Czy ktoś z obecnych pracowników salonów własnych Orange mógłby napisać jak wygląda miesięczny plan? Czy jest indywidualny czy salonowy? Co się składa na jego realizację i jaki jest +/- hajs. Z góry dziękuję za informacje.
Plany trochę spore, ale jakasz dobry punkt to plan do ogarnięcia, podstawa 4300 plus prowizje od sprzedaż.
Całkiem przyjemna suma. Jeśli chodzi o te prowizje od sprzedaży, to ile one wynoszą? Poza tym, jakiejś premii można się spodziewać? ;p Dzięki za info. ;p
U mnie salon jest ze średnim ruchem w starej galerii, aktualnie za wyrobienie planu wychodzi mi od 2 do 4 tysięcy brutto, gdy wyrabiam dodatki jak liczba terminali, liczba instalacji, plus jeden produkt na który jest nacisk to do 2 tysięcy dodatkowo, gdy salon wyrobi dodatki kolejne do 2 tysi dodatkowo. Z planem nie mam problemu wyrobić, tylko dodatków bonusów trzeba pilnować i do ostatniego dnia potrafi mi brakować sprzedanej sztuki telefonu haha
A i jeszcze liczba nowych numerów do wyrobienia w dodatkach, system prowizji w produktach jest rozłożony do granic możliwości, nigdzie takiego nie widziałem xD przeszedłem z obsługi infolinii Orange gdzie dużo sprzedawałem to były około cztery proste koszyki, w salonie kilka miesięcy mi zajęło testowanie co dla mnie najlepiej się opłaca. Ruchu nie ma jak za czasów tpsy, często klientów brak ale ciągle idzie godnie zarobić, klienci zadowoleni do mnie machają przechodząc czy polecają co jest miłe bo nie trzeba wciskać i niedopowiadać w umowach, pozdrawiam
Niestety nie polecam pracy, podstawa 4300brutto a przy zrobieniu planu na ok 80% może się dostanie 1000brutto premii. Klientów co raz mniej, ale nikogo to nie interesuje, tabelki muszą się zgadzać. Wiele usług i produktów wciska się klientowi mówiąc że taka jest konstrukcja oferty i tak musi być. Inaczej nie szło by w jaki kolwiek sposób robić planów. Rotacja pracowników w salonach jest ogromna. Ludzie często sami odchodzą widząc wypłatę po okresie wdrożenia gdzie już są pełne plany. Firma niestety zamiata wiele spraw pod dywan aby tylko nie wypłynęły. Dlaczego nikt nie mówi o chłopaku z salonu w Arkadii w Warszawie który w wyniku terroru przez kierowniczkę miał próbę (usunięte przez administratora)? Ona wyleciała, pracowników rozrzucili i nakazali aby o tym nigdzie nie mówić pod rygorem konsekwencji służbowych. Większość kierowników (przynajmniej w stolicy), udaje miłych, uśmiechniętych i na luzie. Wystarczy jedno potknięcie ze sprzedażą lub czymkolwiek innym to już czujesz ostracyzm . Nikt się do Ciebie nie odzywa, kierowniczka udaje że Cię nie ma. Niestety moja osoba tak miała więc nie życzę nikomu takiego klimatu, bo można zwariować cały dzień. Tu się człowiek nie liczy kompletnie, nikogo nie interesuje że jesteś cieżko chory, czy ktoś Ci zmarł czy masz inne problemy. Masz mieć przyklejony uśmiech i zero wsparcia. Skype i Teams aż się pali od plotek i obgadywania przez kierowników salonów swoich podwładnych, przełożonych albo osób w innych komórkach firmy. Siedząc na zapleczu, robiąc szkolenia wstępne, po tygodniu pracy padało tyle informacji z plotek telefonicznych między kierownikami że już było wiadome dla mnie kto co odwalił w innym salonie, kto jest fajny a kto nie, kto poleci a kogo by tu jeszcze potrzymać. Jak ktoś lubi sprzedaż to fajnie, ale Orange to nie jest dobre miejsce do tego.
