Czy znacie Natana z magazynu w Łodzi?
Zakup internetowy w Rossmann przestrzegam innych mogą dostać zupełnie inny produkt od zamówionego. Bezczelne zsunięcie z zamówienia jednego z dwóch produktów i przysłanie w zamian innego produktu :( Firma Rossman zapomniała , że moje zamówienie jest widoczne na moim koncie. Kpina to mało powiedziane. Można złożyć reklamację oczywiście, można również przestać kupować w firmie Rossman.
FIRMA która po 19 latach współpracy nie potrafiła nie potrafiła nic powiedzieć. Wprowadzili mnie w pułapkę finansową ,doprowadzili do bankructwa.Obiecywali bardzo dużo a następnie zwolnili tych co deklarowali podwyżki ,rekompensaty czy premie. P Wojciech G. jak mu pokazałem korespondencje od Dyrektorów to odpowiedział : " żebym się do nich zwrócił " ( zwolnieni). Hasła na produktach i opakowaniach to wielkie oszustwo.Produkty na półkach to w 70% Chiny tylko etykiety się zmienia. Dla nich nie liczy się człowiek - obłuda .Rozwineli się niszcząc innych.Aż trudno uwieżyć że Prezes miał tak porządnych rodziców ( znałem osobiście) a dał się tak zmanipulować dla kasy.Nie warto angażować się i pomagać bo jak osiągną sukces to cię oleją. Życia nie cofniesz ,19 lat poświęceń i nie przespanych nocy i takie chamstwo.Nie dajcie się zmanipulować.
Masz rację pracowałem 14 lat w tym bajzlu byłem upokarzany i musiałem ładnie świecić oczkami a szczególnie pan Mórowański ma wszystkich robili w (usunięte przez administratora)
Wiecie może jaki jest adres e-mail do działu HR w Łodzi na św.Teresy?
Pytania dot. doświadczenia zawodowego raczej standardowe. Przy odpowiedzi na pytanie typu co 'by pani zmieniła, co by pani rekomendowała' - usłyszałam "chyba się Pani coś w główce pomyliło". Cóż, nie spodziewałam się tego... szczególnie po osobie, która pracuje w tej firmie wiele lat, a w dodatku jako kierownik działu HR.
standardowe dot. doświadczenia; pytania o własne pomysły do wdrożenia wewnątrz organizacji
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Pracowałem kilka dni na magazynie. I nie dałem rady. Dlaczego? Zakladasz sluchawki na uszy po poprzedniej zmianie. Ktos zdejmuje słuchawki z glowy uszu bo kończy zmianę i ty je zakladasz na swoją glowe. Tragedia. Choć mówią ze spoko bo przecież mozesz te słuchawki zdezynfekować. Większości to nie przeszkadza. Ja nie dalem rady. Na pytanie czy moge mieć swoje osobiste sluchawki ze sobie kupie team leader marcin ładoga powiedział że kosztują kilkaset euro. Rozumiecie? Plastikowe sluchawki kilkaset euro. Kłamał i się śmiał. Jesli chcecie dostać syfa po kimś to idealne miejsce. Spocone śmierdzące sluchawki wspolne dla całego magazynu. Zwolniłem sie.
Ja te słuchawki zakładałem przez 14 lat (usunięte przez administratora) na szczęście nie dostałem ale przez tych kretynów rządzących na magazynie nabawiłem się nerwicy na szczęście uwolniłem się od tego dziadostwa kto to czyta zatrudniasz sie tam i jesteś traktowany jak w obozie niemieckim
Cześć, czy ktoś mógłby podzielić się opinią o stanowisku Młodszy Koordynator Sekcji Nowych Otwarć?
Cześć, kilka dni temu aplikowałam na stanowisko sprzedawcy. Dziś otrzymałam telefon z działu rekrutacji, że będzie przeprowadzona ze mną pierwsza część rozmowy kwalifikacyjnej. Ma się odbyć telefonicznie w dniu jutrzejszym. Powiedzcie proszę, na jakie pytania trzeba się nastawić? Czy są one typu: czemu chce Pani u nas pracować czy raczej to rozmowa na luzie? W ogłoszeniu była mowa o całym etacie i tu moje kolejne pytanie. Jak wygląda całość wynagrodzenia? Jest tylko podstawa czy od początku zatrudnienia można też liczyć na jakieś dodatkowe pieniądze? Jak z godzinami w grafiku? Faktycznie są częste zmiany jak niektórzy tu piszą? Wiem, że o to wszystko mogę pytać podczas tej rozmowy telefonicznej ale chciałabym poznać też ten temat z drugiej strony i mieć porównanie.
