Uwaga uwaga. Wigilię dla liderów zrobili sobie w restauracji. Dobre żarcie, wyjście z pracy wcześniej bo "szkolenie" a tu wigilię sobie zrobili. 4 godzinki i dodatkowe dwie żeby dojechać. A dla ludzi z produkcji niżej niż lider wigilia 50 minut w namiocie i na stojąco w zimnie. Jak u brata Alberta by tak dali to by był bunt bo tam to można usiąść. A tutaj firma ciągle wyniki super i coraz lepsze, zarabiamy ale robole mają żreć na stojąco jak psy. Brawo gillette. Oby tak dalej
Smutna prawda.Co się zrobiło z tą firmą??? Pracowników produkcji zawsze traktowano jak gorszy sort,ale to co teraz się dzieje to już lekka przesada.Widocznie nie jesteśmy warci zjeść posiłku z godnością w ciepłe i na siedząco jak ludzie cywilizowani.Straszne...
Bo jak był Mike, to była normalna wigilia. A jak przyjechał Alejandro to mamy same „oszczędności” i traktowanie pracowników z produkcji jak b*dło (w sumie tak nas i nazywa biuro). Zobaczycie, jeszcze na bał noworoczny pożałuje pieniędzy i dostaniemy komunikacje że „niestety bał się nie odbędzie z przyczyn od nas niezależnych”. Ta firma to żenada. Jedyne co cieszy to ilość osób które się zwalniają. Życzę tej firmie upadku
To prawda, że jak nastał nowy dyrektor,to wszystko się ucięlo.Nawet spotkania kwartalne są krótsze,szybko, szybko i do roboty.Ale wigilię można było spędzić w dobrej atmosferze i bez pośpiechu.Może trzeba było oświecić dyrekcję, że taka forma jest zwyczajnie nie ludzka!
Dyrekcja ma nas gdzieś, jak i całe biuro. Jesteśmy traktowani coraz gorzej. Jeszcze kłamią w żywe oczy. Przypomnijmy sobie sytuacje z dodatkiem świątecznym i paczkami dla dzieci. W komunikacji zepchnęli to na „błąd ludzki” i w ogóle wyszło na to że to MY jesteśmy winni bo rzekomo „nie złożyliśmy wniosków”. A prawda jest taka że ludzie jeszcze pare miesięcy temu sprawdzali i wszystko było ok, i deklaracja o dochodach i sam wniosek o dodatek były złożone poprawnie i było to widoczne w systemie, i nagle teraz jak sprawdzili- to pokazuje że nic nie ma. Zamiast tego by przyznać że system nawalił i usunął sporo wniosków z systemu, to nam wmawiają że to nasz błąd a gillette był tak szczodry że wypłacił i dodatki wakacyjne i teraz nawet wyjątkowo daje dodatkowe terminy by złożyć wnioski. Firma (usunięte przez administratora) propaganda na każdym kroku, i chyba trzeba być ślepym i głuchym żeby nie zauważyć tego co się teraz odwala.
Przecież tam zawsze jest błąd czyjś tylko nie ich. Ciągle tworzą i wprowadzają nowe systemy i nie można nigdy zrobić poprawki tego co jest źle bo osoba odpowiedzialna nie ma pojęcia o co chodzi. Stanowiska w biurach są tworzone na sztukę. Wirtualne są i nie mają żadnej wartości na produkcji. Chyba, że chodzi o tworzenie makulatury. Każdy w biurze się trzęsie, żeby tylko trzymać się na stołku bo nic nie potrafią konstruktywnego. Inżynier prosto po szkole to jest żart, niektórzy nie wiedzą gdzie stoją ich maszyny. Biuro nigdy nie będzie szanować produkcji bo czują się dużo lepsi i ważniejsi. Tylko jakoś w weekend produkcja idzie najlepiej bo żaden nie wymyśla głupot co niby poprawić.
