@Wiecejj uśmiechu chyba sam kierownik ci kazał to napisać. Wszystko jest fajnie dopóki nie będziesz mógł przyjść w weekend albo zostać po godzinach. Rozśmieszyło mnie jego oferta w internecie. "Praca dla absolwentów politechniki" a dalej 13zl na godzine przy montażu krzeseł. To teraz musisz być inżynierem aby pracować na produkcji czy linii montażowej?
Wszystko to bzdury z nienawiści. Tak jest napisane w ogłoszeniu: "Technik, student politechniki - monter, utrzymanie ruchu 13 zl" - Praca dla absolwenta techniku, studenta politechniki, chcacego zdobyc doswiadczenie. Gdzie ten twój absolwent politechniki? chyba tylko w twojej głowie.
To się nazywa internetowy heit. Ktoś się nie może pogodzić z tym, że nie słuchają go w realu więc się wyżywa w internecie. Na montażu krzeseł nie jest ciężko, inne działy nie wiem. Praca jest ok. I bardzo ktoś przesadza chyba niedługo spuchnie. Ale wszystkiego najlepszego :).
:)
Ale jak sobie ktoś dopasuje grafik to przecież on jest w pełni respektowany. Pozostaje tylko kwestia jakich zarobków można się spodziewać bedąc początkującym pracownikiem, bo sam bym się załapał, zwłaszcza, że od dłuższego czasu poszukuję zatrudnienia.
Troszkę lepiej niż w Strykow tylko nie masz 3 zmian i weekendów ani dziwnych godzin pracy od 20 do 3 nad ranem. Mowie o zwykłym montażu krzeseł.
Pracowałem w tej firmie na hali Haworth obiecanki cacanki i gruszki na wierzbie brak szacunku dla pracownika .Najpierw praca do 14 wolne soboty a potem jak odmówisz raz drugi to koniec.Ceni się tam ludzi którzy donoszą i są wierni panu.Nie polecam nikomu pracy tam zanim się zdecydujesz to się dobrze zastanów. Michael Jackson to był wielki człowiek a ty jesteś złym człowiekiem.Pozdrawiam tych co jeszcze tam przetrwali choć będzie ich coraz mniej.
(usunięte przez administratora)
Zakład jest jaki jest. Jak żółw idzie do przodu ale idzie. To lepsze niż paść i niezaplacic 200 osobom.
Od razu widać że te ostatnie wpisy robi jedna osoba tak jak 90 procent.Pozdrawiam tak oddaną osobę ..Szkoda że tu pisze co innego a w praktyce robi co innego.Chyba wiecie o kogo chodzi.
(usunięte przez administratora)
Na umowie co innego i w praktyce co innego. To dom dziennego pobytu emerytów i rencistów żekmo na 1/8 etatu.
Nie polecam pracy w tej firmie brak szacunku dla pracownika omijać z daleka.Ukraińcy nawet uciekają jak odbiorą wypłatę.A hala Haworth brak słów .Pozdrawiam.
Powiem wprost nie polecam pracy w tej firmie .Jesteś czarowany i obietnice gruszek na wierzbie pracownik ma tylko tyrać żadnych praw.Zimą 8 stopni a latem 40 woda w kranie.Umowa na stawkę godzinową a w praktyce akord i stawki głodowe.
Zapomniałeś dodać że to sarkazm :-)
szef to prawdziwy aniol,kasa niesamowita,warunki pracy jak w Norwegii, pelen socjal, a nawet wiecej, dostepne kredyty hipoteczne sam miod, przekonaj sie sam.
nikt normalny nie zostanie dluzej niz 2,3 tygodnie tyle trwa ochronka i wszystko w temacie, zima kible zamarzniete, latem +40 na hali i czajnik bezprzewodowy, raj na ziemi i pensja na raty
pracowałem tam przez kilka lat, i jedyne czego się dorobiłem, to zwyrodnienie kręgosłupa od dźwigania akord, marne stawki i kiepska atmosfera, a do tego można stracić paluszki nikomu nie polecam