Opinie o Klinika Weterynaryjna Bemowo Paweł Kowalczyk w Warszawa

Poniżej zobaczysz opinie byłych i aktualnych pracowników o firmie Klinika Weterynaryjna Bemowo Paweł Kowalczyk. Przeczytasz poniżej też opinie kandydatów do podjęcia pracy w Klinika Weterynaryjna Bemowo Paweł Kowalczyk o przebiegu rozmowy kwalifikacyjnej.


Branże: Weterynarze
Weterynarze Warszawa

Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o Klinika Weterynaryjna Bemowo Paweł Kowalczyk w Warszawa

baner wywiady
Sebastian

Brak kompetencji i wiedzy ze strony personelu, zle diagnozy, ceny kosmiczne a warunki żenujące!!! Lecznica została założona w latach 80tych i od tamtego czasu nic tam się nie zmienilo!!! Nie polecam wręcz odradzam!!!

Monika
Klient
@Sebastian

Ceny kosmiczne. Każdy zatrudniony tam lekarz prowadzi działalność gospodarczą i każdy z nich musi sobie na pacjencie zarobić. Wizyty kontynuacji są cenowo wyliczane rożnie, a podane leki w określonych dawkach są takie same. Co do leczenia.... dużo by mowić. Zazwyczaj środki przeciwzapalne i przeciwbólowe, antybiotyki. Jeden tydzień to za mało na jednego pacjenta, zawsze kontynuują leczenie dłużej. Koszty wysokie. Liczy się kasa a nie pacjent. Często wizyty w gabinecie są naciągane tematycznie. Raz leczymy narząd wewnętrzny, a raz kościec. Ale nikomu przed podaniem leku do uszu, nie chce się ich wyczyścić.(usunięte przez administratora) Na koniec RECEPCJA. Pracownicy, bez empatii, zrozumienia, bałagan. Nie ma ścieżki TOR, czyli wywiad pierwszy kwalifikują do skorzystania z pierwszeństwa wizyty. Oczekiwanie na wizyty nowe i z kontynuacji potrafią trwać nawet 3 godziny.(usunięte przez administratora)

M.
Klient

Dewiza szkoleniowa stosowana na recepcji. Jak się korzysta z usług to się płaci, choćby nawet 500 zł każdego dnia. Co z tego, ze za koszty leczenia zwierzęcia rocznie ta klinika przez lat naście utrzymuje kilku pracowników. Średni koszt leczenia średniej wielkości psa- 3 tyś. Jak ktoś nie może w danym miesiącu wycisnąć z budżetu domowego dalszych kwot do leczenia, to się wg ostrego, ostentacyjnego zakomunikowania pracownicy Pani Sylwi - się nie przychodzi. Albo się płaci, albo noe przychodzi. Można oczekiwać na wizytę, ale nie ma gwarancji, ze lekarz przyjmie zwierzę. Front desk z fatalnym wizerunkiem. Brak przeszkolenia do pracy z przemęczonymi czasem oczekiwania klientami, powoduje nieprzyjemne dyskusje i kłótnie z właścicielami zwierząt. Głupie argumenty i infantylne teksty ze strony pracownicy recepcji serwowane są co chwila. Wszystko po to aby pokazać strudzonymi wyciskanym z kasy właścicielom zwierząt, kto tu rządzi. Przykre.

karacik
Klient
@M.

Kompetentna opinia.Ta klinika to umieralnia wyyciskarnia forsy od klientów.

Dawid

Jeśli ktoś czuje się na siłach oceniać pracę weterynarza to pewnie ma kompetencje . Tylko po co jechać do kogoś, można samemu leczyć zwierzaka!!

arthurgordon
Pracownik
@Dawid

Aby oceniac i docenić Dawida trzeba być Dawidem!

