Orange jet tak beznadziejne,że nie wiem nawet od czego zacząć. Na rozmowie rekrutacyjnej obiecano mi wszestronny rozwój, porządne zarobki i rodzinną atmosferę. Zacznijmy od pensji, forsują oczywiście b2b i obiecują zaniżoną pensję przez okres wdrożeniowy... jednak gdy pracujesz już 1,5 roku nic się nie zmienia, obowiązków przybywa pieniadzę takie same. Jedyna podwyżka przez 3,5 roku pracy to wyrównanie dużego ZUSu po proszeniu szefowej kilka razy. No jeszcze zostałem (usunięte przez administratora) na premię, gdy powiedziano mi jak przejmę nadzór nad klientami kolegi to dostane + 2k.... cały jego etat za jednorazową premię ( juz słyszałem o kliku takich przypadkach). Oczywiście w rozdawaniu podwyżek nie ma priorytetu zwięszkony zakres obowiązków czy certyfikatów tylko kolesiostwo. Cały sprzęt na którym się pracuję zapewniasz sobie sam, jedyne co to udało mi sie upolować monitor w biurze po etatowym koledze, ale i tak w normlanej firmie byłby uznawany za gruz. Co ciekawe, gdy mój zwierzak zalał laptopa i zglosiłem się po nowy to mnie wyśmiali i powiedzieli żebym sobie kupił używany z własnej pensji (ofc ten na którym pracowałem też był mój).Gdy bezpieczeństwo upgradowało system mój przestał być kompatybilny to udawali, że mnie nie ma i nagle miałem miliony problemów z programami przez nizgodnoość komputera do WTG.Oczywiście jak zgłosiłem to do szefowej to usłysząłem, że "inni nie mają takich problemów" ofc nawet bez weryfikacji. No i tu kolejna sprawa przełożona na spotkaniach, na któryvh mielismy omawiac porblemy wolala sie rozgadywac o swoich poczynaniach w bieganiu czy o sowich poglądach, gdy zaczynały się tematy, że cos nie działa, nie ma dostępu albo że jakiś dział coś źle zrobił i trzeba eskalowac problem to potrafilismy usłyszeć, ze ma się wieczny prbolem i jej to nie obchodzi labo zostać obrażonym. Mega profesjonalne podejście jak na poświadczenia szefowej trzeba było czekać, ąz ta będzie miała dobry humor inczej Cie zwyzwa. Jeżeli chodzi o biura po za miasteczkiem to straszny (usunięte przez administratora) w niektóryvch nie ma nawet sali konferencyjnej więc gadasz z klientami albo w hałsie albo w kuchnii. Większość osób traktuję się jako wrogów,bo coś ktoś od Ciebie chce albo jak masz do kogoś interes to jest KRÓLU ZŁOTY. Przerzucanie zadań sprzedaży co do lokalizacji np apratów albo ich ilości czy rodzaju na techników to norma, bo jak się coś konfigurje to mozna też poświecić nadgodziny,żeby zrobić za kogoś prace, bo inaczej eskalacja do przełożonego handlowca, który zadzwoni Cię szatażować. O to ostatnie jest fajne masz na 9:00? Przyjdź na 9:10 i dostaniesz info,że jeszcze jedna tak kardynalna wpadka i wylatujesz, a kolega, który akurat się podlizał ostanio móże przyjśc nawet na 10:30 i udajemy, że ok. Wracając do rozwoju to na początku było to przerzucanie pracy na nowych pracowników, bo w praktyce sie cżłowiek uczy najlepiej, a potem mówienie, że brak budżetu na skzolenia. Za to skzolenia wewnętrzne mega sprawa pro forma i prowadzący często nie wie o czym mówi. Super sprawą też są wyjścia firmowe, oragnizowane przez pokrewne działy. Oczywiście musisz na nich płacić za siebie,bo firma nie ma budżetu, ale jak nie pójdziesz to jest wyklucozny z grona. Raz to nawet sąsiedni dzial zaprosił nasz na wsóplne piwo i nawt nie zarezrowali dla nas stolika, ale dzownili czy już idizmey bo czekają. Dyrektor nie wiem od czego jest, bo jedyne co robi to przekzuje zadania, których nawet sam nie wymyśla ani nie wdraża, ani nie nadzoruję, ale raz na spotkaniu firmowym, gduy zaproponowałem zmiane lokalu na inny powiedział mi wprost, że jak chce to moge sobie pójść, a jak się obruciłem to jeszcze dodał kilka słów za plecami. Atmosfera tak toksyczna, że ni polecam NIKOMU.
