Co ja widze, co ja widze?! Widze widzew w trzeciej lidze!
Czy to prawda że jak chcesz skorzystać z palarni to musisz pobrać numerek? Czy to prawda że jeśli chcesz zaczerpnąć świeżego powietrza na zewnątrz hali to też musisz skorzystać z tej opcji, czyli pobrać numerek? Czy prawdą jest że numerki oprócz cyfr są kolorowe np. żółte i czerwone? Czy jest prawda że tylko produkcja musi przechodzić taką procedurę?
odp1 : tak ,odp2: tak , odp3 : tak , Co do ostatniego pytania to biurowi nie korzystają z palarni dla pracowników hali ( pracownicy hali to nie tylko typowo produkcyjni, są to też pracownicy działów pomocniczych )
Dlaczego wg Was wychodzenie na zewnątrz hali produkcyjnej uwarunkowania pobraniem kartki z kolorem oraz numerem, czy to Wam przeszkadza lub w jaki sposób uwłacza? Czy macie jakieś premie, czy tylko pensje? Bo z wcześniejszych wpisów i rozmów wnioskowałem że premie są ale ich nie ma. Za co je otrzymujecie? Co do warunków pracy - jaki jest sposób odprowadzania toksycznych dla organizmu oparów (i czxy w ogóle jest) z maszyn u urządzeń? Jak wyglądają kontrole firm i instytucji które są zobligowane do nadzoru nad Waszą firmą? Czy w ostatnim roku były składane skargi, organizowane protesty?
Wy się weśta za robote a nie za palenie papierosków bo was wszystkich (usunięte przez administratora)!! Na wasze miejsce jest dziesięciu chętnych co z pocałowaniem w du.psko będą (usunięte przez administratora) jak małe traktorki i to bez wychodzenia na papieroska!!! Zrozumiano?!
weź , przestań sobie jaja robić ,z tymi tekstami , nic nie wiesz o tej firmie . Jedyne co, to jak zwykły (usunięte przez administratora) piszesz takie bzdety , że nawet w kabaretach tego nie chcą . Masz chętnych do pracy ? to dawaj ich , albo sam sie zatrudnij , załóż berecik z antenką na czerep i pracuj, tylko równomiernia ruszaj łapkami by antenka w rezonans nie wpadła
Zadajesz ciekawe pytania , ale krótko ; mnie te śmieszne kartki nie przeszkadzają , a jeśli ktoś ma inne zdanie niech sie wypowie , Co do premii ; te sprawy reguluje regulamin premiowania a co on zawiera ? , jak zgłosisz sie na rozmowę to przyjmujący na pewno o nim opowie . Co do warunków pracy ; to nie są czasy wczesnego kapitalizmu gdzie nie dbano o środowisko i zdrowie pracowników . Jak sie przyjmiesz na czas próbny , przekonasz sie o tym
Tak, a ty wiesz o tej firmie. Orzeł jesteś wśród ptaków. Co 3 lata zmieniasz firmę taki specjals. Zadaj sobie tylko pytanie dlaczego bliżej domu nie pracujesz tylko coraz dalej? Bo cię nawet sąsiedzi znają. Takie firmy jak ta biorą do zarzadzania ludzi z odległych powiatów żeby wprowadzili zamordyzm i terror a potem to już tylko sobie podsypują. Takie tłuste koty! Zyski wypracowane były a premii nie było bo zatrudnienie jest 1: 2.. Co do środowiska mogę wypowiedzieć się tylko tak. Jeszcze miesiąc temu na hali stały myjki z TRI. A opary z maszyn lecą sobie w powietrze, następnie jest zasysane w nawiewy i znów wyrzucane na halę. Taka wentylacja????.
O !!! aleś mnie rozszyfrował , no cóż widać, że nie wiele wiesz o obecnym rynku pracy , zmieniając firmy rozwijasz sie intelektualnie i technicznie , a nie siedzisz na (usunięte przez administratora) w jednej firmie przez co stoisz w miejscu( pod wspomnianymi wzgledami) obsługując przestarzały park maszynowy , obrabiarki sterowane numerycznie są dla nowych wykształconych po studiach . Co do wspomnianych W LICZBIE MNOGIEJ myjek z medium myjącym trójchloroetylenu . Nie wprowadzaj ludzi w błąd , była JEDNA myjka , a z opisu jej funkcjonowania widać ze nigdy jej nie obsługiwałeś . Budowa jej była taka, że opary TRI, NIE wydostawały gdyż pozostawały w jej cześci zwanej Odzyskiem . Piszesz o wentylacji , i znów widać amatorszczyzne , przestudiuj teorie o wentylacji a wtedy bedziesz wiedział że to co jest zasysane przechodzi przez filtry wyrzucane jest na zewnątrz . w przeciwnym wypadku żadna kotrola środowiskowa nie dałaby zgody na dalszą działalnosc produkcyjną
Pracownicy mają 30 minutową przerwę, która mogą wykorzystać na posiłek lub inny cel. Jak ktoś pali, to może wyjść na papierosa. Przełożony decyduje kiedy możesz wyjść.
