Koronawirus szaleje a technicy którzy jeżdżą od domu do domu naprawiajac uszkodzenia nie dostali płynu do odkazania rak nikt się nie przejmuje ich zdrowiem mają jeździć i robić swoje bo to rodzi pieniądz. Zatrudnili pełno firm podwykonawczych i od wszystkiego ręce umywaja. Co z tego że zamkną szkoły i instytucje publiczne jak taki chory technik jest w ciągu dnia zarazić nawet 50 osób. ORANGE OTWORZ OCZY I NIE PATRZ TYLKO NA PIENIADZE. Kwarantanna powinna być dla wszystkich,a nawet jak ktoś będzie tydzień bez Internetu to nic się nie stanie bez tego można żyć.
Wyczyscili niewygodne wpisy rok wstecz a wnich pisalo ze zostaniecie okradzeni z wyplaty i stracicie 2 miesiace zycia idac do orange
Nie mogę żyć bez internetu, bo zesłano mnie na pracę zdalną;-) Sprzęt mam firmowy, ale internet swój. Tydzień bez internetu nie wchodzi w grę.
Stanowczo odradzam, lubią nękać pismami i straszyć sądem nawet kilka lat po odejściu. Roboty od groma, pensja marna, nacisk na target ogromny.
Wiele osób zainteresowałaby kwestia, związana z możliwością rozwoju w Orange Polska S.A.. Czy taka w ogóle w niej istnieje?
Hej mam pytanie jak wygląda podstawa w salonie jako konsultant? Ile realnie może wynieść podstawa plus premia(netto)? Duże miasto jeśli to ma znaczenie
Rekrutację przeprowadzała Pani kierownik salonu Orange. Nadała nieformalny ton rozmowie poprzez luźne przywitanie się, zwracanie się po imieniu, co zupełnie mi nie przeszkadzało, później zdrabniała moje imię. Kiedy Ja zwracałem się w ten sam sposób widać było zdenerwowanie na twarzy rekruterki. Po pytaniach zadanych przez kierownik, zostało zadane pytanie jak wygląda sprawa awansu w firmie, czy są stanowiska np. dla trenerów sprzedaży. Pani kierownik obruszyła się wyraźnie i nie powiedziała nic prócz zadania trzy razy pytania zwrotnego "Nie rozumiem za bardzo pytania, Czy można prosić o wyjaśnienie?". Zagadnienie pozostawiłem bez wyraźnego rezultatu, dowiedziałem się, że trenerami są osoby spoza firmy, jednak co do awansu w tak dużym salonie(ok. 20 sprzedawców)nie otrzymałem odpowiedzi. Kierownicza dała mi wrażenie megalomanki, skupiającej się na udowodnieniu kandydatowi iż praca w tak prestiżowym miejscu będzie najlepszym co może mnie spotkać.
Kilka rzeczowych, czyli: -proszę opowiedzieć coś o sobie i doświadczeniu zawodowym. -jakie jest aktualne stanowisko, okres wypowiedzenia -jak radziłeś sobie z trudniejszym okresem w sprzedaży, kiedy zagrożone było wyrobienie planów sprzedażowych -dlaczego właśnie Orange Kilka zupełnie nieprofesjonalnych: -Ile zarabiasz? -tak mało? Wiadomo że tam mało płacą. -Ostatnio dużo osób z waszej firmy przechodzi do nas, mam bardzo dużo "cefałek" -ten salon(w stosunku do mojego poprzedniego miejsca pracy)robi wrażenie co?Z pewnością jest lepszy niż Twój poprzedni
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
zgadzam sie z opinia "MamDosc" żeby dostać kasę z siły światłowodu trzeba sprzedać energie - najgorszy produkt jaki może być, nikt tego nie chce - trzeba wciskać na siłe, nie mam sumienia do takiego wciskania z miesiąca na miesiąc coraz gorzej atmosfera miedzy współpracownika jest przygnębiająca - co to ma być ze jak nie sprzedaż energii nie ma kasy za swiatłowód!!! dość tego, wypadam z tej gry i szukam nowej pracy
Czy Orange upadło na łeb ?? Zabierają siłę światłowodu, co miesiąc po 500-700 zł z wypłaty, jeśli nie sprzedaż energii (najgorszego gówna, którego nikt nie chce) ? Czuję falę odejść, ja osobiście mam dość tego syfu. Szukam nowej roboty. Chora firma.
Za zrobienie planu w kazdym telekomie jest minimum 10k jak ktos daje mniej to znaczy ze szuka frajera. Takich co nic nie robia albo niewiele to przyjmuja co chwile setki maja na nich straty szkolenia podstawy itd. Jak robisz plan a ktos cie straszy ze wylecisz to jest niespelna rozumu jakby to udzialowcy/zarzad uslyszeli taki menadzerek pierwszy dostaje w łeb.
