Opinie o IKEA Retail
Ikea specyficzna firma do 2005/2006 jeszcze jakoś dało radę się tam robić i żyć a późniejsze lata były tylko gorsze ilu porządnych i dobrych ludzi kiedyś pracowało na Targówku w wawie szkoda że się to rozpadlo bardzo miło wspominam Agnieszkę .r pozdrawiam
Hej ludziska. Na jaką stawkę może liczyć team leader na dziale sprzedaży w Ikea?
Ci wy gadacie tu jest taka jedna nijaka jaśmina jej się podoba zadowolona podwyżki ma duże nie ma to jak być odmieńcem prawda jaśmina ale.i tacy muszą żyć na tym świecie
Niedługo w Szczecinie startuje IKEA więc postanowiłem wystartować, zobaczyć co mają do zaoferowania bo w końcu tak pięknie się reklamowali w radio czy w internecie na ich stronie - same superlatywy. Sam proces rekrutacji niby prosty, najpierw cv, potem jak oki to prośba o kilka pytań online do kamerki a jak dalej akceptują to lecisz na spotkanie. I tutaj powoli czar pryska bo ta piekna firma, otwarta i taka nowoczesna, jednak zdążyła w Polsce już dawno zejść do pospolitej korpo i niewiele oferuje. Sama rozmowa mocno dyskusyjna, na pospolitego sprzedawcę zadają pytania, jakbyś miał zostać przynajmniej menagerem działu. Pomijam fakt, że prawie wszystkie pytania z rozmowy online powtarzają się i klepiesz jak robot to samo. No i co oferują ?? ano rekrutują jakbyś miał dostać pracę życia, własne biuro i nie wiadomo co a zarobki gorsze jak na kasie w biedronce :) kompletnie nie rozumiem bo co bredzić o jakiś wartościach i podnośić wzniosłe frazy, jakieś scenki aranżowac itd, śmiech na sali, masz być (usunięte przez administratora) za grosze i jak komuś zależy to niech udaje głupiego, wtedy ma szansę. Na pewno nikt tam nie zatrudni kogoś, kto marzy o rozwoju czy poszukuje jakichkolwiek wartości w pracy, nie ma szans, rekrutujący już widzi zagrożenie ;) nie rozpisując się, najbardziej żenujace jest to, że nawet nie podziękują za przybycie i o wyniku rekrutacji. Siedz w domu i czekaj, może zadzwonią za tydzień lub miesiąc albo za pół roku jak banda korpo ludków się wypali i zapragną mieć w zespole kogoś, kto pragnie więcej.
" ano rekrutują jakbyś miał dostać pracę życia, własne biuro i nie wiadomo co a zarobki gorsze jak na kasie w biedronce :)" Masz rację i to za 20 zł brutto. W biedronce zarobisz więcej niż w tej firmie. Szybciej znajdziesz pracę w porządnym korpo. W moim przypadku cv w maju a zatrudnienie nastąpiło we wrześniu więc cóż tempo zabójcze a aplikowałem na kasjera. Dobre miejsce dla studenta
Czy można prosić o dokładniejsze pytania z rekrutacji? Mam niedługo rozmowe na sprzedawce i chciałbym się przygotować.
Fakt, ten ich cały proces rekrutacyjny jest niepoważny i współczesne (usunięte przez administratora), gdzie na Zachodzie płaca swoim pracownikom kilka razy tyle, a w Polsce szukaja (usunięte przez administratora) Poza tym, moja ostatnia praca była za 24zł. na godz., a jedyne pytanie, jakie dostałam, to kiedy mogę zaczynać. A gdy ubiegałam się o pracę na uczelni, to zapytali tylko, czy chcę tę pracę i takich cyrków nie robili. Nie mówiac już, że właśnie wyczytałam coś o przymuszaniu pracowników Ikea w Polsce do poddawaniu sie przymusowym badaniom lekarskim. Dramat.
Masz rację- omijaj szerokim łukiem. Takiego bałaganu jak tam nigdzie na świecie nie ma. Nie wierz w ani jedno słowo!!!!!!
Ikea nie przymusza pracowników do badań. Prawo polskie je nakazuje. Nie chcesz robić badań? Spoko. Wcale też nie musisz tu pracowac
Wstępna rozmowa telefoniczna z Panią z HR aby umówić kolejna rozmowę z HR już przez teamsa. Rozmowa raczej w lużnej atmosferze z typowymi pytaniami czemu ikea, odpowiedz o doświadczeniu itd. Dodatkowe 3 pytania po ang 1. co Cię stresuje i jak sobie radzisz ze stresem 2. W jaki sposób się komunikujesz i 3 nie pamiętam. Niestety pomimo zapewnienia że otrzymam informację zwrotną do dziś jej brak pomimo kontaktu z mojej strony...
