Excel - uważasz, że motywowanie pracowników przez management rozwiązałby jakikolwiek problem? Mi to trąci takim "zachrzaniają w pocie czoła w depresji, to niech ktoś zrobi, żeby chociaż zachrzaniali z przyklejonym uśmiechem". Trochę mi to trąci coachowym trendem, gdzie zmiana nastawienia, choćby i bez przekonania, ma być sposobem instant na poprawę jakości życia na każdej płaszczyźnie. Prawda jest taka, że do pracy idziesz po to przede wszystkim, by na niej zarabiać i mieć z czego żyć. Jeżeli pensja jest słaba, nadgodziny są normą a odpowiedzią na wyzysk jest "przecież masz wypłatę na czas", to sorry Winnetou ale żaden Pan manager i jego motywacyjne gadki opatrzone ładnymi wykresikami nie zmienią sytuacji. To tylko zamiatanie sprawy pod dywan.
Kilka zdań na temat pracy w SDL osoby która pracuje tu od 3 lat. Socjal to Multisport oraz Medicover. Nadgodziny? Oczywiście że są. Ja mam nie więcej niż 5-10 godzin w miesiącu które są płatne zgodnie z kodeksem pracy. Można sobie je zawsze wybrać by "nadrobić tak cenione życie prywatne". Z urlopami nie ma problemów - przynajmniej nic mi o takich nie wiadomo. Długie urlopy ustalane gdzieś na początku roku. Oczywiście możemy je zmienić jeśli jest taka konieczność. Dla samodzielnych osób możliwość pracy z domu. Zarobki? Na początku 1700-1900 ale można szybko dostać nowe stanowisko i dodatkową kasę. W sumie tak jak tu pracuje to zawsze co rok te 15 i więcej % dostawałem. Są osoby które przyszły do pracy w SDL z Atosa. Nigdy nie miałem policzonej źle wypłaty. Zresztą jak słyszę wprowadzany jest specjalny system do rozliczeń i nadgodzin. Firma mała nie jest (ponad 300 pracowników) więc pewnie błądy od czasu do czasu się pojawiają. Czytałem kilka postów wyżej że nie ma kawy itp. Na każdym piętrze znajduje się kuchnia z expressem ciśnieniowym. Pić co jest. MIkrofale też mamy. Minusy? Może zbyt słaby miejscowy średni managment w DTP i PjC który zamiast skupić się na ludziach i motywowaniu ich zajmuje się rozwiązywaniem problemów projektowych. Wyniki tego mamy na tym forum.
Praca jest rozwijająca, używasz języka, pracujesz dla dużych, znanych marek. Atmosfera między ludźmi raczej nie jest najgorsza, nawiązują się czasem przyjacielskie relacje. Prawdą są niestety mizerne zarobki, duży stres, absolutny brak socjalu (zupełnie nic poza Medicoverem, nie ma też premii), utrata życia prywatnego na rzecz kilkunastu i więcej nadgodzin co miesiąc.. rano nigdy nie wiesz, o której skończysz dzień.. traktowanie pracowników jak stada bydła przez management. Firma jest przesionkiem do Atosa, gdzie zarobki są duuuużo wyższe - to prawda. No i osławione, a zdecydowanie nasłabsze ogniwo tej firmy - wyjątkowo tępa kobieta w kadrach - niemająca pojęcia o ortografii, tabliczce mnożenia i wielu innych rzeczach, które przyzwoicie opanowują już 12latki, nie mówiąco swojej pracy.. Zarobki nie dość, że niskie, to jeszcze nonstop źle liczone, czyli trzymanie tej kobiety jest celową polityką firmy.. Najlepiej przyjść tu zaraz po studiach, dla zdobycia doświadczenia. I tak niczego nie osiągniesz, jeśli nie jesteś czyjąś żoną, bratową lub synem. Mi zrozumienie tego i zawinięcie się stamtąd zajęło 1,5 roku, dłużej nie warto być.