Czy ktoś mi może wytłumaczyć czemu musimy wracać do biur? Zostalismy wyslani na zdalna gdy bylo kilka zachorowan, teraz jest kilkaset dziennie i jest prikaz by przynajmniej na 2 dni w tygodniu siedzieć w biurze, co jest absurdem. Nie każdy ma służbowe auto czy auto w ogóle by móc podjechać do biura, część pracowników polega na komunikacji miejskiej i podmiejskiej. Wytlumaczcie to proszę. Ponoć efektywność na zdalnej wzrosła.
Jak wyczytasz z depesz prasowych OPL, z 5 września 2019 przedłużono umowę najmu Miasteczka na bagatela ...14 lat. Oczywiście nie mam wiedzy jak ta umowa jest skonstruowana, czy można ją wypowiadać, zmieniać itp. ale 14 lat w biznesie to wieczność. A miasteczko puste to miasteczko drogie - ciężko obronić wydatki na wynajem skoro ludzie z domu pracują. Wiec aby ktoś mógł z poczuciem sukcesu uczyć się Hiszpańskiego, pracownicy muszą do mosteczka wrócić :-) Managerowie muszą zacząć latać służbowymi autami ze spotkania na spotkanie. Nie ważne że model pracy zdalnej sprawdza się - musi być jak było bo ktoś się wreszcie pokapuje ze pewne decyzje były może nietrafione, a manager dzieciaki do szkoły może prywatnym autem wozić :-)
W ogóle nie wierzę w wzrost efektywności na pracy zdalnej. Bzura. Pomijam efekty izolacji-brak interakcji między pracownikami, odosobnienie, spóźniona reakcja na jakiekolwiek wydarzenie.
To ciekawe jak teraz poziom integracji ma wzrosnąć skoro w biurze ma byc okrojony sklad. W mojej komorce oznacza to, ze sam będę w biurze siedział:) To juz wole ta samotność w domu.
Nie polecam tej firmy NIKOMU. Nie warto się starać, ani Klient ani pracownik się nie liczy - liczy się sprzedaż. Na sprzedaż jest nacisk. Pracowników i tak wyrzucą likwidując całe lokalizacje.
Niestety przykre to ale tak jest. Firma cisnie aby sprzedawac sprzedawac i sprzedawac jesli tego nie robisz to nie wykonujesz pracy jestes obibokiem. Nie iczy sie ani pracownik ani klient tylko slupki i wykresy. A na koniec zlikwiduja lokalizacje i rob co chcesz.
Jakie mogą być widełki płacowe na stanowisku eksperta w centrali Orange? Chyba Dział Zakupów
Czy ktoś się orientuje jak wygląda praca specjalisty ds. BHP w oddziale warszawskim? Warunki pracy, zarobki, ale i zadania do wykonania? Będę niezmiernie wdzięczny za każdą konstruktywną opinię.
Ktoś się orientuje jaki jest cel sugerowania pracownikom aby wyrabiali min. 6 dni bieżącego urlopu do końca maja? Wiadomo kryzys, "oszczędności", itp - ale dlaczego akurat na urlopach? Jakieś kolejne ciecia w Q2 czy o co chodzi?
Jakby mi zaproponowali przeniesienie do innego miasta za 1800 zł to bym im w pysk napluł, ale wszystkie dyrektorki i inne zjeby to są całkowicie odklejeni od rzeczywistości. Także jak najdalej od tego gówna, wypowiedzenie złożone.(usunięte przez administratora)
Jeśli zdecydujesz się przenieść do innego miasta nic się nie zmienia po za odległości i kosztami które pokrywasz sam. I zmiana otoczenia też niestety. Ludzie w Orange są mili na zewnątrz ale w środku cię nienawidzą bo widzą w tobie konkurenta . Wyścig szczurów.
Niestety firma tylko narzuca cele jakie ludzie musza wyrobic. Ciezko jest ponadto klienci sa rozni jeden jest mily a drugi psychicznie Cię wymeczy nie wspomne juz o wulgaryzmach. Praca ciezka kazdy stara sie jak moze by spelnic cele gory a potem sie okazuje ze i tak zamykaja lokalizację. Jaki jest sens starania za minimalna. Gdzies zniklo czlowieczenstwo, szkoda pracownikow.
Co ja mogę biedny żuczek etatowy powiedzieć po certyfikacji COPC w 2019 likwidują Poznań prepaid front line. I niech mi ktoś powie po co było się starać.
czyli w Orange juz jest po spotkaniach z menagerami i przedstawiono plany i nową strukturę. Które lokalizacje zamykają?