Niedawno zaczęłam pracę w tej ekhem firmie i gdyby ktoś miał wątpliwości czy szukać czegoś innego to z czystym sumieniem nie polecam ORANGE. Procos wdrożeniowy: szkolenia nieaktualne, ilość materiału ogromna i każdy nad tobą goni cie żeby nauczyć się jeszcze dzisiaj, jak wygląda nauka? Obejrzysz parę filmików jak ktoś klika i sie nauczysz.... Poziom absurdu mnie zaskakuje Jakie zarobki? Jako specjalistka ds sprzedaży zarobisz minimalną krajową. Nie licz na prowizje bo w umowie dali tyle druczków i kruczków, że mało który salon wykona te misje, a już jak to zrobi to dostaniesz pudełko czekoladek, albo w najlepszym wypadku 1000 zł brutto... Dlaczego nie polecam pracy w orange? Bo tam co by sie nie stało to bulisz z własnej kieszeni. Chcesz zarobić? Szukaj czego innego
Cześć. Dostałam propozycje pracy jako doradca biznesowy, praca oparta o B2B. Otrzymałam informacje, ze zarobki na poziomie 8-15tys. Czy ktoś pracował na w/w stanowisku i serio to realne zarobki? Twierdzą, ze maja pewna baze klientów do ściągnięcia. Jestem w branży telekomunikacji już wiele lat, pracowałam dla innej firmy. Posiadam spore doświadczenie.
Cześć, podpinam się. Takie zarobki to już z prowizją, pytanie czy jest w ogóle podstawa. Jeżeli sama prowizja to znaczy że szukają jelenia do wyciśnięcia. B2B nie wiąże się z żadnymi kosztami dla nich i mogą Ci podziękować z dnia na dzień.
Ale tak Ci powiedzieli? W ogłoszeniu na sprzedawcę korpo jest info o podstawie + prowizji. Pamiętasz czy na biznesie była taka informacja? Brak chociaż tych 4/5k podstawy to żenada.
W ogłoszeniu była informacja o podstawie i prowizji, a na rozmowie wyszło, ze nie ma podstawy. Jest to agencja działająca pod Orange, wiec propozycja nie wypłynęła typowo od Orange (oni zatrudniała na umowę o prace). Rozmowę miałam w głównej siedzibie Orange w Gdańsku. Ta agencja ponoc działa od 15 lat na rynku. W internecie jest noname. Nie znalazłam żadnych informacji o nich
Dzięki za info. Takie agencje to najgorsze co może być. Pracujesz jak pośrednik ale w ofercie masz tylko jednego usługodawcę xD. Ja na Twoim miejscu bym olał tą propozycję bo wykorzystasz możliwość bycia na małym ZUSie. Wal bezpośrednio do Orange albo konkurencji. Bez podstawy niech sami oblatują klientów, ale znając realia niestety znajdą się naiwni na te faktury po 15k XD. Ja uderzam tutaj: https://b2b.orange.pl/, to jest raczej bezpośrednio, zawsze tak lepiej niż po drodze zapełniać sakwę komuś.
Rekrutację przeprowadzała Pani kierownik salonu Orange. Nadała nieformalny ton rozmowie poprzez luźne przywitanie się, zwracanie się po imieniu, co zupełnie mi nie przeszkadzało, później zdrabniała moje imię. Kiedy Ja zwracałem się w ten sam sposób widać było zdenerwowanie na twarzy rekruterki. Po pytaniach zadanych przez kierownik, zostało zadane pytanie jak wygląda sprawa awansu w firmie, czy są stanowiska np. dla trenerów sprzedaży. Pani kierownik obruszyła się wyraźnie i nie powiedziała nic prócz zadania trzy razy pytania zwrotnego "Nie rozumiem za bardzo pytania, Czy można prosić o wyjaśnienie?". Zagadnienie pozostawiłem bez wyraźnego rezultatu, dowiedziałem się, że trenerami są osoby spoza firmy, jednak co do awansu w tak dużym salonie(ok. 20 sprzedawców)nie otrzymałem odpowiedzi. Kierownicza dała mi wrażenie megalomanki, skupiającej się na udowodnieniu kandydatowi iż praca w tak prestiżowym miejscu będzie najlepszym co może mnie spotkać.