Byłam dwa lata temu na rozmowie, przeszłam pierwszy etap, kolejnego dnia był drugi etap, niby wszystko ładnie pięknie a i tak pracy nie dostałam :( dodam, że mam doświadczenie w pracy w handlu, prowadziłam swoją firmę (co dla nich podobno było plusem) i na rozmowie wszystko zapowiadało się świetnie...
od wielu osób słyszałam podobne historie.. nie wiem kogo oni tam szukają, chyba jakiegoś Boga
Boga nie, jeśli chodzi np. o magazyn to szukają prostego człowieka bez większych przebłysków inteligencji i możliwości zawodowych. Sam kiedyś u nich zaczynałem i na początku nie było źle. W końcu jednak stwierdziłem że się zwolnię za porozumieniem (i tak było zatrudnienie przez jakąś agencję ) i pójdę na swoją działalność. To było dobre kilka lat temu. Teraz etap samozatrudnienia mam za sobą i stwierdziłem że spróbuję u nich jeszcze raz - po pierwszym telefonie zero odzewu (powiedziałem że już kiedyś u niech pracowałem i wiem co i jak, że prowadziłem później własny interes itd.) . Jak widać i to nie tylko po mnie, raczej nie szukają zbyt ogarniętych ludzi bo im to nie na rękę. Po takich sytuacjach człowiek patrzy na taką firmę z politowaniem bo spodziewa się czegoś więcej niż tak nie poważnego podejścia do ludzi...
Obiecują bajki a to guzik prawda. W Ross masz tylko 3/4 etatu a nie cały etat, a i tak zasuwasz jak na całym za marne pieniądze, osobiście się o tym przekonałam pracuje tam miesiąc dostałam pierwsza pensje tak śmieszna że nie wiem co z nią zrobić, obiecanej premii brak tylko ta gola pensja. Nie polecam pracy tam sama szukam już czegoś innego, niestety dopóki czegoś nie znajdę zmuszona jestem tam zostać. Ale tak jak mówię na rozmowie złote góry ci obiecują a w praktyce jest coś innego
Witam. Proszę o informację o warunkach pracy w dziale kadr i księgowości? Czy osoba po kursach bez większego doświadczenia ma szansę się tu czegokolwiek nauczyć? Byłabym wdzięczna także za określenie mniej więcej pensji na tych stanowiskach w Rossmanie.
Miałem możliwość pracy dla wielu klientów, ale ten zdecydowanie okazał się najgorszy ze wszystkich. Wszystko na papieży wygląda pięknie: mikorserwisy, docker, angular itp., jednak rzeczywistość jest zupełnie inna. Mikroserwisy są tam wykorzystane wyłącznie na papierze. Nikt tak na prawdę nie wie w jaki sposób powinna zostać stworzona taka architektura. W firmie panuje ogólne przekonanie, że oparcie wszystkich systemów o procedury sql jest dobrą praktyką. Z tego miejsca chciałbym poinformować obecnych pracowników, którzy czytają mój wpis, że tak nie jest. Wasze systemy pod względem jakościowym stoją na dramatycznie niskim poziomie. Proces wydawniczy aplikacji to jest jakiś koszmar. Wgranie nawet małych funkcjonalności graniczy z cudem. Winą za wszystkie problemy obarcza się programistów. Dział IT chwali się wysokim poziomem scruma. Moim zdaniem w rzeczywistości nie mają pojęcia jak powinien wyglądać prawidłowo realizowany scrum. Tak kiepskiej atmosfery, która jest wprowadzana na daily przez team leadera, z którym miałem przyjemność(a raczej wypadałoby powiedzieć nieprzyjemność) współpracować, jeszcze nie widziałem i mam nadzieję, że już nie zobaczę. Każdej osobie oraz firmie, która będzie decydowała się na współpracę z nimi szczerze odradzam. Miejcie na uwadze wasze zdrowie psychiczne
Czy chcesz powiedzieć że idealnym rozwiązaniem dla tej firmy jest generowanie excel z bazy z danymi, wysyłanie odpowiedniej osobie, a potem ładowanie do bazy nowych danych? :-)