O projektach orange krążą legendy. Tam nic nie działa. Praca jest na prywatnych laptopach więc niewspieranych, Managerowie to id$%ioci bez wiedzy technicznej. Miejsce legenda.
ale to każdy pracuje na prywatnym laptopie? Czy to tylko jakieś wyjątki? Bo aż wierzyć mi się nie chce w to.
Każdy, kto jest na b2b "prawie" pracuje na prywatnym laptopie chociaż był zapewniany, że dostanie firmowy. Dlaczego prawie? Jak jesteś przydupasem to dostaniesz po jakims czasie po cichu laptopa firmowego a później i tak ciebie koledzy z działu wyśmieją że co to jest 2500zł na nowy komputer i nie narzekaj i sobie kup :). Chociaż sami mają trupy. Dodajcie do tego przestarzały soft, który dostarcza firma i to taki z 2003r roku to normalne. Często ludzie ściągają studenckie wersje, żeby mogli jakkolwiek działać, tak. ludzie na umowach o prace itp :). tak jak F45 pisze, nic nie działa, syf. Jedyne co ladnie wyglada to miasteczko orange, reszta to patologia z osobami na wysokich stanowiskach ktore nie maja do tego zadnych kompetencji i traktuja ludzi jak smieci. Trzymajcie sie od tego syfu z daleka. Hitem bylo zwolnienie osoby z kilkunastoletnim stażem w tej firmie (kilka ostatnich lat na jednym stanowisku) a powodem zwolnienia byl.... brak studiow :), tak nagle komus sie przypomnialo po X latach. Zadnych wpadek, zadnych problemow, po prostu redukcja etatow uargumentowana brakiem studiow. CHORE. Wspolczuje tym ludziom ktorzy tam zostali. Wszystko o czym mowie to oczywiscie stanowiska mocno techniczne
Pierwsze slyszę by ktokolwiek w firmie pracował na prywatnym lapku. Przecież nawet nie wbijesz się do zasobów sieciowych. W zasadzie nie moglbys wykonywać pracy. Pracuję tam dobrych kilka lat i zapewniam, ze nie jest to mozliwe o czym mowisz. Kazdy oracownik ma adobre wyposazenie informatyczne.
ale wiesz, że istnieje np. coś takiego jak WTG i dostajesz gotową instalkę z podstawowym(starym) softem orange to ze czegos nie widzisz nie znaczy ze tego nie ma (na duza skale)
Jako pracownik B2B pracuje na swoim laptopie (stacja niezestandaryzowana). Takich osób jak ja jest multum :)
pracujesz tak, bo go nie udostępnili czy po prostu preferujesz własny sprzęt? bo już nie wiem jak interpretować to zapewnienie, że podobno na b2b dają. jaki konkretnie mieliby udostępniać, pytam o jakość i stan
Marta to zależy gdzie chcesz iść. - infolinia/marketing/sprzedaż/it/hr itd Większość pracowników IT u mnie będących na B2B nie ma wyboru i pracuje na prywatnym sprzęcie laptop/telefon. Jak jest w innych działach to się nie wypowiadam bo po prostu nie wiem.
Potwierdzam, wszystkie laptopy są standaryzowane pod względem oprogramowania. Do sieci trzeba się wbijać przez tokena itd. Sprzęt (przynajmniej dla etatowych, techników itd) dostarczany przez pracodawcę. Jedynie co mnie irytuje to (usunięte przez administratora)zasady bezpieczeństwa. Np brak możliwości ustawienia tła pulpitu, zmiana ustawień przeglądarki i podobne. Ogólnie zgadzam się z tym, że człowieka się nie szanuje w organizacji jako takiej. Ale wszystko zależy od działu.
