a jak jest w tej firmie np. z pożyczką
Za dużo kobiet na produkcji. Mężczyźni nie plotkują tyle, tylko się biorą do roboty ot co.
Musisz miec twardy tylek jak nie chcesz zeby cie wydymali !!!! Laski zatrudnione wiaza sie z facetami z firmy . Sa zazdrosne o inne dziewczyny . U mnie na dziale jest taki przypadek. Dziewczyna bedaca w zwiazku z kolega z dzialu nie toleruje innych kobiet na zmianie . Proste. Ogolnie kasa nie warta swieczki !
z tego co widzę to od 2013 to się w tym kołchozie nic nie zmieniło :)
Witam sfrustrowanych forumowiczów! :) Jakąś godzinkę temu znalazłam na portalu OLX ofertę pracy w firmie DGS poprzez agencję pracy RANDSTAD. W sierpniu bronię tytuł dietetyka na PUM-ie, dlatego powoli zaczynam interesować się ofertami pracy w Szczecinie. [nie chcę pracować w zawodzie - za duża konkurencja na rynku, więc teraz muszę się chwytać byle czego] Zwróciłam uwagę na firmę DGS, ponieważ siedziba jest w miarę blisko mojego miejsca zamieszkania. Poza tym pracowałam już kiedyś na produkcji (w fabryce świeczek), w systemie 3-zmianowym, więc na to bym była odporna. :) Naczytałam się powyższych komentarzy, ale niestety mogę z nich tylko wywnioskować jaka panuje atmosfera w pracy. Może znajdzie się jakaś osoba, która mniej więcej przybliżyłaby mi na czym mniej więcej polega praca, jaka jest stawka godzinowa/miesięczna i czy faktycznie można liczyć na takie profity jak: - system płatnych przerw do 55 minut - szkolenia wstępne - dodatkową premię za obecność - bezpłatny dojazd do pracy ze Szczecina ( lewobrzeże / prawobrzeże ) - pracę w nowoczesnym i przyjaznym środowisku - darmową kawę, herbatę, napoje typu „gorący kubek” - bony, paczki świąteczne - udział w imprezach integracyjnych" - podane w ogłoszeniu przez agencję RANDSTAD. Co do atmosfery w pracy na produkcji chciałabym wrzucić swoje 3 grosze. Nie wiem jak jest w DGS, ale ja pracowałam na produkcji w 'dream team'ie' samych babeczek (w różnym wieku) + kilku chopa, którzy pracowali na stanowisku operatorów. Plotki, ploteczki, obrabianie dupy za plecami, gadanie kto kogo nie ru**ał były na porządku dziennym w mojej byłej pracy. Dochodzę do wniosku, że praca w zespole składającym się w większości z kobiet zawsze będzie wyglądać tak samo. Wszędzie znajdzie się jakieś barachło. :D Zatem, czy warto zawracać sobie gitarę pracą w firmie DGS? :) Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za odpowiedź! :))
Najlepiej przyjść i sprawdzić. Punkty, które wymieniłaś rzeczywiście są przez DGS spełnione. A praca na produkcji zależy gdzie i do jakiego zespołu trafisz. Myślę, że Twoje słowa najlepiej to odzwierciedlają.
Gorący kubek to syf. Te automaty są po to żeby ludzie na 15 minutowych przerwach nie pozabijali się w kolejkach do czajników. Premia frekwencyjna 100 zł brutto jest po to żeby ludzie nie chodzili na zwolenianie lekarskie. Stawka godzinowa na produkcji wynosi 9,61 brutto czy coś koło tego. Przeciętnie masz 168h w miesiącu to daje około 1641zł brutto i jak widać jest to mniej niż minimalna krajowa. DLATEGO te cwaniaki dają NIBY premie takie, siakie i owakie żeby ludzi podpuścić żeby robili jak najszybciej. A bez względu czy jest premia czy nie to i tak pracodawca musi minimum krajowe dać, czyli dociągnąć kasą do tych godzinówek, a to jak to nazwą czy to efektywnościowa czy frekwencyjna premia to przecież nie ma znaczenia. Na produkcji jest dużo płci żeńskiej co jednak nie bardzo dobrze wpływa na atmosferę bo są obgadywania czasem. Mogli by więcej facetów zatrudnić żeby wymieszać towarzystwo. Czy to w pracy czy to w szkole, mieszane towarzystwo najlepiej funkcjonuje.