Panie Areczku wigilia w restauracji jest dla zarządu, dla Pana szybciutko na stojąco i wracamy do pracy
Takie jest podejście pracowników właśnie człowiek jak najgorsze. Wigilia czas chwilowych pojednań.w nie można zaprzyjaźniać
Pianka do golenie gillette ma coraz gorsze opakowanie. Ciekawe jak zawartość Produkt do dystrybucji na Polskę napisy chorwackie, czeskie albo jakiś nigero- kongijski gdzieś tam mamy i literkami na końcu polski, masakra. Produkt kupiony w sieci Ros.... Dawniej jak kupowałem ten produkt to napisy polskie były u góry i to wielkie i czytelne do przeczytania bez lupy !! A czy my żyjemy w USA, w Kongo czy na Ukrainie? NIE. To dlaczego nie ma polskich napisów a dopiero potem małymi literkami dla innych.
Szanowny panie to forum o pracy w fabryce w Łodzi i poruszamy tu sprawy pracownicze.Poza tym fabryka ta nie produkuje pianek.Osobiście polecam żel wydaje się lepszy od pianki.Pozdrawiam
Nie polecam w ogóle kupować produkcje tej firmy. Jakość okropna, ceny wygórowane, konkurencja ma o wiele więcej do zaoferowania w lepszych cenach. Ale tak, ta strona jest od opinii o pracodawcy, ale wystarczy poczytać co się dzieje na produkcji żeby zrozumieć że tą firme trzeba omijać szerokim lukiem :)
Zauważyliście jak sprytnie dział HR usuwa opinie które im się nie podobają? Pisałem kilka dni temu w temacie psa sensorowego i jego właściciela a mianowicie sławnego BB i Andrzejka(usunięte przez administratora) BB, już rzuciłeś kolejne głupie pomysły na spotkaniach po raz kolejny zaburzając prace mechaników i operatorów, przygotuj się na konsekwencje swoich czynów. I mam nadzieję że wszyscy zaznaczyliście prawdę w ankiecie P&G o tym co się dzieje na dziale z winy Andrzejka i BB.
Zgadza się.. Ale ile by BB się nie pogrążał i tak nie będzie miał żadnych konsekwencji ze względu na A.. W ankiecie oczywiście napisałem całą prawdę jak o BB tak i o A. Opisałem wszystko bardzo szczegółowo w komentarzach w ankiecie i oby w końcu z tym coś zrobili. Inne osoby też widziałem że napisali prawdę w ankiecie odnośnie kierownika.. Na Sensorze staje się coraz gorzej i to wszystko wina A. i jego (usunięte przez administratora)….Na spotkaniach A. pyta się czy ktoś ma uwagi do tych pitstopów i innych (usunięte przez administratora) pomysłów a jak broń Boże się odezwiesz i powiesz że jest źle to Cię zjedzie przy wszystkich….. B(usunięte przez administratora). Człowiek nie potrafi słuchać krytyki..liczy się tylko jego zdanie.. I taka osoba jest na kierowniczym stanowisku… porażka! Cieszy tylko to że cała linia ma podobne zdanie na temat tego co oni wyprawiają w biurze…
Jedynym rozsądnym wyjściem w tej sytuacji było by albo zmieniać pilnie dział albo się zwalniać. Bb nigdzie nie usuną i on będzie dalej zaburzał naszą pracę. Szkoda że góra tego nie widzi i po tylu wpisach na jego temat wciąż zero reakcji. Oddzielne podziękowania dla Marka za taki awans tego (usunięte przez administratora) jedna z niewielu jego decyzji które uznaję za głupie.
Dodam tylko że BB degradował od naprawdę spoko lidera do najbardziej znienawidzonej osoby na dziale. Wcześniej był moim liderem i nie mogłam narzekać. Ale to co on odwala teraz….brak mi słów. Szkoda. Biuro mu nie służy.
Poziom kultury jest mi znany... A o jakie konkretnie zachowania, decyzje, pomysły Wam chodzi?
Celowo utrudnia pracę mech. i operatorom tylko po to by się wykazać przed A; Głupie pomysły które polegają na zmianie tego co funkcjonuje idealnie i sprawdza się od wielu lat znowu tylko po to by się wykazać; Jeszcze jak zaczynałam pracę to pamiętam dobrze jak bb spał przy maszynach, przychodził w różnych stanach do pracy, a teraz on o tym wszystkim nagle zapomina i komplikuje nam maksymalnie pracę bo rzekomo za dużo wolnego czasu mamy. Mogę w nieskończoność pisać o jego niedopuszczalnym zachowaniu na hali lecz nie widzę sensu.. nikt z tym nic nie zrobi. Cieszę się że wszyscy widzą co on wyprawia i zwyczajnie unikają kontaktu z nim. :-) Oby dalej podążał tą drogą to się doczeka że również biurowi koledzy będą mieli go dość.
