Opinie o Teleperformance Polska Sp. z o.o.
Pracuje od początku projektu dla niemieckiej marki motoryzacyjnej. Zaczynając od początku, rekrutacje miałam z Panem Dariuszem B. obiecywał wysokie premie, benefity na start i inne cuda na kiju. Wysoka premia to 400 zł brutto, co miesiąc plan podnoszony, może nie jest trudno zrealizować, ale jak przedmówca pisał stracić można za najmniejszą pierdołę. - ktoś powie rozmawiajcie, tak rozmawiamy nawet poprosiliśmy o spotkanie z przełożonymi, nic to nie pomogło. Benefitów na start brak, a tym bardziej finansowanych w pełni przez pracodawcę (Dariuszu B. - kłamstwo nie popłaca - o tym później) za pakiet sportowy trzeba sobie zapłacić, za pakiet medyczny dopiero po 3-miesiącach trzeba płacić, szkolenia językowe czy 40 szkoleń tematycznych brak (a było to w opisie pracodawcy na OLX) Brak kawy czy herbaty w kuchni... to już jest poniżej jakiejkolwiek krytyki. Obecnie z mojej ekipy dużo ludzi się zwalnia, lub szuka pracy, z drugiego sortu podobnie, z trzeciego pozostała nawet nie połowa. Ludzie odchodzą głównie z powodu, obietnic na starcie wysokich zarobków, premii itp, a okazuje się że maks można zarobić 3900 brutto (z premią) i za to można dziękować wspomnianemu Dariuszowi. Przełożeni są całkiem spoko, RTM również. Natomiast przez brak ludzi do pracy (ja też odchodzę) panuje ciągły chaos, czasami mam wrażenie że jakby mogli to kazaliby mi robić 30 rzeczy na raz. Firma chyba nie zdaje sobie sprawy, że to Warszawa konkurencji jest multum nawet w tym samym budynku za dużo większe stawki. Jeżeli chcą zatrzymać pracownika muszą coś z tym zrobić.
Mam nadzieje ze pracownicy z nowego projektu „Platformy Streamingowej” zostali poinformowani ile Agentów finalnie musi zostać na projekcie po 3 miesięcznym okresie próbnym xD
Czy chodzi o nowy projekt (usunięte przez administratora) Nikt nie informował jeszcze, czy wiesz? Jeśli oczywiście chodzi o ten nowy projekt ;)
Ale robicie (usunięte przez administratora) na kontach klientow, was ktos szkolil ogolnie czy wy tak klikacie co popadnie tam?
Grafik ustalają w Grecji, wasze dyspozycje będą brane pod uwagę w miarę możliwości xd takich kocopołów nigdy w życiu nie słyszałem xd praca na śmieciowce a oni robią problem z kilkoma dniami wolnymi xd abstrakcja. Dawno chyba nie dostali pozwu z sądu pracy o ustalenie stosunku pracy. ;)
Przez pewien czas pracowałam na tym projekcie. Beznadziejna atmosfera oraz środowisko pracy. Ciągły brak aktualizacji. Przerzucanie między kanałami obsługi w ciągu dnia pracy. Treningi/coachingi na poziomie podłogi. Polityka ciągłego przepraszania klientów. Nie jest ważne czy ma rację ważne jedynie jak oceni Ciebie czy też platformę. Należy przeprosić jedynie siebie za pracę w takiej firmie ;) Serdecznie nie pozdrawiam
jeśli chodzi o darmowe dostawywywywywywywy to też mam niemiłe odczucia związane z projektem XD
Zostały zrobione 2 testy z języków obcych z wynikem pozytywnym. Pierwszy dzwonek zadzwonił, gdy egzaminator nie pojawił się na drugim teście, a moje pytania przez dwa tygodnie były ignorowane. Straciłem energię i czas, ale zdałem drugi test. Na rozmowie końcowej zapytano mnie o dotychczasowe doświadczenie zawodowe, tak jakby nie czytano mojego CV, po czym zapoznano mnie z warunkami pracy i kazano mi poczekać na podpisanie umowy. Po 3 dniach powiedzieli mi, że bez wyjaśnień mnie nie zatrudnią. W moim odczuciu moje kilkuletnie doświadczenie tłumaczeniu tekstów nie zostało docenione. Nikt nie pytał o moją motywację do pracy w tej firmie. Ogłoszenie odświeżane po kilku dniach od rozmowy.
