Pracuję w tej firmie, w dziale DTP. Niestety, wpisy o niskich zarobkach i częstych nadgodzinach są prawdziwe, przy czym wymaga się wysokiego tempa pracy, bo jest znacznie mniej ludzi, niż powinno być zatrudnionych do zrealizowania zadań projektowych. Po roku pracy można dostać najwyżej 10% podwyżki, później też nie jest różowo. Ludzie odchodzą, na ich miejsce przychodzą nowi. Bo, jak ktoś słusznie zauważył, za 1700 zł na rękę można żyć, kiedy się mieszka u rodziców i ma pełną lodówkę. Samodzielnie raczej nie. Natomiast nie mogę narzekać na współpracowników i management. Zdecydowanie dobre doświadczenia pod tym wzgldem.
(usunięte przez administratora)
I co z tego, że jest specjalistą? Negatywne opinie są prawdziwe. Rotacja ludzi jest nieustanna, co chwilę ktoś odchodzi do Atosa, na jego miejsce przychodzi "świeżak", który po jakimś czasie też idzie do Atosa, i tak dalej. Ludzie są ciśnięci do granic możliwości za naprawdę kiepskie pieniądze. NIKOMU nie zależy na pracownikach, grunt, żeby interes się kręcił.
Teraz pracuje w innej bydgoskiej firmie na Kraszewskiego i nie jest lepiej. Tak samo trzeba się napracować. Może ciut więcej płacą.
Nie pracuje w tej firmie już jakiś czas ale zastanawia mnie kto pisze tutaj niepochlebne komentarze. Ja nie wspominam źle tej pracy a spędziłem tam dobre 7 lat.
Rozmowa telefoniczna po angielsku, potem maglowanie w siedzibie firmy. Pan od IT wyjątkowo czepialski, chciał pokazać czego to On nie wie i jak można pewne rzeczy (jego zdaniem) zrobić lepiej. Pisemny test kompetencji raczej łatwy, o ile umie się logicznie myśleć. Widać było, że szukają sługusów, którzy nie mają własnego zdania. Zaproponowana pensja jak dla kogoś ze średnim wykształceniem i to bez doświadczenia, a nie dla pracownika który przyszedł z innej, międzynarodowej firmy.
Pytają o stresowe sytuacje, konflikty, trzeba szukać na siłę jakichś zdarzeń, czepiają się słówek, próbują zdominować kandydata, notorycznie robią notatki i nie wiadomo w zasadzie po co.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Rotacja jak w marnym call center, niskie płace, nadgodziny, słaba atmosfera, nieistniejacy socjal. Nie warto, chyba ze masz noz na gardle lub niskie oczekiwania wzgledem pracodawcy.
Było do (usunięte przez administratora) Przeważnie przez meteor menadżera z 301. Jednym słowem burak. "Proszę o ciszę..bla bla bla" Obóz pracy. Co do pieniędzy tak jak piszą wyżej. Nadgodziny zależy od człowieka i lidów ale jak ktoś zapieprzy 38 nadgodzin to się odechciewa żyć. Nawet jak ich teoretycznie nie ma to się denerwujesz czy możesz po 8h wyłączyć komputer i iść do domu. Motywacja do pracy polega przede wszystkim na wołaniu 5 razy w tygodniu na internale aby ludzie co nie potrafią się wysłowić pokazali ci co zrobiłaś źle. Niekreatywna praca zabijająca pasje i logiczne myślenie oraz stosowanie procedur o których zwykły kowalski tak nie ma pojęcia. ZERO benefitów i dodatków.. karta multisport jako dodatek w cenie mikrofalówki na święta żałosny kawałek placka i życzenia z błędami ortograficznymi. Ludzie siedzą jak małpy a menadżer idzie do domu po 8h.. nigdy nie pomaga. (Chyba że jakąś głupią bezsensowną radą z której śmieje się połowa pokoju). Pomoc w planowaniu polega przede wszystkim na mądrowaniu się. Brak wykwalifikowanych rąk do pracy. Maile podczas wizyty gości z zagranicy informujące że maja inna, lepszą herbatę i nie mamy jej dotykać...etc. poznajcie swoje miejsce jednym słowem. Kretyńska impreza każdego roku w styczniu co się na niej dzieje ktoś