Chcę wypowiedzieć się na temat pracy w IT jako programista. Nie polecam tej firmy do pacy czy rozwoju. Owszem, całkiem się może sprawdzić jako pierwsza praca w IT, bo łatwo trafić na praktyki, skończyć studia i trzeba spadać. Dział IT jest ogromny. Lecz przy "mądrym zarządzaniu" można było by się pozbyć połowy. Większość projektów to przestarzałe technologie, bajzer w kodzie, bazie, a dług techniczny taki, że od myśli o nim można się obsrać. Bardzo smutne jest, że nie ma od kogo się czegoś nauczyć, podpytać, czy przeanalizować jak lepiej, bo brak doświadczonych programistów, a kodzić trzeba nie lepiej, a szybciej. Ogromnym minusem, lecz może dla kogoś plusem, że można obijać się cały dzień jeżeli nic się nie wysypało. Fajny system zgłaszania service desk, jak coś potrzebujesz nie standardowego, o trzeba walczyć z pisaniem email, przepychaniem błagac o wykonanie. Jest bardzo ciekawy system liderów i kierowników. 90% czasu spędzają na spotkaniach, lecz i tak samemu trzeba zbierać założenia, robić zadania. Kiedy część biznesowa potrzebuje wyświetlić nową kolumnę na produkcji jutro, to się robi bezwzględnie(bo w końcu trzeba w tej firmie wiedzieć komu lizać pupcie). Nowy dyrektor od kilku lat próbuje zmienić atmosferę z fabryki (usunięte przez administratora) na fajną IT, lecz żeby to osiągnąć trzeba robic nie remont, a zwolnić kierowników co czekają na emeryturę i zatrudnianych przez więzi rodzinne. Rotacja pracowników jest taka, że nawet nie warto zapamiętywać ludzi. Każda wasza inicjatywa będzie zaduszona brakiem czasu. Na pewno plusem są benefity, stołówka, wyjazdy, prezenty i inne pierdoły. Są też zespoły w IT co się rozwijają, dbają o siebie i swoją prace, są szanowani przez kierownika, a kierownik przez nich. Lecz szansa tam trafić dąży do zera. Opinia nie ma na celu oczernić pracę, a tylko uprzedzić tych, co myślą że takie korpo, to świetna machina dla rozwoju. Ja odszedłem w poszukiwaniach miejsca gdzie się można rozwijać i chcieć rozwijać firmę.
Firma prowadzi rekrutację na stanowisko Lider działu kadr i płac. Warto? Jaki zespół, przełożony, ile osób w dziale?
Nie udzielam się na tego typu forach, ale dla Rossmanna zrobię wyjątek :) Nie pracuję w firmie, ale podzielę się doświadczeniami z procesu rekrutacji na stanowisko, o które pytasz. Pierwszy kontakt - telefoniczny, z panią z HR (Junior HRBP), umówienie na rozmowę on-line. Rozmowa on-line z Junior HRBP oraz potencjalnym przełożonym. Pytania standardowe, związane ze stanowiskiem, na które prowadzona była rekrutacja. Po części "merytorycznej" została mi wyświetlona krótka prezentacja na temat wartości w firmie, struktury działu, benefitów pozapłacowych. Generalnie wszystko ok. I na tym profesjonalizm firmy się skończył. Kiedy zapytałam, jakie będą kolejne ewentualne etapy rekrutacji, otrzymałam odpowiedź, że taka informacja zostanie przekazana tylko osobom, które przejdą dalej. Hmmm. Miałam obiecaną informację zwrotną (niezależnie od wyniku), w ustalonym przez firmę terminie kontakt nie nastąpił. Napisałam zatem maila przypominającego, chociaż wiedziałam już jaka będzie odpowiedź. Pani Junior HRBP skontaktowała się ze mną telefonicznie, informując, że firma potrzebowała dodatkowych dni na podjęcie decyzji (ok, tylko dlaczego nie było informacji, że proces się przedłuża - to ważne, kiedy bierze się udział również w innych procesach). Dostałam również informację, że na tym etapie firma dziękuje mi za udział, ale wybrano do dalszych rozmów innego kandydata. Poprosiłam o podanie powodu. I tu uwaga - poinformowano mnie, że firma NIE udziela takich informacji. Zapytałam dlaczego, czy Pani nie wie co o tym zadecydowało, przecież kandydatowi należy się taka informacja. Na co dostałam odpowiedź - ma Pani rację kandydatowi należy się taka informacja, ale my jej nie udzielamy i owszem wiem co zdecydowało, ale nie powiem. WOW! Szczęka mi opadła. Naprawdę. Feedback na poziomie... nawet nie wiem na jakim. Na szkoleniach, które prowadzę będę podawać tą sytuację jako przykład jak NIE budować candidate experience.