Moje doświadczenie zawodowe, języki obce
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Pracuje dla marki motoryzacyjnej, kto jest z TP ten wie co to za projekt. Wymagania od nas są dość spore musimy mieć wiedzę nt. finansów, oraz obsługi - trochę jak pracownik banku. Odbieramy połączenia, dzwonimy, odpisujemy na maile, robimy papierkową robotę a zarabiamy 3500 brutto + premia którą łatwo otrzymać ale jeszcze szybciej stracić w oszałamiającej kwocie 400 brutto. Więcej osób odchodzi niż przychodzi. Atmosfera jest i może poprawna miedzy pracownikami, Natomiast zarobki pomimo rozmów z przełożonymi są beznadziejne, z miesiąca na miesiąc zwiększany jest plan, ale nie premia. Wyliczanie czasu co do minuty, do tego stopnia że ledwo się wyrabiam aby coś zjeść.
Cześć, czy pracuje/pracował ktoś z Was jako Specjalista ds. płac? Chciałabym uzyskać informację na czym polega praca zdalna i jakie są zarobki. Czytając Wasze komentarze jestem bardzo zaskoczona, że jest tak bardzo źle.
Na Pani pytanie odpowiem radą: proszę sobie spoglądać od czasu do czasu na pracuj.pl i zobaczyć jak firma TP często poszukuje specjalisty ds. płac. Częstotliwość tego ogłoszenia daje wiele do myślenia. Polecam również profil związków zawodowych na fb "razem silniejsi" jako lekturę wprowadzającą w świat tego sławnego call center ;)
Pracuje na projekcie tytoniowym, to co tam się dzieje przechodzi ludzkie pojęcie. Jedni pracują, harują po ósme poty zaś inni nie mają nic do roboty. Ciągłe zmiany które utwierdzają wielu że wracamy do niewolnictwa, z "agenta" należy wycisnąć jak najwięcej i jeszcze się mówi że to w kliencie należy widzieć człowieka :) Pracujemy za marne grosze, często jesteśmy stawiani przed faktem zmian ale nikt nic nie wie, więc w sumie nie wiemy jak mamy pracować, mimo to jesteśmy ocenianiani wewnętrznie i zewnętrznie. Firma jako telepele uciera ręce i udaje że nie widzi jak traktuje nas klient pod którego podlegamy. ACM-owie też posłusznie się na wszystko zgadzają chociaż dobrze widzą że jest wielki haos. Kiedyś było lepiej, nie byliśmy traktowani jak wiadra na pomyje w takim stopniu. Nasz prośby, zażalenia trafiaja raczej do kosza. Człowiek niby wiedział, ale dalej się łudził że będzie lepiej. Moja przygoda niedługo z tym koszmarnym projektem się skończy wam też to radzę bo nic dobrego już nas tu nie spotka.
Też jestem na tym projekcie. Odwaliło im kompletnie. Nasz klient stwierdził na początku tego tygodnia że połowa agentów nie powinna obsługiwać konsumentów z powodu jakichś „testów”, wiec przez miesiąc połowa będzie sobie siedziała i dostawała kasę za nic a połowa pracowała podwójnie za tyle samo. Oczywiście ja w tej części co mają pracować. A testują pewnie czy nie przenieść całego biznesu do Grecji… Supervisorke i acma mam spoko, widać że starają się ten bajzel ogarniać i ratować na ile się da ale co z tego jak klient o wszystkim decyduje, gdzieś ma pracowników i często informuje o zmianach na ostatnią chwile albo nawet po fakcie. Kasa prawie minimalna bo klient płacić więcej nie chce, wymagania co raz wyższe - !zacznijsprzedawac!lepiej!szybciej!zatylesamo!(a nawet mniej bo inflacja). Prezes sam mówi że klient ma „kłopoty na rynku” i że na podwyżki i urlopy nie ma co liczyć. Żenujące. Też szukam innej roboty jak Ty, chyba wszyscy już szukają albo nawet znaleźli, w końcu ze 170 osób mamy po pół roku może 80 xD
Co z tego że na projekcie menadżment chce dobrze jak oni nie maja żadnej decyzyjności tylko klient sobie robi co chce i kiedy chce A prezes mówi że kredyty droższe i że o urlopach w najbliższych miesiącach możemy zapomnieć, to w ogóle jest legalne?!
