Coraz mniej personelu a oddziałach
Które pasują jak kwiatek do kożucha lub wól do karocy......niestety ciągle tego nie rozumieją.????
Witajcie , z zainteresowaniem czytam Wasze spostrzeżenia na temat pracy w SKOK -u , czy sytuacja firmy jest tak zła ? Zastanawia mnie podejście pracowników do firmy , jeżeli jest tak źle to co tam robicie. Pracuje w firmie gdzie z chęcią codziennie idę do pracy , zarobki średnie , ale atmosfera super , dziś jest rynek pracownika , to co Was tam trzyma ? Pozdrawiam i życzę zdecydowania i dobrych decyzji
Zasiedzenie.... trzyma ich zasiedzenie. Pracując tam od 15-stu, czy 10-ciu lat , nawet nie wyobrażają sobie że można gdzie indziej, boją się rozmów kwalifikacyjnych, boją się znów zaczynać i udowadniać swoją wartość. Tam mają już wypracowaną pozycję i pensję. Choć gdzie indziej naprawdę może być lepiej. W SKOK człowiek się już nie rozwija. Ale i tak część osób tego nie rozumie.
Piszecie i piszecie o tej upadłosci i złej sytuacji a Skok jak istniał tak istnieje i chyba ma się dobrze :D
Niestety, istnieje chyba zależność: im lepiej ma się SKOK, tym gorzej mają się jego pracownicy :).
Bo o to jej chodzi. Pomożecie wyprowadzić na prostą a potem was zwolni i zatrudni swoich "niezastapionych" ekspertow.
Witam przeszłam przez pierwszy etap rozmowy kwalifikacyjnej chciałam. Chciałam sie zapytać doradzić was czego moge sie spodziewać na drugim etapie jakie mogą byc zadania?
To teraz są już dwa etapy rozmowy kwalifikacyjnej? SKOK stał się taką prestiżową firmą, która organizuje wieloetapowe rekrutacje? Ho ho...nieźle. A jeszcze niedawno była łapanka, kto przyszedł na rozmowę ten dostawał robotę. Nie wiem, czego się możesz spodziewać...pewnie pogadasz z regionalnym o wysokości pensji i poznasz zakres obowiązków i tyle. Żądaj jak największej podstawy, bo potem możesz mieć problem by ją zwiększyć i jak usłyszysz, że masz nieograniczone możliwości zarobkowania w postaci premii to powiedz tej osobie żeby puknęła się w główkę...powodzenia kamikadze :)
Widzisz ja jak przychodziłem były chyba nawet trzy etapy plus selekcja na miesięcznym. Obsługa teraz nie narzeka. Wkońcu robią dla firmy i dla siebie a nie na rodziny Jacka z całą świtą. Dużo zależy gdzie trafisz. Jak do fajnego oddziału to fajna robota. Tylko to wiadomo obsługa jest.
Obsługa teraz nie narzeka? Serio? A połowa wcześniejszych wpisów to nie są przypadkiem narzekania obsługi? A te wszystkie wakaty do obsadzenia to skąd się wzięły?
Te narzekania w moim odczuciu są kogoś z zewnątrz albo kogoś kto wcześniej wyleciał. Wiadomo wszędzie znajdą sie osoby niezadowolone ale z tego co wiem nie ma jakiegoś ciśnienia na oddziałach.
Jak tam długo wyczekiwana przez załogę impreza karnawałowa? Zabawa miała być na całego a wszystko dzięki naszym ukochanym związkom zawodowym
To była impreza dla każdego, kto chciał się spotkać ze koleżankami i kolegami z pracy. Jedni nie mogli, inni nie chcieli. Zaproszeni byli wszyscy. Po co dorabiacie jakąś ideologię do tego? Tak Wam na tym zależy?
Tutaj już nie ma kolegów i koleżanek z pracy, została reszta desperatów z których większość też szuka nowej drogi życia. Koleżeństwo w tej firmie umarło a to co z niego zostało zdeptaly tzw związki broniące interesów pracowników
Nie wiem kim jesteś ale żal mi że masz takie odczucia. Ja wręcz przeciwnie uważam, że ludzie są bardziej sobie przychylni a jedyne nieporozumienia są wylewane tutaj przez anonimowych frustratów.
Tak, przychylni... Jak już ktoś napisał, skąd tyle wakatów? Skoro jest tak miło, sympatycznie a co więcej jak się okazało jesteśmy tacy sobie nawzajem przychylni
Kiedy koniec misji pani komisarz?