Monia Nowy wpis
Klient

Mojemu psu podali szczepionkę z niewiadomego źródła. Po powrocie do domu pies dostał wstrząsu, na rękach bo już nie mógł iść zaniosłam go do kliniki. Za ratowanie mu życia zapłaciłam 2 tys, co chwile jakieś zastrzyki bo nie wiedzieli jak go ratować, ale się udało, ale zeto skruchy. Omijam ta klinikę wielkim łukiem

artur Nowy wpis
Klient
@Monia

Mojemu jamnikowi Rambo tak pomogli,że za ponad 6000 zafundowali mu śmierć w podziemiach tego cholernego przybytku.Współczuje i sobie i mojemu psu i wszystkim poszkodowanym przez pzzernego Kowalczyka,gównego weta z tej pozal sie Boże "kliniki".

Pytanie Nowy wpis
Użytkownicy czekają na odpowiedź 31 dni.
 Pytanie

Jakie są warunki zatrudnienia w Klinika Weterynaryjna Bemowo Paweł Kowalczyk?

Pytanie
 Pytanie

Czy zdarzają się nadgodziny w Klinika Weterynaryjna Bemowo Paweł Kowalczyk?

Z Nowy wpis
Pracownik
@Pytanie

tak

Irena
Klient

Dzień dobry! Chce podać zgłoszenie o próbie (usunięte przez administratora) bo inaczej to nie można określić . Przywieźliśmy swojego psa do Państwa kliniki, wcześniej znajdował się w innej klinice, potrzebował pilnego zabiegu po usunięciu ciała obcego, i jak nam tam powiedzieli zabieg będzie kosztował około 2000, ale nie mieli w tej chwili chirurga wiec przekierowali nas do państwa kliniki, uprzedzili ze jedziemy i sytuacje. Jak przyjechaliśmy, przyjęli nas na recepcji, ale kiedy zapytaliśmy o cenę, to nie podali nam przybliżonej ceny, co dziwne, bo w każdej klinice jest cennik na usługi. Przyszła po nas pielęgniarka i odprowadziła do sali przedoperacyjnej. Po pierwsze Zaskoczył mnie brud i bałagan we wszystkich pomieszczeniach, nie mówiąc o sali operacyjnej, tam gdzie powinno być sterylnie i nie powinni znajdować się obcy osoby. A mnie przeprowadzili tam. Zwróciłam uwagę na sprzęt -to było takie stare i brudne, ze ja tego sobie nie wyobrażam żeby to się wykorzystywało w placówce medycznej. Ale najbardzej mnie zaskoczyło ze pielęgniarka podała mi cenę na zabieg 3000-3500 zł. Domyślam się ze ta cena była wzięta z głowy, i to była proba (usunięte przez administratora) bo pies pilnie potrzebował zabiegu i było liczono na to ze my nie mamy wyboru ( bo przyjechaliśmy z innego szpitalu gdzie nie było chirurga i Panie wiedziały o sytuacji i wykorzystali ja podnosząc cenę i myśląc ze nie mamy wybory, do tego pewnie pomyślały ze jesteśmy obcokrajowcami bo mamy akcent. Tak, mamy akcent, urodziliśmy się w Białorusi ale mamy polskie obywatelstwo, niestety słyszałam o sytuacjach kiedy były próby (usunięte przez administratora) licząc ze obcokrajowcy nie znają się na prawie, na cenach i t d-oczywiście to tylko moje założenie, ale ta cena na pewno była podwyższona z przepuszczenia ze nie mamy wyboru i zgodzimy się na operacje. Przepuszczam tez ze w każdej klinice jest swój cennik i może się różnic , ale nie na tyle. I dziwne ze na recepcji nam nie podali chociaż by przybliżonej ceny, bo pewnie wiedzieli ze lekarz i pielęgniarka ustalają „swoje” ceny. Które się różnią od cenniku szpitala. Zadzwoniłam do innej kliniki weterynaryjnej i tam od razu podali mi cenę na zabieg-1900-2500. I to była cena podobna na ta która mi podali w Poprzedniej klinice , wiec podejrzewam ze ceny na ten zabieg w Warszawie są w tym przedziale. Przy tym obie te kliniki są nowoczesne, jest tam czysto i sterylnie, nie tak jak u Państwa ze nigdy bym nie pozwoliłam tam nawet pobranie badań bo to jest niebiespieczne dla zdrowia zwierząt. Oczywiście natychmiast odwieźliśmy swojego pieska do tej kliniki i chirurg pilnie przeprowadził zabieg, który kosztował nam 2000. Wiec zastanawiam się na jakich podstawach pracuje państwa klinika i nie zostawię tak tego. Na nieszczęściu innych, cierpieniu zwierząt robicie czarna kasę !!!! Będę pisała dalej i informowała o tym co się dzieje w tej klinice .