Osoby wyspecjalizowane nie beda tu pracowac. Wiec biora co popadnie. Pierwsza lepsza ktora ma parcie na szklo. A w praniu wyszlo ze szklo pokaleczylo komus dupsko ;)
No Kochani jak zatrudniaja osoby na wyzsze stanowiska bez szkoly i doswiadczenia ! To co w tym wszystkim dziwnego. Nic ;)) PS. Marta pozdrawiamy
ciekawe czy w administracji nadal wiedzie wladze czarnoglowa pani "head of finance"-w ksiegowosci,kadrach i controllingu?jesli tak to ciekawe czy nadal jest rotacja pracownikow?napiszcie cos...
Moja reka jest w gorze
Reka do gory : dla kogo normalne jest to ze do DGSu ciagle sa ogloszenia na internecie? Myslicie ze to firma z przyszloscia za nedzne 1500 zl ? Mamy za to wykarmic i wychowac rodziny , dzieci . Koszmar .
No i znalazla sie ciezarna . Tobie powinno byc wstyd .
moj wpis byl na mizie,nie na big mouse,ja tam kiedys dawno w dgs pracowalam,nie jestem ta "ciezarna" ,o ktorej piszecie.przeczytaj mizi wpis gdzies wyzej,co za bzdury...
Najbardziej szkoda mi tej laski co w ciaze zaszla w DGS a biedna teraz sama bo facet z podkulonym ogonem wrocil do zonki
Ciekawe kto tak namiętnie wciska 5 gwiazdek w ocenie?. Od maja noty się powiększyły. Czyżby były problemy z rekrutacją nowych ludzi ? ;)
Opcje zawsze chcą, trzeba tylko chcieć i coś zrobić w tym kierunku, a nie tylko ciągle narzekać.
wygodnie??to chyba zart tam nic nie jest wygodnie (usunięte przez administratora) tylko boli od siedzenia a reszta szkoda słow..a co do rozwijania rozwijania nie ma takiej opcji
Ja tutaj czegoś nie rozumiem. Wszyscy tak narzekacie na DGS a jednak tutaj pracujecie. Wyczytałem, w którymś z komentarzy, że serwis sprzątający w hipermakecie zarabia więcej ... no coż umów lojanościowych nie ma --- drzwi przecież są otwarte. Pracuję tam 10 lat, nigdy nikomu nie musiałem niczego lizać, heh Polsko. Jeżeli chce się coś osiągnąć to jednak trzeba na to zapracować, a nie tylko przychodzić na 8h pracy (nawet mniej bo przecież jest prawie 50 min PŁATNEJ przerwy). Jak to zawsze bywa, ludzie lubią narzekać i będą to robić bo co komu pozostało. Nie rozumiem tego poruszenia, że ktoś idzie z kimś do łóżka... do Waszego idą??!! Wydaje mi się, że aby polubić pracę, którą się wykonuję trzeba trochę się zagłębić w jej charakter. Jakoś mam wrażenie, że nikt z tu obecnych nawet nie jest świadom tego co robi. Wie, że składa aparaty i tyle. Co do monotoniczności opracji ... sorry ludzie, ale Nasza firma jest tak złożona, że nie każda czynność polega na przylutowaniu 1 kabelka. Rozwijajcie się, mówcie, że chcecie się nauczyć nowych rzeczy a napewno zostanie to docenione. Pokażcie trochę inicjatywy. Pomyślcie sobie czy w każdej firmie będzie mieli tak wygodnie, pomyślcie. :) Życzę Wam powodzenia a sobie życzę, że niedalekiej przyszłoście będą pracowały w tej firmie osoby, które są świadome.