Cześć. Wyczytałam w komentarzach, ze firma od maja tego roku wprowadziła pracujące niedziele i soboty. Czy ktoś moze to potwierdzić? Wiecie, czy te dni są dodatkowo wynagradzane, lepiej płatne? Zastanawiam sie tez, czy można odmówić pracy w weekend, czy pracownicy sami się zgłaszają. Jak ten problem jest rozwiązany?
Tak, to prawda pracujemy nawet w święta. Przynajmniej nie widze tego chlejusa mojego męża, to taki pijak. A tak serio to nie wiem bo tam nie pracuje.
Julia. Lektura opinii na tym forum to strata czasu. W jednym miejscu piszą, że coś tam coś tam, a w innym, że wprost przeciwnie. To typowe internetowe trollowanie i hejt. Najlepszym sposobem na poznanie tego co oferuje firma jest poznanie tego od środka, a nie śledzenie opinii pisanych przez nie wiadomo kogo na niekontrolowanym forum, gdzie jedyne, co jest moderowane, to wulgaryzmy.
(usunięte przez administratora)
Naucz się pisać po polsku i dopiero zabieraj głos. Tak będzie lepiej dla Ciebie i społeczeństwa
Macie kartę na siłownie ?
ja mam 3, a kolega 4. Nic nie stoi na przeszkodzie żeby mieć 5. Zycie jest za krótkie żeby się ograniczać. Czasem moja żona mówi mi kup twaróg, a ja kupuje ser żółty bo twarogu nie lubię. Ale nie chodzę do biedronki tylko do Lidla bo pracuje w Wuzetemie i zarabiam dobrą kasę. Możecie się śmiać, albo się nie śmiać jak chcecie, co mnie to ku.. obchodzi co wyrobicie ze swoim życiem.
Ile jest zmian w Warszawskie Zakłady Mechaniczne Pzl-Wzm w Warszawie S.A.?
to są plany , a z planami jak z pogodą . Podobnie jest z pracą w systemie czterobrygadowym jaki ma zostać wprowadzony . Niestety obecne kierownictwo znowu nie zdaje sobie sprawy z tego, że ( jeszcze) pracujący starzy pracownicy ( zatrudnieni na Czerniakowskiej) mają choroby towarzyszące wykluczające pracę na nocnej zmianie . A niestety bez tej ekipy , z całym szacunkiem do młodzieży nowo zatrudnionej , zakład szybko legnie
Jako że niedawno pojawiło się nowe ogłoszenie o pracę na stanowisko technologa czuje sie w obowiązku poinformowania nowych kandydatów o sytuacji tej firmy. Plusem tej firmy jest na pewno atmosfera, ludzie bardzo w porządku przyjaźnie nastawieni i raczej chętnie pomagają. Maszyny w większości stare, ale na hali panuje porządek i czystość. I to byłoby na tyle jesli chodzi o plusy... Nie poleciłbym nikomu ambitnemu pracy tam. Ludzie stamtąd sami sie zwalniają. Na rozmowie o pracę kierownicy zachęcają licznymi benefitami, premiami i podwyżkami jednak od kilku lat nie było tam żadnych podwyżek ani premi, pensje są niskie, masz tyle ile wywalczysz sobie na start. Firma nie ma pieniędzy, jest zadłużona. Dział handlowy i dyrektorzy zmieniani kilka razy w ciągu ostatniego roku. Magazyny zapełnione bezuzytecznym złomem. Firma zarządzana przez dwie kobiety które kompletnie nie wiedzą jak zarządzać taką firmą, bez żadnej wiedzy technicznej i uporczywie trzymający się stołków. Dyrektor techniczny mimo że to człowiek o dużej wiedzy to niestety traktuje ludzi z góry i jedynie cenzura powstrzymuje mnie żeby nie napisać tu dosłownie kim jest ten Pan. Praca głównie w autocad oraz na dokumentacji z archiwum z lat 60tych, Na prace w programie 3d nie masz co liczyć. Firma zakorzeniona jeszcze mentalnie w PRL. Zero możliwości rozwoju czy awansu... Podsumowując omijałbym tą firmę szerokim łukiem. Były technolog
Dzięki za rzetelną opinię, szukam właśnie informacji na temat pracy w Pzl-Wzm w Warszawie. Napisałeś, że pracowałeś tam na stanowisku technologa. A jak wyglądało Twoje rozstanie z firmą? Mam głównie na myśli to, czy przeprowadzili z Tobą jakąś rozmowę, pytali dlaczego się zwalniasz itp.