Firma ciągle szuka oszczędności. Na pytanie z produkcji że : - brakuje narzędzi - brakuje części - itd. do naprawy maszyn Kadra zarządzająca odpowiada: Firma nie ma pieniędzy. *** Proponuję zarządowi PG ustawić na recepcji puszkę i zbierać datki. Za wrzucony pieniążek dostajesz okrągłą niebieską naklejkę z białymi literkami P&G. Zebrane pieniążki będą przekazywane na najbardziej potrzebujące działy. "Wszystkie ręce na pokład"
Firma nie ma piniedzy? Koniecznie trzeba zatrudnić jakiegoś analityka finansowego, czy innego generatora oszczednosci, co bedzie zarabial dwadziescia tysiakow co miesiac.Albo jak ostatnio w pewnej szkole zrobić platne szafki: Szafka w szatni 30zl/mc szafka w kawiarence 15zl/mc
Podoba mi się twój pomysł W kolejnej fazie można iść dalej *Płatny parking dla motocykli, samochodów spalinowych. Rowery i pojazdy elektryczne mają parking za darmo. *płatne WC, sikać można w domu przed pracą :)
Pojazdy elektryczne parkują za friko, ale zakaz ladowania na koszt firmy! Koncepcja warta 10tys pkt.
To jak pracujecie, skoro firma nie na pieniędzy na naprawę maszyn? Sami to robicie? A ta mantra pt 'brak pieniędzy' ma jakieś odzwierciedlenie w wynagrodzeniach? Czy może pensje są ok?
Mantra nie ma wpływu na wypłaty kasa 10go jest na kącie. Ale ma wpływ na wzrost wynagrodzenia podczas rewizji rocznej. No właśnie nie naprawiamy chociaż chcemy, mamy jeszcze chęci coś robić. Ale biuro strasznie zniechęca do działań
Jak zaczną się problemy z pieniędzmi na wypłatę to będzie już jasny sygnał że trzeba się zwijać.
Lepiej już nie będzie. Teraz będzie tylko gorzej. Ta firma powoli sięga (usunięte przez administratora).
Kontakt 2 dni po wysłaniu cv, póżniej 45 minutowa rozmowa rekrutacyjna, która odbyła się zdalnie w panelu z dwoma rekruterami, kilka pytań behawioralnych i to tyle. Pytania dziwne biorąc pod uwagę stanowisko na jakie się aplikuje i trudne biorąc pod uwagę moje nikłe doświadczenie, o którym oczywiście wiedzieli. Rekruterzy zdecydowanie oczekują odpowiedzi i powiedzenie, że nie miało się takiej sytuacji ich nie zadowala i dociskają, żeby podawać jakieś przykłady z życia czy ze szkoły. Miałem okazję pracować już wcześniej na produkcji w dużym zakładzie i wtedy wystarczyło zwykłe, jednodniowe szkolenie. No ale tak, to korporacja.
Opowiedz o sytuacji w której podjąłeś ważną decyzję w swoim życiu. Opowiedz mi o sytuacji, w której byłeś w stanie znaleźć nowy, lepszy sposób wykonania ważnego zadania. Podaj mi przykład ryzyka, które podjąłeś, aby osiągnąć coś ważnego. Opowiedz mi o sytuacji, kiedy musiałeś wybrać priorytety w trakcie prowadzenia jakiegoś projektu Jak zachowałbyś się sytuacji w której twoi współpracownicy się obijają i cierpi na tym wydajność waszej pracy. Było też pytanie odnośnie sytuacji w której maszyna się zacięła i oczekiwano, że odpowiesz jaki mógł być powód tej awarii mimo, że nie masz zielonego pojęcia jak maszyna działa.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Jak tam wypłata za ten miesiąc. Zadowoleni? :)
Kiedyś ta firma na rynku województwa łódzkiego była lwem. Była to fabryka z wyboru ! :) Teraz to zwykła padlina, która zaczyna powoli śmierdzieć. Lew został zabity przez ludzi podejmujących chore decyzje w tym budynku. Nie pomaga już taksydermia. Wszystko zostało popsute. Pracownicy uciekają w popłochu, a smrodek jest coraz większy. A na którym dziale jest największy ?