Kilka rzeczowych, czyli: -proszę opowiedzieć coś o sobie i doświadczeniu zawodowym. -jakie jest aktualne stanowisko, okres wypowiedzenia -jak radziłeś sobie z trudniejszym okresem w sprzedaży, kiedy zagrożone było wyrobienie planów sprzedażowych -dlaczego właśnie Orange Kilka zupełnie nieprofesjonalnych: -Ile zarabiasz? -tak mało? Wiadomo że tam mało płacą. -Ostatnio dużo osób z waszej firmy przechodzi do nas, mam bardzo dużo "cefałek" -ten salon(w stosunku do mojego poprzedniego miejsca pracy)robi wrażenie co?Z pewnością jest lepszy niż Twój poprzedni
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Jak w tym roku wyglądają dobrowolne odejścia? Już są typowania ilościowe i osobowe?
Możesz zapomniec o podwyżce chyba, że podniesienie najniższej krajowej. Premie z miesiąca na miesiąc coraz ciężej wyrobić, bo firma daje cele których zwyczajnie nie da się wyrobić. Karzą Ci pracować za 2 pracowników, bo np ktoś się zwolni. Cel dostajesz swój i jeszcze tej osoby. Średnie zarobki w tym roku 4tys netto. Porównując 2lata wcześniej gdzie zarabiało się tyle samo. Co z inflacja? Możesz pracować w salonie z fajnymi pracownikami ale „góra” to porażka.
a w jakiej wysokości jest ta premia, jeżeli uda się ją wyrobić? czy tylko dostaje się ją za wyrobienie normy, czy są jeszcze jakieś inne wytyczne, które trzeba spełnić? wyjaśnij, bo zastanawiam się, czy składać cv...
Jeśli wyrobisz 50% celu to może1000 zł dostaniesz jeśli 85% to 2-3 tys ale cele są tak duże że pracownik z 15 letnim stażem nie jest w stanie tego wyrobić brakuje np5% Ja nie zrobisz celu to masz 4300brutt i tyle ma 5 letni pracownik 3200nett naprawdę dziwię się że ci ludzie tam pracują
U nas w salonie wychodziło 50%~500zl, 85%~1500zl 100%~3tys. Od roku 2023 ledwo ktoś robił 85% i często była tylko podstawa gdzie rok 2022 zamknęłam w go4it jako premium
Witam, piszę w nietypowej sprawie, ponieważ będąc na L4 przez miesiąc, doszły do mnie słuchy od klientów, że pracownicy z salonu działali na moich loginach, te umowy oczywiście były naciągane i nie były zgodne z tym co klient chciał w ofercie, klienci widząc moje imię i nazwisko na umowach zgłaszali się do mnie. Pytanie brzmi, czy jest to zgodne z działaniem firmy ? Dodam, że regionalny sam tak zadecydował, gdzie nie mieści mi się to w głowie jak można używać imienia i nazwiska w umowach pracownika gdy ten jest na L4 i klienci nękają mnie o wycofanie umowy badz wyjasnienia. Bardzo proszę o opinię .
Ale dlaczego akurat masz negatywną opinię? Bo nawet nie wiem jakiego stanowiska to dotyczy. Obsługi klienta? Jak długo pracowałeś to czemu masz negatywną opinię?
Należy zgłosić do Państwowej Inspekcji Pracy, gdyż podrabianie kogoś podpisu jest przestępstwem.
Proszę o opinię pracy w salonie firmowym orange w Płocku ul Wyszogrodzka 127 (to jest chyba w galerii mazovia) na stanowisku specjalista ds sprzedaży. Jakiej pensji można się spodziewać (podstawa)? Czy trudno wyrobić premie?