Pomijając szczegóły to po niecałym roku pracy na stanowisku technologa podziękowano mi za uczciwą, dobrą pracę w sposób który nie życzę nikomu. Najkrócej mówiąc zrobili miejsce dla innego pracownika uzasadniając to tym że nie sprawdziłem się na stanowisku... co jest totalną bzdurą ponieważ nikt nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń co do mojej pracy. Teraz mają problem bo w krótkim czasie zwolniło sie dwóch konstruktorów i technologów i szukają kogoś na zastępstwo. Nie zwracaj sobie głowy pracą tam bo to strata czasu.
Dzięki za przestrogę. Cieszę się, że poświęcasz czas na pokazanie tej drugiej strony medalu, ale mimo to dopytam o jeszcze jedną kwestię. Pisałeś, że nie ma w Pzl-Wzm podwyżek ani premii, a co z benefitami?
Jeśli chodzi o benefity to nie jest najgorzej. Karta multisport oraz opieka zdrowotna w luxmed. Dodatkowo na święta karta podarunkowa i to by było na tyle. Czyli raczej taki standard.
Panie Damianie! Cóż to za liczne kłamstwa i niedopowiedzenia z Pana strony. W całej tej swojej wypowiedzi zapomniał Pan wspomnieć że Pana błędy na stanowisku technologa obrosły już w firmie legendą - nawet prosta zmiana przewodnika produkcyjnego była czasami ponad Pana siły. Zapomniał Pan także wspomnieć że pomimo że wciąż się Pan uczył, firma zaproponowała inne stanowisko aby mógł się Pan rozwinąć - tutaj także beż pozytywnego skutku. Rozumiem że frustracja kazała Panu szukać winnych Pana niepowodzenia ale żeby obarczać aż Zarząd spółki o niegospodarność - no to lekka przesada. I skąd zna Pan wyniki Spółki skoro był Pan tam technologiem? Co do podwyżek - kolejne kłamstwo... działy produkcyjne co roku dostają podwyżkę płacy, dzieje się to także z najlepszymi pracownikami w biurze. Niestety Pan Damian nie zaliczył się do nich dlatego ta frustracja w wypowiedzi powyżej. Więcej samokrytyki Panie Damianie bo jako inżynier musi się Pan jeszcze wiele nauczyć. Powodzenia w nowej pracy !
Bardzo ciekawe bajki Pani opowiada, zabrakło tylko opowieści o smokach. Proszę mi napisać co jest z mojej strony nieprawdą? Napisałem swoją opinię najbardziej obiektywnie jak mogłem podkreślając zarówno zalety jak i wady pracy w Państwa firmie. Co do przewodników to została Pani źle poinformowana, ja pracowałem jako technolog i tworzyłem technologię, przewodnikami zajmował się dział planowania produkcji więc proszę się doinformować. Dodatkowo stanowisko konstruktora zaproponowano mi ponieważ zwolniło się dwóch na dwóch pracujących konstruktorów w przeciągu miesiąca i nie było osoby chętnej przejąć dodatkowe obowiązki. Kierownik przyszedł do mnie z podkulonym ogonem i poprosił mnie o zostanie konstruktorem ponieważ narobiły się zaległości na kilka miesięcy pracy. Dodam że nikt nie zgłaszał do mnie jakichkolwiek zastrzeżeń co do mojej pracy zarówno na stanowisku technologa jak i konstruktora. Przejąłem obowiązki dwóch osób gdzie dodatkowo nikt mnie w te obowiązki nie wdrażał... Temat powodzeń i niepowodzeń firmy był poruszany na cotygodniowym spotkaniu technologicznym więc ciężko byłoby o tym nie wiedzieć, było to również widać po drastycznie malejącej produkcji z miesiąca na miesiąc. Moja wypowiedź odnośnie podwyżek dotyczy głównie działu technologicznego, może zaprzeczy Pani że nie było tam żadnych podwyżek od dwóch lat? Przykre jest to że próbujecie bronić się w tak okropny sposób i kłamliwie wmawiając mi niepopełnione błędy. Niech to będzie przestrogą dla przyszłych inżynierów planujących pracę u Państwa. Mam nadzieję że do tej rozmowy dołączą się również inne osoby i potwierdzą moje stanowisko.