Również jestem na tym projekcie i mam już dosyć tego co się dzieje. Codziennie logując się do pracy, czuję wewnętrzny strach, nie wiem co mnie czeka. Codziennie nowe obowiązki, coraz większa ilość pracy. Prezes otwarcie na spotkaniach mówi, że nie będzie podwyżek, premii a tylko większa ilość pracy. Projekt tytoniowy zszedł na samo dno. Przez pracę na tym projekcie, wydaje ogromne ilości pieniędzy na psychiatrę, nie spodziewałem się, że praca mnie tak zniszczy. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie, uda mi się znaleźć coś innego. Chciałbym, aby każdy dowiedział się, jak realnie tutaj wyglada praca. Jedni mają natłok pracy, inni nie robią nic a wypłaty mamy te same. Sup i acm, napewno nie chcą dla nas źle, ale sami nic nie mogą zrobić. Wszystko jest narzucane z góry przez klienta. Zero szacunku do pracowników- zwykły (usunięte przez administratora) w XXI.
Również pracuję na tym projekcie i nie mogę pojąć tego co się dzieje. Choroby psychiczne przy pracy na tym projekcie, są czymś normalnym. Ludzie mają dosyć, nie mają siły już. Jesteśmy taktowani jak popychadła przez zarząd. Nikt nie zwraca uwagi na nasze potrzeby, uwagi. Awansują osoby, które się podlizują innym. Codziennie boje się o to, co nowego się jutro wydarzy. Ciągle zmiany, coraz więcej zakazów. Monitoringu można nie zaliczyć, za najmniejszą głupotę, co pozbawia nas premii. Odradzam pracę na projekcie tytoniowym każdemu, komu zależy na zdrowu psychicznym. Jeżeli chcesz dać się wykorzystywać, pracować w ciągłym stresie, za małe pieniądze, być kontrolowanym przez każdą sekundę pracy i nie mieć prawa głosu, bo wszystko zostanie użyte przeciwko Tobie- to ta praca jest dla Ciebie.
Powinniście zrobić mass quit z dnia na dzień (usunięte przez administratora) papierami. Tyle.
A więc ta dziadowska firemka nadal funkcjonuje na zasadach, na jakich funkcjonowała jeszcze rok temu. Jeśli acm-ami na tytoniowym są nadal są Va_dym R, Aleks-andra Sz i Woj_ciech O, to nie ma się czemu dziwić, bo zawsze byli raczej od opowiadania kocopołów i frazesów na temat funkcjonowania i działania korporacji oraz pozbywania się tych osób, którzy mieli inne zdanie i wyrażali swoją opinię. Wygląda na to. że biurwy przyjęły do projektu za dużo ludzi, a teraz próbują się ich pozbyć. Najprawdopodobniej tych, którzy są "nie do końca" poprawni politycznie i nie łykają każdego tęczowego szajsu, który próbuje im się sprzedać. Pretekst zawsze się znajdzie.
Pracowałem tam w czasie pandemii i była to istna katorga. Wszyscy wchodzą w (usunięte przez administratora) przełożonym, którzy są zawsze przeświadczeni o swojej nieomylności. Wisienką na torcie była Pani kierownik, która podczas onbordingu ciągle powtarzała złą nazwę firmy w postaci "teleperformerce". Myślę, że jest to dosłownie kwintesencja tej firmy. XD
XDDDD TAK.. Dosłownie jakie bylo moje zdziwienie ze firma to jednak Teleperformance a nie Teleperfomans jak to panie na szkoleniach mówią XD
A czy nadal na onboardingu mowią, ze są darmowe kursy językowe i mental health days? Czy nadal firma uczestniczy w wydarzeniach mających na celu dobro społeczne?