arthurgordon
Klient
@Irena

W Grodzisku Mazowieckim zapłacilibyście 2xmniej...Ci działający w Warszawie doktory od zwierzat biorą tyle ile tylko da się wycisnąć.

Elżbieta
@arthurgordon

No kasa kasą ale co z jakością? Raczej dobro zwierzaka jest najważniejsze, tam też twierdzisz, że byłoby lepiej pod tym względem czy porównania głębszego to nie masz?

 Rozmowa kwalifikacyjna
Czy po rozmowie w Klinika Weterynaryjna Bemowo Paweł Kowalczyk rekruter odezwał się do Ciebie z informacją zwrotną? Po jakim czasie to nastąpiło? Podziel się swoim doświadczeniem z innymi.
logo firmy ADWOKAT do Kancelarii Adwokackiej
Warszawa
Kancelaria Prawna Pasternak Legal
Wyślij CV
logo firmy Terapeuta Zajęciowy
Warszawa
SZPZLO Warszawa-Ochota
(159 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Performance Marketing Specialist
Warszawa
Mediacore Sp. z o.o.
(57 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Przedstawiciel ds. Sprzedaży
Warszawa
Liberty Direct
(53 opinii)
Wyślij CV
Aplikuj na wiele ofert
M.
Klient

Dewiza szkoleniowa stosowana na recepcji. Jak się korzysta z usług to się płaci, choćby nawet 500 zł każdego dnia. Co z tego, ze za koszty leczenia zwierzęcia rocznie ta klinika przez lat naście utrzymuje kilku pracowników. Średni koszt leczenia średniej wielkości psa- 3 tyś. Jak ktoś nie może w danym miesiącu wycisnąć z budżetu domowego dalszych kwot do leczenia, to się wg ostrego, ostentacyjnego zakomunikowania pracownicy Pani Sylwi - się nie przychodzi. Albo się płaci, albo noe przychodzi. Można oczekiwać na wizytę, ale nie ma gwarancji, ze lekarz przyjmie zwierzę. Front desk z fatalnym wizerunkiem. Brak przeszkolenia do pracy z przemęczonymi czasem oczekiwania klientami, powoduje nieprzyjemne dyskusje i kłótnie z właścicielami zwierząt. Głupie argumenty i infantylne teksty ze strony pracownicy recepcji serwowane są co chwila. Wszystko po to aby pokazać strudzonymi wyciskanym z kasy właścicielom zwierząt, kto tu rządzi. Przykre.

karacik
Klient
@M.

Kompetentna opinia.Ta klinika to umieralnia wyyciskarnia forsy od klientów.