Muszę przyznać, ze to co najmniej mało kulturalny wpis i uderza dość mocno personalnie. Myślę że każdy pracownik ma prawo do wyrażenia swojej opinii, która nie zawsze musi być wygodna dla pracowdawcy... A frustracji nie widzę w tej opinii, nie zabrakło przecież pochwał w stronę pracowników. Także proponuję @Her Bata więcej pokory oraz wziąć te uwagi do siebie, w przyszłości na pewno pomoże w prowadzeniu firmy. Pozdrawiam.
Dzięki za odpowiedź. Czyli można liczyć na kartę Medicover, opiekę lekarską w Luxmed i prezenty świąteczne. A czy praca w Pzl-Wzm jest też w święta i weekendy?
Panie Damianie ale to wszystko prawda. Nie pracuje pan tu może od roku ale szkody które wyrzadził nam Pan pomyłkami obrosły na kwoty kilkudziesięciu tysięcy złotych... do tej pory opowiadamy sobie anegdoty o niezgułowatym Damianie. Apeluję o pokorę Panie Damianie, jeśli komuś już przyszło Panu zwracać uwagę, to proszę zacząć od siebie.
Pan Damian po tych komentarzach popełnił samobójstwo z poczucia winy. Wstydź się WZM za to co zrobiliście biednemu człowiekowi!
Zrobiliście mi dzień tymi komentarzami, przykro mi że dalej wam sie nie wiedzie :) Widzę że dalej nie macie co robić w tym WZMie, ciekawe że piszecie te komentarze w godzinach pracy, weźcie się w końcu za robotę w tym wzmie to moze poprawcie swoją sytuację. @koffee @nick Jeśli macie Panstwo nieco odwagi i honoru to proszę o przestawienie sie, szybko zweryfikujemy prawdziwość waszych komentarzy. Ciekawia mnie szczegolnie te pomyłki ktore przechodzily zawsze skrupulatnie sprawdzone i podpisywane przez kierownictwo. I pytanie kogo tak bardzo zabolal moj komentarz że pofatygował sie pisac do mnie prywatne wiadomości na facebooku z jakiegos fake konta po takim czasie? Nie pozdrawiam, Były technolog
Panie Damianie, faktycznie nie wszystko słowa jakie padły pod Pana adresem powinny w ogóle paść, lecz prawda jest taka, że podjęliśmy decyzję o końcu współpracy z Panem, ponieważ dość szybko odkryliśmy Pana toksyczny charakter w pracy - wszczynanie awantur z pracownikami, obwinianie innych za swoje porażki, nieumiejętność przyznania się do błędu oraz to wszystko, co niesłusznie Pan o nas pisze tylko utwierdza nas w przekonaniu, że postąpiliśmy słusznie. Nie chcemy ciągnąć tej farsy z Pana udziałem, dlatego apeluję aby przestał się już Pan pogrążać - świat jest mały i biorąc pod uwagę, jak często musi Pan zmieniać swoje miejsce pracy na pewno spotka Pan kogoś z naszej firmy na swojej ścieżce zawodowej. A złe wrażenie trudno jest już zatrzeć, więc nie ma co go pogłębiać. Pozdrawiam i życzę powodzenia w życiu i więcej spokoju.
Widze że dalej nikt nie ma odwagi sie podpisac pod swoimi słowami więc nie ma sensu kontynuować tej konwersacji, egzystujecie w zbyt płytkim brodziku intelektualnym, a wasza elekwencja nie jest adekwatna do mojej erudycji. Nie miałem i nie mam ochoty tu wiecej wchodzic i odpisywać, bo mnie nie interesuje wasza sytuacja i kłamstwa ktore rozpuszcza zarzad firmy szukajac zemsty za komentarz. wszedłem tu tylko dlatego że ktoś z fake konta wysyla do mnie obraźliwe treści i jest to wasz pracownik co rowniez świadczy tym jak bardzo sobie nie radzicie. Apeluję, żebyście to wy przestali sie juz pogrążac i pisać te bzdury pod moim adresem, każdy kto ze mna pracował wie ze mam bardzo łagodny i ugodowy charakter. Moj komentarz podkreśla zarówno wady i zalety pracy u was i jest jak najbardziej obiektywna opinia. Porzadna firma nie przejęłaby sie jednym komentarzem, potrafi sama sie obronić, tego wam jeszcze brakuje ale życzę powodzenia w dalszym rozwoju.