Zamykane są Poznań, Szczecin oczywiście można przejść do firmy zewnętrznej która sama nie wie jakie ma plany, ponieważ nawet reprezentant nie wiedział o jakie zarobki chodzi dlatego etatowi złożyli papiery (rozwodowe) na odejścia dobrowolne przynajmniej 90 %. Nie wiadomo jak będzie z outsorsingiem bo i oni wachają się jak będzie w tej nowej infrastrukturze.
wyczytałam, ze jeszcze chcą zamknąć lepnicę - tam jest ponad 150 pracowników. Ja też pracowałam w orange i też "podziękowano" nam zamykając lokalizację i z perspektywy czasu stwierdzam, że cieszę się że mnie już tam nie ma, bo w firmie nie dzieje się dobrze, pracownik jest tylko numerem kadrowym który ma za zadanie wyrobić normę w sprzedaży
No to wydaje się że cały region zachodni został zamieciony, jeśli chodzi o obsługę na słuchawkach, reklamacje i zlecenia.
Nie pracuję w Orange od ponad 3 lat, ale jak usłyszałem co się stało w Poznaniu na infoliniach to złapałem się za głowę. Jestem myślami z pracownikami etatowymi jak i agencyjnymi. Mam nadzieję, że ten koniec to początek nowej i lepszej kariery zawodowej.
Zlikwidują wszystkie oddziały w małych miastach zostawiają tylko duże oddziały typu WAWA Lublin a reszta out. Jestem na 100 procent pewna. Już ludzie szukajcie pracy.
@SamaMama, było jakieś uzasadnienie decyzji o zwolnieniu osoby niepełnosprawnej, która pracowała już dłuższy czas w firmie Orange Polska? Ogólnie wśród kadry pracowniczej jest dużo osób, które pracują z orzeczoną niepełnosprawnością? Firma chętnie zatrudnia takie osoby?
bardzo chętnie zatrudniają bo mają pieniądze z PFRON na ciebie dla siebie wiec maja cie za free.
Czy w związku z tym, że firma Orange Polska otrzymuje dofinansowanie, to możliwe jest, aby osoby z orzeczoną niepełnosprawnością mogły negocjować początkową stawkę wynagrodzenia? Czy może jest ona stałą i ściśle przypisana dla nowo zatrudnionych osób i nie ma szans na to, aby była wyższa? Napisz proszę, czy wiesz coś na ten temat.
Pracuję w tej strasznej firmie 14 lat. Przy mnie zwolnili samotną matkę, która przy okazji była niepełnosprawą dziewczyną. W tej pracy nie liczy się człowiek, tylko wskaźniki i przychody
Zatrudnia każdego ważne dla nich że sprzedajesz dużo jeśli nie jesteś dla nich tylko niepotrzebna cyferka w Excel u.
Zacznijcie (usunięte przez administratora)za dobrą pracę, dobrze płacić, bo jeśli w naszej Ojczyźnie-Polsce, nadal będą takie zarobki jak dotychczas, to miliony Polek i Polaków będą z Niej ciągle uciekać!
dobrze piszesz Spartakus! Dość tyrania za miskę ryżu u Grażyn i Januszu Biznesu! Nie tak miało być! Nie o taką Polskę walczył mój pradziadek pod Monte Casino!
Dalej jeździmy po ludziach Orange nie walczy z koronawirusem. Mamy robić jak najwięcej ile się tylko da w ciągu dnia. Jak się zarazimy to będziemy zarazac innych, ale to nie pracownik Orange to pracownik firmy podwykonawcami więc Orange jest czyste.
Z uwagi na koronowirusa OPL zastanawia sie nad możliwością wprowadzenia pracy zdalnej dla pracowników (myślę, ze z uwagi na obecną panikę w przyszłym tygodniu zapadną decyzje). Co jednak ze współpracownikami, osobami z firm zewn.pracujacych dla Orange? Jestem wspolpracownikiem, praca która wykonuję w OTK jak najbardziej predysponuje mnie do wykonywania pracy z domu, jednak firma nie chce mnie wyposazyc w e-tokena, by moc pracować poza biurem. OPL czeka teraz wielki test, gdzie, nie wiedzieć czemu ;), mam obawy ze nie zdadzą egzaminu.
Minęło 6 dni - tokena jak nie było tak nie ma. Dostałam nakaz pracy zdalnej, ale nie wiadomo kiedy otrzymam sprzęt. Tak jak myślałam - porażka ;)
Miałem telko z dyrekcją (też pracuję jako współpracownik), okazało się ze tokeny rozeszły się po Warszawie. Jeśli Ty lub Twój kierownik zawnioskowaliscie o token w zeszły czwartek lub piątek to nie zdążył on zostać do Ciebie przypisany, ergo - na te chwilę nie masz na co liczyć. W takiej sytuacji jest ok. 7k współpracowników w całej Polsce, niby mogą pracować zdalnie ale jednak nie mogą :).