Pracowałem w tee pee jako agent a potem supervisor na dwoch projektach i moge powiedziec jedynie, ze to firma dla mlodych ludzi co chca sobie zdobyc pierwsze doswiadczenie albo dla starszych, ktorzy sa przed emerytura i chca dociagnac do wieku emerytalnego. Reszcie zdecydowanie odradzam! Jak ktos szanuje siebie i swoje skille to lepiej na dlugo tam nie ma co zostawac. Co prawda do firmy nie jest trudno sie dostac i jak ktos jest pracowity to awanasuje ale na tym koncza sie plusy tego call center (sorry contact center :P jak to sie zwie). W tej firmie niewiele co dzialalo- HR, przelozeni, managmenty projektów, dzial rozwoju a nawet samo IT... Dużo kolesiostwa: uklady i ukladziki. Obiecanki od Hr, ze dostanie sie bonus za polecenie a potem dziesiec wykretow i powodow dlaczego masz nie dostac pieniedzy, kiedy kogos polecasz xD W ogole dzial ten w czasie pandemi byl sztosem. Wszyscy uciekli stamtad jakos w przeciagu kilku miesiecy. Do tego jakies dziwne eventy jak dni wody, dni bez diety po to tylko chyba zeby robic dobre wrazenie i mydlic ludziom oczy jak jest fajnie. Zamiast tego mogli by chociaz kupic kawe dla pracownikow bo troche wstyd, ze firma w kuchni pracownikom oferuje tylko wode z jakiegos automaciku hahah. Już nawet inne biedokorpo maja dla pracownikow kawe i herbate a tu... Ccmowie, accmowie- wiekszosc dzieciaki bez doswiadczenia w zarzadzaniu lub czymkolwiek innym. Maja problemy z tym, zeby sklecic zdanie poprawie po polsku. Juz nie ma co wspominac o ich ingliszu i ogolnej kulturze, a raczej jej braku:D Tez opinia publiczna co o niektorych acmach czy tez potem juz ccmach w pewnym stopniu kompromituje firme. Nie lepiej działał dział QA i Trening. Szkolenia co miesiac wysylane sa oderwane od rzeczywistosci. Poczuj gdzie masz stres w ciele, powiedz co czujesz, badz asertywny itp. No na pewno to pomoze przy rozswcieczonym kliencie na słuchawie xD Juz w ogole, ze takie zajecia powinny byc prowadzone raczej przez psychologa, no ale oszczednosci chyba wszedzie sie tam robi. Dziwne, bo podwyzki dla szeregowego pracownika byly czyms rzadkim. Jakies premie uznaniowe, jasny system bonusowy - no way! Na niektorych projektach ludzie chyba juz po trzy, cztery lata ciagna na tych samych stawkach a dostaja coraz wiecej pracy. Przykro to nawet pisac... Nie polecam
Moi drodzy, mam bardzo mieszane uczucia po przeczytaniu Waszych opinii. Już w sumie sama nie wiem, co się dzieje. Mam robotę za 32zł/h (40 między północą i szóstą rano) brutto. Wiem, że nie tylko ja, ale i cała grupa, z którą zdałam szkolenie, pracuje w wybranych przez siebie porach. Przełożone nigdy nie miały problemu, żeby to jakoś do nas dostosować. Zawsze pytają o dostępność, zawsze o preferencje godzinowe. Zawsze są naprawdę miłe. Wiem, że ludzie w mojej grupie chodzą na szkolenia i nikt się nie skarżył na złe traktowanie. Więc z mojej strony mój układ z Teleperformance był do tej pory (od lutego) naprawdę sympatyczny. Ale to, co tu piszecie... Kurczę, żeby to było parę złych komentarzy, to jeszcze. Ale tak wiele się Was nazbierało. Aż dziwne, w jak strasznym kontraście to wszystko stoi do moich doświadczeń.
Jak tak teraz dalej czytam, to odnoszę wrażenie, że największy problem jest w sumie z pracą stacjonarną. Być może jak już wysłali komuś komputer do pracy zdalnej, to nie tak łatwo nas potem wywalić. Nie wiem. Nie mam jakiejś większej styczności z resztą firmy, tylko bezpośrednimi przełożonymi i moją grupą.
Tez na poczatku mialam takie zdanie jak ty. Dopóki mnie nie wywalili na zbity pysk bez pracy. Gdyby nie to ze chcialam sie zalogować to chyba bym sie nie dowiedziala ze mnie wyrzucili, a pracowałam zdalnie. W ten sam dzien jakas godzine pozniej jak jeszcze bylam zalamana tym ze zostaje bez pracy z dnia na dzień zadzownil do mnie chlop ze zaraz bedzie po moj komputer xD Takze nie jest to zalezne ze to tylko i wylacznie stacjonarka. Załosna firma i tyle.
Z opiniami zwykle tak jest, że niezadowoleni szukają miejsca gdzie podzielić się 'wątpliwościami'. Wszędzie tak jest. Na moim projekcie jest spoko, nie narzekam ale mam niższą stawkę niż ty dlatego chciałam zapytać w jakim języku pracujesz, na czym polega kontakt z klientami na twoim projekcie. Trochę już zauważam znudzenie typowe dla monotonnej pracy dlatego też ciekawi mnie jak jest na innych projektach :)
Witam. Praca ogólnie dla ludzi młodych, którzy zaczynają swoją przygodę z pierwszą pracą. Pracuje tu od paru miesięcy. Ludzie potrafią się zgrać, jednak trafiają się czarne owce które rozwalają system wewnętrzny i nic nie robią - czyli ściemniają, nie podejmują połączeń. W projekcie dotyczącym bardzo znanej marki aut, zauważyłam dziewczynę w ciemnych krótkich włosach do ramion. Około 165 cm. w okularkach. Robi ponoć od stycznia czy lutego. Gorszego obiboka nie spotkałam. Manipuluje, kokietuje (myśli że praca na słuchawce to szybkie randki z klientami i współpracownikami) Na przerwach usłyszałam że skarżą się na nią. Więcej jej nie ma w pracy niż jest. Tacy ludzie psują zgranie zespołu. Pozdrawiam.