Witam, pragnę dodać opinie na temat salonu Orange w Rzeszowie w Galerii Rzeszów. Wczoraj tj. 13 .11.2023 udałam się do salonu, żeby przenieść numer z sieci Plus ( słaby zasięg) . Niestety co mnie tam spotkało, tak mnie zdenerwowało, że cały dzień się nie mogłam uspokoić. Tuż przy wejściu siedziała Pani, i stało puste krzesełko, więc po zadaniu pytania czy mogę usiadłam, po czym wyłożyłam sedno sprawy w jakiej przyszłam. I tu się zaczęło, Pani ze skrzywioną miną , mówi, że to nie jest możliwe, ponieważ może telefon jest nie zarejestrowany na mnie !!!???? Rozmawiała ze mną jak z (usunięte przez administratora), a nie z Panią 60 letnią, mówię to ja sprawdzę salon dalej jest Plus, a może Pani ma umowę z Plusem, nie mam odpowiedziałam -mam telefon na kartę z doładowaniem co miesiąc i chyba dobrze wiem, czy mam umowę czy nie, na co Pani odprała , niech Pani przyjdzie najlepiej za miesiac (usunięte przez administratora) , zostałam potraktowana jak INTRUZ , a nie potencjalny klient. Bardzo proszę pouczyć Panią jak należy traktować klienta i uświadomić jej , że nie siedzi tam za karę. Czuję się bardzo urazona takim traktowaniem. A konkluzja jest taka, że dzisiaj wszystko załatwiłam przez telefon z doradcą klienta Panem Jedlińskim, który bardzo grzecznie i cierpliwie wszystko mi wyjaśnił, rozmowa była taka miła i doskonała merytorycznie, że być może w przyszłości skorzystam też z innych usług Orange. Łączę wyrazy szacunku. Lilia P.
Jeżeli chciałaś przenieść numer z karty na kartę to dziwisz się ,że nie chcieli Ciebie obsłużyć?Tak jestes niepotrzebnym intruzem,który nie da zrobić planu a jeszcze kierownik będzie miał pretensje ,że my się kartkowcami zajmujemy zamiast umowy pisać i robić wskaźniki.Chcesz być mile widziana to przenieś z 5 numerów i weź najdroższe abo .A tak to nie zawracaj głowy ,bo każdy na widok takiego klienta załamuje ręce .Ja mam ochotę dosłownie wyrzucić z salonu .
Stanowisko "Analityk / Analityczka Cyberbezpieczeństwa". Czy ktoś, kto tu robi może powiedzieć, jak kształtują się tu zarobki, atmosfera i jakie są możliwości rozwoju?
Hej chce rozpocząć pracę w Orange w obsłudze klienta na sklepie jakich mogę się spodziewać zarobków na początku i jak jest z umową czy jest na cały etat bo wiedzę że różnie piszecie .
Nie jestem pracowniczką Orange, natomiast brałam udział w rekrutacji (marketing/Warszawa). Zdecydowałam się napisać komentarz, bo choć sama rekrutacja była na wysokim poziomie: merytorycznie i z zachowaniem kultury osobistej, to niestety jestem uczulona na frazesy bez pokrycia „wrócimy z informacją zwrotną bez względu na wynik” Dla jasności – nie piszę, dlatego że skoro nie ma info. to nie wyszło (to raczej oczywiste). Piszę ponieważ z każdej strony słychać, że staje się to normą, a pytanie czy normą być powinno? Być może to detal, ale zadajcie sobie sami przed sobą pytanie czy zachowanie, w którym pracownik deklaruje się na wykonanie zadania, a następnie go olewa byłoby dla pracodawcy ok? No nie. Pracodawcy od nas wymagają, nie bójmy się też wymagać od nich, choćby w podstawach. Orange – wydajecie się być fajną firmą, dlatego warto o to zadbać. Nie traktuje komentarza jaka złośliwość, a wskazówkę – taki jest cel tego komentarza ????
Dokładnie mi mówili że odezwą się do 2tyg. Czekam na info do dziś a mija prawie mieś od rozmowy. W dodatku ogłoszenie co chwila jest odświeżane
Cześć, pracował ktoś na infolinii Orange w Poznaniu na ulicy Góreckiej?Jakie są zarobki,warunki pracy?
