzi was do tego, że sami się pozwalniacie on zaoszczędzi na odprawach. Nie wiem jakie ma na prawdę zamiary i co ma za zadanie zrobić z tym zakładem ale najważniejsze to nie dać się skłócic!!
Prawda jest taka że nasza bierna postawa tylko ich mobilizuje by sprawdzać na ile mogą sobie pozwolić więcej wobec nas-nakazy pracy,nadgodziny w ostatniej chwili,brak urlopów.
A na nic mogą sobie pozwolić tacy sami ludzie jak my tylko stanowisko jakieś mają, są nie potrzebni jeszcze jak by potrafili rozmawiać z ludźmi normalnie to jakoś by to inaczej wyglądało robią sami taką atmosferę że się odechciewa pracować z taki ludźmi.
Prosze wpisywac wszystkie zażalenia. To co wam nie pasuje, co byscie chcieli zmienic i z kim wam sie źle pracuje. Oczekuje rzetelnych merytorycznych informacji bez złościwosci. Dział Problem Oczekiwanie zmian Dziekuje
Dział produkcji - wieszanie psów na operatorach, że nie chce im się robić... Ale jak ma się chcieć skoro 60% ich pracy idzie na złom?! Technologia nie potrafi ogarnąć maszyn?? Zapas by się zrobił szybko gdyby nie było tyle odpadów. A tak ludzie z zakładu nie wychodzą i nie wyjdą! Już są przemęczeni, niedługo posypią się reklamacje i stracimy klientów. Bo liczy się ilość a nie jakość. Kierownictwo i koordynatorzy - (usunięte przez administratora) ignorancja. Wielka łaska udzielenia odpowiedzi. Listy z grafikiem na ostatnią chwilę. Też z łaską chyba robione. Rozumiem, że te osoby mają też dużo pracy itp. Ale niech nie odbija swojego humoru na człowieku! Dyrektor generalny - Wg pana pracownicy powinni chyba z pampersami stać na linii, mordy w kubeł i zasuwać z batem za plecami. Szacunek? Gdzie? Pokazało to ostatnie działanie z odebraniem 5 minutówek na toaletę. Operatorzy sami się nie upomną bo się po prostu boją lub wiedzą, że się nie doproszą. Jakość?? Znów, gdzie? Gdy nadal na bmw od groma braków?!
Może napisać z kim dobrze a później z kim źle . No chyba że Panu to nie jest na rękę aby ludzie pisali z kim się dobrze pracuje. Natomiast jeśli chodzi o to z kim się źle pracuje czy to dotyczy także bogów firmy?
Węże się rąbnij porządnie w głowę,co za Akcję robisz???.Prowokujesz na forum do podawania być może nazwiska i imienia..Jeżeli jesteś facetem idż sobie strzepnij,bo żadna Ci nie da.Jeżeli jesteś kobietą,zrób sobie paluszkiem.Może odblokuje Ci się Klepka w głowie.Jak ja nie cierpię takich Podłych Gadów jakim Jesteś!!
A dlaczego nikt nie ma odwagi z ekipy zarządzającej zwrócić uwagę Andrzejowi Koordynatorowi, żeby przestał zachowywać się jak ostatni (usunięte przez administratora) Jego język staje się coraz bardziej chodników, jak można mieć stanowisko i używać do ludzi takich wulgaryzmów? Wszystkim zwraca uwagę, a sam ma w gębie jak koń w (usunięte przez administratora) ie. ŹLE TO WYGLĄDA, TRZEBA MU CHYBA DOBREGO KOPA ZASADZIC Z TEGO ZAKŁADU PANIE DYREKTORZE! TEN CZŁOWIEK NIE NADAJE SIĘ DO PRACY Z LUDŹMI, JEST WULGARNY I OPRYSKLIWY!!!
W końcu ktoś napisał prawdę. Kawał (usunięte przez administratora) z tego człowieka i tyle. Człowiek który nie szanuję ludzi nie powinien nimi zarządzać.
Zbyt długo mu się udaje,któregoś dnia dojdzie do Tragedi.
Skargi na tego pana były od zawsze i co i nic. Tacy ludzie się nie zmieniają.
Wiem,że jest okropnym człowiekiem,ale myślisz ,że przeczyta twój Wpis.? Trzebap działać w pracy a nie na Forum.
