Pracowałam w tym żłobku pewien czas. Od samego poczatku problemy. Oczywiście nie z dziećmi, ale z ,,opiekunkami''. Szefowa nie jest obiektywna! Nie polecam tego miejsca do pracy. Atmosfera jest bardzo toksyczna
Szkoda ze na tego typu forach najwiekszy szum tworza pojedyncze osoby ktore robia problemy wszedzie gdzie sie zjawia oraz jacys byli sfrustrowani pracownicy. Zlobek bardzo fajny dziala wiele Lat i bardzo Polecam.
Udało się ustalić czy jest czy nie? nie mogę odszukać ogłoszeń do tej sugerowanej filii a chce sprawdzić co jest oferowane w treści. może warunki są inne skoro to nowa placówka?
Komentowanie zadziorów na paznokciach? Była też wzmianka na temat umów cywilno-prawnych. Czy są zmiany w tym zakresie? Czy od przyszłego półrocza można podjąć się zatrudnienia na umowie o pracę? przy tych opiniach ciekawi mnie zakres rotacji, od jakiego czasu zatrudnia się ten sam skład?
Wszystkiego dobrego Bartoszu "niekoniecznie" eheh ehe. Ciebie też bardziej poznać nie chcę z twoimi kolegami Sebą, Mateuszkiem kłamczuszkiem
Komentowanie zadziorów na paznokciach? Była też wzmianka na temat umów cywilno-prawnych. Czy są zmiany w tym zakresie? Czy od przyszłego półrocza można podjąć się zatrudnienia na umowie o pracę? przy tych opiniach ciekawi mnie zakres rotacji, od jakiego czasu zatrudnia się ten sam skład?
Cytuję : "czym według ciebie są pojedyńcze osoby ? byli pracownicy ? Zdefiniuj. Pojedyńcza osoba to ? A byli pracownicy to ? Tworzenie opinii o ludziach tworzących problemy wszędzie gdzie się zjawią ?" Twoja wypowiedź jest pełna haosu, nic z tego nie rozumiem. Cytuję "Musisz być sflustrowanym rodzicem skoro ciebie tak pochłania życie innych ludzi" Jestem rodzicem, który robi rozeznanie pośród żłobków, opinia jest dla mnie ważna, dlatego trafiłam na tę stronę. Odnoszę wrażenie, że jesteś jakimś trollem, albo niezadowolonym ( dlaczego?) pracownikiem.
To jest portal " go work" trafiłaś na niewłaściwy portal. Chcąc rozeznać się pośród żłobków zapoznaj się z Biuletynem Informacji Publicznej. Znajdziesz tam sprawozdania z kontroli, czy żłobek spełnia wymogi jako placówka opiekuńcza, czy ilość zatrudnionych opiekunów jest proporcjonalna względem dzieci itd. Jeżeli masz jakieś pojęcie o dzieciach od 6 miesięcy do 3 lat to powinnaś wiedzieć jakie to znaczące w pracy z dziećmi. Będąc rodzicem zaglądasz na portale typu "go work"? Odnoszę wrażenie, że jesteś następnym rodzicem, pracownikiem trollem i zapoznaj się z pisownią "haos". Przyglądałam się opiniom zarówno w Miniakademii jak i w późniejszym żłobku gdzie pracowałam i odnoszę wrażenie, że opinie piszą te same osoby z którymi pracowałam, którym się nudzi i piszą opinie dla sensacji. A pani Wieczorek stwierdzenie, że "nie nadajemy na tych samych falach" Biorąc na wzgląd obmawianie rodziców jak tylko zamknęły się za nimi drzwi, zajmowanie się czyimś życiem osobistym. Zatrudniając się w innym żłobku będąc opiekunką, praktykantka insynuuje żebyśmy nadawały na tych samych falach. Bezczelność pani Wieczorek. Nawet nie ma co komentować opinii w tamtym żłobku o robieniu czego brew woli, manii. Żałosne. O przymusowych rękawiczkach, czapeczkach dla lalek a chodzi zwyczajnie o Daltona. Opinie pisane przez opiekunkę, z którą pracowałam na poziomie gimnazjalistki. I tylko umie napisać piątego maja. Co słychać ? Żałosne.