To co teraz firma zrobiła to jest rozbój. W krakowie (pozostałe lokalizacje chyba tez)„Dali” od stycznia „niby” podwyżki 10% ale zabrali w premiach ok 40% tego co człowiek ciężką pracą osiągnie. Tak właśnie traktuje się pracowników. Ma się ich za (usunięte przez administratora) którzy nie umia liczyć swoich pieniędzy w portfelu! Tym oto sposobem pracodawca zmusza nas do nie realizowania planow sprzedażowych. GRATULACJE !! Pierwsza linia ma najtrudniej! to my jesteśmy filarem tej firmy. To my wam przynosimy pieniądze aby to wszystko mogło się kręcić a wy w taki sposób z nami? Ojjjjj koledzy długo na tym wózku nie pojedziemy…
No brzmi to serio kiepsko :/ A jakoś uzasadnili tą obniżkę premii, z czego ona wynika? Bo chyba tak bez powodu tego nie zrobili, nie brali pod uwagę opinii pracowników w ogóle?
Technice już dawno premie zabrali, także jedziemy wszyscy na jednym kiepskim wózku. Orange Polska wstyd, ciekawe czy na najbliższym bez cukru ktoś poruszy ten temat i czy znowu zarzad odwróci kota ogonem.
To co się dzieje teraz to jakaś tragedia specjalista do spraw obsługi i sprzedaży 2900 pensja do ręki i ani grosza więcej nie polecam cele coraz wyższe firma ma za nic pracownika … i to nie chodzi nawet o te pieniądze człowiek chciałby napisać plusy ale ich nie ma praca zdalna jedynie premie są ucięte . Potwierdzam
Witam cię. Czy skontaktaktujesz się ze mną mailowo loquentia@gmail.com . Szukam pracownika Orange który nie waha się pomoc w mojej sprawie . Nie chce tu pisać to forum anonimowe aczkolwiek publiczne . Będę wdzięczna za kontakt. Pozdrawiam
Wiesz nie wolno mi do końca udzielać informacji bo obowiązuje mnie też tajemnica czy jak to oni tam piszą mogę ci powiedzieć że na obsłudze sprzedaży w tzw pionach wszystko jest po ucinane ja nie narzekam ale za dobrze to nie wygląda i tak nas wyprze max i będzie sztuczna inteligencja ja mam dobrego szefa i fajna sekcje ale ten orangowy tzw (usunięte przez administratora) widać nawet i u nas jak firma dba o pracownika ludzie ledwo to wytrzymują . Każdy kto będzie mądry nabierze kompetencji i ucieknie po 2 3 latach jak nabierze wprawy
Mam umowę o pracę na czas okreslony na zastępstwo dostajesz ale w salonie i to też do końca tak nie jest bo jak się sprawdzisz to co dają taka normalna więc z unowami i z pensja podstawowa jest ok ale premi nie będzie takich jak kiedyś ale dlaczego nie mogę powiedzieć obowiązuje mnie też tajemnica poprostu wprowadzili pewien bajer ktoś wziął za to pieniądze a zwykły doradca jest za to (usunięte przez administratora) a firma pomysłodawcy klaszcze.
Najlepsze jest to że podwyżkę 10% co też nie do końca było podwyżka bo zlikwidowali premie za jakość. To chwalili się nią w @ bez przerwy, jak to oni dobrze nie robią. A tak naprawdę tylko na tym zyskali likwidując premie, której już nie będą musieli dawać po podwyżce pensji minimalnej. Ale o obniżce wartości premi sprzedażowej o ok 40% nie pisneli ani słowem, można było się o niej dowiedzieć dopiero z raportów premiowych które są tak skomlikowanie zrobione, że ciężko się tam tego dopatrzeć. Więc realnie zobaczyć tą obmozke można było dopiero przy wypłacie.
Czy osoby bez doświadczenia mają szansę na zatrudnienie w Orange Polska S.A.?