A co, źle Ci z Panią Komisarz? Wreszcie wzięła miotłę i posprzątała brudy w Centrali...w końcu pracownicy sieci przez połowę miesiąca nie muszą już tyrać na zarobki tych z Centrali...no niestety musicie zdać sobie sprawę, że złoty wiek Jacka przeminął bezpowrotnie.
Spokojnych, rodzinnych Świąt.
Z Waszych wpisów wynika, że SKOK boryka się z jakimiś problemami i wyjście z nich stoi pod znakiem zapytania? Jak Wam się pracuje w tej firmie na ten moment? Czy aktualna sytuacja tego pracodawcy w jakiś sposób odbija się na Waszych obowiązkach? Podzielicie się swoimi uwagami na ten temat?
Oczywiście,ze dbija się to na naszych obowiązkach. Działy są łączone a nowych zakresów obowiązków brak. Dużo ludzi zostało zwolnionych a ich pracę przecież ktoś musi ogarnąć. Dużo ludzi na l4. Atmosfera wisielcza . Generalnie lipa. Już nie wspomnę o zarządzaniu przez przybysza.
To się wkońcu weźmiecie do roboty na tej centrali. Stołki stołeczki działy dzialiki. Dział widmo który nie wiadomo po co i czym się zajmował a w nim tylko kierownik i zastępca z odpowiednią pensjom. Oczywiście na stanowiskach owych rodzina rodziny i dalsze pociotki. A tych dzialików jest ze czterdzieści i sam nie wiem co się tam jeszcze mieści. A obsługa na oddziałach zapier... na to wszystko. I żeby te kierowniki się jeszcze na czymś znały a tu gó... jak przyjdzie co do czego to problem rozwiazuje obsługa. Dobrze że "przybysz" rozpier... to wszystko bo Ci na pierwszej lini frontu nie muszą tak na was robić.
Szkoda tylko że tak późno. Teraz jest już niestety za późno....Nawet zaburzenie działów i dzialikow nie pomoże. Najbardziej tylko szkoda tych na dole...uczciwych i na prawdę pracujących nie szkolacych i udających :(
Dział szkoleniowy to zbędny koszt tam przeciesz wystarczy jedna osoba i jak nie szkoli to niech siedzi i obsluguje klientuw
I to nie mały. No ale przecież uczom pracowników jak sprzedawać, dlatego wyniki tylko w górę
mam nadzieję ,że Ty w nie pracujesz z ludźmi .Z wyciąganiem wniosków zresztą błędnych problemów nie masz ,ale ortografia to chyba Twoja pięta achillesowa
W Skok Jaworzno pracowałem 9 miesięcy. Bardzo duże pozytywne wrażenie zrobiło na mnie zaangażowanie pracowników w ratowanie firmy i wiara w powodzenie wyprowadzenia skoku na prostą. Takiego oddania nie da się kupić, trzeba na nie zasłużyć. Mega negatywne odczucia mam po zachowaniu niektórych RKS. Pracując w skoku wiele się nauczyłem ale również mocno opierałem się przed przejęciem mentalniści "centrali" skok. Takiego kursu menedżerskiego jak w skok jaworzno (nie byłem kierownikiem tylko pracownikiem szeregowym w placówce) żadna szkoła, żadne książki i kursy mi nie dały. Za mojej kadencji były popełniane wszystkie błędy w zarządzaniu jakie tylko można było popełnić z natychmiast widocznymi efektami na żywym organiźmie przy nieświadomości lub niewiedzy góry. Obecnie jestem ponownie pracownikiem korpo ale tym razem ze świadomego wyboru, robię to co chcę w firmie której chciałem i płacą mi za to spore pieniądze. Skok Jaworzno jak i samo miasto zawsze będę wspominał pozytywnie pomimo różnych sytuacji (lepszych i gorszych) bo gdyby nie Skok jaworzni nie był bym teraz w tym miejscu gdzie jestem i nie robił tego co robię. Poznałem to naprawdę dużo pozytywnie nastawionych i oddanych swojej pracy ludzi, nawiązałem sporo przyjaźni. Wszystkim pracownikom sprzedaży życzę planów wykonanych na 150% i lepszego zarządzania na górze, firmie życzę aby przetrwała na rynku i była pierwszym skokiem, który się uratował (kiedyś specjalnie się przejadę do Jaworzno zobaczyć jeszcze raz starą firmę i miasto) a wszystkim hejterom życzę aby zastosowali maść na ból (usunięte przez administratora) i zażyli "niepierdziel" - jak praca przeszkadza to zawsze można ją zmienić to żaden problem. Trzymam kciuki za nadejście lepszych czasów.