Irena
@karacik

Ty też coś podobnego przeszedłeś, że tak uważasz?

karacik
Klient
@Irena

zaproponowano mi operacje jamnika na dyskopatię,gwarantowali 100% wyleczenia,operacja się "udała"a 7 letni wspaniały jamniczy samiec zmarł.5 dni tego "szpitala"wraz z operatorem kosztowało mnie 6000 i zapłaciłem nim zobaczyłem umierającego przyjaciela...To tak pokrótce,bo szczegółów przeciwko Kowalczykowi nazbierało się mnóstwo.Adwokat odradził mi proces,bo w Polsce biegłymi są koledzy tych "bizniesmienów"z nieboźżej łaski.

karacik
Klient
@Irena

Oboje jesteśmy ofiarami tego samego przedsiębiorcy.

arthurgordon
Klient
@M.

kiedys recepcjonistka oznajmiła mi,że dopóki nie zapłacę[4000]to nie będę mógł zejść na dół aby zobaczyć swojego psa.zapłaciłem i zobaczyłem psa tuż przed śmiercią.

Elżbieta
@arthurgordon

Dość kontrowersyjna opinia. Takie rzeczy to się na filmach nie dzieją przypadkiem?

Irena
Klient
@M.

Absolutnie się zgadzam! Sami (usunięte przez administratora)! Brudno aż się brzydzę tam znajdować .

Elżbieta
@Irena

Jeśli faktycznie warunki sanitarne pozostawiają po sobie wiele do życzenia to raczej takie coś się zgłasza?

arthurgordon
Klient
@M.

Mam podobne doświadczenia z Kowalczykiem a mój pies został ofiara śmiertelną operacji ob.Sterny której koszt wyniósł ok 3000 a cały cyrk 6000

Sebastian

Brak kompetencji i wiedzy ze strony personelu, zle diagnozy, ceny kosmiczne a warunki żenujące!!! Lecznica została założona w latach 80tych i od tamtego czasu nic tam się nie zmienilo!!! Nie polecam wręcz odradzam!!!

Monika
Klient
@Sebastian

Ceny kosmiczne. Każdy zatrudniony tam lekarz prowadzi działalność gospodarczą i każdy z nich musi sobie na pacjencie zarobić. Wizyty kontynuacji są cenowo wyliczane rożnie, a podane leki w określonych dawkach są takie same. Co do leczenia.... dużo by mowić. Zazwyczaj środki przeciwzapalne i przeciwbólowe, antybiotyki. Jeden tydzień to za mało na jednego pacjenta, zawsze kontynuują leczenie dłużej. Koszty wysokie. Liczy się kasa a nie pacjent. Często wizyty w gabinecie są naciągane tematycznie. Raz leczymy narząd wewnętrzny, a raz kościec. Ale nikomu przed podaniem leku do uszu, nie chce się ich wyczyścić.(usunięte przez administratora) Na koniec RECEPCJA. Pracownicy, bez empatii, zrozumienia, bałagan. Nie ma ścieżki TOR, czyli wywiad pierwszy kwalifikują do skorzystania z pierwszeństwa wizyty. Oczekiwanie na wizyty nowe i z kontynuacji potrafią trwać nawet 3 godziny.(usunięte przez administratora)

arthurgordon
Klient
@Sebastian

OBRZYDLISTWO-to jedno słowo w moim przypadku zastępuje wszystkie inne o tej "klinice"

Cxx
Klient
 Pytanie
@Sebastian

Dokładnie, nie potrafią nawet dobrze zrobić rtg i zdiagnozować złamania w łapce psa, narażając go na ból!!! Pies miał złamana łapę, a lekarz, ze to zwichnięcie i jeszcze w zupełnie innym miejscu łapy!!! Lekarz nie miał o niczym pojęcia, palnął coś, żeby tylko palnąć, ze niby zdiagnozował, a opatrunek założył dopiero po interwencji!!! Jak można złamania nie zdiagnozować???!!! Odradzam, bo wykończą tylko psa!!!

Edyta

Ktoś wspomniał tutaj, że każdy lekarz lekarz pracujący w tej przychodni prowadzi własną działalność. Wiecie może, czy to był warunek podjęcia współpracy? Nie ma możliwość otrzymania umowy o pracę? Jestem prosto po studiach, szukam stażu z możliwością podjęcia dalszej pracy, ale nie uśmiecha mi się zakładanie własnej firmy :(

Pytanie
 Pytanie

Czy firma Klinika Weterynaryjna Bemowo Paweł Kowalczyk kieruje się zasadą równości w płacach kobiet i mężczyzn? Chodzi o równorzędne stanowiska.