Robię rozeznanie nie tylko wśród rodziców, bo ważne dla mnie jest to jak placówka pracuje, kiedy drzwi się zamykają. Biuletyn Informacji Publicznej da mi informację, że odbyła się kontrola, która zazwyczaj jest zaplanowana. Jest tutaj wiele złych słów o pani dyrektor, co dowodzi, że niezadowolonych pracowników jest wielu. Dlaczego? Tego na Facebooku, na osiedlowym placu zabaw czy w biuletynie się nie dowiem.
BIP zawiera sprawozdanie o planowej kontroli. Wydział Zdrowia i Spraw Społecznych umieścił sprawozdanie w lutym bieżącego roku z adnotacją " liczba opiekunów zatrudnionych nie jest adekwatna do liczby dzieci zapisanych" [...] Brak aktualnego szkolenia dotyczącego pierwszej pomocy przedmedycznej dla opiekunki.
Żenujące jest to co piszesz, myślący rodzic poszedłby na adaptację do żłobka. Twoje pytanie ( dlaczego?) jest niesmaczne w kontekście kontroli z 2019r.
Ten "ZLOBEK" "DZIALA" , gdyż pracodawca nie odprowadza składek. Kłamie, że umowę zaległą podpisze jak powiadomi księgową ale składki odprowadziła. Pobrałam archiwalny wykaz na platformie PUE ZUS. Pracodawca nie odprowadzał składek, równie dobrze mogłaby pani stragan postawić z tą panią na placu zabaw. Mnie pani zakłamane "wśród" też nie obchodzi pani P.K.
Wszystkiego dobrego Bartoszu "niekoniecznie" eheh ehe. Ciebie też bardziej poznać nie chcę z twoimi kolegami Sebą, Mateuszkiem kłamczuszkiem
MARTA XX Serdecznie odradzam każdemu kto chciałby aby o jego uzębienie odpowiednio i profesjonalnie zadbano. Byłam raz i więcej ani myślę tam wrócić. Nie szanuje się czasu pacjenta, zero informacji ile przesunięcia czasowego do umówionej wizyty bo pani dr sobie rozmawia z fachowcem który wszedł z marszu tak od sobie coś zapytać. Dwa ząb który byl robiony nadal bolał więc musiałam umowic sie mimo wszystko do innego lekarza na poprawkę więc płaciłam w sumie dwa razy za ten sam ząb a tempo pani dr pozostawia duzo do zyczenia co do dokładności wykonywanych usług. Także jednym słowem dno i porażka. Tylko wyrzucony pieniądz Nie wracaj do mojego życia, pozdrów kolegę od marszu
MARTA XX Serdecznie odradzam każdemu kto chciałby aby o jego uzębienie odpowiednio i profesjonalnie zadbano. Byłam raz i więcej ani myślę tam wrócić. Nie szanuje się czasu pacjenta, zero informacji ile przesunięcia czasowego do umówionej wizyty bo pani dr sobie rozmawia z fachowcem który wszedł z marszu tak od sobie coś zapytać. Dwa ząb który byl robiony nadal bolał więc musiałam umowic sie mimo wszystko do innego lekarza na poprawkę więc płaciłam w sumie dwa razy za ten sam ząb a tempo pani dr pozostawia duzo do zyczenia co do dokładności wykonywanych usług. Także jednym słowem dno i porażka. Tylko wyrzucony pieniądz, pozdrów kolegów od marszu
Czy faktycznie jest tu tak trudno dostać umowę jak ktoś kiedyś opisał? Ze trzeba chodzić i pilnować czy została zgłoszona? Nawet jeśli to jak potem stabilność zatrudnienia wygląda? pracownicy częściej rezygnują ze współpracy czy jednak w druga stronę?
Tak, ciężko, nie zgłoszone do ZUSu, wypłata w kopercie, więc jakby starać się o kredyt nie masz żadnego dochodu. Pozdrawiam
Z jakich lat są Pani doświadczenia? Ciekawi mnie czy takie sytuacje bywały kiedyś czy trwają nadal.
Mnie również ciekawi to zagadnienie względem wspomnianej koperty. Nie mam pojęcia czy to prawda ale jeśli tak to z jakich przyczyn się na to godzono? Można było więcej zarobić czy jak?