Jezeli ktos nie widzi ze firma wyszła na prostą, że tylko kwestią czasu jest zrealizowanie ppn to albo ma coś z głową , albo faktycznie nie chce widziec faktow.
Wreszcie ktoś napisał jak jest. Jestesmy pierwszym i jedynym skokiem który realizuje z powodzeniem ppn. Też nie rozumiem negatywnych opinii które tu ktoś wypisuje
Realizuje z powodzeniem ppn???? To jak wytłumaczyć comiesieczny brak realizacji planów sprzedażowych co? Przymkna na to oko?
Plany to chyba tak się ustawia że nawet jak jakieś sierotki nie zrobią to i tak globalnie wychodzisz na +. Chyba nie sądzisz że przyszłość firmy może zależeć od planu zrealizowanego przez oddzialik w (usunięte przez administratora) x y. Ta baba chyba nie jest tak głupia.
Z tego co wiem nic się nie zmieniło i plany nadal są realizowane tylko w regionie centralnym (i to też już częściowo) i czasami w Wielkopolsce... To chyba trochę za mało żeby przetrwać?
Plany, plany plany a e ynik finansowy na minusie... fajnie by było gdyby firma przetrwała ale czy to realne???....
Prawda jest bezwzględna i nie lituje się nad nikim. Żadne kłamstwa jej nie zmienią. Fakty mówią same za siebie. Nie ma zysku nie ma przyszłości.
To prawda. mam tylko jedno pytanie. Kto ja za to rozliczy. Z tego co wiem poprzedni zarząd jak miał zle wyniki to zostal wykonany. Miał przyjść "ekspert" który miał "napawic" uzdrowić sytuację. I co? Pewnie za wszystko odpowiedzialni są pracownicy a nie ona. a co takiego zrobiła aby było lepiej? Odpowiedź brzmi NIC. poprzedni zarząd po ponad 20 latach został wywalony. A ten zajęło rok aby utopić całą firmę . Kto ja za to rozliczy ,
Tak, wynik z bieżącej działalnisci na plusie + strata z lat ubieglych, czyli wynik na "-". Współczynnik wypłacalności, owszem, zmniejszył się, jednak nadal na nieakceptowalnym poziomie. A czy ktoś sprawdził wnioski o pomoc publiczną? Wszak jest to informacja publiczna. Nie ma żadnego wniosku SKOK Jaworzno. Jest wniosek BFG w ramach programu uporządkowanej likwidacji SKOK. Decyzja wydana z dniem 07.09.2017. Czy ktoś łyka jeszcze ściemy RKS?
G.U. czy po ostatnich info z Warszawy werwa Ci troszeczkę oklapła ?
27 skok zamknięty ... 28 brak możliwości zalogowania się do systemu.... czekamy na to co musi nadejść
Jak już powiedziałeś/aś A to powiedz B. Czemu mają służyć takie niedopowiedzenia czy insynuacje.
Lepiej Tobie wychodzi pisanie rymów niż informowanie o sytuacji w firmie. Pomijam, że te Twoje wypociny, to fikcja literacka. Wracając do usunięcia moich wypocin- tak jak masz pojęcie, kto może usunąć post na portalu, tak masz i pojecie o tym co dzieje się w firmie. Zabierasz głos mając znikomą( żadna) wiedzę w temacie. Proponuje zatem aktywność na http://poezja.org/ a nie w sprawach w których " w d***e byłeś g***o widziałeś"
Podsumowanie polityki informacyjnej firmy względem pracowników: najlepiej niech nikt nic nie wie. Ja na przykład nie wiedziałem, że czekamy jeszcze na jakieś decyzje podejmowane w Warszawie (co najwyżej na decyzje różnych organów UE), dlatego informacja o "wieściach z Warszawy" i stwierdzenie w odpowiedzi, że "nie ma żadnej decyzji" mocno mnie zaniepokoiły. Może by tak powiedzieć oficjalnie pracownikom na czym stoją? Jeżeli nie p. Komisarz, to może związki zawodowe nas uraczą jakąś informacją - zamiast zapraszania na msze lub do parków rozrywki lub życzeń na Dzień Unii Kredytowych ("Tutaj rozwijają się marzenia" - serio?) ? Ukróci to zdecydowanie możliwość "siania propagandy". Co do różnych proroctw: wcześniej już ktoś pisał "Kiedy się wypełniły dni i przyszło zginąć latem ...", teraz ktoś prorokuje kiedy system wyłączą (pojutrze?) . Z czarnowidztwem też nie należy przesadzać.