Dawid

Jeśli ktoś czuje się na siłach oceniać pracę weterynarza to pewnie ma kompetencje . Tylko po co jechać do kogoś, można samemu leczyć zwierzaka!!

arthurgordon
Pracownik
@Dawid

Aby oceniac i docenić Dawida trzeba być Dawidem!

123
Klient
@Dawid

Pamiętaj ze opiekunami/ właścicielami są tez lekarze i oni maja dane na ocenę weterynarza

arthurgordon
Klient
 Pytanie
@Dawid

Można i osobiście holowac swój samochód i osobiście przepchac wychodek które popsuli mechanik wespół z hydraulikiem.jesli płacisz obywatelu to i również oceniasz.A jak wycenić robote weterynarza,który podjął się operacji,dawał gwarancję-a pies nie przetrwał?No i oczywiście forsę wziął....

arthurgordon
Klient
@arthurgordon

rozbawiła mnie pozytywnie

123
Klient
@Dawid

Oceniamy efekty nie gadanie

Tomasz
@123

Masz racje. Oceniane powinny być efekty leczenia. Pracujesz tu czy jesteś klientem i leczysz swojego zwierzaka? Bo ja rozglądam się akurat za pracą. I zależy mi na ocenie czy to dobra klinika jako pracodawca.

Pytanie
 Pytanie

Czy nowo zatrudnione osoby w Klinika Weterynaryjna Bemowo Paweł Kowalczyk otrzymują od pierwszych dni umowę o pracę?

Kasia
Klient
 Pytanie

Bardzo nie polecam tej kliniki! Wczoraj byłam tam z czwórką kociąt 5 tygodniowych. Czekałam na wizytę ok. 2h,po 1h zapytałam techniczkę, kiedy zostanę przyjęta, powiedziała mi z wielką łaską że za 15 min. Chaos jaki panuję w szpitalu na dole jest masakryczny. Po 40 min w końcu poszłam do recepcji, bo kociaki były już głodne. Pani w recepcji powiedziała,że nic nie może zrobić i że jak sobie chcę to mogę isć do innej przychodni, nikt mnie nie zmusza żeby korzystać z tej (sic!), ale w końcu poszła na dół i po intwerwencji zgodził się przyjąć mnie sam dr Kowalczyk! Zaprosił mnie do gabinetu, z którego zostałam wyproszona po 3 min, bo inne techniczki musiały zrobić zdjęcie psu! Lekarz przyjmował mnie na korytarzu na ławce, mimo że moje kociaki jeszcze przed chwilą były bezdomniakami i na pewno były zapchlone i zarobaczone(gdzie jakies standardy bezpieczeństwa?). Ogólnie te kociaki były w bardzo dobrym stanie, były aktywne, biegały, tyle że trochę ropiały im oczka no i te pchły wiadomo. Doktor powiedział,że nie ma co im zakładać książeczek, bo sytuacja ich jest zła i mogą zaraz ZDECHNĄĆ! Tak, powiedział zdechnąć. Powiedział, że nie poda preparatu na pchły, bo mogą tego nie przeżyć, a na odrobaczenie dał parafinę (?) i jakies tabletki. Żadnego nie przebadał, nie dotknął brzuszka, nic! Jednego tylko wyjął na wagę, żeby znać wagę do odmierzenia dawki tabletki. On pytał mnie ile one mają tygodni! Byłam w szoku, ale de facto wyszłam nadal z zarobaczonymi kotami , i parafiną.Straciłam 3h i musiałam jechać do kolejnego weta.Pojechałam na Wyszogrodzką 1, lekarz KAŻDEGO KOTA zbadał, osłuchał, zważył, zmierzył temperaturę, sprawdził uszy, podał lek w płynie na robaki i spsikał preparatem na pchły(dało się i kotki nadal żyją!). Wreszcie poczułam się spokojna, ale wróciłam z wygłodniałymi kociakami i transporterem pełnym kup i sików, bo maluszki już nie wytrzymały. Na prawdę jestem w szoku i w życiu nie zabiorę tam swoich kotów, jak czytam opinie na temat tej kliniki , gdzie ludzie piszą : "przez nich straciłem przyjaciela", "pozwalali konać mojemu psu w cierpieniu" to serio przechodzą mnie ciarki i zastanawia mnie jak im ten biznes się kręci!