Nie przyczyna, to nie tak. Na pytanie czemu wypłata w kopercie? Pani Wieczorek się odwróciła plecami mówiąc tak wyszło. Ze swoimi opiekunkami omami postronne osoby. Z wszystkiego zrobi problem. Z rodzicem odbierającym dziecko ze swoją zabawką też zrobiono problem. " Z tatą Wojtka jest problem". Nieswojo zaczęło się dziać po kontroli w 2019r., gdyby nie dokument z kontroli nie powiedziałabym, że można tak dać się omamić opiekunkom i pani Wieczorek. Wydział kontrolujący żłobki co do tamtej kontroli mając na względzie upływ czasu jest bezradny, nie może skontrolować pomieszczeń których nie wyznaczy dyrekcja. Rozmawiając z Wydziałem Zdrowia i Spraw Społecznych powiedziano, że przyjrzą się placówce.
Wyciąg z konta bankowego jest niezaprzeczalny. A o październikową wypłatę trzeba było się upomnieć.
Pani Marta robi wszystko, żeby rozliczać się do koperty. Będzie obiecywać złote góry a finalnie i tak nic z tego nie zostanie zrealizowane. Zatrudnia głównie osoby bez wykształcenia, tania siłę roboczą. O tym co się dzieje z dziećmi, lepiej nawet nie wspominać
Szkoda ze na tego typu forach najwiekszy szum tworza pojedyncze osoby ktore robia problemy wszedzie gdzie sie zjawia oraz jacys byli sfrustrowani pracownicy. Zlobek bardzo fajny dziala wiele Lat i bardzo Polecam.
Szkoda że tego typu opinie tworzą jacyś sfrustrowani rodzice, wiecznie nieszczęśliwi, niezadowoleni, zaglądający wszędzie w cudze życie. Choćby się nieba przychyliło to i tak swoją zgryźliwością trują życie owych pracowników. O ironio faktycznie żłobek gdzie dyrekcja zamyka dzieci w czasie kontroli na piętrze żłobka, robi wykręty z umową, wypłatę wręcza w kopercie może być fajny. Taki przecież jest standard zatrudnienia w dzisiejszych czasach. Śmiechu warte.
Ale ta opinia jest pozytywna to czemu przytaczasz sfrustrowanych rodziców tutaj? O co chodzi właśnie z tymi kontrolami w końcu, bo raz pada info, że były raz że nie.
Opinia nie jest pozytywna, jest kłamliwa. Tak jak twoja manipulująca osoba. Napisz do administratora go work , żeby uwzględnił przejrzystość w pisaniu odpowiedzi, na portalu go work.
Czyli ostatnia kontrola była w 2017?
Ten dokument to wynik kontroli, która była przeprowadzana w każdej z placówek objętych dotacją z Urzędu Miasta. Z tego co widzę to dyrektorka nie posiadała kompletu dokumentów, to tak wielkie przewinienie? Śledzę ten wątek jakiś czas, czytałam opinie na grupie facebookowej osiedla na którym mieści się żłobek. Są to opinie podpisane imieniem i nazwiskiem, większość z nich jest pozytywna, te negatywne to nieporozumienia z dyrektorem, a nie złe traktowanie dzieci. Tutaj opinie wystawiane są przez wymyślony nick. Jak bardzo wiarygodna jest dla Was taka opinia? Jeżeli w tej placówce dzieje się tyle zła, dlaczego jako były pracownik nie zgłosiłaś tego do odpowiednich organów? Czytając słowa, którymi operujesz zastanawiam się, czy może nie miałaś wystarczająco ciepła i czułości dla dzieci, a praca w żłobku nie była po prostu dla Ciebie i teraz Twoje prywatne niesnaski z dyrektorką przenosisz na tą stronę bo pozwala Ci na anonimowość?