Ta fabryka fabryką przyszłości ? Ponury żart. Chyba chodziło o fabrykę z przeszłości. Bo patrząc jak wyglądają realia tej fabryki od środka to przypomina to bardziej jedną z łódzkich fabryk ale z XIX wieku. Trzeba docenić świetny pomysł z spotkaniami kwartalnymi organizowanymi przy wejściu do fabryki, gdzie wspaniale został zaburzony wszelaki normalny ruch. Dodatkowo pracownicy mają okazję pomorsować sobie siedząc przy drzwiach od których wieje przyjemny chłodek. Na koniec spotkania wystarczy odstać swoje w kolejce do czytnika który jest umieszczony na wysokości kolan dzięki czemu każdy pracownik może oddać pokłon przed monitorem z wynikami.
Na te spotkania kwartalne przychodzą wszyscy pracownicy? Dużo ich tutaj pracuje? Bardzo mnie zaciekawiła jedną rzecz: po co czekają do czytnika? Co na nim można zobaczyć?
Prawie wszyscy pracownicy, reszta się od tego miga jak tylko może. Chyba 1200-1300 osób razem z firmami zew typu seito itd. Ale firmy zew. nie biorą udziału w spotkaniach. W w tym czasie się obijają. Do czytnika się czeka aby się "odbić" przyłożyć kartę z numerem pracownika (identyfikator) Kamera sprawdza czy ty to ty.
Firma która ukrywa widełki wynagrodzeń na danym stanowisku (usunięte przez administratora) starych pracowników ;)
W grudniu grafik jak co roku i wolny weekend w lutym przeznaczony na bal. Dwa newslettery w styczniu i zero informacji. A może w tym roku będzie zmiana i bal tylko dla świętych krów? Biuro ewidentnie ma za dużo wolnego czasu wymyślać takie pierdoły jak trening fitness raz w tygodniu czy gorąca czekolada poprawiająca nastrój
Alejandro oszczędza na nas maksymalnie, to było do przewidzenia. W swoim Meksyku nie traktował pracowników dobrze, w Polsce tym bardziej nie ma co liczyć na normalne traktowanie. Biuro i liderzy się wybawią na imprezie organizowanej specjalnie dla nich w ten lutowy weekend, a pracownikom produkcji jeszcze listę nadgodzin wywieszą xD Ta firma to żenada.
Będzie jak z Wigilią, biuro się bawi w najlepszych restauracjach, a dla produkcji- posiłek dla bezdomnych. Lepiej już nie będzie, tylko gorzej. Dobrze że dzięki takiemu traktowaniu pracowników coraz więcej osób się zwalnia i prawie nikt nie chce się tam zatrudniać. Firma upada na naszych oczach. Oby czekolada dostępna dla wszystkich poprawiła nam nastrój…
Kit z tym balem. Ale co z pieniędzmi które powinny iść na bal, ciekawe kto je przytulił ? Osoby decyzyjne w tej fabryce to pijawki które oszczędzają jednak tylko na pracownikach produkcji
No i co z balem noworocznym? Ni ma. A dlaczego? A dlatego że nasza ’wspaniała’ firma po raz kolejny ‘oszczędza’, tylko szkoda że oszczędza na osobach z produkcji, a nie na biurwach. Zapominają, że to dzięki technikom, mechanikom i elektronikom oni wciąż mają pracę. Szkoda że osoby z produkcji pozwalają na takie traktowanie siebie, zamiast zrobić kilkudniowy strajk i nie przyjść do pracy. Zero osób na produkcji, zakład stoi, firma traci, może by wtedy nas usłyszeli i zaczęli chociaż trochę szanować. I jak ktoś ma zamiar w komentarzach zacząć standardowe sratata typu „to zmień pracę”- właśnie to robię i jestem na wypowiedzeniu. Życzę każdej osobie z produkcji znaleźć dobrą pracę w normalnej firmie, a nie w takim cyrku jak gillette. Kto pracuje w gillette ten w cyrku się nie śmieje…. A biurwom życzę… a w sumie niczego nie życzę. Jesteście do bani. Pijcie czekoladkę na poprawę nastroju. Szkoda że rozumu wam to nie doda.