Tak, firma zatrudnia na różne poziomy stanowisk, w tym na juniorskie i praktyki. Wszystkie aktualne oferty pracy znajdują się na stronie https://orange.jobs/site/pl-home/
Witam można coś dowiedzieć się na temat pracy w Orange ? Jak zarobki plus premie realnie wyglądają w tej firmie? Można wyrobić premie? Czy plany są nie realne do zrobienia? Jakie benefity atmosfera? Dzięki
Pracowałam w tym molochu prawie 10 lat temu. Ale moja była szefowa nadal tam pracuje (sic!). Generalnie nie polecam, chyba, że uwielbiacie być karanym za chęć do nauki i rozwijania siebie. Nie pracowałam przy obsłudze klienta, a szerzej w umowach, jak chciałam uczyć się języka za własne pieniądze (i przychodzić 15 minut wcześniej i wychodzić 15 minut przed czasem) to powiedziała, że każdy by tak chciał (WTF?). Czasami śni mi się po nocach, jako najgorszy koszmar. Na porządku dziennym były teksty typu: „a nie wolno ci rozmawiać z tym”, „dlaczego rozmawiasz z tamtym?”, „zrobiłaś błąd dwa lata temu, obetnę ci premię teraz, bo jesteś na umowie o pracę a wtedy nie byłaś”, „jak chcesz podwyżkę, to zmień pracę” (co w rezultacie zrobiłam, oczywiście). Jedyne czego się tam nauczyłam to bardzo chorego korporacjonizmu, który nigdzie mi się nie przydał. Może są działy lepsze niż mój, ale lepiej nie próbować moim zdaniem. Świadczy o tym fakt, że szefowa z najgorszymi ocenami pracowników tkwi tam już pewnie z 25 rok ;)
Ile ma sie podstawy aktualnie jako początkujący konsultant infolinii w Warszawie?
Pewnie przez agencje pracy wiec tyle co najniższa + ewentualna sprzedaż jak wyrobisz zadania, leady, nps i co to tam jeszcze w exelku zobaczą zamiast twojej osoby. Praca dobra dla młodych osób, albo emerytów którzy chcą dorobić
Orange jet tak beznadziejne,że nie wiem nawet od czego zacząć. Na rozmowie rekrutacyjnej obiecano mi wszestronny rozwój, porządne zarobki i rodzinną atmosferę. Zacznijmy od pensji, forsują oczywiście b2b i obiecują zaniżoną pensję przez okres wdrożeniowy... jednak gdy pracujesz już 1,5 roku nic się nie zmienia, obowiązków przybywa pieniadzę takie same. Jedyna podwyżka przez 3,5 roku pracy to wyrównanie dużego ZUSu po proszeniu szefowej kilka razy. No jeszcze zostałem (usunięte przez administratora) na premię, gdy powiedziano mi jak przejmę nadzór nad klientami kolegi to dostane + 2k.... cały jego etat za jednorazową premię ( juz słyszałem o kliku takich przypadkach). Oczywiście w rozdawaniu podwyżek nie ma priorytetu zwięszkony zakres obowiązków czy certyfikatów tylko kolesiostwo. Cały sprzęt na którym się pracuję zapewniasz sobie sam, jedyne co to udało mi sie upolować monitor w biurze po etatowym koledze, ale i tak w normlanej firmie byłby uznawany za gruz. Co ciekawe, gdy mój zwierzak zalał laptopa i zglosiłem się po nowy to mnie wyśmiali i powiedzieli żebym sobie kupił używany z własnej pensji (ofc ten na którym pracowałem też był mój).Gdy bezpieczeństwo upgradowało system mój przestał być kompatybilny to udawali, że mnie nie ma i nagle miałem miliony problemów z programami przez nizgodnoość komputera do WTG.Oczywiście jak zgłosiłem to do szefowej to usłysząłem, że "inni nie mają takich problemów" ofc nawet bez weryfikacji. No i tu kolejna sprawa przełożona na spotkaniach, na któryvh mielismy omawiac porblemy wolala sie rozgadywac o swoich poczynaniach w bieganiu czy o sowich poglądach, gdy zaczynały się tematy, że cos nie działa, nie ma dostępu albo że jakiś dział coś źle zrobił i trzeba eskalowac problem to potrafilismy usłyszeć, ze ma się wieczny prbolem i jej to nie obchodzi labo zostać obrażonym. Mega profesjonalne podejście jak na poświadczenia szefowej trzeba było