(usunięte przez administratora)
Szanowny Panie, 1. Podważa Pan autorytet kandydata i wyłudza (tak zostało zdefiniowane przez przepisy prawa ) świadectwa pracy a sam Pan odmawia podania na rozmowie nr nip i regon celem sprawdzenia danych na stronie GUS. Uważam , że skoro przedsiębiorca wyłudza świadectwa pracy powinien być uczciwy i podać dokument na którym są podane ww dane . po 2. zgodnie z stosownymi przepisami prawa przedsiębiorca NIE MA PRAWA wyłudzać danych a tak zostało określne w przepisach prawa po 3 zgodnie z ustawą o promocji zatrudnienie w instytucjach rynku pracy oraz odrębnymi przepisami prawa po przez pracę rozumie się umowę o pracę po przez zlecenie umowę zlecenie itd. po 4. zgodnie z stosownym paragrafem KP pracodawca ma prawo odstąpić od podpisania umowy o pracę w przypadku podjęcia świadomej decyzji o zatrudnieniu jeżeli kandydat odmówił przedstawienia ww. dokumentów mimo podpisania umowy i skierowania na badania lekarskie w tym celu należy zgłosić do właściwego sądu pracy o nadania klauzury natychmiastowej wykonywalności co skutkuje w rezultacie anulowaniem przedmiotowej umowy. Reasumując. Szanuję innych i ŻĄDM szacunku do siebie, sądzę, że nie wymagam zbyt wiele. Jak wspomniałem w treści mojego cv szukam pracy w firmie w której będę mógł się zestarzeć - niestety nie jest to Pańska "firma" . Przyszedłem na rozmowę tylko wyłącznie przez szacunek do Pana a i tak nie podpisaliśmy umowy jak wspomniałem wyżej . NADMIENIAM, IŻ NIEMNIEJSZY WPIS MA NA CELU JEDYNIE OSTRZEC PRZED WWW. I PRZEDSTAWIA WYŁACZNIE SUCHE FAKTY ORAZ INFORMUJĘ WW. FIRMĘ IŻ WSZELKIE ROZMOWY KONTAT W JAKIKOLIEK SPOSÓB JEST ZAPISYWANY I MOŻE BYĆ WYKORZYSTANY W SĄDZIE JAKO DOWÓD RZECZOWY, ZAŚ PODANIE DANYCH W TYM TAKŻE NR IP. BEDZIE PODSTAWĄ O NARUSZENIE DANYCH OSOBOWYCH GDYŻ REKRUTACJĘ UZNAJĄ ZA ZAMKNIĘTĄ
Rozmowa telefoniczna po angielsku, potem maglowanie w siedzibie firmy. Pan od IT wyjątkowo czepialski, chciał pokazać czego to On nie wie i jak można pewne rzeczy (jego zdaniem) zrobić lepiej. Pisemny test kompetencji raczej łatwy, o ile umie się logicznie myśleć. Widać było, że szukają sługusów, którzy nie mają własnego zdania. Zaproponowana pensja jak dla kogoś ze średnim wykształceniem i to bez doświadczenia, a nie dla pracownika który przyszedł z innej, międzynarodowej firmy.
Pytają o stresowe sytuacje, konflikty, trzeba szukać na siłę jakichś zdarzeń, czepiają się słówek, próbują zdominować kandydata, notorycznie robią notatki i nie wiadomo w zasadzie po co.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
To pewnie jakas firma kszak skoro po 1. od ponad 8 lat publukuja metoda kopiuj wklej te same oferty pracy na te same stanowiska po 2. Ta firma nawet nie ma nipu regonu skoro nie chcieli podac a lustruja kandydatow. Po 3. Musza najwidoczniej slabo placic skoro od 8 lat nie moga znalezc pracownikow a niektorzy uciekaja do atosa jak ktis wyzej napisal
1000zł podwyżki w 2-3 lata??? Chyba w innym SDL'u pracowaliśmy. Co to za kosmiczne liczby? Podwyżka, z jaką się spotkałam wynosiła 10% rocznie, czasem 15%, czasem wcale. Jakie to by musiały być podwyżki, żeby z 1700zł po 2-3 podwyżkach było nagle 2700zł??? To by dwie z nich musiały być rzędu 20%, a takiej bez znajomości nie dostaniesz. Następne: kilka lat pracy i bez problemów z nawałem tasków? To już czysta propaganda. Z moich doświadczeń wynika, że trzeba było się prosić o wyjście po 8h i zgłaszać taką potrzebę dużo wcześniej (np. kilka dni wcześniej). Chyba, że to "czasem", to 4 dni w tygodniu i jedno normalne wyjście z powodu np. wizyty z dzieckiem u lekarza. Mam wrażenie, że wszystkie te tak pozytywne posty są pisane przez osoby odpowiedzialne za wizerunek firmy, bo to tak różowo w ich słowach wygląda. A jest zupełnie inaczej... Nie neguję tego, że to dobra praca na pierwszą pracę. Uczy pokory i oswaja z atmosferą korporacji. Ale gdyby było tak super, to skąd by była taka rotacja pracowników? Ogłoszenia o pracę właściwie wcale nie znikają. Owszem, firma się rozrasta (nie ma co, wyzysk popłaca :P ). Ale nie aż tak! Pomyślcie o tym.