Szkoda że nie zadałaś pytania o inflację Wszystko drożeje ! A wypłata w górę nie idzie. Bal czy będzie czy nie to najmniejszy problem. Chcesz się zintegrować ? Idźcie na "piwo" swoją paczką w jakiś *wolny weekend
(usunięte przez administratora)
U was na tym sensorze to sporo tych tinky winny z saszetkami, plecakami itd. No ale.... dokumentację, analizy, mazaki trzeba w czymś nosić. sami eksperci hehehe
Ty gościu a może to ta co ma dwóch alkoholików mechaników w zespole jeden juz wyleciał a drugi chyba tez taki stary kuternoga co cala palarnia smierdziala wódą jak wchodził . Bidna kobitka ale jesli to ona to slyszalem że kazdy do jej zespolu chce
Obserwator...tak sie zastanawiam czy ty nie boisz sie zarzutów o stalking mam prin screeny Twojej wypwiedzi na forum " piszcie co o niej wiecie" no. skasowałeś to juz ale to widzialam ...bylam ofiarą stalkingu..I przerazil mnie ten wpis , prowokujesz ludzi ,zeby stali pod jej domem i obserwowali ją mam zamiar podać to na policje bo ja rozumiem hejt , ale to jest lekka przesada gosciu . Kazde IP policyjne Cie znajdzie. I dziwie sie , że taki zakład na to pozwala na taiki hejt I stalking ludzi którzy tam ciezko pracują Bo tam podobno człowiek sie powiesił
Hola hola Tu są opinie o Gillette Poland S.A. w Łódź Zabraniecka 20 Coś ci się chyba pomyliło. :)
Chyba Tobie" Sasza" to cywiliziwany świat w tym świecie nie prześladuje się ludzi bez karnie.
Ej...sam jesteś na anonimowym ..ale to fajne, że wiecie kto to nqpisał (chidzi o ten pierwszy post)...nikt nie powinien czuć się bezkarny wobec tak ciężkiego hejtu I stalkingu na uczciwie pracujących ludziach . Mam nadzieję, że zainteresują się tym odpowiednie służby . A wszelkie informacje pomogą. To musi być bardzo chora osoba i chora z zazdrości o ludzi ,którzy odnoszą sukces i ciężko na to pracują...w swojej bezradnosci między korkami alkoholowymi mści się za swoją ujemnść I niepowodzenia babrając się w rym Gouworkowym gównie. Ale pewnie bedzie dalej mieszał nie używając już Caps Locka.
Tjaaa pewnie piszę pod nickiem, pod którym zna mnie 2/3 osób z którymi się zadaję, a po pozdrowieniach i po tym, że dałem Ci dziś info o tym co napisałem, jeszcze spora część z tej reszty się domyśli, po to by zachować anonimowosc. Echhh, weź się w garść i ogarnijcie sobie kwasy na żywo, a nie na (usunięte przez administratora)do wyrażania ścisku odbytnicy :) Obojętne czy po wszystkim będziecie na innych zmianach/działach, sytuacja się uzdrowi i tego wam życzę (usunięte przez administratora)
Drogi kolego, warto w pierwszym rzędzie opanować własne demony. Widzę że te kilka miesięcy na zwolnieniu od psychiatry nie pomogły. Nadal pijesz i bredzisz po nocach no i te twoje nietrafione miłostki. Zalecam kolejną wizytę w gabinecie i mocniejsze leki. Jak mnie wk…ą tacy mali frustraci. Sami niczego w życiu nie osiągneli a specjalizują się w obryzgiwaniu innych.
A ty skąd wiesz że że gość miał zwolnienie od psychiatry. Czyżby w tym zakładzie RODO nie istniało ?