Justyno, owszem portal go work pozwala mojej osobie wypowiedzieć się w kwestii pracy, atmosfery, warunków zatrudnienia w Miniakademii. Jak sama nazwa wskazuje, jest to portal odnoszący się do warunków zatrudnienia. Żłobek istnieje od 2008r., cytując podsumowanie sprawozdania z 2017r. " Nieprawidłowością jest jednak brak dokumentów potwierdzających kwalifikacje opiekunki oraz brak dokumentów potwierdzające przeprowadzenie badań do celów sanitarno- epidemiologicznych. Świadczyć ty może o niewykonaniu wymogów stawianych przez ustawę o opiece nad dziećmi w wieku do 3 lat. W przypadku braku dokumentów potwierdzających kwalifikacje dyrektora świadczyć to może prowadzenie żłobka przez osobę bez wymaganych ustawowych kwalifikacji. Ponadto Zleceniobiorca nie wywiązał się z zapisów zawartej Umowy dotyczących prowadzenie ksiąg rachunkowych oraz nie udokumentował wydatków dowodami księgowymi zgodnymi z przepisami ustawy o rachunkowości." Czyli wnioskując na rok 2017 dyrekcja prowadząc żłobek od 2008 r. nie posiadała dokumentów potwierdzających kwalifikacje. Idąc twoim tokiem myślenia można w dzisiejszych czasach prowadzić placówki opiekuńcze według własnego widzi mi się. Ponadto nie odprowadzała składek ZUS oraz zaliczek z tytułu podatku dochodowego od osób fizycznych. Justyno wyobraź sobie, iż są ludzie, którzy w uczciwy sposób kończą studia, uzupełniają swoje kwalifikacje na kursie przeznaczonym do opieki nad dziećmi do 3 lat. Przeznaczając na to swoje oszczędności, tymczasem Pani Marta Wieczorek nie potrafi udokumentować swoich kwalifikacji. Na tymże kursie można było spotkać osoby, które w rzetelny sposób prowadzą sieć żłobków we Wrocławiu oraz opiekunki nie zwracające się do dzieci mówiąc " szarańcza ". Na tymże kursie mogłam także dowiedzieć się, iż byłam osobą niewygodną dla dyrekcji. Do Miniakademii w 2019r. uczęszczały dzieci, reagujące ogromnym stresem, nie będąc w tym czasie ze swoimi rodzicami. Na każde pytanie odpowiadały " ok ok ", czy też dzieci którym jak tylko podawano zupę załączał się spazmatyczny płacz. Tym dzieciom nie zostało okazane ciepło przez pracujące w żłobku od dawna opiekunki "bo ryczy". Wręcz przeciwnie jak tylko chciało się tym dzieciom okazać zrozumienie przeżywanego stresu spotykało się to z wrogim nastawieniem pracujących opiekunek. Więc Justyno po prostu nie wmawiaj mojej osobie tego co próbujesz wmówić. Jeżeli jeszcze nie spędzasz miłego dnia to tego życzę, a także wszystkiego dobrego. Opinie tego pokroju piszą osoby, pracujące kiedyś "na czarno" więc do osób, uczciwie pracujących, chcących pracować z dziećmi nie mają szacunku.
Mimo to, nadal podpisujesz się jako anonim. Czy dokumenty o których wspominasz to nie te, które uzupełnione zostają podczas kolejnej, umówionej wizyty? Nie mówię o uzupełnieniu kwalifikacji pracowników ( dyrektorki) tylko o bałaganie w dokumentach, które może przytrafić się każdemu. Jestem zdziwiona, bo będąc na rozmowie rekrutacyjnej mojego dziecka, odebrałam to miejsce zupełnie inaczej. Czy pracują tam Ci sami prawnicy co w 2019 roku? Pracowałaś w grupie maluszków czy w starszej grupie? Ciężko czyta mi się o braku ciepła i przytulania, znając rodziców, którzy są bardzo zadowoleni z kadry. Długo pracowałaś? Może trafiłaś na pracownika, który został zwolniony z powodu swojego zachowania, a nie miałaś okazji się tego dowiedzieć.?
Justyno, mnie nie obchodzi czym ty się podpisujesz i czym podpisują się jacyś rodzice w mediach społecznościowych. Chowasz się za maską jakiejś zmanipulowanej Justyny. Z pewnością zapoznałaś się ze sprawozdaniem z kontroli 2019r. Ciężko czyta się takie sprawozdania, gdyż Pani Wieczorek nawet nie raczyła podać informacji o moim zatrudnieniu. Na piętrze budynku nie funkcjonował żłobek, tylko dyrekcja zatrudniała opiekunki świadczące opiekę dzienną, stąd też manipulacje dyrekcji w czasie kontroli w 2019r. Wykaz opiekunów dziennych zatrudnionych na Naramowickiej jest dostępny na stronie Rejestr Żłobków. Nie rozumiem też czemu piszesz o rzekomych prywatnych niesnaskach z dyrektorką ? Powiedziałabym, iż wręcz Pani Wieczorek w sposób ohydny i podstępny wypytywała mnie o życie osobiste. Komentując przy innej opiekunce " jest facet jest problem, nie ma faceta też jest problem". Jak nie trudno się domyślić zatrudnienie w Miniakademii było zmanipulowane i w zmowie. Proponowałabym ażeby Pani Wieczorek zamiast przeglądać niczym hiena czyjeś media społecznościowe, odprowadzała składki ZUS i nie wręczała wypłaty w kopercie. Wątpliwe jest przy tym ubezpieczenie zdrowotne. Dusząc się kaszlem nawet nie byłam pewna czy mogę pójść do internisty. A kilka dni później pisze do mnie, że ma chorą córkę i jest zmuszona bla bla bla bla .Obłuda. Tak traktuje opiekunów. Więc Justyno zajmij się swoimi kruszynkami zamiast przeglądać czyjeś media społecznościowe.