"Hitem bylo zwolnienie osoby z kilkunastoletnim stażem w tej firmie (kilka ostatnich lat na jednym stanowisku) a powodem zwolnienia byl.... brak studiow :), " - o takim przypadku nie słyszałem. Redukcje zatrudnienia, zwolnienia i wszystko co z tym związane to potwierdzam, - (usunięte przez administratora) Natomiast wiele co zostało napisane pod kątem sprzętu, oprogramowania itd jest przesadzone. Wszystko co jest potrzebne do pracy jest w firmowym SelfService. Jeżeli czegoś brakuje a potrzebujemy do pracy zgłaszamy i jest weryfikacja. Ludzie - to jest korporacja, musi pilnować licencji, bezpieczeństwa. Trochę zrozumienia.
Jeszcze kilka lat temu wszyscy w znanych mi działach IT pracowali na stacjach niestandardowych. Należących do Orange oczywiście, a nie prywatnych, ale oznaczało to, że wolnych i mulących (Windows na 4GB RAM. TAK!). Programista z innego miasta natomiast skarżył się, że nie może zainstalować normalnego IDE, tylko klepie na jakimś Notepadzie++. Więc nie wiem, co za bajki tu piszecie o bezpieczeństwie. Takie "bezpieczeństwo", które niektórzy sobie omijają, a tym, którzy ominąć nie mogą, uniemożliwia wydajną pracę, to jest proszenie się o poważny incydent bezpieczeństwa. Zresztą nawet gdyby do niego doszło, to pewnie nikt by się tam nawet nie zorientował.
Jak z pracą jako kierownik w sklepie orange to co obiecują jest ?
Witam. Czy ktoś ma opinię na temat zarobków w salonie jako sprzedawca ? Jak wygląda system prowizyjny bo wstępnie usłyszałam najniższą krajowa plus premia od utargu czy to wszystko jest liczone do wypłaty jako cały zarobek. Jakie są realne zarobki na okresie próbnym bo usłyszałam 3200-3500 na rękę i nie wiem czy poświęcać czas na rozmowę rekrutacyjna
Byłam ostatnio na rozmowie, stanowisko bardziej „centralowe”. Mila rozmowa przez telefon, mila rozmowa na spotkaniu. Śmieszki hihiszki i obietnica feedbacku za +/- tydzień. Na rozmowie informacja o stawce godzinowej - co to ma być?! Jeden miesiąc będę miała co jeść, a jeden nie :)) Feedbacku nie było, zaraz minie miesiąc od rozmowy.
O co chodzi z tym że jeden miesiąc będziesz miała co jeść a drugi nie? Jakieś prowizyjne wynagrodzenie tu jest czy o co chodzi
Magdaleno, czytaj proszę ze zrozumieniem orange miał się odezwać +/- za miesiąc i olali Rekutenta.
Rekrutację przeprowadzała Pani kierownik salonu Orange. Nadała nieformalny ton rozmowie poprzez luźne przywitanie się, zwracanie się po imieniu, co zupełnie mi nie przeszkadzało, później zdrabniała moje imię. Kiedy Ja zwracałem się w ten sam sposób widać było zdenerwowanie na twarzy rekruterki. Po pytaniach zadanych przez kierownik, zostało zadane pytanie jak wygląda sprawa awansu w firmie, czy są stanowiska np. dla trenerów sprzedaży. Pani kierownik obruszyła się wyraźnie i nie powiedziała nic prócz zadania trzy razy pytania zwrotnego "Nie rozumiem za bardzo pytania, Czy można prosić o wyjaśnienie?". Zagadnienie pozostawiłem bez wyraźnego rezultatu, dowiedziałem się, że trenerami są osoby spoza firmy, jednak co do awansu w tak dużym salonie(ok. 20 sprzedawców)nie otrzymałem odpowiedzi. Kierownicza dała mi wrażenie megalomanki, skupiającej się na udowodnieniu kandydatowi iż praca w tak prestiżowym miejscu będzie najlepszym co może mnie spotkać.
