Czy ktoś wie ile zarabia kierownik sklepu tk w Waw? Bede wdzieczna za pomoc.
Swoją drogą już pisałeś/pisałaś wyżej opinie o TK, więc chyba coś tu jest nie tak. Store się nudzi czy ktoś inny? Jawna ściema
Jeżeli praca na czas (z zegarkiem w ręku) bez żadnych szans rozwojowych chyba, że masz bardzo rozwinięte umiejętności włażenia komuś w rzyć Ci odpowiada, to dobrze trafiłeś.
Zgadzam się z osobą powyżej! 100% prawdy
Rozmowe przeprowadza jeden z managerów, większość nie zna angielskiego wiec nie pytają ze znajomości języka. Cięzko się dostać bez polecenia ze strony osoby już tam pracującej. Pytania gdzie pracowałeś wcześniej, co robisz w życiu, czy umiesz cięzko pracować i od razu zaznaczają, że umowa na 12h/tyg, ale godzin będzie więcej. wszystko zależy kto Cie polecił i czy się spodobasz z wyglądu. Na stanowisko managera tylko w obrębie firmy lub masz koneksje u J.S., która zatrudnia rodzinę.
Czym się zajmujesz? Gdzie wcześniej pracowałeś?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Inżynier Serwisu Obrabiarek Laserowych
Technik- Instalator systemów alarmowych
Ogrodnik, Sprzedawca
^ kimkolwiek jesteś zasłużyłaś na piwo za to, że się uśmiałem, choć wszedłem tu z czystej ciekawości.
Pracowałam prawie rok w tkeju. Byłam raczej sumiennym pracownikiem, który wywiązywal się ze swoich zadań mimo małego etatu. Na forum czesto poruszane sa tamaty atmosfery wiec i ja moge cos dopowiedzieć bo przez ten niecały rok troche się działo. Praca jak praca, zrobisz swoje i idziesz do domu. Raczej dla studenta. Współpracowników w wiekszosci miałam w porządku i do wspolnej pracy i do atmosfery w robocie jak i poza nią. Z biurem niemal zawsze szlo sie dogadac co do grafiku i ewentualnych zmian i wspominałabym ta prace całkiem miło jednak zachowanie niektórych ludzi totalnie psuło klimat. Pani flor, która za wszelką cenę próbowała być hipsterska, śmieszna i rzucała żarty na lewo i prawo, teksciki na poziomie gimnazjum zapominając, ze ma 30 lat a nie 15. Zachowanie i teksty typowo na siłę: ever, never, najlepiej, najgorzej - żygam tęczą. Ale być może nauczyła się tego od stora bo przecież po tkeju wsród wszystkich pracowników krążyła informacja, ze to"miszcz" sucharów. Do tego żałosna team liderka pani S. która posiadała najmniej informacji a najwięcej się mądrzyła. Zawsze wczuta w rolę, myśląca, że ma tam władzę zapomonając gdzie Jej miejsce. Przykład desperatki, której w zyciu nie wychodzi więc w pracy poudaje, ze jestem fajna. Nie mogłam zdzierżyć tej typiary i najbardziej się ciesze z tego, że nie musze słuchać jej bezsensownego, płytkiego memrania na każdym kroku. Nowym pracownikom radze tez uwazac na team leadera panią B lub K bo była znana w tkeju pod dwoma imionami. Dziewczyna jest do wszystkich zarazem w porządku i jedncoześnie każdemu obrabie (usunięte przez administratora) za plecami. Trzyma ze wszystkimi i jest przeciw wszytskim. Zastanawiam sie czy byłam wiecej razy przez nią obgadana czy wiecej razy słyszałam ploty na czyiś temat.
Ale Pani Chomik manago z Malty ostatnio śmierdziała potem, może warto jej zwrócić uwagę bo klientów może odstraszać? Ale czy nie będzie POTEM się mścić na mnie?
Zdolności przywódcze ? chyba do irytowania ludzi
Ale WY pierdoly wypisujecie :) Nic tam nie jest wazne tylko kasa . Angielski to jest dla Ciebie. Obcokrajowcow jak spotkasz to najwyzej beda to Cyganie :)
Mam pytanie czy ktoś może przybliżyć przebieg rozmowy kwalifikacyjnej na floor managera? Dostałam info że potrwa jakieś 1,5 h i ciekawa jestem jak to się odbędzie. Czy ktoś ma takie doświadczenia?
To mój drugi okres świąteczny w tkeju. Niestety ten wyglada dużo gorzej od poprzedniego. Rok temu na rano przychodziła odpowiednia ilośc osób, były one uzupełniane kilkoma pracownikami ok godz 12 i o godz 14 przychodziła kolejna fala ludzi. Zamykaliśmy sklep po 20 osób. W tym roku przychodzi garstka osób na rano, garstka na popołudnie i garstka zamyka. Biuro problemu nie rozumie bo nie pracuje tak jak my. Liczą sie tylko zyski. Na nocce zasuwaj a garsta ludzi na dniówce jakoś sobie poradzi. Najwyżej za zamknieciu zostaniemy do ok północy... Przegięcie.