Indżekszyn Point xd
Z nowym grafikiem w nowy rok. Ogaladam sobie nasz wspanialy grafik i mozliwosci jego. W marcu zadna brygada nie ma wolnego weekendu--sobota ,niedziela. Ale super. Kurtyna
Firma wciąż szuka i rekrutuje chętnych na stanowisko E3 - Technik (usunięte przez administratora)
Kolejny wspaniały system Workforce, który będzie nas walić z kasy za każdą minutę, ale jak minutę dłużej zostaniemy to nie zapłacą, ale jak krócej to już z pensji zabiorą. Dziękuje firmie że teraz będę mieć narzędzie do wyegzekwowania od niej wszystkich potrzebnych danych żebym mógł zgłosić do PIP naruszenia i w razie czego wystąpić do sądu o wypłacenie za nadgodziny za każdą minutę jaką będę dłużej w pracy wykonując Swoje obowiązki. A bajeczki, że nic nie ugram odnośnie tej kwestii, że godziny/minuty nie zostały zlecone i autoryzowane dla każdego czasu ponad limit zaplanowany mogą Sobie wsadzić w buty. Mam świadków, mam odbicia kartą itd. Teraz to każdą minutę ze Swojej wydłużonej przerwy śniadaniowej będę szanować i wykorzystam do końca :) Także podczas jej spędzania proszę współpracowników o nie dzwonienie w tym czasie i nie rozmawianie ze mną na temat pracy. Jest to mój czas wolny i zacznijcie go szanować.
Tak jak piszesz na każdym kroku chcą nas (usunięte przez administratora) z kasy. I mówią że to dla nas robią. Dobrze, że podczas przekazywania na spotkaniu założyłem Pampersa z zaprzyjaźnionej fabryki w Warszawie, bo bym Sobie osikał majtki ze śmiechu.
Jeśli szukasz żetelnych informacji na temat pracy w tej firmie tu ich niestety już nie znajdziesz... Dlaczego? A dla tego że ten pracodawca juz wykupił sobie opcje w tym serwisie aby CENZUROWAĆ i usuwać niepochlebne komentarze... (czyli prawie wszystkie)...to też już sporo daje do myślenia jak wygląda codzienność w tej firmie...
Na jakie zarobki mogę liczyć jako technik operator, dziękuję za odpowiedź.
(usunięte przez administratora)
To może zamiast użalać się tu na tym portalu to w końcu weź się za Swoje życie i zmień pracę. Wszystko co się dzieje w Twoim życiu to jest wina Gillette? "Jesteś kowalem Swojego losu".
Po pierwsze oszczędzaj światło! Po drugie włóż sobie głowę do komory lasera Bama i tam poszukaj światełek podczas pracy maszyny.
Ja natomiast chcialem kupic sobie karnet na mecze ulubionej druzyny pilkarskiej z Lodzi. Uzbieralem kase i rzucilem okiem na moj grafik czterobrygadowy. Niestety ---Nie moglem zrealizowac swego marzenia. Mecze ciagle kolidowaly z praca. Jestem zdegustowany i poirytowany--Gillette nie zapewnia mojego komfortu po pracy. Nie moge chodzic regularnie na mecze. JEstem zly . Najwazniejsze jednak ze moj Liniowy ma karnet i moze chodzic na wszystkie mecze .Bedzie mi opowiadal wrazenia.....
Moja dziewczyna zrobiła grafik na se... na cały rok,jak do tej pory udało mi się wstrzelić tylko 2 razy, a ona mówi, że się go kurczo trzyma i nie zamierza zmieniać przyzwyczajeń. Gillette w ogóle nie dba o moje zdrowie psychiczne ;)
Trzeba było się uczyć ????????????
Znacie jakieś fajne kawały o liderach ? :)
Lider do operatora: - Dlaczego nie zrobiłeś tak jak Ci mówiłem ? - Bo Cię lubię. - A co to ma do rzeczy ? - Jak lidera się nie lubi, to wykonuje się jego polecenia. A jak lidera się lubi, to się robi tak żeby było dobrze.