czekać, ąz ta będzie miała dobry humor inczej Cie zwyzwa. Jeżeli chodzi o biura po za miasteczkiem to straszny (usunięte przez administratora) w niektóryvch nie ma nawet sali konferencyjnej więc gadasz z klientami albo w hałsie albo w kuchnii. Większość osób traktuję się jako wrogów,bo coś ktoś od Ciebie chce albo jak masz do kogoś interes to jest KRÓLU ZŁOTY. Przerzucanie zadań sprzedaży co do lokalizacji np apratów albo ich ilości czy rodzaju na techników to norma, bo jak się coś konfigurje to mozna też poświecić nadgodziny,żeby zrobić za kogoś prace, bo inaczej eskalacja do przełożonego handlowca, który zadzwoni Cię szatażować. O to ostatnie jest fajne masz na 9:00? Przyjdź na 9:10 i dostaniesz info,że jeszcze jedna tak kardynalna wpadka i wylatujesz, a kolega, który akurat się podlizał ostanio móże przyjśc nawet na 10:30 i udajemy, że ok. Wracając do rozwoju to na początku było to przerzucanie pracy na nowych pracowników, bo w praktyce sie cżłowiek uczy najlepiej, a potem mówienie, że brak budżetu na skzolenia. Za to skzolenia wewnętrzne mega sprawa pro forma i prowadzący często nie wie o czym mówi. Super sprawą też są wyjścia firmowe, oragnizowane przez pokrewne działy. Oczywiście musisz na nich płacić za siebie,bo firma nie ma budżetu, ale jak nie pójdziesz to jest wyklucozny z grona. Raz to nawet sąsiedni dzial zaprosił nasz na wsóplne piwo i nawt nie zarezrowali dla nas stolika, ale dzownili czy już idizmey bo czekają. Dyrektor nie wiem od czego jest, bo jedyne co robi to przekzuje zadania, których nawet sam nie wymyśla ani nie wdraża, ani nie nadzoruję, ale raz na spotkaniu firmowym, gduy zaproponowałem zmiane lokalu na inny powiedział mi wprost, że jak chce to moge sobie pójść, a jak się obruciłem to jeszcze dodał kilka słów za plecami. Atmosfera tak toksyczna, że ni polecam NIKOMU.
O projektach orange krążą legendy. Tam nic nie działa. Praca jest na prywatnych laptopach więc niewspieranych, Managerowie to id$%ioci bez wiedzy technicznej. Miejsce legenda.
ale to każdy pracuje na prywatnym laptopie? Czy to tylko jakieś wyjątki? Bo aż wierzyć mi się nie chce w to.
Każdy, kto jest na b2b "prawie" pracuje na prywatnym laptopie chociaż był zapewniany, że dostanie firmowy. Dlaczego prawie? Jak jesteś przydupasem to dostaniesz po jakims czasie po cichu laptopa firmowego a później i tak ciebie koledzy z działu wyśmieją że co to jest 2500zł na nowy komputer i nie narzekaj i sobie kup :). Chociaż sami mają trupy. Dodajcie do tego przestarzały soft, który dostarcza firma i to taki z 2003r roku to normalne. Często ludzie ściągają studenckie wersje, żeby mogli jakkolwiek działać, tak. ludzie na umowach o prace itp :). tak jak F45 pisze, nic nie działa, syf. Jedyne co ladnie wyglada to miasteczko orange, reszta to patologia z osobami na wysokich stanowiskach ktore nie maja do tego zadnych kompetencji i traktuja ludzi jak smieci. Trzymajcie sie od tego syfu z daleka. Hitem bylo zwolnienie osoby z kilkunastoletnim stażem w tej firmie (kilka ostatnich lat na jednym stanowisku) a powodem zwolnienia byl.... brak studiow :), tak nagle komus sie przypomnialo po X latach. Zadnych wpadek, zadnych problemow, po prostu redukcja etatow uargumentowana brakiem studiow. CHORE. Wspolczuje tym ludziom ktorzy tam zostali. Wszystko o czym mowie to oczywiscie stanowiska mocno techniczne
Pierwsze slyszę by ktokolwiek w firmie pracował na prywatnym lapku. Przecież nawet nie wbijesz się do zasobów sieciowych. W zasadzie nie moglbys wykonywać pracy. Pracuję tam dobrych kilka lat i zapewniam, ze nie jest to mozliwe o czym mowisz. Kazdy oracownik ma adobre wyposazenie informatyczne.