Może i nie należy przesadzać, ale weźmy pod uwagę to, że wielu osobom z nas przyszło zginąć latem. To, że firma istnieje to jedno, to że my dalej mamy pracę to drugie, ale wielu z nas tej pracy już nie nie ma i oni z pewnością mają wyje... ne na to że skok dalej istnieje. Dla nich już dawno przestał istnieć. Jeśli firma przetrwa to już nigdy nie będzie taka jak wcześniej. Przerost zatrudnienia- pewnie był ale każdy z nas mógł w tej chwili być "byłym pracownikiem".
Czytanie ze zrozumieniem u ciebie G.U. to jednak jest wielki problem. Mój post nie był informowaniem kogokolwiek o czymkolwiek . Nie padły w nim żadne konkrety. Ale można zrozumieć jednak twoje wzburzenie - wszak później nie będzie możliwości znowu wybijać rolek na kopalni, bo i kopalni już nie ma.
"Nie padły w nim żadne konkrety" - jak zwykle, wyłącznie prowokacje oparte na niedomówieniach. Tekst o rolkach i kopalni, jest kolejną rzeczą pokazującą to, jak to jesteś "dobrze" poinformowany. No chyba, że to była jakaś Twoja poezja. Baw się nadal dobrze i utwierdzaj w przekonaniu, że jesteś tylko zwykłym krzykaczem, który swoje rewelacje tworzy równie gładko ( przypuszczam) jak i swoje rymy. Pa - bez odbioru.
Nie jestem wprawdzie pracownikiem, ale żywo się interesuję sytuacją SKOKu Jaworzno. Z ogromnym zainteresowaniem również czytam tutejsze komentarze. Zdaję sobie sprawę, że część z nich jest na pewno przesadzona i złośliwie pisana przez byłych pracowników. Jednak to, że strona www.skokjaw.pl dziś przestała działać tak jak to ktoś przewidział - to naprawdę niepokojące...
Złośliwe komentarze piszą niestety nie byli lecz obecni pracownicy.Byli to sobie już poukładali życie i życzą jak najlepiej skokowi-to że są byłymi daje im takie szczęście, wiarę w lepsze jutro że nie muszą już być złośliwi. Ci co pozostali.... chyba niekoniecznie....
Czyli obecni nie mają wiary w jutro a wy tak? Wasze jutro jest bardziej kolorowe? Wy macie jutro a nasze jutro to brak jutra?
Firma sie rozwija przeciesz szukaja do analiz czlowieka milosciwie nam panujaca tak analizuje ze juz ludzi brakuje
No to dziś gruchnęła wieść po oddziałach, że robimy papa, tzn. będziemy wystawieni na pokazie i może ktoś z możnych tego gó.... świata finansów się zlituje i nas przygarnie i naszą cudowną, z ogromnym potencjałem bazę członkowską...fajnie, że na górze nikt nic nie wiedział...jak zobaczę swojego regionalnego podziękuję za wszystko a zwłaszcza za wszystkie jego łgarstwa i za te wszystkie uspokajające informacje. Ale jest jeden plus tego całego komediodramatu - teraz będziemy wiedzieć na czym stoimy, bo kilkanaście skoków przed nami już to przeżyło (no w sumie to nie przeżyło). Ciekawy będzie jutrzejszy dzionek...
Co tam w firmie nowego.....?
Coś wszyscy zamilkł a się przecież dzieje po połączeniu spółki że SKOK :) Podobają mi się najbardziej struktura i sztuczna poprawka w tabeli wynagrodzeń Staremu Zarządowi zarzucano nepotyzm.... A tu taka subtelna hipokryzja Nowa struktura a Syn zarzadzą działem gdzie mama powróciła z l4 Jedna z matek SKOKowski "bez której nic by nie działało" jest przełożoną córeczki WOW Faktycznie zmiany na lepsze! GRATULACJE za strukturę, z pewnością przełożeni będą bardzo obiekt i wobec swoich podwładnych POKREWNYCH śmiech na sali.... Natomiast wywalczone stawki.... Serio? Chciałbym zobaczyć kto te podwyżki w ramach danej stawki dostanie ŚMIECH NA SALI
Dorwaly się do koryta i zmienił się punkt widzenia. Wiesz jak się nie umie zarządzać to trzeba coś udawać . No to udały ze coś zmieniają , sztucznie, nieudolnie aby tylko było coś zmienione. Nie ważne czy to przyniesie korzyść czy też nie. Ważne że za ich kadencji "cos" zmieniono. Dyskusja tu zmalała, bo i o czym tu gadać? Szkoda gadać.