Ktoś tu już napisał o "kierownikach" siedzących na stołkach przez ponad 10-15 lat... więc czego się spodziewać po kimś kto nie wie co się dzieje na rynku poza jedną firmą? wszystko poszło do przodu a tu nadal się liczy na kartce... nie dziwi więc też takie podejście jak opisujesz
update - na mojego maila z informacją zwrotną na temat procesu rekrutacyjnego, otrzymałam taką oto wiadomość od Dyrektora Personalnego (pisownia oryginalna): "Dzień dobry, Bardzo Pani dziękuję za maila i informacje zwrotną. Jest ona dla nas b. ważna. Pozdrawiam" No cóż, jaki pan taki kram.... Resztę niech każdy sam oceni
Chętnych do zmiany pracy w dziale Kadr i Płac oraz Księgowości zapraszam do kontaktu: marta.ratajczak01@gmail.com
Szefowa HR beznadziejna ,zakompleksiona , totalny brak wiedzy.Za dlugo pracuje w tej firmie i ma skostniale zasady .Boi sie madrzejszych od siebie i zwalnia ich
Przełożony zapatrzony w siebie i myślący że wszystko robi najlepiej. Wiesz coś więcej jesteś nie wygodny albo niesluchany. Nie polecam pracy pod tym przełożonym.
2 miesiace temu bylem na rozmowie do pracy na magazynie.Do tej pory nikt sie nie odezwał a przepracowalem w innej firmie 24 lata ma magazynie.Przeprowadzajavy rekrutację najczesciej nie maja sami wiedzy na temat pracy na magazynie a przepytuja innych i jeszcze nie daja odpowiedzi dlaczego ktos im nie pasuje a zapotrzebowanie caly czas jest.
Na jakie zarobki może liczyć młodszy analityk ds planowania?
Dziewczyny jaki styl panuje w Rossmann?
Pani Bożena coś o tym wie ;-) jak się dobrze wypnie to i siostrę udało się jej wkręcić.
Hej, jak wygląda praca w rossmannie jako GRAFIK KOMPUTEROWY? Czy warto?
Praca w tym miejscu to jeden wielki cyrk. Klienci robią co chcą, a my pracownicy możemy im co najwyżej „rozłożyć czerwony dywan”. Tylko spróbuj klientowi zwrócić uwagę, za pięć minut skarga. Chyba w żadnym innym sklepie nie „cackają” się z klientem jak w Ross.