@Koffee, @Nick, @ kier mag - aż nie wiem jak Wasze wpisy skomentować... Po pierwsze nawet jeśli macie takie a nie inne opinie o Panu Damianie, to kultura osobista i wychowanie nie powinny Wam pozwolić chociażby pomyśleć o prezentowaniu ich na forum... To jest zdecydowanie poniżej jakiegokolwiek poziomu i absolutnie nieprofesjonalne. Ciekawe, czy gdybyście Wy dowiedzieli się jakie inni mają opinie na Wasz temat i jednak nie są tak pozytywne jak w Waszym wygórowanym mniemaniu o sobie, to nie poczulibyście się źle. O prywatnych wiadomościach na FB już nie muszę chyba wspominać, bo takie zagrywki to już szczyt bezczelności i prawdopodobnie podpada pod paragrafy z KP lub KC. Jeśli ktoś na spokojnie i uważnie przeczyta wpis P. Damiana i Wasze odpowiedzi, to sam wyciągnie wnioski, czy warto rozpoczynać współpracę z Wuzetem, obawiam się, że jednak będzie szukał innego pracodawcy. Jako były pracownik, który miał styczność z Panem Damianem i dość dużo z nim współpracował, muszę potwierdzić, że jest on osobą, z którą wspólna praca jest jak najbardziej możliwa i przynosi wymierne efekty. Oczywiście zdarzały się (jak każdemu) gorsze dni i pomyłki, ale na pewno nie były one tak spektakularne i kosztowne, jak prezentuje się je w komentarzach.
weź się lecz cżłowieku bo przychodzisz tu tylko awanture robić i zmyślasz że ktoś do ciebie z firmy pisał, chyba tylko problemów szukasz
Na produkcji podwyżek od 2013 nie było.obecnie pracownicy produkcyjni w zarządzaniu są przy pomocy bata, nagan, zwolnień dyscyplinarnych.
większych bzdur, dawno nie czytałem . Jesteś pracownikiem ? To co Ty tam jeszcze robisz ? skoro łamane jest tam prawo za pomocą kar cielesnych ( bata ) , czy też regulaminowych ( których jako pracownik jakoś niedoświadczyłem) Zwolnienia dyscyplinarne za różne pseudo przewinienia porządkowe były za poprzedniego dyrektora technicznego , nie majacego pojecia o tym co produkujemy
trzeba mieć nieźle wybujałe ego by pisać o swojej domniemanej erudycji i jednocześnie walić błąd za błędem i się ośmieszać tak bardzo :D
No nie wiem, czy ego jest 'wybujałe' Człowiek pisze kulturalnie, poprawnie, bez emocji, a widzę, że atakuje go swora cieniasów umysłowych, ktora nie opisała żadnych konkretów oprócz 'chodzą słuchy' i coś 'obrosło' Przecież widać gołym okiem, że człowiek was zjada intelektualnie.
Pracując w firmie WUZETEM przez kilka lat, oceniam ją naprawdę pozytywnie. Wspaniali ludzie, szczególnie pracownicy z dłuższym stażem, ale nie tylko ci. Zarobki na średnim poziomie. Można liczyć na dobry pakiet dodatkowych świadczeń: opieka medyczna, karta sportowa, dodatki na Święta, wczasy pod gruszą. Wiele zależy od bezpośredniego przełożonego i od działu, w którym się znajdujesz. Mi przyszło pracować w bardzo dobrej atmosferze i dobrym zespole, gdzie mogłam się rozwijać. Obecnie po zmianie zarządu w całej firmie następuje wiele zmian, trudno przewidzieć czy na lepsze, czy na gorsze.
Po zmianie zarządu ja tam jestem managerem. A to oznacza, że będziesz w pracy stał na baczność a poruszał się biegiem z nogami na wysokości lamperii!!! Będziesz się modlić, żeby trafić do ruskiej niewoli albo zginąć bydlaku!!!
Jak widać po takim wpisie , na stanowiskach znajdują sie ludzie o najwyższym poziomie kultury i znajomosci prawa pracy a zwłaszcza wiedzy na temat mobbingu . Ciekawy wpis , zwłaszcza dla sądu pracy , ciekawe co na to zarząd firmy
Ale ja bardzo proszę troszeczkę grzeczniej bo do mnie Pan rozmawiasz, tak?! No! Lepiej się pilnujcie kolego Kuśmider bo młotka w ręku nie umiecie utrzymać a robota stoi! Ja mam na was oko!
To ja jestem Rada Nadzorcza ale zapraszam, moje drzwi są otwarte dla każdego. Dobro robotników nadrzędnym celem Partii. Jak by nikogo nie było, to w szafie stoi magnetofon szpulowy, można się nagrać i powiedzieć co komu leży na sercu.
Dsl a ty kociej mordy dostałeś, że tak przeklinasz?! Jak będziesz fikał to cię z roboty na zbity pysk wypierdole!!!