Jedno życie a spraw tyle Ugryźć sam nie jesteś w stanie Któż zastąpi cię na chwilę Solidarnie da ci zmianę Zmniejszy trosk twych utarg dzienny Lekko łatwo I przyjemnie Zaufania godny zmiennik I na odwrót I wzajemnie
Uwaga Uwaga!!! Jakieś 2 tygodnie temu został wprowadzony nowy zakaz który brzmi - "Zakaz rozluźniania się" (ha ha ha). Lider (L3) stwierdził że team jest zbyt rozluźniony i nie ma na to jego zgody. Żałosne Zapewne oczekuje że terz pod tablicą będziemy stać na baczność i salutować na jego cześć. Ten sam lider po raz kolejny pokazał brak szacunku do swojego teamu "pozbywając się pracownika" (przeniesienie na inna zmianę) i nie poinformowanie o tym zespołu. Także TL ma teraz pasmo sukcesów: pozbył się wrzoda, ma wkurwiony team i drętwą atmosferę. Prawdziwi "Nowy Polski Ład" w wersji Gillette. Żadnej informacji, pożegnania czy choćby podziękowania za wieloletnią prace. Całe to szefostwo sensora nie ma żadnego poszanowania wśród pracowników - jedno wielkie pośmiewisko. Są mieszani z błotem. Choć trzeba przyznać że Andrew troszczy się o jednego pracownika. Regularnie wychodzi z nim na spacery i dopieszcza go różnymi pochwałami. Grzeczny i posłuszny B.B
Bardzo dobrze napisane! W punkt! Niedługo będzie ankieta oceny przełożonych i zadbajmy o to by na górze zobaczyli prawdziwą sytuacje na L3 a nie to co im próbuje wmówić Andrzej. Sytuacja z przeniesieniem J. pokazała prawdziwe oblicze A.O. i Andrzeja gdyby jeszcze ktoś miał wątpliwości na temat złego traktowania pracowników na linii przez biuro i lidera. Niestety plan pozbycia się „niewygodnego” pracownika nieco się nie powiódł ponieważ wywołał spore oburzenie zespołu i obrócenie się przeciwko rządom Andrzeja i A.O. Nic tylko pogratulować takich decyzji oby tak dalej. Mogą dalej straszyć konsekwencjami za bunt i posiadanie własnego zdania na jakikolwiek temat. A powiem więcej Andrzej dokonał tego co się nie udało żadnemu poprzedniemu kierownikowi- takiej ilości osób na linii które już złożyli wypowiedzenie lub planują to zrobić w najbliższym czasie nie było nigdy. Brawa dla Andrzeja! Tak trzymać! Doprowadza do nerwowego załamania pracowników. Ostatnio dziewczyna z linii siedziała cała we łzach i drukowała wypowiedzenie, a najspokojniejszy pracownik którego nigdy nie udało się wyprowadzić z równowagi miał rozmowę o „pyskowanie” do biura. Jeżeli to był wasz plan to udało się go osiągnąć w 200%. Macie wkurwione zespoły, macie ogrom pracowników poszukujących w trybie pilnym innej pracy i macie totalny brak szacunku do siebie ze strony pracowników. Tak trzymać, sensorek!
A na godzinki kto się zapisuje? SENSOR A w święta kto pracuje SENSOR A nie przepraszam to 100ki i 200ki to można jest wybaczone. Sprzedawczyki i łamistrajki ! Tak się szanujecie to macie jak macie Więc nie płakać tylko (usunięte przez administratora)! Wiecie kto psuje pracę? Spójrzcie w lustro
A jaki masz problem z tym że ludzie zapisują się na nadgodziny? Każdy chce zarobić, nikt nie zarabia milionów. Jestem z Titana, też ciągle mamy nadgodziny i zostaje nas więcej niż na Sensorze. Jak już nie masz do czego sie doczepić to lepiej sobie odpuść. A o tym co się dzieje na Sensorze teraz jest głośno. Dobrze że walczycie o swoje, życzę Wam powodzenia i dogadania się z biurem.
Z normalnymi nadgodzinami nie mam problemu. Mam problem że ludzie narzekają na system 4brygadowy a przychodzą w dni wolne z grafiku od pracy na godziny. A akwarium się cieszy: Dostaje gratulacje i premię za wyniki. Chociaż siedzieli w tym czasie w domu. Co do titana Już jeden był taki na titanie. Taki wybitny i nadgorliwy. *nadgorliwy korporacyjne -analizy, kaizeny, nadgodziny itd. No i go spóscili bo chciał zastąpić mechanika Ps. Jak chcesz zarobić to zmień pracę.
Andrzej był Linem u nas na bamach zanim go przenieśli do was. I z tego co widzę nic się nie zmieniło, nadal jest do bani :D Totalnie nie decyzyjna osoba, wszystko się kończy na tym że coś wam obieca a później o tym zapomina i olewa temat. Współczuję wam z całego serca, gorszego kierownika raczej nie znajdziecie w tym zakładzie. Widać że brakuje wam Topolskiego, nie przypominam sobie takich ostrych sytuacji gdy on był na sensorze i sam miło go wspominam choć nie był moim linem. Nam się poszczęściło bo się pozbyliśmy problemu, Magda rządzi zupełnie inaczej i jest w końcu porządek. Za ile się kończy czas Andrzejowi na waszej linii? Rok? Przemęczcie się jeszcze trochę, czas szybko zleci i dostaniecie kogoś innego, na pewno nie gorszego bo się nie da :D Pozdrawiam.