O co chodzi? Jest druga filia żłobka w Komornikach?
Udało się ustalić czy jest czy nie? nie mogę odszukać ogłoszeń do tej sugerowanej filii a chce sprawdzić co jest oferowane w treści. może warunki są inne skoro to nowa placówka?
Pracowałam w tym żłobku pewien czas. Od samego poczatku problemy. Oczywiście nie z dziećmi, ale z ,,opiekunkami''. Szefowa nie jest obiektywna! Nie polecam tego miejsca do pracy. Atmosfera jest bardzo toksyczna
Czy ktoś posiada aktualne informacje jak wygląda praca w Miniakademii? Jak liczne są grupy, ile jest zatrudnionych opiekunek? Czy nadal odbywają się kursy i szkolenia dla pracowników?
A jaki był zakres wcześniejszych szkoleń skoro pada pytanie o te bieżące? widziałam w jeden z opinii wzmiankę na temat braku kursów na pierwszą pomoc, czy to prawda? Pracownice nie mogą same tak przy okazji czegoś zasugerować pod odpowiednim argumentem?
Trudno o dobrą atmosferę kiedy pracodawca w czasie kontroli zamyka piętro żłobka. Dziwię się, ludzie tak dali się omamić tej Pani.
Kto zamyka piętro? To jest inna forma opieki, prowadzona przez tą samą dyrektorkę, oba miejsca skontrolowane przez UM i sanepid. Wrzucony był tu link z informacją o kontrolach, a także link do zatrudnionych opiekunów dziennych.
Jak kto ? pracodawca Miniakademia. W przypadku opieki dziennej, 5 dzieci opiekuje się jeden opiekun dzienny, zwyczajne matactwo co zrobił ten pracodawca
Czy to jest w ogóle możliwe do zweryfikowania? Mam na myśli ten brak umowy oraz forma wypłaty, które zostały zasugerowane. Nie rozumiem czemu pracownicy chcieliby przystać na takie warunki?
I co się teraz dzieje dalej z takim wyciągiem? Po jakim czasie pracownicy zaczynają reagować jeśli dzieje się coś nie tak? w samej firmie nie ma się do kogo z tym zwrócić?
Jest tak zajęta manipulacją i zaglądaniem w cudze życie, że aż nawet zapomina, nie pamięta żeby z pracownikiem podpisać umowę, której z założenia miało nie być. Wszystko jutro jutro. Za pracodawcą i umową wg prawej ręki szefowej trzeba dreptać. Wypłata w kopercie " tak wyszło". Zgłoszenie pracownika do urzędu ?
Przejrzałam Marto Wieczorek odprowadzane składki na koncie ZUS za rok 2019 także za rok 2020, czasem pracodawcy odprowadzają składki z opóźnieniem, z przykrością stwierdzam, że będąc pracodawcą nie odprowadziłaś składek nawet od tej umowy zlecenie, którą podpisalas ze mną. To jest normalne co robisz ? Ale jak zapytać Martę Wieczorek, ta pani pyta "a o co chodzi "? " nie wyobrażam sobie"(usunięte przez administratora) i manipulantka, z uprzejmością ma niewiele wspólnego , żeruje na naiwności. Brak wyobraźni tobie szaleje
Przyznam, że nie wiem co odpowiedz o jakichś dachach na akademika ma wspólnego z praca zdalna, ale jeśli już o niej mowa to jak przy tym wygląda bieżący poziom integracji miedzy pracownikami? co z jakimiś imprezami i tym podobnymi? Sami się organizujecie czy Pracodawca dopomaga?
Czy urlop w Marta Wieczorek Miniakademia jest płatny 100%?