Kilka lat pracowałeś?! Nie widziałem cię ani razu, musisz się dobrze maskować w robocie. Mam cię na oku, pamiętaj
Czy na lepsze? Nie, zdecydowanie. Czujniki na urządzeniach, kamery, podglądanie, podsłuchiwanie oraz straszenie. To jest obecnie obraz pracy w tej firmie. Ok. tygodnia temu pracowników podzielono na grupy kilkunastoosobowe i wzywano po kolei do prezeski na rozmowę. Rozmowa przebiegała w bardzo nerwowej atmosferze. Krzyczała na pracowników, straszyła, zmieszała po prostu z błotem. Jest to smutne ponieważ l;udzie robią to co im się każe a jednak prezes i jej otoczenie wie lepiej że można wycisnąć z tych maszyn i urządzeń jeszcze 30% i temu ma służyć cały system inwigilacji i śledzenia pracowników. Do tego od maja zaczyna się praca w systemie 4 brygadowym. Pani się czasy i zakłady pomyliły, Dwoje prezesów, Sześciu dyrektorów oraz zastępców. Każde z nich pensja, służbowe auto (nie, nie 20 letnia Jetta) Kierownicy i mistrzowie dodatki paliwowe i sowite wynagrodzenie. Nic dziwnego że nigdy nie starcza na podwyżki dla pracowników. Średnia na produkcji 3,800 brutto.
Hmmm, bardzo ciekawe, że pracownik wie jaka jest średnia wynagrodzeń. Reszta spostrzeżeń równie trafna? Jeśli ktoś jest zainteresowany pracą w WUZETEM, niech wyśle CV, to pozna i warunki pracy i wymagania. Czytanie wypowiedzi frustratów na tym forum na pewno nie da wiarygodnej odpowiedzi.
Bardzo krótko - jeśli lubisz firmy, gdzie stanowiska przełożonych są obsadzane nie wg kryterium fachowości, lecz po znajomości, nepotyzmie i kumoterstwie, jest to przedsiębiorstwo dla Ciebie.
Serdecznie zapraszam na konfrontację w pn do mnie. Moje drzwi są otwarte. Mam nadzieję, że będziemy mogli porozmawiać merytorycznie. Interesuje mnie pierwsza część wypowiedzi. Z chęcią poznam szczegóły.
Prezesie... Pan wie, że ja wiem... I ja wiem, że Pan wie, że ja wiem. A skoro obaj wiemy, że wiemy, no to wiemy. Prezesie, jak polece ja, to poleci też kierownik produkcji, jak poleci on to poleci i kierownik zmiany, jak polecą oni to poleci też brygadzista, a jak brygadzista poleci, to poleci też inżynier Kwiecień, księgowa Jadwiga Robień- Kruszkowska jest nie do ruszenia i ja coś o tym wiem... Prezesie, nie roztrząsajmy tematu... to nikt nie ucierpi, rozumiemy się?! Bo jak się nie będziemy rozumieć... no to... będzie żle, a jak się będziemy rozumieć... no to będzie dobrze... To jak?! Rozumiemy się?!
@Prezes Zarzadu - Jak to jest że w czasie pracy sprawdza Pan komentarze na portalach internetowych na swój temat? Zakładam że o 11:59 jest pan w pracy. A co do pracy stanowczo odradzam. WUZETEM = OSTATNI CHLEB
Pewny jesteś, że byłeś / jesteś pracownikiem tej firmy czy po prostu ktoś płaci Ci za pisanie takich postów . Uważam , że post jest fałszywy i nie należy brać go pod uwagę , skoro autor nie wie jakiej płci jest prezes zarządu tej firmy .
W pracy mam czas, żeby sprawdzić komentarze na portalach internetowych. O 11.59 akurat pisałem wypowiedzenie dla inżyniera Dryblika. Upominał się o podwyżkę. Zresztą już od dawna miałem na jego miejsce człowieka. Nic nie umie ale siedzi cicho. A Pan lepiej niech się nie interesuje tym co ja w pracy robię bo kociej mordy Pan dostaniesz. I tyle w temacie.
Pani wie i my wiemy. Kogo zwolniła firma w ostatnich kilku miesiącach oraz powód tych zwolnień?
