Hej! Na wstępie wszystkim pracownikom wszystkiego dobrego. Piszecie np. o normach. Normą jest to, gdy pokaże się ze potrafi się pracować szybciej, to ta szybsza praca stanie się kiedyś normą. Praca nie zając, nie ucieknie. Potrzeba troszkę solidarności i pracodawca zmięknie.(usunięte przez administratora)Zgłaszajcie bez oporów, jest na to paragraf. Trzeba to tępić w zarodku. Każdy z Was jest wartością tej firmy. Ale tez jesteście wartością sami w sobie. Wiem ze nie zawsze każdy może pozwolić sobie na zmianę pracy ale, chodzić na rozmowy rekrutacyjne do innych firm nie zaszkodzi i pobadać rynek aby znać swoją pozycję. Biuro to tez ludzie, maja swoją prace do wykonania która jest ważna tak jak i wasza. Zarabiają może więcej, ale spędzili czas ba edukacji i doskonaleniu umiejętności to był czas kiedy kredytowały swoje doświadczenie. Trzymajcie się! Bądźcie dla siebie mili, nie pozwólcie na nienawiść. A będzie żyło się lepiej.
Podobno spółka Mpk ma zlikwidować kursy linii nr.7.Linia ta jest nierentowna i przynosi same straty.
Z jakiej racji to leader ma decydować czy zaczynamy w niedzielę nocka czy nie ? Jeśli 2 działy się godzą i na trzecim dziale ludzie są za dlaczego to wielce pani leader Aśka ma decydować za swoich pracowników
Bardzo dobrze.Pracę zaczyna się od poniedziałku.Jak tak bardzo chcesz pracować w niedzielę to może niech wprowadzą system czterozmianowy.
Witam czy to prawda że wysyłają do Dani na szkolenia ?
Ten dzień przejdzie do historii. Po ponad trzech latach od wystąpienia pierwszych przypadków zakażenia koronawirusem Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) 5 marca 2023 roku oficjalnie ogłosiła koniec pandemii Covid-19.4 Czy w Lear zabiorą w koncuy te śmieszne termometry?!To nie jest placówka medyczna żeby nadal mierzyć temperaturę !!! A jeżeli biuro się boi to niech zabiorą sobie na górę i postawią przy swoim wejściu i ta nieszczęsna ochrona też niech tam pilnuje !!!!!
Czy przełożeni są ślepi i niewidzą co u liderki p.Ewliny R dzieje się na liniach szczególnie na jednej gdzie pracownica Izabela cuduje i wydurnia się non stop i liderka tego niewidzi a innych szykanuje i opiepsza a wychodzimy do domu po pracy po dzwonku a nie już za 3jest się na bramkach a i ten wyjący alarm co niby ma odstraszać palaczy to ktoś zrobi z tym porządek czy nadal będzie tak wył non stop a ochrona nie wyłacza go i nikt nie reaguje ludzie obudzić się proszę
Tak jest na każdej zmianie że są osoby które sobie pozwalają na wszystko i liderzy tego nie widzą. A wystarczy że ktoś inny na sekundę ustanie to od razu pierdziel.. a jeżeli się chce mieć luzy wystarczy włazić w (usunięte przez administratora) liderom. Niestety nigdy się to nie zmieni
Te reklamacje z S2C robią się już śmieszne. Ktoś chce się wykazać? Czy pracownicy odpowiedzialni za jakość nie przesadzają??? A moze to odgórne naciski... Firma jak zwykle manipuluje. Nie jest to przyjazne miejsce do pracy.
czy ty jesteś (usunięte przez administratora)? jakby kontrola jakości miała takie podejście jak ty to dawno żaden klient nie złożyłby zamówienia chcesz mieć auto z bezpiecznym fotelem i działającym ogrzewaniem i całym podstawowym wyposażeniem czy kupujesz może auto na chybił trafił nieważne co w środku i czy działa??? jak idziesz kupić ubranie to chcesz je kupić z wadami czy bez wad? pomyśl zanim się wypowiesz na temat reklamacji i jakości a jak nie potrafisz trzymać standardów to niedługo na polach będzie dla ciebie robota chociaż i tam pewnie zamiast buraka wyrwiesz liścia i też powiesz że przesadzają z reklamacjami , co ci niektórzy ludzie w głowach mają, prosta praca a nawet tego nie potrafią uszanować bo myślą że tu tylko na ilość się robi
Przecież na S2C są najlepszej klasy specjaliści w inżynieringu. Jak tam się mogą zdarzać wady?