Może mi ktoś wyjaśnić jak to jest w tk maxx, że złożyłam cv, bo widziałam ofertę w internecie, byłam na rozmowie i powiedzieli, że oddzwonią, nie oddzwonili, a mimo to już 4 tydzień pojawiają się znów ogłoszenia, że nadal szukają ludzi do pracy. To dlaczego do mnie nie zadzwonili, skoro byłam gotowa i chętna do pracy? To fikcja, o co chodzi....?
Stawki są ok, ale co z tego? Jest masakra, mega dużo pracy, pot spływa z każdej części ciała, nogi wchodzą w tyłek, nawet po głupich 4godzinach pracy, siedzisz po zamknięciu niewiadomo ile i sprzątasz. Jak pracujesz 4h to nie masz nawet chwili przerwy, jedyne co mozesz isc sie napić wody. Na nockach też cały czas na pełnych obrotach. Atmosfera taka sobie, Ci co sie znają to są dla siebie uprzejmi, jak jestes nowy to tak bardzo różnie z przyjęciem do zespołu. Oczywiscie jest kilka fajnych osób, które od razu traktują Cie w porządku, nieważne czy pracujesz tutaj miesiąc, czy rok. Za cały etat wychodzu troche coś ok 2500brutto. Ta kasa nie jest w żaden sposób proporcjonalna do pracy tam. Ogolnie nie polecam!
Nie rozumiem po co się przejmujecie TKjowem olać tą robotę jak was tam nie chcą te cebulaki bez magistra na stanowiskach managerskich aka "starszy sprzedawca" Zarządzania uczą się z seriali i szkoleń aka pranie mózgu w centrali. Olać sami zobaczycie że można ogarnąć lepszą robotę. Pozdrawiam wasz ulubieniec.
To niestety prawda. Czasami to kierownictwo jest tak zapracowane przy kawie, że nie ma pojęcia o tym co dzieje się na sklepie. Kolejna sprawa, że wolą zatrudnić nowych zamiast doświadczonemu pracownikowi zwiększyć etat. Osoby, którym można zaufać w tym sklepie na palcach jednej ręki można policzyć. Tomek, Karolina i Szymon - pozostałych unikać z daleka.
Potwierdzam slowa Kasi. Tak to jest jak ludzie bez doswiadczenia sa awansowani.
Cześć, co do Łodzi to mogę się wypowiedzieć na temat nowego sklepu tj. Łódź Manufaktura. Atmosfera super - wszystkie kierowniczki niezwykle miłe i ciepłe. Praca jest rzeczywiście wymagająca i jak ktoś przyjdzie tutaj, a myślał, że będzie dłubał w nosie to mocno się zdziwi. Ja osobiście jestem bardzo zadowolona.
Ostatniego dnia miesiąca dowiedziałam się o tym, że od jutra zostaję bez pracy, co więcej sama musiałam zadzwonić do sklepu (w C.H Malta), żeby się o tym dowiedzieć. Taka sytuacja nie miałaby miejsca w porządnej firmie. Ponadto żaden powód mojego nieprzedłużenia umowy nie został mi podany, oraz nigdy nie dostałam żadnego upomnienia związanego ze złym wykonywaniem przeze mnie obowiązków lub nadużycia z mojej strony. W firmie znakomicie funkcjonuje tak zwana poczta pantoflowa. Praca kierowników zmian polega wyłącznie na piciu kawy i donoszeniu swoim przełożonym na sprzedawców, którzy nie mają okazji dowiedzieć się nawet, że robią coś źle, lub ewentualnie przedstawić swojego stanowiska z własnej perspektywy. Jednym zdaniem, jak się komuś nie spodobasz, to osoba prowadząca zmianę, która uważa się za szefa szefów może nawymyślać o Tobie niestworzone historię z których Ty nawet nie masz okazji się oczyścić, bo jesteś tylko sprzedawcą.
Nie wiem, ale po kontakcie z rekruterka, rezygnuje z dalszego ubiegania sie o prace w tej firmie, rozmowa jak przesluchanie na komendzie
Okej, dzięki za informacje!
Cześć, wiecie może czy potrzebują kogoś do pracy w Warszawskim TKM ?
w Warszawie zawsze jest potrzeba pracowników. Zanieś CV do sklepu który Cię interesuje, a najlepiej do wszystkich trzech :)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w TK MAXX?
Zobacz opinie na temat firmy TK MAXX tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 9.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w TK MAXX?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 7, z czego 2 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy TK MAXX?
Kandydaci do pracy w TK MAXX napisali 7 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