arthurgordon
Klient
@Kasia

arthur19p48gordon@gmail.com. Proszę o kontakt jeśli uważa Pani że dwoje może uzyskać więcej niż jedna osoba.

arthurgordon
Klient
@Kasia

Niewiele osób wie,jak obrzydliwa jest ta "klinika" nie ponosząca żadnej odpowiedzialności finansowej za swoje działania.Wezmą od was pieniądze ,"zoperują"a pózniej z łaski swojej wydadzą wam zwłoki.W przypadku mojego jamnika-oddali pooperacyjne ...bez głowy !A miała to być bezpieczna operacja na kręgosłupie .Wszystko to kosztowało 6000 złotych.

arthurgordon
Klient
@arthurgordon

Gdyz jest identyczna z moimi odczuciami w spotkaniach z ową kliniką.Moja opinia jest pozytywna w stosunku do komentarza zas negatywna jeżeli dotyczyc ma Kowalczyka.

Julia
@arthurgordon

Straszne to wszystko co ta pani napisała. Zastanawiam się co robić w podobnej sytuacji, jak reagować... Sam napisałeś że "nie ponoszą żadnej odpowiedzialności finansowej za swoje działania" w takim razie jak się zabezpieczać, gdzie to zgłaszać? Może wiesz, napisz proszę :)

Barbara Goś

Tym wpisem chciałabym przestrzec wszystkich, którzy kochają swoje zwierzęta. 4 lipca zawiozłam suczkę do Lecznica Bemowo na Powstańców Śląskich 101. Suczka była z urazem kręgosłupa. Od 4 do 10 lipca faszerowano ją silnymi środkami przeciwbólowymi. Była tak otumaniona, że wcale mnie nie poznawała. Przez te 7 dni nie zrobiono dla niej nic, ponieważ nie było neurologa który mógłby pojechać na rezonans magnetyczny. lecznica ma 2 neurologów, ale akurat w tym samym czasie obydwaj wyjechali na szkolenie. Kiedy poprosiłam czy w tej sytuacji mógłby ktoś z obecnych lekarzy pojechać z nią na ten rezonans dowiedziałam się, że lecznica i tak mi robi grzeczność wioząc ją na to badanie. Koszt rezonansu to 1150 zł znam inne znaczenie słowa grzeczność. Chciałam dodatkowo pokryć koszty przewozu suczki na badanie. Była w takim stanie, że bałam się ją w ogóle dotknąć, żeby bardziej nie zaszkodzić. Wtedy dowiedziałam się, że to nie przewóz taksówkowy. Osoba decyzyjna pan dr Kowalczyk - właściciel lecznicy, który znał moją suczkę. Ponieważ leczył ją na dolegliwości żołądkowe. Nic dla niej nie zrobił. to był jej 3 pobyt w szpitalu. Zostawiałam w tym szpitalu nie setki a tysiące złotych, bo to nie jedyne moje zwierzę. Jeżeli w tej sytuacji nikt mi nie pomógł to nie jest lecznica tylko firma, dla której liczy się kasa. Suczkę badał profesor Sterna i była możliwość, żeby przeprowadził operacje przed urlopem. Ale nie było rezonansu. Pan dr poszedł na urlop, a mnie wysłano do kliniki małych zwierząt na SGGW do dr Trębacza. pan doktor zrobił operacje i po 2 dniach przewiozłam ją ponownie do lecznicy Bemowo. Otrzymując kartę wypisu zauważyłam, że pan dr Trębacz nawet nie wyznaczył wizyty kontrolnej pooperacyjnej - to chyba nie jest normalne. Lekarze na Bemowie obejrzeli otrzymaną płytkę pooperacyjną jak również wypis. Wiedzieli, że operacja się nie udała, ale w tej lecznicy obowiązuje etyka zawodowa. Wiedzieli, że moja suczka nie ma żadnych szans, ale powiedziano mi, że teraz mam ją rehabilitować. Odebrałam suczkę 18 lipca, bo już nie chciano jej trzymać w szpitalu. Załatwiłam rehabilitacje, ale suczka jej nie dożyła. Zmarła następnego dnia. Odebrałam wrak suczki niemający już żadnych szans i jeszcze do tego z wrzodem w oku, który podobno też wymagałby operacji. Tak więc zrobiono mi grzeczność, która kosztowała 9000 zł i zabito suczkę. Ponieważ nie można mnie bezkarnie oszukiwać zrobiłam suczce sekcje zwłok i skonsultowałam płytkę pooperacyjną z 2 niezależnymi lekarzami. Suczka po tej operacji nie miała szans na życie. Przestrzegam Państwa przed tą lecznicą i pseudo-szpitalem. Proszę też popatrzeć na inne opinie. Zrobili ludziom kochającym swoje zwierzęta wiele krzywdy. Barbara Goś