pisał już wyżej. Jeśli chcesz przyjść do pracy od 8 każdego dnia stoisz pod drzwiami aż ktoś łaskawie zejdzie ci otworzyć drzwi. Najbardziej żałosna ekipa z księgowości w województwie nie znająca kompletnie języków obcych. Biuro obskurne w toaletach (usunięte przez administratora) na ścianach, jakieś zielsko i zgnilizna na zlewach, kafelki wiecznie mokre. Na rozmowę wołają Cię na 8 piętro, po remoncie, po podpisaniu umowy zjeżdżasz do piekła :- ) Pracownie rodem ze średniowiecza, stare komputery mulące jak cholera. Nowym pracownikom robi się tylk formacik a po aktualizacjach znowu nie da się pracować. Bufory wiecznie wyłączone. Nikt ich nawet nie pilnuje. Jak już jakiś jakimś cudem działa jest na nim Windows XP i jakieś śmieci..nie da się z niego korzystać. Brak miejsca na dysku to już standard, zamiast dokupić jednorazowo potrzebny sprzęt archiwizuje się wszystko w nieskończoność. Firma jest najprawdopodobniej tak biedna że menadżerowie skręcają z 4 krzeseł 1 zanim przywiezie się nowe wygodne. ".. Prywatna opieka medyczna czy wyjścia z ekipą na piwko...."- cytat. Opieka medyczna w dostępnym startowym ustawieniu ma taki słaby pakiet że lepiej się leczyć na NFZ. A wyjście na piwko jest tak przykre jak twoja obrona tego tonącego statku. POZDROWIENIA Z Kraszewskiego 1 :)
(usunięte przez administratora)
Jak dobrze wypadniesz na testach i przetrwasz okres próbny, dostaniesz umowę o pracę (2500 zł brutto). Po roku zapie*dalania dostaniesz podwyżkę najwyżej 5% z tłumaczeniem, że firma ma problemy, mało zleceń i tym podobne bajki. Złożysz wypowiedzenie, a ponieważ SDL ma w d*pie ludzi, nikt nawet nie spróbuje Cię zatrzymać :) Co najwyżej będziesz mogła robić jako vendor za śmieszną stawkę.
Strona www.sdl.com
Kompletnie nie rozumiem o co chodzi kolegą powyżej. Firma SDL jest jednym z największych dostawców technologii oraz usług tłumaczeniowych oraz marketingowych na świecie. Na milion % nie jest to firma krzak. Na niektórych stronach jest jeszcze www firmy Lomac którą SDL wykupił na początku tego wieku. Aktualna strona to www.sdl.com. Są tam wszystkie dane firmy jak i ogłoszenia o pracę także dotyczące polskiego biura...
my tu gadu gadu a PEpe tak pójdzie do domu po 8 bo po cholere się zapytać czy ktos potrzebuje pomocy ? nic ze pociąg co godzinę...;]
Do igora . Podane przez ciebie dane po spr w krs odnosza sie do innej firmy bynajnajmiej tak wynka z adresu str internetowej. Nawiasem sdl jest to firma informatyczna zatem adres strony internetowej wiele mowi o jakosci swiadczonych uslug.A pod podanym adresem jest sklep ikea i wiele innych firm taka informacje tez otrzymalem od pracownika recepcji oraz sprawdzilem organanoleptycznie pozatym mimo prozby nie otrzymalem numeru nip i regon od pracownika danej firmy zatem skoro pracownicy firmy tak twierdza to zapewne ma racje. Pozatym dzis jestem kandydatem do pracy a jutro moge byc Panskim klientem albo wystepowac jako pelnomocnik klientaa.I niestety przez wzglad na ten fakt nie podpisalbym umowy.
Pracowałem kilka dobrych lat w dziale DTP. Nie było łatwo ale do masy nadgodzin to dużo mi brakowało a byłem dobry w tym co robię. Nigdy nie zostałem dłużej niż to przewiduje kodeks pracy. Ja średnio zostawałem 8 godzin w miesiącu. Wspominam te lata bardzo dobrze. Teraz mam swoją firmę ale praca w SDL mnie naprawdę dużo nauczyła. Płaczą tu chyba tylko niedojdy które są "niby" takie zajebiste.
A ja jestem zadowolony z pracy w SDL :) Socjal jest. Multisport, Prywatna opieka medyczna czy wyjścia z ekipą na piwko.
