czy zarobki tutaj nieco się poprawiły może? ktoś pisał kiedyś, że od 10 na rękę zaczynał ale to ze trzy lata temu było. teraz na start najniższa? a jaka perspektywa potem by była? pisali, że nie ma możliwości na awans, wymieni ktoś jakie wszystkie stanowiska mają tutaj teraz do obsadzenia?
Jak wygląda ścieżka awansu w Bella Line Wellness Centrum Bis Sp. z o.o.?
Ogólnie to praca jest lekka i przyjemna. Ale jeżeli chodzi o wynagrodzenie to jest dramat. Na rozmowie kwalifikacyjnej kiedy najniższa krajowa wynosiła 14,70 zł brutto czyli netto dla studentów powiedziano mi, że przez pierwszy miesiąc będę dostawała 10 zł na rękę a od następnego miesiąca będzie więcej. Podwyżki nie zobaczyłam przez kolejne następnych miesięcy. W końcu kiedy najniższa krajowa wzrosła do 17 zł brutto, czyli dla studenta netto, szef łaskawie podniósł stawkę godzinową do 11,50 zł.
Dlaczego to miejsce nazywacie wariatkowem?


Może nie chodzi typowo o Bella Line Wellness Centrum Toruń ale o inny oddział tego "wspaniałego klubu" Pracownicy uciekają z tego wariatkowa - ale zadajemy sobie pytanie kto by chciał pracować w takich warunkach? Wypłaty nie są wypłacane na czas - czasem trzeba czekać do 16 dnia miesiąca zaś instruktorzy czasem w ogóle nie dostają kasy w danym miesiącu. Wykorzystywanie pracowników maksymalnie jak się da - zdarza się że jedna osoba siedzi na recepcji SAMA a osób w klubie jest ponad 200/300 nagle na recepcja zlatuje się masa osób i w ciągu 2 minut ktoś musi obsłużyć 10 osób bo Panu K zachciało się pieniążków i oczywiście musi gdzieś lecieć w ciepłe kraje na urlop Zmiany w grafikach - grafik co chwilę się zmienia jednego dnia SĄ jakieś zajecia ale już drugiego dnia już mogą TE zajęcia zdjąć a wtedy szefostwo chowa się za tobą i to ty jesteś pierwszą linia obrony i to ty MUSISZ SŁUCHAĆ BLUZG, SKARG, KRZYKÓW. Brak jakiegokolwiek szacunku do pracownika to jedno (i o tym można by było napisać książkę) jak i mobbing to w tej firmie SMUTNA CODZIENNOŚĆ Pojawiły się również opinie co do umów i zgodzę się z nimi na samym początku pracowałem bez umowy, nie mogłem się wręcz doprosic dopiero po moim skompleniu i prośbach dostałem umowę... Tak śmieszna że aż się płakać chce. Umowy śmieciowe nawet nie najniższe krajowe... Takie tylko abyś się w końcu odczepił bo i tak nie zarobisz tyle ile masz na umowie. Wszyscy pracują według grafiku w grafiku mamy zliczane godziny i to od tych godzin zależy ile zarobimy np. 100 godzin wyrobionych * 10 zł na h =, 1000 mimo że na umowie masz napisane że zarabiasz np. 1600 Nie polecam tego miejsca, mimo że pracownicy i niektórzy ludzcy klienci są fajni i można zdobyć wspaniałe znajomości oraz przyjaźnie to jest straszne że w dzisiejszych czasach są cały czas miejsca w którym występuje mobbing oraz niewypłacalność pensji.
Gdzie można złożyć CV? Szukam wszędzie na internecie ale nie mogę znaleźć.. Pomoże ktoś?
Atmosfera w miejscu pracy odgrywa istotną rolę. Czy tak samo jest w Bella Line Wllness centrum? Podzielcie się informacjami, wyrażając swoją opinię na ten temat!
Praca sama w sobie fajna, lekka i przyjemna, kontakt z fajnym,i ludźmi (klientami). ale zarządzanie dramat, kije od szczoty w 4 literach, mobbing i wykorzystywanie, marne pensje z tego większość ludzi robi na "lewo" albo na ściemnionych umowach. Że też żadna Inspekcja Pracy jeszcze tego nie skontrolowała to się dziwę, pewnie mają jakieś układy... Rotacja gorsza niż w Mc Donalds, przez raptem 2 lata nikt nie został ze starej ekipy, wszyscy odeszli do lepszej pracy, to o czymś świadczy...nie polecam pracy w tym miejscu już lepiej robić na stacji benzynowej.
adam, ja tam bardzo lubię bella line wellness centrum. Czynne jest do 21, to akurat, by skoczyć po pracy i mają nawet centrum malucha, więc mozna przyjśc z dzieckiem.
Ogólnie wszystko ok,poza jedną rzeczą a dokładnie dziewczyną która tam pracuje jakby za kare, bardzo nie miła ciągle z krzywym ryjem chodzi,taka czarna w okularach,Marta chyba ma na imię
ogólnie to trudno oceniać, większość ludzi jest spocona i śmierdzi potem (może i przedtem też śmierdzieli) woda pod prysznicami jest mokra, ciężary są ciężkie, plecy same sie nie chcą zrobić, płacąc za karnet trzeba chodzić, a nawet ćwiczyć i to jeszcze może efektów nie przynieść a już chodzę 3 lata. Krzysztof nęka pracowników i ogląda ich na kamerach a przez to chodzą zestresowani.
Złodzieje i oszuści.
Nie płacą za pracę,ludzi zmieniają jak rękawiczki a pracownice muszą oglądać gołe kut...