Jestem tutaj dwa lata. Byłam agentem przez 8 miesięcy. Oczywiście nie jest to najlepsza firma na świecie ale nie rozumiem hejtu. Awansować nie jest jakoś trudno. Jak nie ma posuchy to otwarcia na nowe pozycje wyskakują jak grzyby po deszczu. Dużo osób odpada, bo nie chce pracować z biura. Wystarczy mieć dobre wyniki i dobrze się przygotować. Z pieniążkami nie jest źle. Wszystko zależy od projektu i znajomości języków.
A ja bardzo polecam Teleperformance! W ciągu 2 tygodni od zaczęcia pracy miałam takie szczęście, że dostałam propozycje przejścia na dział tłumaczeń który oferował sporą stawke! Już pracuje tu 4 miesiące i polecam z całego serca. Nigdy nie było żadnych problemów, koordynatorki mam świetne i bardzo ludzkie. Na moim dziale moge sobie ustalać taki grafik jaki chce - ogromny plus! Co do kamerek, że trzeba mieć je ciągle włączone - bullshit XD Nie wiem skąd wam to sie wzięło, ale u nas nie bylo sytuacji, że nas sprawdzali na zdalnych czy mamy kamerki czy też nie. Mój dział w pracy jest bardzo lekki i przyjemny, często są wprowadzane różne projekty i nie ma nudy. Często na maile przesyłane są propozycje awansu, wystarczy się zgłosić ;) Ja polecam bardzo teleperformance, jest to najlepsza firma w której pracowałam.
Alu, a jakie to są dla Ciebie wysokie stawki? W jakich innych firmach pracowałaś, że tak chwalisz TP ? Bo ja osobiście pracowałem w wielu i muszę przyznać, że TP z tych wszystkich firm miało najniższe stawki i było NAJGORSZYM miejscem pracy. Siedzenie w TP było stratą czasu, odkąd się zwolniłem w końcu mogłem rozwinąć swoją karierę i zostać doceniony przez innych czego niestety w TP się nie uświadczy.
Cześć, ja dopiero rozpoczynam prace i stawka jaka została mi zaoferowana, to 24 zł /h. W mojej opinii, to nie jest mało.
Miło mi czytać, że na Pani stanowisku jest tak dobrze. Proszę jednak wziąć pod uwagę, że w Teleperformance są różne projekty czy działy i nie wszędzie jest tak różowo. Dochodzi do patologicznych sytuacji, które wcale nie są jak to Pani wulgarnie określiła "bullshitem".
:D Czy tylko mnie się wydaje, że to brzmi jak z jakiegoś automatu? Alu, czy jesteś botem, czy tekstem zredagowanym przez zespół ds. komunikacji? W sumie, to na jedno wychodzi ????????????
Niezly ze mnie bot XDDDDDD Nie jestem zadnym botem, pracuje od 4 miesiecy i w zadnej pracy nie mialam tak (usunięte przez administratora) warunkow
Chyba jesteś z super małej wioski i nie masz doświadczenia xd jak można to (usunięte przez administratora) polecać. Wysoka stawka, kurna jasne
Nie dziwie sie, ze nie spodobala ci sie robota skoro nie umiesz nawet dokladnie przeczytac ze jestem STUDENTEM i mam na reke 5k.