Witam, pracuje w firmie ponad miesiąc i potwierdzam trenerki na początku ok. Niestety w następnych tyg bardzo trudno je spotkać i poprosic o wsparcie a kiedy sie je znajduje nie maja czasu. Ma sie wrazenie ze odcinaja się od nowych pracownikow i udają że się nami interesują Wiecej nauczylam się od pomocnych koleżanek obok niż od nich
Liderka nam to dziś mówiła że my jesteśmy również od nauki nowych. I miała rację, nas też kiedyś uczyli ci co mieli więcej stażu. Trenerki robią swoją robotę, co parę dni mają nowych i robią chyba to co powinny robić. Gdybyś dobrze słuchała na szkoleniach w pierwszym tygodniu to byś chyba wychwyciła że przez pierwszy tydzień jesteśmy pod ich opieką. Później mają zajmować się nami liderzy. Ja jestem pełna podziwu dla ich roboty . Jak przyszłam do pracy razem ze mną było 12 osób i widziałam jak się starała aby się nami należycie zająć. Więc nie dziw się że trenerki są zajęte a zajęte są wciąż nowymi ludźmi. Więc ciesz się koleżanko że trafiłaś na takie fajne koleżanki bo ja niestety nie miałam tyle szczęścia. I wciąż widzę zachowania naszych wszech wiedzących starych pracowników.
Normy za wysokie brak chętnych do pracy wieczne popędzanie zabraniają rozmawiać (usunięte przez administratora). Góra nie reaguje na uwagi. Zachowania wobec pracowników naganne można zgłaszać i tak nikt nie reaguje a tak pięknie mówią na początku żeby zachęcić
Moment, a jakie masz stanowisko pracy i czy w zakresie obowiazkow wchodza rozmowy ze wspolpracownikami?
dopóki starzy się nie nauczą traktować nowych jak równych sobie i z wyrozumiałoscią,, bo tez kiedys zaczynali od zera, to nikt na tym nie zyska, dziwia sie że tyle nowych osob szybko odchodzi - nie, nie dlatego ze praca ciezka, tylko dlatego ze atmosfera ciezka i po szkoleniach wstepnych z trenerkami juz nikt nie chce pracownikowi pomoc , wytlumaczyc , lidera w ogole nie widac caly dzien, koledzy patrza tylko na swoje normy , nie wszystko da się zapamietac w pierwszym okresie pracy, a ci co pracuja z pol roku czy kilka lat mysla ze są naj naj , szkoda ze nie daja szansy na wykazanie sie nowym kolegom i kolezankom
Uważajcie na Panią Shift z S2C , donosi , zmyśla by tylko było po jej , jak kogoś nie lubi to zrobi wszystko by go zwolnić . A to w sumie większość odchodzi z jej powodu sama .