pytania o motywację (dlaczego ta praca?), opisz doświadczenie, co Cię stresuje i jak sobie radzisz ze stresem, jaki sposób się komunikujesz
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
IKEA to beznadziejna firma, napisałam 5 stron tylko na temat reklamacji, która nadal się ciągnie (od początku 2020). Miałam nieszczęście kupić od nich kuchnię. To był ogromny błąd. Na kążdym etapie schody. A jak się pojawiły problemy, pracownicy przestali na sprawę reagować. Dzwonię do nich codziennie od miesiąca, za każdym razem rozmawiam z inną osobą, która kontaktuje się z kobietą przypisaną do sprawy, która to kobieta przekazuje im informację, że do mnie oddzwoni. JESZCZE NIGDY NIE ODDZWONIŁA. Czas mija (kolejny rok), a ja nadal użeram się z niesprawną zmywarką i ogólnie kuchnią, w której brakuje wielu elementów. To skandal, ale najgorsze jest to, że nie ma się komu poskarżyć. Pracownicy IKEA nie wiedzą kto jest właścicielem IKEA i nigdy przenigdy nie skontaktują klienta z przełożonym czy jakimś kierownikiem. Sprawa kończy się na infolinii. Miałam do czynienia z wieloma firmami i zawsze jakiś podstawowy szacunek do klienta jest zauważalny, ale nie w tej dennej firmie IKEA.
Zdecydowanie się zgadzam. RObią projekty kuchni, zgadzają się na raty a później jak już bank zatwierdzi kredyt okazuje się, że nie ma części w sklepie i nie wiadomo kiedy będą... to jest okropne. Żerują na ludziach i ściągają pieniądze. Mam nadzieję ze Pani sprawa szyb ko się rozwiąże
Może ta reklamacja była tak bezsensowna jak post i warto ją przeczytać jeszcze raz. Albo sprawdzic czy zgłosiłeś ja w odpowiednim miejscu, bo jak widać zdarzają Ci się pomylki. Jest to strona do wystawiania ocen PRACODAWCY. No chyba, że tu pracujesz to wtedy zwracam honor
Jestem zaskoczona tym, co czytam ???? Fakt, pracuje tu od niedawna, ale szczerze i obiektywnie powiem, ze w życiu nie spotkałam tak pomocnych i miłych ludzi. Kierownictwo jak na razie bardzo mnie wspiera, a gdy miałam problem osobisty poprzestawiali dla mnie grafik bez problemu. Zaplecze socjalne najlepsze jakie miałam w życiu, duża kuchnia, owoce, kawy... Do tego karta pracownicza na jedzenie. Zobaczymy, co będzie dalej, ale jak na razie Niemnie narzekac na jakieś zgrzyty i brak chęci pomocy od kierowników... Nie bardzo rozumiem skąd jakieś osobiste żale, to chyba powinna być opinia o pracy, a nie o tymnjak kto wyglada i jakie ma kompleksy ???? Jedyny komuś to oczywiście kasa, ale jak na początek jest ok, nie od razu Kraków zbudowano. I tak teraz ciężko na rynku od razu dostać umowę o prace. Zle nie jest, naprawdę nie wiem skąd te opinie...
Słownik swoje a ja swoje... 1) Niemnie - nie mam co narzekac 2) Jedyny minus to oczywiście kasa
Mam to samo odczucie. Zale i pretensje pojedynczych osob bo nie distaly podwyzki, tak to widze.
@JasminaV, zobaczymy czy to samo napiszesz po tym jak za rok okaże się, że zmarnowałaś sobie czas. Wszystko to, co na forum się wylało, ma niestety swoje źródło w tym, co się stało z tą korporacją przez ostatnie dwa lata. I zdaję sobie sprawę, że ciężko to zrozumieć, nie pracując tutaj przed "przemianą". Niemniej, teraz to zwykła firma, która niczym się nie wyróżnia. Po prostu czar prysł i tyle, a ludzie, którzy szczerze wyznawali wartości, jakie ta firma za sobą niosła, odeszli, bo nie chcieli dalej brać w tym udziału. Zostali ci, którzy muszą mieć robotę albo którym jest obojętne czy pójdą w lewo czy w prawo.
Świat się zmienia. IKEA też. To normalne. Jeśli komuś nie odpowiada to po co zajmuje etat? Nikt nikogo nie zmusza do pracy. Odejdź honorowo i zwolnij miejscu innym.
Hej, przygotuj się na to, że z taką stawką już zostaniesz. Dadzą Ci przy dobrych wiatrach 1 zł podwyżki, co zje Ci inflacja i będziesz w sumie biedniejsza niż wcześniej- za tę samą pensję kupisz mniej niż np. rok wcześniej. W części korporacji są chociaż podwyżki inflacyjne, tutaj podwyżek praktycznie nie ma. Zostaje Ci awans, co może Ci się nie udać, choćbyś bardzo ciężko pracowała i byłą najbardziej kompetentną osobą w sklepie, bo nie do końca to się liczy. Wspomnisz moje słowa za rok lub dwa, o ile będziesz jeszcze tam pracować :) Pozdrowienia :)
Nie zmarnuje czasu bo pracuje. Nie zmarnuje bo zarabia. A takich opiniodawców jak ty, to mam gdzieś. Czy naprawdę nie widzicie ze w większość firm na takich forach ma ocenę 2??!!! To co wszystkie są złe, czy tylko malkontenci wypisują tu swoje żale, bo w normalnym życiu nikt ich nie słucha??
czy możesz zdradzic na jakim stanowisku pracujesz? Czy to jest praca w biurze, czy niższego szczebla? Jak jest teraz?