@Ala "Nie dziwie sie, ze nie spodobala ci sie robota skoro nie umiesz nawet dokladnie przeczytac" Problemy z czytaniem ze zrozumieniem ewidetnie masz ty skoro nie potrafisz udzielić prostej odpowiedzi na pytanie zamknięte (brutto/netto) co powinno być umiejętnością wyciągniętą ze szkoły podstawowej. Obecnie pracuję na stanowisku menedżerskim, mam konkretne specjalizacje i zarządzam zespołem złożonym ze specjalistów. Gdybym pozostał w TP - byłbym zarządzany przez ludzi niekompetentnych jak większość tamtejszej "kadry", ludzie z problemami emocjonalnymi, "na kredytach" i przez to - bez minimum empatii wobec swoich pracowników. Okłamywanie, demotywowanie, mobbingowanie czy robienie z nich idiotów jest dla nich czymś zupełnie naturalnym. W twoim przypadku jak widać jest bardzo podobnie - nie potrafisz udzielić prostej odpowiedzi, zamiast tego robisz wycieczki personalne i rzucasz inwektywami wobec osoby, która w sposób kulturalny zadaje pytanie. Czy mnie to dziwi? NIE: ). W TP dalej jak za starych w PGR-ach - zaczynając od kultury pracy w firmie, kończąc na braku kultury pracowników, czego jesteś najlepszym przykładem ^^.
Naprawdę mi Cie szkoda ze tak bacznie obserwujesz poczyniania firmy - widać ze coś odciąć sie od firmy nie mozesz. Odpowiedz 'Na reke bo jestem studentka' mowi o tym, ze jako student zarabiam BRUTTO.
Ala ma kota. To chwalenie się wysokością wynagrodzenia wygląda na manipulację. Równie dobrze mogą to być wypociny działu rekrutacji, któregoś z firmowych "kierowniczyn" czy ACM-ów. Jedno (usunięte przez administratora) jeden pies. Należy to traktować z przymrużeniem oka.
"Na reke bo jestem studentka" to nie jest odpowiedź na pytanie o kwotę brutto / netto. "Na rękę" to ci może płacić "januszbiznesu" pod stołem. "Naprawdę mi Cie szkoda ze tak bacznie obserwujesz poczyniania firmy". Szkoda ci, że mam tyle czasu i mogę go spędzać jak chcę ? :). W języku polskim nazywa się to "zawiść", "zazdrość" :)
1. Na rękę to można płacić pod stołem, a ja pytałem o kwotę brutto / netto 2. Jeśli zarabiasz tyle brutto to na prawdę nie masz się czym chwalić - magazynierzy więcej zarabiają. 3. Szkoda ci, ze robię w swoim wolnym czasie to na co mam ochotę? W języku polskim nazywa się to "zawiść", "zazdrość" : )
Jak ktoś zaczyna to zadowolą go mniejsze zarobki, niż gdyby był doświadczonym pracownikiem... Bardzo się zaangażowałeś żeby dopiec młodej dziewczynie, a tak naprawdę wiele to nie wniosło. jak ty pracowałeś w TP to ile zarabiałeś?
Zwracam wam wszystkim honor XD Wlasnie zwolnili mnie i kilka inncyh osob bo na projekcie bylo zbyt duzo osob. Juz nie neguje tych niskich opinii, wszystko zrozumialam.
Przykro mi, że w ten sposób życie zweryfikowało Twoje stanowisko. Pamiętaj, że (jeśli tylko chcesz) możesz dopiec firmie, bo z Twoich wpisów wynika, że byłaś na umowie zlecenia a ta niewątpliwie wypełniała wszelkie znamiona umowy o pracę. Wystarczy teraz tylko zgłosić się z tym do sądu pracy, sąd ustali stosunek pracy a dalej to już z górki ;-)
Domniemam, że jesteś pracownikiem HR TP i próbujesz odwrócić kota ogonem, w związku z tym pozwolę sobie odpowiedzieć w punktach: 1. "Jak ktoś zaczyna to zadowolą go mniejsze zarobki" Jest to standardowe podejście wspaniałej firmy Teleperformance do ludzi, których zatrudniacie - wynagrodzenie nie jest adekwatne do posiadanych umiejętności, lecz najniższe możliwe no bo "ktoś zaczyna". 2. "Bardzo się zaangażowałeś, żeby dopiec młodej dziewczynie" Bardzo się zaangażowałaś aby ciężar dyskusji przenieść z problemów, które dotyczą TP od dekady na wymianę zdań pomiędzy mną a waszym pracownikiem (byłym już bo sami ją właśnie zwolniliście) próbując zamaskować wasze przedmiotowe traktowanie ludzi. Dodatkowo robisz to bardzo nieudolnie próbując przeinaczać całą sytuację - moim celem nie jest "dopieczenie jej" jak sama to sobie wymyśliłaś - ja stwierdzam fakty. 3. "jak ty pracowałeś w TP to ile zarabiałeś?" Najniższą krajową. Obiecywane awanse, premie, podwyżki okazały się zwykłymi kłamstwami - dlatego też bardzo szybko zrezygnowałem z pracy w tej pseudofiremce, która celowo i świadomie okłamuje swoich pracowników, w dodaktu łamiąc przepisy związane z zatrudnianiem pracowników.