To rzeczywiście tak jest. Pierwszy tydzień dwa tygodnie to zupełnie inny świat. Pani Agnieszka kobieta z wielką cierpliwością, odpowiada na wszystkie pytania, wszystko tlumaczy. Potem podchodzi pyta. Najgorsze moment kiedy trzeba o cokolwiek zapytać nowe koleżanki, to znaczy dla nas nowe bo stażem w tym zakładzie niektóre są już trochę. To nie jest dobre miejsce do pracy. Ja nie polecę nikomu ale nie na trudną i ciężką pracę ale ze względu na te milutkie koleżanki. Drogie panie tak ode mnie KIEDYŚ TEŻ Byłyście NOWE
Wytrzymałam w tej atmosferze miesiąc. Koleżanki tak mi dały popalić że ostatni tydzień jak miałam wyjść do pracy to........ Ja trafiłam na świetną trenerkę a nawet dwie. Martę i chyba panią Anię, wydawało mi się że będzie to praca ma lata, ale nie dałam rady psychicznie. Jak ktoś się nie weźmie za te odżywki do nowych traktowania ich jak podrzutki to nikt nie będzie z Wami pracować. Ps. Pozdrawiam panią Agnieszkę i dziękuję za pomoc
Pracujemy tam już bardzo długo. Początek był wspaniały, ale to co teraz się dzieje to przerasta jakiekolwiek oczekiwania. Nie mamy premii choć była obiecana przez Pana I. Liczą się tylko wypełnione tablice na kolor zielony a niektóre cele są jak z kosmosu. Jesteśmy ciekawi czy kierownictwo i reszta są w stanie wyrobić narzucone normy. Odkąd pojawił się nowy kierownik Pan K. atmosfera robi się coraz bardziej napięta. Ludzie są przerażeni tym co się dzieje w ostatnich tygodniach. Doświadczeni pracownicy nie są doceniani mają stawkę o 20gr większą od nowego pracownika. Nie da się normalnie pracować pod taką presją, ludzie czują się obserwowani na każdym kroku bo nie wiadomo co kierownictwo komu zarzuci. Niedługo wprowadzą nam zakaz wyjścia do toalety. Ostatnio wynikła dość nieprzyjemna sytuacja gdzie Pan I. wyraził zgodę na rozpoczęcie pracy w niedzielę(nocka) ale niestety w ostatniej chwili stwierdził, że to nie jest zgodne z przepisami pomimo że było już tak kilka razy. Kierownictwo wielkoktornie powtarza że idą nam na rękę a w rzeczywistości to my przystajemy na ich warunki. Ps. rozumiemy wszystko praca pracą ale może czas najwyższy zrobić coś dla ludzi np. imprezę integracyjną a nie tylko CEL CEL CEL!!!! Życzymy miłego czytania.
Dopiero zaczęłam tu pracować ale podobno jak z agencji to nie przedłużają z nikim umów. Czy to prawda zależy mi na umowie o pracę stała nie tymczasowa. Co mogę zrobić żeby przedłużono że mną umowę? Czy dobra praca z mojej strony i frekwencja wystarczy??
Pierwsze słyszę a z jakiej zmiany jesteś co robisz to porozmawiamy i może poradzisz innym co mają robic
też pierwsze słyszę takie bzdury, bo przecież przedłużają, jak ktoś dobrze pracuje i przychodzi do pracy, to jak najbardziej można liczyć na kolejną umowę
Ja dostałem po 2 miesiącach na adecco umowę przez lear. I nie mam znajomości zapracowałem na to sam.
Czy to prawda, że jeśli się zepsuje matę to pracownik jest obciążony kosztami? Odliczają to od wypłaty? Tak słyszałam....
To może coś poradzę. Z zaangażowaniem i pracowitościa proponowałbym jednak nie przesadzać. Bo tu jak zobaczą że komuś zależy to docenią to tak że zaczną nim jeszcze wycierać sobię (usunięte przez administratora). Tak więc ostrożnie z tymi chęciami do pracy.
Pracuj uczciwie to Ci przedłużą jest bardzo mało dobrych nowych pracowników dlatego są zwolnienia. Po pół roku pracy nawet na jednym stanowisku sobie nie radzą.
Nie jeden nowy pracownik daje radę a co do starszych pracowników co pracują rok dwa pokazują jacy są dobrzy to tak nie jest
Po masowych zwolnieniach i degradacji stanowisk ludzie sami zaczęli odchodzić, chcę przestrzec tych, którzy planują tam pracować, o urlopach możecie zapomnieć, ludzie biją się o miejsca, zgłoszenia możliwe są tylko z 2-3 miesięcznym wyprzedzeniem, a tak nie dostaniesz ani dnia. Trenerka często stosuje mobbing doprowadzając pracowników do płaczu albo odejścia, mówiąc w twarz, że nic nie potrafią, albo za wolno/źle robią mimo iż pracują wiele miesięcy/lat. Liderki takie, że bez kija nie podchodź, jak się gdzieś nie nadajesz, to się ciebie pozbywają zamiast dać szansę na innym stanowisku przerzucają cię gdzie się da. Wadliwe maszyny, które same rozwalają się albo przestają działać, bo ludzie tam (usunięte przez administratora) szybciej, więc koniec końców i maszyny nie nadążają ale zawsze to będzie twoja wina :). Dla tych co narzekają na wyrobienie norm: po ostatnich spotkaniach jeszcze wzrosły. Z Agencji nie polecam też aplikować, bo nie ma darmowych napojów i innych dodatków, nie wspominając, że ceny z automatów są jak z kosmosu.