Zgadza się. Za Topolskiego nie było takich kwasów i (usunięte przez administratora) Trzeba wytrzymać jeszcze trochę i oby następcą była właściwa osoba.
A kim dla Ciebie jest właściwa osoba? Zwłaszcza w porównaniu do tej, co jest teraz? Ciekawa jestem, czy mamy chociaż trochę podobne wymogi. Chciałabym ocenić, czy sytuacja jest na tyle poważna, żeby nie wiem, rezygnować z oferty do firmy?
SB2137 uważasz że Magda jest lepsza niż Andżej? Wyszła z pod jego skrzydeł, jest taka sama jak on. Nie potrafi rozmawiać na poważne tematy,jeśli jest problem na zm.to wszystko tuszuje tak jak liderka.
Ta firma to tragedia w 5 FAZACH. Dobór ludzi zarządzających i podejmujących decyzję to jakaś parodia. Może w sumie o to chodzi by Ci "NOWO AWANSOWANI" nie byli za mądrzy, żeby nie stali się przypadkiem zbytnią konkurencją dla tych którzy tych wyborów dokonują. (usunięte przez administratora)
Uważam że jest lepsza. „Z dwojga złego….” :-) Nie jest super kierowniczką, ale jest o wiele bardziej decyzyjna od Andrzeja, i mniej się jąka przed podjęciem ważnych decyzji. Andrzej to… że tak to powiem brzydko.. ciepła klucha. Jest po prostu nijaki. Teraz przynajmniej znalazł sobie popychadło w postaci BB ale z komentarzy wynika że to i tak nie pomaga.
W końcu po 15 latach wywalili z roboty(usunięte przez administratora)z projektu która nie dawała ludziom normalnie pracować. Szkoda że tak późno oszczędziło by to wiele nerwów i wiele osób. Może po tym co się stało firma przejrzy na oczy i nie będzie zatrudniać na stanowisko lidera takich ludzi. Ona nie była zdolna żeby z ludźmi pracować a co dopiero nimi zarządzać.
czy mowa tu o naszej wspanialej K.(usunięte przez administratora) ktora tyle wspanialego wniosla ile ona osob podpierdzielila 100 % gumowe ucho najwieksze lats swietnosci miala na zmianie naszego ukochanego gornika z katowic on dzieki jej info wiedzial wszystko zreszta juz sie tam tych w porzadku ludzi malo zostalo max 30 osob reszta to gumimgumi i podbiurkowcy pozdrawiam Adam Wochna taka duza kulka
Nie ma się co dziwić skoro od lat na liderów biorą ludzi jak leci, kto żywy i gada jeszcze po polsku. Dlatego tak wielu jest liderów pozbawionych cech jakie lider posiadać powinien. Rekrutacja wewnętrzna i zewnętrzna świadczy że tam na górze też królują osobnicy przypadkowi. Dlatego spadek jakości pracy jest tak dramatyczny przez te lata.
Czy ktoś mądry z kolegów /koleżanek może mi uświadomić czemu nasz Oświęcony nowy dyrektor nie reaguje?
Bardzo ciekawe czy pan Martinez Alejandro wie jak go (usunięte przez administratora) jego pracownicy Biro dział HR, dział jakości....? Co się tam naprawdę dzieje)
Bardzo ciekawe czy pan Martinez Alejandro wie jak go (usunięte przez administratora) jego pracownicy Biro, dział HR, dział jakości...? Co się tam naprawdę dzieje) Dlaczego blokować prawdę? Więc wyślemy informacje osobistym emailem do dyrektora )
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Gillette Poland S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Gillette Poland S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 251.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Gillette Poland S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 194, z czego 42 to opinie pozytywne, 73 to opinie negatywne, a 79 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Gillette Poland S.A.?
Kandydaci do pracy w Gillette Poland S.A. napisali 8 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.