Z tego co wiem to jak się idzie obok linii to wulgaryzmy lecą z linii. Tyle razy rozmawiałam z panem A i to co piszesz to trochę duża bzdura, na takie oskarżenia trzeba mieć mocne dowody. Myślę że problem jest gdzie indziej. URLOPY
Na Lini wulgaryzmy lecą na pracę itd... Ale z ust Koordynatora wulgaryzmy lecą do pracowników i na pracowników! A ty SEKRETARKA może lepiej umyj sobie uszy, skoro wszyscy słyszą oprócz ciebie! Jak masz głupio pisać tu na forum, to lepiej tu nie wchodź, bo ludzie cię zjedzą!
Nie tylko ten koordynator nie daje urlopów za to tylko jego zachowianie jest karygodne. Dlatego nie chodzi o urlopy sekretarko. Każdy w firmie wie jak jest. Większość niestety miała wątpliwą przyjemność rozmawiać z tym panem albo widziała jego zachowania. Ja też. szczerze wolała bym załatwiać sprawę z każdym innym niż z nim. Odechciewa mi się pracy jeśli na zmianie akurat jest właśnie ten koordynator. Wolę czekać z każdą sprawą byle by nie mieć z nim kontaktu. Taka jest prawda droga pani sekretarko.
Kogo boli ze wpisy sa usuwane o dziale Logistyki. My tu naprawde potrzebujemy pomocy a nie zwolnien i nierobow.
Pomocy? Ponieważ ktoś w końcu zainteresował się wami i waszą pracą i nie jest już tak fajnie?
Nie roby to wy wszyscy tam przeważnie jak i wielcy ludzie wy na środku hali do roboty lub poznać to co ludzie na stanowisku pracy a jak tacy jak do dziś to do zwolnienia i tak następcy czekają.
A moze pozwalniali dwie osoby z 5 gdzie ta piata nic nie robi. Pomysl czlowieku. Przesuniecia odgorne to w tej firmie porazka.
Drogi dziadku tak jak ty nie znasz sie na pracy w biurze tak niektorzy w biurze nie znaja sie na pracy na lini produkcyjnej. Czy uwazasz ze np. pani ktora pracuje w ksiegowosci bedzie umiala poskrecac jakis zamek ???? Od tego koncza szkoly zeby wyspecjalizowac sie w danej dziedzinie np.ksiegowosc/HR/zakupy/logistyka/linia produkcyjna Wszedzie sa nieroby. Nie tylko na produkcji ale tez w biurze. Dobry koordynator / lider/ kierownik weryfikuje te osoby
Zgodzę się z tym że pracując na jednym stanowisku nie trzeba być orłem na drugim. Po to są specjalizacje. Tylko że w tym zakładzie 80% właśnie tych osób nie skończyło żadnych szkół w tym kierunku. W większości działów pracują osoby dla których Magna zawsze była pierwszą pracą i tak małymi kroczkami awansowali. Nie znają innego świata jak tego co jest w Magnie. Są osoby które starają się bardzo. I są osoby którego najzwyczajniej w świecie nie powinny być na tym miejscu. Wyzsze wykształcenie to nie jest wyznacznik dobrego pracownika.Chyba większym atutem jest różnorodne doświadczenie. Jeśli ktoś od 20 lat pracuje na tym samym stanowisku to gdzie się ma nauczyć pewnych rzeczy. Magna sama sobie stworzyła taki świat. Nic dziwnego że teraz niektóre osoby po prostu sobie nie radzą. Realia się zmieniły.
Tylko, że ta pani, o której mowa - zaczynała pracę na produkcji, więc trochę rozeznania w temacie ma. Później przeszła do biura!
Czy to prawda że Dyrektor zabronił dawanie urlopów jak to mówią bo na rozporządzeniu pisze co innego .
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Magna Automotive (Poland) sp .z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Magna Automotive (Poland) sp .z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 230.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Magna Automotive (Poland) sp .z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 203, z czego 53 to opinie pozytywne, 39 to opinie negatywne, a 111 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Magna Automotive (Poland) sp .z o.o.?
Kandydaci do pracy w Magna Automotive (Poland) sp .z o.o. napisali 12 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.