Zdecydowanie odradzam prace w drogerii Rossmann. Człowiek robi co może, stara się, co może a i tak wieczne pretensje ze strony KIEROWNIKA I ZASTĘPCY. Kopanie pod kimś „dołków” to codzienne ich zajęcie. Jedyny obowiązek ZASTĘPCÓW KIEROWNIKA w drogeriach Rossmann to siedzenie w biurze i picie kawki :) Gdzie zwykły pracownik często nie ma czasu na szybką przerwę. Nadszarpnięte zdrowie fizyczne i psychiczne za marne grosze, ZDECYDOWANIE NIE WARTO! MŁODE DZIEWCZYNY- nawet nie próbujcie tam składać CV. Kolejna kwestia to urlop- masz go wtedy kiedy kierownik Ci zaplanuje, a nie Ty sama :P W okresie wakacyjnym- urlop należy się tylko pracownicom, które mają BOMBELKI. Singielki mogą zapomnieć o letnim urlopie nad morzem
Dzień dobry :) Pracowałam w centrali rossmanna około 2 lat i mam co opowiadać. Praca w logistyce ma stanowisku analityka jest bardzo ciekawa i rozwijająca. Koledzy z działu pomocni, ambitni! Pracy bardzo dużo, na tyle że każdego dnia nie wiadomo w co włożyć ręce. Uważałam to za plus bo nigdy się nie nudziłam i bardzo wciągałam się w pracę. Natomiast nie jest to praca dla ludzi o słabych nerwach, nie potrafiących pracować pod presją czasu. Muszę przyznać że wymagania kierownictwa są ogromne, liczba pracowników jest za mała żeby im sprostać. I tu zaczynają się minusy pracy. W rossmannie niestety zdarza się (usunięte przez administratora) którego sama doświadczyłam. Jest kilku niekompetentnych kierowników, którzy improwizują byle przetrwać dany dzień a następnego "gasić pożary" i tak w kółko. Od ponad roku w firmie nie było prawie żadnych podwyżek. Praca jest nieelastyczna. Nie można pracować z domu, mimo że spokojnie nasze obowiązki są wykonywalne w domu bez najmniejszego problemu (pracowaliśmy przez część pandemii na ho). Ciekawostka: firma nie zapewniała komputerów i musieliśmy korzystać ze swoich własnych. Godziny pracy są praktycznie sztywne i musisz przychodzić idealnie punktualnie. Są kierownicy którzy nie wypuszczą Cię np. 2h wcześniej z pracy żebyś mógł iść do lekarza - musisz wziąć urlop na żądanie. A oczywiście gdy trzeba zostać dłużej w pracy to Cię o to poproszą. W mojej opini firma jest bardzo skostniała i nie nadąża za innymi korporacjami pod tym względem. Regularnie w firmie odbywa się "pranie mózgu". Zachowanie podobne do partii rządzącej pod względem pandemii. Raz mówią że pandemia odeszła - raz że jest spowrotem. Raz mamy pracować w domu bo w centrali jest niebezpiecznie, a za tydzień już nagle jest bezpiecznie i mamy pracować w centrali. Na początku po korytarzu chodził Pan i obserwował czy nosimy maseczki, jeżeli kogoś przyłapał na nienoszeniu to była nagana. :D Widziałam na oczy kilka dziwnych niepokojących zwolnień w firmie, gdzie np. komuś obiecali że przedłużą z nim umowę i ostatecznie tego nie robili a osoba z dnia na dzień zostawała bez pracy. Aż sama zostałam w ten sposób potraktowana. Nie mam jak tego niestety udowodnić ale wszystko wskazuje na to że zostałam zwolniona przez wypowiedzenie (kulturalnie) swojej opinii na temat tego że firma zmusza pracowników do szczepień. Zwróciłam im na to uwagę ponieważ sama nie mogę się zaszczepić z powodów zdrowotnych, a oni dosłownie naciskają na pracowników żeby się szczepili, pytają każdego z osobna kiedy ma termin czemu tak późno itd. Tydzień po wyrażeniu tej opinii zostałam zwolniona. Widziałam, że w internecie rozpętała się jakaś burza na temat zwolnień pracowników którzy nie chcieli się szczepić, więc wiem, że nie jestem sama :) Pozdrawiam.
Jaki jest wkład kierownictwa Rossmann w budowanie dobrej atmosfery wśród pracowników?
Żaden szczególnie taki pan M zrobi wszystko by cię z gnoić na oczach pracowników unikać tej firmy jak ognia
Nie polecam pracy w tym bajzlu w Łodzi w centrali w magazynie zero poszanowania pracowników (usunięte przez administratora) układy i (usunięte przez administratora) na porządku dziennym brygadziści do niczego się nie nadają jest jedno co robią dobrze (usunięte przez administratora) pracowników
Firma totalna porażka, mimo terminowej dostawy, przyjęcie towaru nastąpiło po kilku godzinach czekania. Oczekiwanie na wjazd poza terenem firmy bez dostępu do toalety. Wielki Rossmann a w rzeczywistości totalny (usunięte przez administratora) nie polecam i jeśli kto może omijać dziadów szerokim łukiem.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Rossmann?
Zobacz opinie na temat firmy Rossmann tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 95.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Rossmann?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 56, z czego 4 to opinie pozytywne, 41 to opinie negatywne, a 11 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Rossmann?
Kandydaci do pracy w Rossmann napisali 7 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