arthurgordon
Pracownik
 Pytanie
@Barbara Goś

I mojego jamnika Rambo także tam uśmiercono...za 5 tysięcy!Dokonując operacji kręgosłupa sprzecznej ze wszelkimi zaleceniami,o czym dowiedziałem się w Berlinie[tam nie mają kolesiów ci z Bemowa].Adwokat napisał do nich pismo żądając zwrotu pieniędzy,ale bez przekonania że odniesie to skutek pozytywny w erpeówku.Może połączymy nasze siły żeby im tu namieszać?660195449

Iza

Jak zarobki na recepcji w klinice?

arthurgordon

Swietna robota.Kowalczyk nie wymaga od personelu przedstawiania się pacjentom.Nie ponosi się w tej robocie żadnej odpowiedzialnosci.Anonimowo można coś tam spieprzyc,i nie ma problemu-ostatecznie zwierzątko mniej kosztuje niż samochód.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Nina
@arthurgordon

Popieram. Jakby ktoś szukał niezobowiązującego zajęcia to jest idealne miejsce. Można mieć zapisanych pacjentów, ustaloną listę zabiegów i nie przyjść do roboty. Nic się nie stanie. Do pracy na recepcji też nie trzeba mieć szczególnych kompetencji, nawet nie trzeba wiedzieć czy jest lekarz do którego przyjmuje się wizytę. Wystarczy umieć podnieść słuchawkę telefonu i jak trzeba to pogonić namolnego klienta ☺️ Żyć nie umierać!

Etap 1
Etap 2

Zostaw merytoryczną opinię o Klinika Weterynaryjna Bemowo Paweł Kowalczyk - Warszawa

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej

Klinika Weterynaryjna Bemowo Paweł Kowalczyk
1/5 Na podstawie 1 ocen.
  • Zobacz wywiad
  • Powstańców Śląskich 101
    01-495 Warszawa
  • NIP: 5221037814 REGON: 012547522
gemius

Wyniki badania GEMIUS/PBI dla wybranych węzłów w Styczniu 2023r.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. pracuj.pl 4 309 200
  2. GoWork.pl 4 049 352
  3. olx.pl - praca 3 255 228
  4. jooble.org 2 682 558
Klinika Weterynaryjna Bemowo Paweł Kowalczyk
Przejdź do nowych opinii