Mnie nie ma już od następnego tygodnia, papaty kochane :*
to nie prawda zwolniłam się i jest dobrze po 16 latach da sie to wszystko to niestety prawda
No i tak kazdy sie godzi na taka prace. Kazdy tylko gadac potrafi ze sie zwalania, ze szuka czegos innego a jak przyjdzie co do czego to i tak lize dupsko. To takie normalne. Ci co dostaja awans szybko sa wysmiewani przez innych bo z gory wiadomo skad sie to wzielo. Nie zazdroszcze. Nie ma czego. Nie dajcie sie manipulowac. Mozna stracic zbyt wiele.
Produkcja to kpina z pracownika. Minimalna krajowa w tym z trzema premiami. W innych firmach o wiele więcej się zarabia. DGS na prawdę mało płaci ludziom. Sprzątaczki w hipermarketach zarabiają więcej kasy a pracują po 0,6 lub 0,8 etatu !! Warto szukać pracy u innego pracodawcy, nawet u konkurencji. Tak samo nie rozumiem systemu zatrudniania, umowa przez pośrednika w nieskończoność. Ogranicza ich 1,5 roku u jednego to dają potem do drugiego albo nawet trzeciego. Warunki przejść są nie jasne, niby obiecują że nawet przed sześcioma miesiącami można dostać umowę z firmą a w praktyce jest to kłamstwo i obietnica pseudo-mobilizująca ludzi do murzyńskiej pracy. Nikt jeszcze w tej firmie nie dostał przejścia wcześniej. Mało tego, pracownik musi iść i się płaszczyć przed brygadzistą żeby dostać to przejście nawet jak jest zupełnie jasne że powinien przejście dostać. Pracownik produkcji jest tu poniewierany, jak nie ma pracy to wyrzucają go na urlop. A jak chce urlop do którego ma pełne prawo to mu nie dają, lub robią to z łaską - bo niby trzeba sobie na niego zasłużyć. Sorry ale urlop jest zagwarantowany w kodeksie pracy. Brygadzistki są dwulicowe i prowokują donosicielstwo pod przykrywką otwartości i szczerości w firmie. Mówią że trzeba ich informować o wszystkim a w praktyce, tylko tak zbierają informacje bo nikt z nimi nie chce rozmawiać. Kółko wzajemnej adoracji na stołówce.... Fałsz za fałszem. To samo warunki pracy, głośno, śmierdząco od chemii - po tych dawkach chemikaliów raczej nikt emerytury nie doczeka. Stopniowo pomału ludzie są podtruwani. Stoły brudne, nikt po sobie nie sprząta tylko zdmuchuje paprochy na podłogę. Nawet nie ma okresowego czyszczenia tych mat esd. Stanowiska pracy są zapuszczone.Informowanie o tym przełożonych nie skutkuje działaniem. Arogancja brygadzistów jest duża, nie przekazują skarg pracowników dalej. Można nawet powiedzieć że to za sprawą brygadzistów jest jak jest. Ciągle unikają kontaktu z pracownikami gdy dochodzi do poważnych kwestii. Ciągle mydlą oczy ludziom, jakimiś bzdurami na temat premii których nie ma. Kłamstwa są na porządku dziennym - brygadzistki mówią ludziom że nie wiadomo czy będzie premia jak wypłaty są już dawno naliczone. Arogancja gorsza niż na wiejskiej. Perspektywa awansu zerowa, perspektywa na zwiększenie wynagrodzenia również zerowa. Permanentny brak stabilności zatrudniania i perspektyw. Pa..pa...
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Oticon?
Kandydaci do pracy w Oticon napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.