Nie chce mi sie juz tam nawet klocic tak szczerze. Szkoda tylko ze doslownie wyrzucaja Cie z dnia na dzień kiedy w tym dniu miales pracowac, bez wczesniejszej informacji..
No generalnie powiem tak.. masakra. Pracowalam na jednym z projektw e-commerce i nigdy wiecej. Szkoda tylko ze polecilam 5 osob ktore obecnie tam pracuja - Moge teraz tylko im wspolczuc. Zacznijmy od tego - Dlaczego lamane sa prawa pracownikow? Nagle, okazuje sie ze klient wymaga na ZLECENIU 168h bo jak nie to cie wyrzuca na zbity pysk. Potem, okazuje sie ze nie mozna juz odpracowywac godzin w ktorych ci cos umknelo - Rowniez decyzja klienta. A na sam koniec najlepszy smaczek - Dowalenie wszystkim roboty za 3 i nagle decyzja o sprawdzaniu jakosci (Wczesniej klient mowil przy mniejszej ilosci pracy ze lepiej ilosc niz jakosc). Aktualnie wczoraj zostalam wywalona z roboty z dnia na dzien i gdyby nie to ze nie moglam sie zalogowac do systemu to chyba nigdy bym sie nie dowiedziala ze jestem zwolniona. Powod? Zbyt duzo pracownikow a za malo pracy - W takim razie po co przyjmowac bylo 4 nowe osoby w ciagu miesiaca? Do koordynatorow po godzinach pracy sie nie dopiszesz - Mimo tego, ze z tego co wiem ich dostepnosc powinna byc od 8 do godziny 21 (Przynajmniej jest tak na innych projektach). Przez moje pierwsze miesiace wrazenia byly okej - Dopoki sie nie zorientowalam ze robia wszystko jak klient zaszczeka mimo ze wiekszosc jest niezgodna z prawem. Szkoda tez, ze trzeba szukac pracy z dnia na dzien bo nikt ci wczesniej nie powie ze sie pozegnacie od tak.
Zgadza się. Firma działa po za prawem. Proponują pracę na "śmieciówce" , kolekcjonują pesele na miesiąc przed zawarciem umowy oraz dają najniższą krajową.
No generalnie powiem tak.. masakra. Pracowalam na jednym z projektw e-commerce i nigdy wiecej. Szkoda tylko ze polecilam 5 osob ktore obecnie tam pracuja - Moge teraz tylko im wspolczuc. Zacznijmy od tego - Dlaczego lamane sa prawa pracownikow? Nagle, okazuje sie ze klient wymaga na ZLECENIU 168h bo jak nie to cie wyrzuca na zbity pysk. Potem, okazuje sie ze nie mozna juz odpracowywac godzin w ktorych ci cos umknelo - Rowniez decyzja klienta. A na sam koniec najlepszy smaczek - Dowalenie wszystkim roboty za 3 i nagle decyzja o sprawdzaniu jakosci (Wczesniej klient mowil przy mniejszej ilosci pracy ze lepiej ilosc niz jakosc). Aktualnie wczoraj zostalam wywalona z roboty z dnia na dzien i gdyby nie to ze nie moglam sie zalogowac do systemu to chyba nigdy bym sie nie dowiedziala ze jestem zwolniona. Powod? Zbyt duzo pracownikow a za malo pracy - W takim razie po co przyjmowac bylo 4 nowe osoby w ciagu miesiaca? Do koordynatorow po godzinach pracy sie nie dopiszesz - Mimo tego, ze z tego co wiem ich dostepnosc powinna byc od 8 do godziny 21 (Przynajmniej jest tak na innych projektach). Przez moje pierwsze miesiace wrazenia byly okej - Dopoki sie nie zorientowalam ze robia wszystko jak klient zaszczeka mimo ze wiekszosc jest niezgodna z prawem. Szkoda tez, ze trzeba szukac pracy z dnia na dzien bo nikt ci wczesniej nie powie ze sie pozegnacie od tak.