Mam pytanie.Czy dostaliscie pieniążki już może na święta?
Czy to prawda że narzucają coraz większe normy i już nikt nie wyrabia skasowali stanowiska i teraz za tę samą kasę robi się dwa razy więcej już któraś osoba to mowi
Jak to za taka sama kase? Dostalas 300zl podwyzki,to i norma powinno pojsc w gore o co najmniej 10%
Podwyżka została narzucona odgórnie,nie było mowy o zwiększeniu normy .Za produkty płacimy więcej a nie dostajemy ich więcej,tylko taką samą ilość. Normy w tym zakładzie są tak wywindowane, że zwiększenie ich i tak nic nie da.
Pozwolenie o wyjście do łazienki? Ktoś coś słyszał ?
(usunięte przez administratora)
Może chciała nadgodziny zapewne nie było przymusu
Moi drodzy bo w tej firmie żeby mieć lepsze stanowisko,wiekszą podwyzkę lub umowę na stałe to trzeba zarówno liderowi jak i kierownikowi przynieść prezent tak jak to robią pracownicy z Ukrainy przynajmniej tak to funkcionuje w Pruszkowie
Ale obcokrajowców pracuje zapewne wiecej niz w Pruszkowie
Tyle się mówi na szkoleniach o szacunku i kulturze między pracownikami a nikt nie reaguje na wulgarne odzywki jednych do drugich. Nikt nie reaguje że jeden pracownik wyzywa się na drugim, że są typy co chcą sądzić innymi. Byłam świadkiem takiej sytuacji kogo tu zatrudniacie prostaków??
To jeżeli byłaś światkiem takiej sytuacji po co piszesz to tutaj zareaguj zgłoś. O tym mówi się na tych szkoleniach . O tym aby nie pisać między innymi głupot tu tylko reagować. Piszesz że nikt nie reaguje i wychodzi że ty też nie dokładnie to robisz więc o co pretensję. A swoją drogą nie miałam świadomość że ta Agnieszka jest tak w porządku i że ma takie poczucie humoru. Super kobitka
Pupu dobrze pisze. Będąc świadkiem, gdzie zgłosiłaś tę sytuację dalej, i czy w ogóle zgłosiłaś? Czy zamiotłaś pod dywan?
Należało by zgłosić trwająca obecnie sytuację na naszym dziale. To co wyprawia pani SL przeciwko trenerce wola o pomstę do nieba. A wy które w tym bierzecie udział nie wstydzicie się przychodzić do pracy. Jak można w taki sposób postępować??? Tragedia
Wyobraź sobie że nie miałam wolnego wolnego i jestem codziennie w pracy. I wiem co się dzieje. A dzieje się nie dobrze. Dobrze by było żeby każdy zajrzał sobie za kołnierz a zwłaszcza pani SL i nie prowadziła nagonki.
Cześć, jaka atmosfera panuje w dziale kontroli jakości? Polecicie firmę jako dobrego pracodawcę?
Nie, te osoby, które były technikami jakości.
Słyszałam że normy są za wysokie nikt nie wyrabia tam gdzie powinno pracować więcej osób pracuje mniej. Może dlatego taka rotacja wśród pracowników. Może ktoś by się zastanowił??
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Lear Corporation Poland II?
Zobacz opinie na temat firmy Lear Corporation Poland II tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 123.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Lear Corporation Poland II?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 102, z czego 13 to opinie pozytywne, 44 to opinie negatywne, a 45 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!