Praca w tej firmie przez okres 1,5 roku jako jeden z kierowników działów technicznych daje mi możliwość szerszego opowiedzenia o warunkach panujących w firmie, wewnętrznym klimacie oraz perspektywach pracy dla przyszłego pracownika. Jednakże już na starcie mogę powiedzieć że wynikowa opinia jest negatywna, także jeśli ktoś planuje dalej aplikować na oferowane przez firmę stanowiska to odradzam czytać ;) Na początek to co najbardziej interesuje przyszłych kandydatów: -Pensja: Nie ma co liczyć na kokosy i wizję zbijania majątku poprzez pracę w Wuzetemie. Pensje dla podstawowych specjalistów bardzo często z pogranicza najniższych krajowych. Wynegocjowanie stawek wyższych o kilkaset złotych jest praktycznie niemożliwe (opinie wielu nowych pracowników z którymi rozmawiałem po ich zatrudnieniu w Wuzetemie). Sam miałem styczność z możliwością prowadzenia rekrutacji na stanowiska swojego działu i niestety pole manewru jeśli chodzi o finanse było znikome. Aby zapewnić pracownikom lepsze pensje konieczna była walka o podwyżki dla nich już w trakcie zatrudnienia. - Benefity: Bardzo podstawowy pakiet uwzględniający jedynie opiekę medyczną w LuxMedzie (chyba najgorszy standard obsługi z dostępnych firm prywatnej opieki), karta Multisport z małym dofinansowaniem ze strony firmy, wczasy pod gruszą, małe premie pod koniec roku (w granicy do 600 zł) oraz dla kierowników dodatkowy ryczałt za korzystanie z samochodu prywatnego do celów służbowych. - Zakres zadań: Raczej nie ma co liczyć że zakres zadań omówiony podczas rozmowy kwalifikacyjnej będzie się równał z tym który zostanie przydzielony z czasem. W miarę upływu czasu oraz prezentacji swojej osoby jako kompetentnej oraz skorej do podejmowania zadań, zostaną przydzielane kolejne obowiązki oczywiście bez dodatkowej gratyfikacji finansowej do pensji (robisz to dla swojego własnego rozwoju! :) ). Na plus można wykazać szczegółowe omawianie zadań z bezpośrednim przełożonym (dyrektor działu technicznego w moim przypadku) co minimalizowało możliwość popełnienia błędu oraz dawało jasne wytyczne co do wykonywania zadań. - Możliwości rozwoju: Praktycznie znikome, bardzo mała możliwość awansu pionowego w firmie , chyba że na stanowisko specjalnie stworzone aby podnieść prestiż pracownika i dać mu możliwość podwyżki finansowej - sytuacja rzadko spotykana. Raz na rok jest tworzony plan szkoleń dla pracowników poszczególnych działów poprzez odpowiednich kierowników. Niestety w trakcie upływu czasu, plany są rewidowane i bardzo często uruchomione zostaje jedynie około 15-20 % założonych szkoleń. Często zmniejszając ilość dedykowanych pracowników, przez co możemy się nie znaleźć w gronie szczęśliwców. Sam osobiście przez prawie 1,5 roku pracy nie uświadczyłem ani jednego szkolenia, musząc podnosić osobiście swoje kompetencje bez pomocy zewnętrznych osób. Dla osoby która stawia na rozwój osobisty, będzie to gigantyczny minus. - Atmosfera wewnętrzna: Przez dziesięciolecia pracy tej firmy (siedząc w jednym pomieszczeniu z pracownikiem z 30 letnim stażem można usłyszeć wiele ciekawych historii :) ), atmosfera była jednym z głównych filarów pozytywnej pracy w Wuzetemie. Niestety wraz z nastaniem ery zarządzania firmy przez dwie panie manager z ramienia ARPu, nie posiadających żadnej wiedzy technicznej nt. produkowanych przez firmę produktów ani odpowiedniego podejścia do pracowników, atmosfera w firmie zaczęła podupadać i dla niektórych pracowników z większym stażem stała się powodem do odchodzenia z firmy. W moim odczuciu atmosferę można uznać za pozytywną na niższych szczeblach pracowniczych do granicy szczebla kierowniczego, gdzie nie musimy stykać się z "polityką" wewnętrzną firmy. Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz :) Istnieją oczywiście pewne jednostki w firmie, które wprowadzają szczególny zamęt (dział jakości) w atmosferę, nie polepszając już kiepskich warunków tam panujących. Reasumując: Wuzetem jako firma z produkcją niszową na rynku przemysłowym, będzie dobrym acz krótkim czasowo miejscem dla młodych i mniej ambitnych inżynierów którzy chcą rozpocząć swoją powolną ścieżkę kariery. Dla ludzi z większymi wymaganiami, chcącymi się rozwijać w sprzyjających warunkach i nastawiających się na długotrwałą współpracę - nie polecam.
Kierownik - masz absolutną rację w każdym akapicie. Nic dodać, nic ująć. Pracownicy z ambicjami regularnie odchodzą a kierownictwo nawet nie kiwnie palcem aby ich zatrzymać, sytuacja nie zmienia się od dobrego roku i nic nie wskazuje na to, żeby w 2020 roku miało być inaczej.