ale wiesz, że istnieje np. coś takiego jak WTG i dostajesz gotową instalkę z podstawowym(starym) softem orange to ze czegos nie widzisz nie znaczy ze tego nie ma (na duza skale)
Jako pracownik B2B pracuje na swoim laptopie (stacja niezestandaryzowana). Takich osób jak ja jest multum :)
pracujesz tak, bo go nie udostępnili czy po prostu preferujesz własny sprzęt? bo już nie wiem jak interpretować to zapewnienie, że podobno na b2b dają. jaki konkretnie mieliby udostępniać, pytam o jakość i stan
Marta to zależy gdzie chcesz iść. - infolinia/marketing/sprzedaż/it/hr itd Większość pracowników IT u mnie będących na B2B nie ma wyboru i pracuje na prywatnym sprzęcie laptop/telefon. Jak jest w innych działach to się nie wypowiadam bo po prostu nie wiem.
Potwierdzam, wszystkie laptopy są standaryzowane pod względem oprogramowania. Do sieci trzeba się wbijać przez tokena itd. Sprzęt (przynajmniej dla etatowych, techników itd) dostarczany przez pracodawcę. Jedynie co mnie irytuje to (usunięte przez administratora)zasady bezpieczeństwa. Np brak możliwości ustawienia tła pulpitu, zmiana ustawień przeglądarki i podobne. Ogólnie zgadzam się z tym, że człowieka się nie szanuje w organizacji jako takiej. Ale wszystko zależy od działu.
"Hitem bylo zwolnienie osoby z kilkunastoletnim stażem w tej firmie (kilka ostatnich lat na jednym stanowisku) a powodem zwolnienia byl.... brak studiow :), " - o takim przypadku nie słyszałem. Redukcje zatrudnienia, zwolnienia i wszystko co z tym związane to potwierdzam, - (usunięte przez administratora) Natomiast wiele co zostało napisane pod kątem sprzętu, oprogramowania itd jest przesadzone. Wszystko co jest potrzebne do pracy jest w firmowym SelfService. Jeżeli czegoś brakuje a potrzebujemy do pracy zgłaszamy i jest weryfikacja. Ludzie - to jest korporacja, musi pilnować licencji, bezpieczeństwa. Trochę zrozumienia.
Jeszcze kilka lat temu wszyscy w znanych mi działach IT pracowali na stacjach niestandardowych. Należących do Orange oczywiście, a nie prywatnych, ale oznaczało to, że wolnych i mulących (Windows na 4GB RAM. TAK!). Programista z innego miasta natomiast skarżył się, że nie może zainstalować normalnego IDE, tylko klepie na jakimś Notepadzie++. Więc nie wiem, co za bajki tu piszecie o bezpieczeństwie. Takie "bezpieczeństwo", które niektórzy sobie omijają, a tym, którzy ominąć nie mogą, uniemożliwia wydajną pracę, to jest proszenie się o poważny incydent bezpieczeństwa. Zresztą nawet gdyby do niego doszło, to pewnie nikt by się tam nawet nie zorientował.
Jak z pracą jako kierownik w sklepie orange to co obiecują jest ?