Hej, piszesz o umowach cywilnoprawnych, a przynajmniej stwierdzenie, że występują padło pod koniec czerwca. Ciekawi mnie czy cos w tym zakresie mogło się zmienić? Czy wprowadzono ich inny rodzaj? Czy obecnie ktokolwiek jest zatrudniony na UoP?
Odnośnie tego zapytania o sprzęt do pracy zdalnej które zostało zadane to tak w ogóle jest ona w 100% możliwa? mam teraz chociażby przed sobą ofertę dla młodszego kierownika ds. kategorii i w niej piszą akurat o pracy hybrydowej. Czy po dłuższym stażu można być na zdalnym? Ktoś wie?
Czy Marta Wieczorek Miniakademia organizuje swoim pracownikom szkolenia podnoszące ich kompetencje?
(usunięte przez administratora)
Naprawdę tak nad ranem ta Pani nie daje Ci spać, że o tej porze opinie piszesz? Jakie "banany"?
Nie mam pojęcia o czym w tym momencie jest tu mowa. Do teraz także nie wiem jak liczny jest personel ale przy tego typu zapytaniu ciekawa jestem bieżącej atmosfery w zespole. Jaka kultura pracy mogła zostać wyrobiona od 15stu lat funkcjonowania placówki?
Pani Marcie Wieczorek życzyć miłej zabawy sylwestrowej z kolegą Rafałem Si, któremu autobus się nie zatrzymał. Temperaturę proszę sobie zmierzyć.
zastraszania końca nie widać, niektórzy ludzie, nigdy nie przestaną wpadać na ten pomysł
Upust Pani flustracji, widoczny jest po ujawnieniu sprawozdania z kontroli z 2019r., Pani manipulacje i kłamstwa wyszły na jaw. W pewnym momencie nietrudno się zorientować o co kaman.
Praca w tym żłobku to jakieś masakryczne przeżycie. Pani wykręty z umową i wypłatą nadawały się do zgłoszenia do Inspekcji Pracy.
Jaki jest wkład w budowaniu atmosfery w śród pracowników uwzględnia sprawozdanie z kontroli z 2019 r. Dyrekcja zataiła informacje o zatrudnionych opiekunkach. Można sobie wyobrazić atmosferę w żłobku gdzie manipulacja jest na porządku dziennym. Nie mówiąc o chowaniu koperty z wypłatą przez "prawą rękę szefowej" i wmawianiu niekompetencji. Zastraszać się nie pozwolę, nie dam jak to już się zdarzyło. Tym bardziej, iż dyrekcja zaproponowała mnie pracę, nie na odwrót. W żłobku pracowałam z dziećmi, nie żeby coś udowadniać dyrekcji. Podstęp, się nie udał z wyłudzeniem numeru telefonu i zastraszaniu "logiczne". Zastraszać się nie pozwolę.
(usunięte przez administratora)
To nie jest nieco przeterminowane? 2019 to trochę czasu wstecz.
Dziwi mnie, że tą placówką nie zainteresował się dogłębnie Urząd Miasta Poznań. Kontrola pracownika Urzędu Miasta Poznań przełom sierpnia września 2019 r. Cóż Marta Wieczorek ma kłamstwo manipulacje we krwi.
W czasie kontroli urzędnika zamknęłaś dzieci na piętrze żłobka. Dzieci miały cicho się bawić żeby Pani na parterze nie usłyszała bawiących się dzieci. Dzieci tego dnia nie wyszły na dwór, aby Pani z urzędu nie zorientowała się że jest grupa starszych dzieci na piętrze żłobka.
Nie było kontroli na przełomie sierpnia września 2019 r ? Po której został usunięty domek w ogródku w piaskownicy z uszkodzonymi elementami i zjeżdzalnia ? Pracownik z urzędu skontrolował parter żłobka, natomiast na piętro żłobka nie wszedł.
"Strzel sobie buźkę". Poziom zakłamania, manipulacji szefowej i osoby co stawia buźki " nie zgadzam się", że nie było kontroli w żłobku. Tak jak wypłata w kopercie i zwodzenie z podpisaniem umowy.
Twoja opinia jest nie adekwatna do zatrudnienia w Miniakademii oraz nic nie wnosząca (usunięte przez administratora).
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Marta Wieczorek Miniakademia?
Zobacz opinie na temat firmy Marta Wieczorek Miniakademia tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 13.