Kilka rzeczowych, czyli: -proszę opowiedzieć coś o sobie i doświadczeniu zawodowym. -jakie jest aktualne stanowisko, okres wypowiedzenia -jak radziłeś sobie z trudniejszym okresem w sprzedaży, kiedy zagrożone było wyrobienie planów sprzedażowych -dlaczego właśnie Orange Kilka zupełnie nieprofesjonalnych: -Ile zarabiasz? -tak mało? Wiadomo że tam mało płacą. -Ostatnio dużo osób z waszej firmy przechodzi do nas, mam bardzo dużo "cefałek" -ten salon(w stosunku do mojego poprzedniego miejsca pracy)robi wrażenie co?Z pewnością jest lepszy niż Twój poprzedni
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Hej, Pytanie do tych którzy pracują w salonach Orange Polska bezpośrednio. 1. Jaka jest u Was atmosfera? 2. Jaki macie telefon służbowy? i czy dostaje się nowy czy jakiś złom? 3. Wypłaty są płatne do kiedy? 4. Jak z przemiałem ludzi? zwalniają za wyniki? Pzdr Z.
Z atmosfera bywa roznie ale raczej jest ok, kwestia zespołu. Sluzbowy telefon na początku dają jakiś zwykły coś w stylu xiaomi potem możesz sobie zmienić po 2 latach np na iphona 13 a nawet niebawem wejdzie do służbowej telefonu rowniez możliwość zamówienia 14 - oczywiście te telefony są z dopłatą jednorazową lub na 12rat (ip13 coś około 2500zl?- jakoś tak) wypłaty tak jak w całym orange ok. 3 dni przed końcem miesiąca - zawsze jest komunikat w intranecie wewnętrznym. co do ludzi. Ja się wypowiadam jako salon własny u jaś przemiału nie ma jako takiego mamy stałą ekipę ;) prędzej jakieś macierzyńskie. Owszem zdarza się ze jak przyjdzie nowa osoba dosyc szybko rezygnuje ale to poprostu osoba która się nie nadaje do takiej pracy i zderza się z rzeczywistością. Praca jest wymagająca cele ambitne , ale jak zrobisz to co do Ciebie należy to premia jest zadowalająca :) oczywiście nie zachwalam tu w pełni. jest wiele rzeczy które zmienił bym jako pracownik ale umówmy się- to jest korpo. Siła przebicia na poziomie 0 :-)
Cześć, czy macie opinie na temat pracy w biurze przy Jerozolimskich?
Cześć, ktoś wypowie się o pracy w orange w Krakowie?
Dobrze, że firma umożliwia prace zdalną inaczej praca tutaj byłaby coraz mniej atrakcyjna biorąc pod uwagę wysokie ceny paliw. A podwyżki płac niestety wcale albo w granicach 100-200 zł. Przynajmniej w moim dziale. Ale wszyscy pracujemy na zysk, rozwój firmy Orange czyż nie?
W ogłoszeniu " Pełnomocnik handlowy w salonie ..." było podane wynagrodzenie zasadnicze 4500 brutto. Czy tak jest faktycznie?
Tu się jakis urząd powinien zainteresować. Co to za praktyka, ze reklamacje składa się droga telefoniczna, a mail do obsługi i korespondencji został anulowany. Gdzie jest dbałość o zdrowie pracowników? Jak można usunąć jakikolwiek mail kontaktowy i przerzucić wszystko na infolinie/czat gdzie tez poza maxem siedzi żywy człowiek. To jest nieodpowiedzialne i nijak ma się do zrównoważonego rozwoju który firma deklaruje. Oczywiste jest ze Ci na lini przychodzącej w zdecydowanej ilości musza wysłuchiwać zdenerwowanych klientów. Poziom obsługi w tej firmie nie świadczy już tylko o pracownikach, ale o niej samej. To jest po prostu przykre, kolos na glinianych nogach.
Nie wiem czemu ciagle występują problemy z opłaceniem planu w ofercie Flex?
10.02 zalogowalem się na mój orange a pokazało mi dane innego klienta orange! W pierwszej chwili myślałem że mnie ktoś okradł! Nie polecam mój orange! Nie czuję się bezpiecznie w tej sieci. Czy ktoś też miał taki incydent?? kompletnie nie szanują wiernego klienta! Uciekam do innej sieci byle tylko jak najdalej od nich...zabiore wszystkie moje uslugi i Was i nigdy nikomu Was nie polece.
Masakra to mało napisane, przecież wszyscy są narażeni na takie błedy a te całe orange nic z tym nie robi!!
od dziś też wszystkim będę odradzać tej sieci, błedy robią wszyscy ale żeby nic z tym dalej nie zrobili to faktycznie nie było to eleganckie!