(usunięte przez administratora)
menedzerko A.S prawda w oczy kole prawda? :)
Tak, to prawda! Na prośbę Martyny by przychodziła do biura, A.S rzuciła długie 2msc L4. Przyczyna ze niby chora a tak naprawdę nie chciała przychodzić do biura kiedy inni menedżerowie i jej pracownicy musieli. Fakt jest również taki, ze A.S nigdy jako przełożona nie pracowała z nami. Jak ktoś ją widział przypadkiem na korytarzu to zazwyczaj padały słowa "część co u Ciebie słychać" i to by było na tyle. Już nie mowa gdy weszła praca zdalna. Słaba przełożona. Koordynatorzy to jej zbawienie bo ktoś chociaż ma kontakt, steruje i pracuje z nami.
to znana historia sagi Pani manager ds QA/T&D. Pani Martyna, była już COO firmy, gdy dowiedziała się ze Pani manager ds QA/T&D rzuciła po raz drugi kręcone L4 postawiła sprawę jasno. Albo wracasz jeszcze dziś do pracy albo wylatujesz. Oto jak jedno zdanie może cudownie kogoś uzdrowić. Kilka razy Pani manager ds QA/T&D była na wylocie ale potrafi się zakręcić i poratować swoje stanowisko (mimo ze sama od dłuższego czasu szuka nowej pracy. Widocznie jej kwalifikacje nie pozwalają na to by zmienić firmę).
To mi przypomina historię Pana Ł.K, który też pracuje w tej firmie. 10 jeżeli nie 100 dowodów na nie odpowiednie zachowanie, skargi, ustne, pisemne, mailowe i nic. Też szukał nowej pracy, no cóż opinia, którą ma, się szybko roznosi i poważna firma takiego zachowania ( jak obrażania pracowników), nie będzie tolerowała. Zostało tylko TP, pytanie na jak długo jeszcze, bo chyba każdy (każda firma) ma swoją granicę tolerancji.
Taak, wszyscy wiemy, że starał się długo do Lionbridge, na szczęście ktoś dał im cynk, żeby go nie brać bo chłopak ma ewidentne problemy i zepsuje atmosferę :< I bum, z TP mozna wyjść, ale TP nie wyjdzie z cb nigdy ;
To, że ta osoba nadal tam pracuje (mimo swojego zachowania) bardzo źle świadczy o firmie. Firma ewidentnie nie reaguje i ignoruje wielokrotne zgłoszonia / skargi pracowników. Nawet na tym forum wiele różnych osób NA PRZESTRZENI LAT się skarżyło na tego Pana. Kiedy będzie reakcja firmy?
Czy to prawda, że tan pan został podany do sądu o mo ….bbing, a firma nadal go trzyma jako supervisora?
Czy ktoś pracuje/ pracował ewentualnie słyszał cos na temat pracy w Grecji dla projektu tytoniowego? Jesli tak to prosiłabym o opinię :)
Cześć, czy ktoś wie moze gdzie sie zglaszac po oferty pracy? Pracuje już w TP aczkolwiek chciałabym zostać np. koordynatorem. Wiem, ze nie wszystkie oferty idą do nas na maila i stąd to pytanie. Z góry dzięki za odpowiedź ;)
Dzień dobry, Czy trudno jest uzyskać przedłużenie umowy w firmie Teleperformance ?
Przedluzaja? Pierwsza informacja ktora slysze Po 4 miesiacach pracy z nimi dostalam wypowiedzienie tak Jak zarowno 28 osob. wiec praca jest spoko plata ale tylko na Max 4 miesiace potem wypad.
Popieram to wszystko co piszecie o (usunięte przez administratora). Lepiej tego ująć nie można! Nie znam firmy, która pozwoliłaby na to, żeby dwudziestoparoletnia dziewucha (usunięte przez administratora) w swoim zespole, (usunięte przez administratora). Zarząd tej firmy powinien sie wstydzić, że pozwolił na to. Sukces jej „kariery” zbudowany jest na ciężkiej pracy ludków w zespole, którzy boją sie być asertywni. Szkoda zdrowia na taką szefową, takie sytuacje i karierę w Teleperformance. Osobiście znam conajmniej kilkanaście osób, które wyładowały u psychiatry po kilkumiesięcznej pracy w telepele.
Miałaś z nią przyjemność współpracować? Jeżeli nie, to chyba nie masz co się wypowiadać. No chyba, że jesteś jednym z jej pupilków, w co wątpię.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Teleperformance Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Teleperformance Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 224.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Teleperformance Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 173, z czego 36 to opinie pozytywne, 106 to opinie negatywne, a 31 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Teleperformance Polska Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Teleperformance Polska Sp. z o.o. napisali 6 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.