Potwierdzam, na dzień dzisiejszy stanowiska mistrzów produkcji obsadzone są przez ludzi absolutnie nie przygotowanych merytorycznie. Żaden z nich nie miał wcześniej w ręku suwmiarki, rysunek techniczny to dla wielu z nich po roku pracy dalej jest rodzajem labiryntu. Zarzadzanie w stylu korpo - nie muszę się znać na produkcji, nie udzielam wsparcia swoim pracownikom ale umiem zarządzać zasobami ludzkimi.... zwalniam na początek z 10 ludzi aż 6! po czym musi sam stawać na maszynach i poznawać tajniki produkcji. Obecnie sytuacja dosyć napięta, niektórzy z mistrzów zaczynają mobingować swoich pracowników! Już w tej firmie kiedyś "błysnął" pewien dyrektor który grzebał w śmieciach wyciągając ogryzki jabłek, skórki po bananach lub czołgając się nocną porą pośród rechotu żab przybywał na nocne kontrole.... niczego zdrożnego nie wykrywając :)
Następne miesiące nie są dla tej firmy lekkie. Zarządzający nią dalej uważają że korporacyjny styl to jedyny w zarządzaniu taką firmą. Tydzień wstecz każdy z pracowników osobiście zebrał opiernicz od zarządcy a od dziś nawet do toalety nie możesz iść. Traktują produkcję jak bydło przepuszczając przez kołowrotki sami przez nie nie przechodząc. Produkcyjni nie mogą korzystać ze stołówki ale część biurowa o każdej porze.
Jak wygląda aspekt współpracy ze studentami w Warszawskie Zakłady Mechaniczne Pzl-Wzm w Warszawie S.A.? Chętnie zatrudniają?
Czy Warszawskie Zakłady Mechaniczne Pzl-Wzm w Warszawie S.A. oferuje wszystkim swoim pracownikom umowę o pracę czy jednak należy spodziewać się umowy zlecenia?
Czy Warszawskie Zakłady Mechaniczne Pzl-Wzm w Warszawie S.A. zatrudnia studentów?
Dsl kocij mordy dostałeś że tak przeklinasz?! nie fikaj bo cię z roboty wypierdole na zbity ryj
Ja powiem tak: albo nie, nic nie będę mówił. Ale w mordę dać moge dać! Główny technolog Zygmunt Obstyfitykultykiewiczewianowski to alkoholik i stary dureń. Do tej pory nie wie jak trafić na halę D, już nie mówie, że nie potrafi odróżnić młotka od pilnika. (usunięte przez administratora) maksymalny no i takich my w u nas fachowców. Jeżeli ktoś lubi pracować z idiotami i być dymany na kasę w otwór fi, to ja serdecznie polecam to miejsce
Czy mogę prosić o informację, na temat pracy na stanowisku Kontrolera Jakości, jakie są warunki i itp. Czytając tu dość obszerne komentarze, które powoli robią się już lekturą, tym bardziej chciałbym uzyskać wiedzę w zakresie tego stanowiska, zarobków i itp. Dziękuję bardzo za wszystkie odpowiedzi.
W latach osiemdziesiątych chodziłem do technikum mechanicznego na Czerniakowskiej, potem na Wiśniowej, praktyki mieliśmy w Wuzetemie. Robię w życiu co innego, z tamtego okresu za (usunięte przez administratora) nic nie pamiętam, ale po opiniach widzę, że nie trzeba teraz dużo umieć, żeby tam robić. Znajdzie się tam jakie miejsce dla mnie na jakiejś tokarce?
Na jakie wynagrodzenie może liczyć kontroler jakości z dużym doświadczeniem i kwalifikacjami????
Najłatwiej jest oskarżać i stawiać wymagania. Nie zawsze wszystko idzie po myśli ale nie przesadzajmy z narzekaniem.
Mógłbyś napisać czy poza podstawowym wynagrodzeniem obowiązują jeszcze ewentualne świadczenia dodatkowe?
Dodatkowo pracownikowi przysługuje opieka medyczna w Lux Medzie oraz dla chętnych karta Multi Sport
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Warszawskie Zakłady Mechaniczne Pzl-Wzm w Warszawie S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Warszawskie Zakłady Mechaniczne Pzl-Wzm w Warszawie S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 18.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Warszawskie Zakłady Mechaniczne Pzl-Wzm w Warszawie S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 14, z czego 3 to opinie pozytywne, 8 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Warszawskie Zakłady Mechaniczne Pzl-Wzm w Warszawie S.A.?
Kandydaci do pracy w Warszawskie Zakłady Mechaniczne Pzl-Wzm w Warszawie S.A. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.