Na webinarze było podane ze jutro dotrze 1000 tokenów, a w poniedziałek 5000. Nikt niestety nie sprecyzował czy tokeny dotra jutro/w poniedziałek do pracowników czy dopiero do Warszawy na zaprogramowanie, i dopiero wtedy pojda w świat dalej :) Jesli dotra juz wtedy do pracowników, to super, szkoda tylko ze nie można się było doprosić komunikacji w tym temacie. Przyjmując drugą opcję, czyli to ze dopiero będą programowane, większość dostanie sprzęt 30.03, czyli 2 tygodnie po rozpoczęciu pracy zdalnej. Komentarz pozostawiam Wam.
Mimo możliwosci technicznych firma nie zgadza się na pracę zdalną w dobie epidemii. Zdalny dostęp działa perfekcyjnie a mimo to mamy przychodzic do wielkiego obiektu gdzie pracują wielkie zgrupowania ludzi
Część pracowników która może wykonywać pracę zdalną wciąż nie ma e-tokenow, na swój czekam już kolejny tydzień. Niestety, w obawie o własne zdrowie bede zmuszony pójść na chorobowe dopóki nie będę miał możliwości pracy z domu. OPL jak zwykle wychodzi z założenia że jakoś to będzie, szkoda ze jak zwykle kosztem pracowników. Dodam tylko, że skandalem jest, że pracownicy oddelegowani do pracy zdalnej z uwagi na panującą sytuację muszą samodzielnie wypełniać wnioski o taka możliwość! Przecież to powinno przyjść odgórnie skoro coraz więcej komórek dostaje taki nakaz! I nie na jeden dzień, tylko do odwołania.
Haha, i juz się wycofują rakiem z wcześniejszej decyzji o pracy zdalnej (miało być od poniedziałku). To jest po prostu skandal, tym powinny sie zainteresować media. Czemu inne korpo, mniejsze i wieksze, juz od dzisiaj wysłała pracowników (tych co moga tak pracowac) do pracy zdalnej? Brak słów na podejście zarządu.
Czy w obliczu zamknięcia granic i ZAGROŻENIA EPIDEMIOLOGICZNEGO Orange zezwoli WRESZCIE na pracę zdalną swoim pracownikom????
Ja na token czekam już półtora tygodnia, mimo że do dużych lokalizacji/miast sprzęt miał iść maksymalnie 3 dni. Nie wiem na ile to co słyszałem jest zgodne z prawdą, ale podobno wszystkie tokeny rozeszły sie po pracownikach ze stolicy i na resztę kraju nie starczyło. Wg tej samej komunikacji na swojego tokena mogę czekać do początku kwietnia. To jest tak żałosne i żenujące że brak mi słów. Oczywiście nikt na maile nie odpowiada bo i po co, firma nie chce nawet zdradzić czy tokeny wysłała zwykła poczta (szukaj wiatru w polu) czy też kurierem. No, o ile w ogóle wysłała, w co zaczynam wątpić. Niedługo kolejne #bezcukru, ciekawe jak teraz będą tłumaczyć sytuację z tokenami i to, że mnóstwo osób tokeny ma a i tak muszą jeździć do biur bo z domu pracować nie mogą.
Stanowczo odradzam pracę w GNOCe, szczególnie w departamencie GSMC/Command Center obsługującym Hiszpanię. Proces przenoszenia tego działu do Warszawy to kompletny żart. Kolegów i koleżanki z Lublina, którzy oddają nam ten departament bezczelnie okłamuje się w sprawie warunków zakończenia współpracy. Ludzie są zatrudniani przez agencję pracy-bankruta, która zalega z pensjami. Osoby, które odważą się trochę poważniej zwrócić uwagę na problemy w tym dziale są zwalniane z dnia na dzień, bez podania jakiegokolwiek sensownego powodu. Na jednego pracownika na zmianie, przypada trzech przełożonych, którzy podają sprzeczne informacje w sprawie procesowania spraw, a często wręcz każą ignorować instrukcje innego przełożonego, za co oczywiście ostateczne konsekwencje ponosi pracownik. Bez przerwy jest problem z zapełnieniem grafiku, ponieważ ludzie się zwalniają.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Orange Polska S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Orange Polska S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 107.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Orange Polska S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 74, z czego 3 to opinie pozytywne, 57 to opinie negatywne, a 14 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Orange Polska S.A.?
Kandydaci do pracy w Orange Polska S.A. napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.