Czy ktoś pracuje na infolinii przychodzącej, zatrudniony przez Bim Service w Katowicach? Jak się pracuje? Jakie są premie? (Podstawę - najniższa krajowa znam) i czy jest szansa je wyrobić? Jak często są wypłacane premie - miesięcznie czy kwartalnie? Ile średnio miesięcznie można tam zarobić na przychodzącej, tak realnie? Jaka jest atmosfera w pracy? Czy kierownicy są wspierający? Co firma oferuje w kuchni (kawa, herbata)?
A czy są firmy warte polecenia? Ogólnie patrzę na opinie firm z podobnej branży i widzę dużo opinii typu: nie polecam, brak premii, dobre miejsce na początek kariery, (usunięte przez administratora)... itp...
Oczywiście ale nie Orange. Zatrudniony przez agencje pracy. Ludzie po 6 lat pracują za 2200 zł to o czymś świadczy. Brak bonów, paczek na świeta. Przecież to co daje POS który zatrudnia ludzi jako benefity to śmiech na sali. Jak skorzystać np z obezpieczenie to cyk 100 zl mniej miesięcznie i tak od niskiej pensji. Wieczne podnoszone cele sprzedażowe, coraz bardziej absurdalne
Ludzie szanujcie doradcow i zwracajcie sie kulturalnie. Czesto zdarza sie ze doradcy przez klientów sa zastraszani typu ,"znajde Pana/Pania. Albo psychicznie wykanczaja wyzwiskami itp. W jakich czasach my zyjemy. To juz zwierzeta bardziej sie szanuja. Czy ktos reaguje na Hejt ze strony klientow?
Infolinia Szczecin Pytanie dlaczego przełożony jest osoba która pracuje 15 lat P. Przemysław A nie potrafi nawet komunikować się z ludźmi? Pracuje roku tutaj a jego zarządzanie jest tragiczne, nic nie ogarnia i wysyła tylko linki każdy pracownik się na niego skarży. Ten Pan nie ma żadnej cechy którą powinien mieć przełożony. Tragedia
Proszę o podpowiedź gdzie można aplikować na konsultanta telefonicznego w Orange na terenie Lublina.Kilka lat temu biuro było na ul Chodźki teraz nie wiem. Podpowiedź cię proszę jaka firma zewnętrzna zajmuje się rekrutacją
Nie mam internetu od 3 dni. W takich sprawach mam gadac z jakims smiesznym robocikiem-konsultantem? Za telefony do was każecie sobie jeszcze płacić.Brawo OPL, kolejny raz zrobiliscie swietna robote.
Dostałsm ofertę pracy jako opiekun klienta biznesowego, praca w systemie hybrydowym. Czy jest ktoś kto mógłby mi powiedzieć tak szczerze na czym polega to stanowisko i jak wygląda w praktyce? Czy jest to tak zwane "wiszenie" na słuchawce z "pampersem" na (usunięte przez administratora) i ryciem głowy i spiną o wyniki? Czy się mylę? Jeśli tak to proszę niech ktoś mnie wyprowadzi z błędu. Bo tak mi zaslodzili to stanowisko podczas rekrutacji że nie wiem co mam myśleć... Pozdrawiam K
Pracuje jako opiekun klienta biznesowego. Ogólnie masz bazę ok. 500 swoich klientów - dzwonisz do nich z kampaniami, jak np.koncza im się umowy i obsługujesz ich mailowo. Jak już zbudujesz sobie relacje, klienci sami piszą, jak chcą coś kupić. Poza tym, zajmujesz się też ich tematami obsługowymi. Dodatkowo-są też dyzury na ruchu przychodzącym i wtedy odbierasz połączenia z infolinii, generalnie najmniej przyjemna część ???? w zależności od ruchu możesz mieć 2,3 godz dziennie odbioru, czasem wcale. Na początku jest sporo systemów i informacji do ogarnięcia, ale kasa jest niezła, więc się opłaca ???? jak wyrobisz premie miesięczna, to może to być kasa od 2 k do 6 k. Do tego.podstawa,ktora oscyluje w granicach najniższej krajowej, ale licząc razem z premia nie jest źle
Orientujecie się jakie są zarobki na stanowisku project managera?
Co tam słychać w Lemingradzie zwanym także miasteczkiem Orange?