Życie Piękne jest, twórcze i nieprzewidywalne - obłudne i perfidne a czasem..... banalne. Kontrastów w przyrodzie jest naprawdę wiele - skupmy się na kilku drodzy przyjaciele : Przykład to rosiczka w wielkim świecie flory omamia swe ofiary eksponując walory . Wzbudza w nich ciekawość , kolorami mieni od mocnego burgundu do bujnej zieleni. No i owad w niewiedzy na liściu jej siada - nagle TRACH !!.... i biedaka rosiczka zajada..... Także w świecie fauny mamy przykład taki - świetny w kamuflażu -tak, dla niepoznaki. Modliszka ( bo to jest o niej tutaj ta mowa) - WYKORZYSTAĆ i ZNISZCZYĆ ! Tak myśli jej głowa. I nie ma tłumaczenia ?! - Przecież ta cholera po całej tej „robocie” pożera partnera..?! Wokół nas jest przecież przykładów tych bez liku - Zapamiętaj tylko Szanowny Czytelniku , że maksyma Qui gladio ferit, gladio perit tyczy się nas wszystkich- tych z dołu oraz elit, lecz dla własnego zdrowia , komfortu swojego unikaj droga dziewczyno i drogi kolego spotkań w życiu z takim dwulicowym „gadem”- przemyśl na spokojnie moją dobrą radę, weź wszystkie „za” i „przeciw” i czy się „opłaca” byś po wszystkim nie miał(a) moralnego kaca...” … jeszcze tylko powiem na koniec w P.S-ie (jeśli komuś skasować ten wiersz zechce się) : Zbieżność osób lub faktów jest tu przypadkowa - a wszelkie skojarzenia tworzy twoja głowa.... P.S. II ….w hołdzie osobie, która przetarła szlaki wszystkim walczącym o swoje i szukającym sprawiedliwości.
"ANALIZA" Tempa w wierszu nie ma, tonizmów już wcale - Ten wiersz jak u Lema w "Ananke" w...finale ! Strofy to nie kotlety by tłuczkiem po nich walić. Autora zatem niestety nie ma za co chwalić, Strofy ubierz w rym- rym słowa pokłosiem..... Trochę w życiu na tym zębów zjadło się ! Ganisz ludzi za wpisy inwektywy mnożąc - (np. za podpisy) - samym trza być w pożo !! A czy ujmę tym ludzi? poeto berdyczowskiej bajki, Czy twórczość ma nie nudzi? Niech świadczą tu lajki ........ P.S. Zapewne teraz pochlebców wytrzaśniesz spod ziemi - wszak nikt w Salire nie chce pracować bez premii...
Mama "bez której nic by nie działało" ogląda teraz prowincję.. ( nic nie mam do tego miasta pełnego cukierników)
A Pietrek co na to?
mohamed pietrek ma kuku we lbie takie zwiazki zawodowe nie sa nic warte ludzi maja za nic
A jak to jest że mohamed jest przewodniczącym związku w firmie która nie istnieje już od dwóch miesięcy
Czymże się tu podniecać - wszelkie ostatnie zmiany można skwitować jednym słowem: DNO i tyle w temacie.
Taka cisza -a tyle się wydarzyło, tyle kadry ubyło, tyle zmian przybyło ...
Ha ha ha ha ha - G.U. po mojej ANALIZIE twojego "inteligentnego" wierszyka już go usunąłeś ???? Trafne posunięcie - to trochę zgodnie z ta zasadą : "Nie pchaj się na afisz , gdy pisać nie potrafisz" !
Czy moze mi ktos powiedziec ile Zarabia sie w skoku Jaworzno w Krk ba wstępie?
Zależy ile się sprzeda. Zrób kilka milionów sprzedaży, to zarobisz więcej niż prezes giełdowej spółki :).
Francis gdzie jesteś ze swoja twórczością ? Dzisiaj chciałem poprawić sobie humor , a tu zonk.... Wymiksowali cie ? Zawsze gdy wracałem z tego grajdoła czytałem ten wiersz i od razu robiło się miło na sercu. Jesteś mega ! Napisz coś znowu.