"wyjścia z ekipą na piwko" - dobry socjal, w liceum też taki miałem :D dla ambitnych ludzi firma nie ma do zaoferowania nic ciekawego, pomijając niskie płace i wyzysk. małymi nadgodzinami nie ma się co chwalić, bo jak ktoś tuman, to i nie chcą, żeby zostawał dłużej. a jak coś potrafisz, to niestety zostajesz, czy chcesz, czy nie.
Czy ktos moze cos powiedziec o stanowisku junior finance analyst? Jak wyglada rozmowa kwalifikacyjna i czy to ciekawa praca?
0 socjala, na świeta placek z żałosna imprezą na początek roku gdzie elita wali w gardło za nasza krwawice a młode juksy żygają sobie do kapelusza nadgodziny, problemy z urlopem, stres, nadgodziny, stres, nadgodziny, brak miejsca na dysku, kadra ma (usunięte przez administratora) dobrych pracowników, starasz się, robisz nadgodziny a jakas kreatura co ma wyj%bane tak dostanie większą podwyżkę od Ciebie.. gemini juz prawie nie ma moze PEpe w końcu zacznie składać i zobaczy jak wiele ludzi sie na nim zawiodlo
Prawda jest taka, że im bardziej się starasz, tym więcej masz roboty w tej firmie. Praca zespołowa polega na tym, że połowa zespołu idzie do domu po 16 wraz z managerem a reszta siedzi i zap******* do późnych godzin (mówię o dtpie). Firmy kompletnie nie interesuje, że masa osób robi miesięcznie ogromne ilości nadgodzin i jeszcze to wielkie zdziwienie, jak ktoś przychodzi i wręcza wypowiedzenie. Kadra managerska to banda pseudo profesjonalistów, których nikt nie nauczył nigdy, jak się zarządza ludźmi. Pomyłki w wypłatach, szkolenia prowadzone przez ludzi, którzy sami dobrze nie wiedzą o czym mówią, niesprawiedliwe podwyżki (nie wiem, zależne chyba od tego, czy masz znajomości na górze, czy nie, bo na pewno nie od ilości wysiłku włożonego w pracę). Długo by pisać. Firma dobra na początek, żeby złapać doświadczenie i potem pójść gdzie indziej, dla ambitnych się nie nadaje na dłuższą metę, szkoda czasu. Jeden plus to to, że można tam spotkać fajnych ludzi wśród współpracowników i chyba tyle.
Ta firma to porażka - typowe Januszowe zarządzanie, zero szacunku do człowieka, pełno obowiązków za beznadziejne pieniądze. W dziale PjM pełno buraków chyba prosto z ulicy, a co nowi, to bardziej nieogarnięci. Szczytem wszystkiego jest Wielka Pani Office Manager, wyjątkowo niekompetentne indywiduum, które nawet 2-zdaniowego maila nie potrafi napisać bez literówek :))) Podobno ludzie przychodzący na 8 muszą wysiadywać na klatce schodowej i czekać, aż piętra zostaną łaskawie otwarte :D Ciągła rotacja ludzi, wymagania wobec nowych coraz niższe. Ogólnie nikomu nie zależy na zatrzymaniu dobrych pracowników, wszyscy mają cię gdzieś, hajs ma się zgadzać i do widzenia. Pora rozejrzeć się za czymś lepszym :) NIE POLECAM.
Witam, w pon idę na rozmowę do tej firmy i chciałabym wiedzieć czy te zarobki początkowe 1700 zł to brutto czy netto?
widzę hr prężnie dodaje tutaj pozytywne opinie :D .... stres, nadgodziny, hOyowe pieniadze menadżerowie z łapanki a na samsie 10-15% ludzie odchodza bo maja w (usunięte przez administratora) prace za takie pieniadze w takich warunkach.. zapraszamy na lidów, pjmów i tłumaczy liczba miejsc ciągle rośnie ponieważ atos rozpoczął rekrutacje ;]
Pracuje w dziale PjM. Jest OK. Polecam
STRES, OGROM PRACY, MAŁA PENSJA, NADGODZINY to słowa najlepiej określające tę firmę. mówi to osoba, które przepracowała tam 2 lata i już dłużej nie dały, bo wszystko ma swoje granice...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w SDL Poland Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy SDL Poland Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 18.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w SDL Poland Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 7, z czego 1 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 5 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy SDL Poland Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w SDL Poland Sp. z o.o. napisali 9 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