Oczywiście miałem na myśli 1000 zł podwyżki. w te 2-3 lata a nie całkowitą kwotę
Pracę w SDL sobie chwalę. Zarobki na początek rzeczywiście może nie najwyższe. Jednak można dostać podwyżkę 2-3 lata 1000 zł na rękę. Pracowałem w SDL kilka lat nigdy nie miałem problemu z menadżerami zawałem tasków. Owszem czasem siedziałem po godzinach jak projekt tego wymagał i głownie z racji strefy czasowej "klienta". Jeżeli ktoś pyta polecam zwłaszcza na pierwsza pracę. Dziwi mnie, że znam osoby które pracują po kilka lat na DTP więc wygląda, że na zarobki nie narzekają.
po paru latach pracy z sukcesami na pewno do 2.000 dojdziesz
no 1700 szału nie robi, ale są wypowiedzi, że można coś więcej dostać ...
za 1700 to jednak ciężko. chyba, że się ma rodziców i pełną lodówkę
Zarobki są słabe, to trzeba obiektywnie przyznać. Jak na tej rangi firmę i tej rangi projekty oraz klientów, którymi firma się szczyci, co co wpływa na konto jest raczej śmieszne. Rozumiem, że trzeba zdobyć doświadczenie bo większość z przychodzących do firmy osób jest zielona jak ogórek. Niechby pierwszy rok był szkoleniowy za te wspomniane 1700, ale jak już się człowiek czegoś nauczy to oczekuje czegoś więcej. Co do atmosfery to wszędzie pracujesz z ludźmi i w najwspanialszej firmie może pojawić się team lider, z którym nie da się pracować. Moim zdaniem firma sama robi z siebie przedbieg szkoleniowy dla Atosa cyklicznie lekceważąc firmę i sprowadzając ją do rangi jedynie service desków. Osobiście znam może 2-3 osoby, które odchodząc z SDLa przeszły na słuchawkę. Reszta robi w Atosie rzeczy podobne do tych w SDLu tyle, że za wiele lepszą kasę. Kolejny fakt niepodważalny - nauczysz się w firmie wiele, a każda wypowiedź osoby, która "wytrzymała" raptem pół roku i mniej nie powinna być w ogóle brana pod uwagę w ogólnej ocenie firmy.
Ciasza bo zaglądają i komentują tu ludzie którzy nie wytrzymali roku i nie mają za wiele pojęcia o pracy w tej firmie. Ja także Ci nie odpowiem. Spodziewałam się łatwej i przyjemnej pracy. Niestety trzeba było popracować co mi nie odpowiadało. Wróciłam do rodzinnej firmy.
była, nie udawaj pracownika bo da się wyczuć, że to jakiś kier trolluje... to co z tymi podwyżkami? ludzie się pytają to napiszcie prawdę
ile wynoszą podwyżki dla koordynatora projektów?
Ciężko mi powiedzieć, jak z podwyżkami, bo tak jak wspomniałem - ledwo wytrzymałem pół roku w DTP. Po trzymiesięcznym okresie próbnym takowej nie dostałem - musiałbym chyba robić każdego dnia x nadgodzin i "wykazać się dla projektu" wypruwając sobie jelita, a i tak pewnie dostałbym ze stówę albo dwie głodowej podwyżki (przy 1800 na rękę to i tak nie urządza). Jednak z obserwacji mogę stwierdzić, że żeby "zasłużyć" sobie na cokolwiek w tej firmie to trzeba usiąć przynajmniej na dwa lata, żeby przestali Cię nazywać "junior specialist" a zaczęli "almost teenager specialist" a zarobki wzrastają i tak nieproporcjonalnie do włożonego trudu. Chyba, że coś się zmieniło przez rok. Ale wątpię. Nie w firmie, w której w nagrodę za dopięcie projektu na ostatni guzik team dostaje pizzę zamiast godziwej premii. Ale zgodze się z krzxydiu - angielski można ruszyć. Tylko czy trzeba znaleźć się akurat w tej firmie, żeby go podszkolić?
Bylypracownik - dzięki za info :) A możesz powiedzieć, jak to z podwyżkami? Moja dziewczyna tam startuje i obiecują jej podwyżki co roku. To realna szansa?
Marian - pozwolę sobie odpowiedzieć na pytanie. Lojalka to trochę pic na wodę fotomontaż. Jeżeli uczestniczysz tylko w szkoleniach wewnątrz firmy (notabene - słabych jak kompot ze ścierki), nie latasz za granicę, sam nie inicjujesz niczego, do czego firma miałaby Ci się dołożyć (np. jakiś cert), to nie mają Cię czym ukarać. Też dałem radę tylko pół roku. I co - i nic.
Frytkarz - jak mogłeś odejść po 6 miesiącach, skoro tam podpisuje się umowy lojalnościowe na rok? Jak udało Ci się uniknąć kary?
Witam serdecznie - jako koordynator projektów zarobki na poziomie 1700 netto czy brutto? Czy firma oferuje jakieś bonusy?? Czy faktycznie można się z firmą rozwijać i awansować?
Akurat ja miałem stanowisko raczej pozbawione stresów, przez pół roku nie miałem żadnych nadgodzin. Z pracy byłem zadowolony (przede wszystkim atmosfery), no ale cóż... Przyczyna odejścia jest jedna - zarobki. Biorąc pod uwagę bydgoską konkurencję to nie wiem skąd firma niedługo będzie brać pracowników.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w SDL Poland Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy SDL Poland Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 18.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w SDL Poland Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 7, z czego 1 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 5 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy SDL Poland Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w SDL Poland Sp. z o.o. napisali 9 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.