Pracuje w biurze :) właśnie dostałam podwyżkę 3 pln. Naprawdę jak ktoś się stara to są tego efekty. A jak ktoś przychodzi i robi prace bez chęci, to kto mu da podwyżkę? Każdy ma to na co zapracuje. Ja naprawdę czuje się tu świetnie. Nie mam tu znajomosci ani nic. Właśnie dostałam podwyżkę i masę gratulacji.
Super, bardzo się cieszę :) jeszcze przyjdzie czas, że i Ty będziesz narzekać ;) Pozdrawiam :)
Zaczyna się PR od strony firmy. Ja pracuje jako sprzedawca i poszanowania od kierownika nie posiadam. Jest zbyt przekonany, że jest od nas lepszy natomiast jego metoda pracy to pisanie maili z zadaniami i ciągle uwagi.
Co możesz wiedzieć o firmie jak dopiero się przyjełaś ??? Popracuj rok to zobaczymy czy tak Cię będą wspierać !!!
Pracownik biurowy - to trochę tłumaczy :) Jest to klasa wyżej, od pracownika sprzedażowego lub CS. Popracujesz dłużej, poznasz ludzi lepiej na innych stanowiskach to może powiedzą Tobie jak wygląda prawdziwe oblicze firmy ;) Do nikogo nie mam osobistego żalu, bo to firma pozwoliła na samowolkę kierowników, składanie zażaleń/skarg na niby "pomocną linie", nie dawało nic :) Więc zapewne też być był nie pocieszny na firmę która jawnie robi Cię w balona po 5 latach ;) Chociaż liczę, że znajdziesz tam swoją drogę i będzie Ci się dobrze pracować :) Znam osoby co siedzą tam 10 lat, więc widać niektórym taki klimat odpowiada.
JasminaV kłamie, pracownik biurowy dostaje podwyżkę miesięczną nie godzinową i nie musi prosić o zmianę grafiku jak wcześniej pisała, że kierownik szedł jej na rękę z grafikiem
Na umowie o prace masz stawkę godzinowa wpisaną, zobacz sobie umowę. Jeżeli masz ustalony grafik i chcesz nagle coś zmienić to oczywiste, że musisz poprosić kierownika o zmianę. Wątpię, ze jesteś pracownikiem
Jeśli masz stawkę godzinową na umowie, to nie jesteś pracownikiem biurowym, gdzie są stawki miesięczne. Napisz po prostu czym się zajmujesz i wszystko będzie jasne
Frodo Twój komentarz dostał ponad 11 łapek w dół. Kogoś jednak (usunięte przez administratora) ciśnie z bólu... Moja dziewczyna tam pracuje i mówi to samo co JasminaV. A pracuje tam już dwa lata.
Takie życie. Nie każdy kierownik jest idealny dla każdego pracownika. Niezgodność charakterów zawsze się zdarza. Ale ocenianie ogromnej firmy przez pryzmat jednego czy dwóch kierowników to nieporozumienie. Niestety ale ludzie powszechnie nie mają zdolności obiektywnej oceny i przez pryzmat swojego pecha albo nieudacznictwa opisują całą firmę. Smutne polskie podejście...
No niebawem minie mi rok. Dostałam kolejna podwyżkę. Może wasz problem jest w chęciach? Ja nikogo tu nie znałam jak przyszłam. Nigdy tez nie czułam się szkalowana przez nikogo. Dodatkowo pracuje zdalnie. Naprawdę, nie chce mi się wierzyć, że macie takie słabe warunki bez przyczyny.
Łał, gratulacje. Nie wiem jak to możliwe, bo możliwość otrzymania podwyżki pojawia się przy rozmowie oceniającej, która odbywa się tylko raz do roku, a dostałaś już dwie w niespełna rok. To bardzo dziwne, musisz być bardzo uprzywilejowana z jakiegoś względu lub coś się tu nie zgadza. I nie ma innych możliwości otrzymania podwyżki (chyba, że zmieniłaś stanowisko i wynegocjowałaś nową umowę, ale nie wspominałaś nic o awansie). Jestem 5-cioletnim pracownikiem i miałam już kilku managerów, temat przerabiałam z każdym i ich stanowisko jest jasne, podwyżki tylko przy rozmowie oceniającej, o ile cokolwiek managerowie od swoich kierowników dostaną do rozdysponowania, bo w ostatnim roku mój dział nie dostał żadnego budżetu podwyżkowego, więc niezależnie jak dobrze pracowałam, kierownik tylko mógł rozłożyć ręce i powiedzieć, że nie ma na to wpływu.
Pojedynczych sprawdz w hr ile osób przed Tobą odeszło z tej firmy i dopiero się wypowiadaj !!!
IKEA to najgorszy sklep jaki widziałam. Klienta traktują jak smiecia. Niekompteteni pracownicy,nikt nic nie wie,nikt nie pomoże znaleść towaru. A jak już kupisz to dadzą ci dade odpioru w domu w godz. od 8 do 20. Czekasz cały dzień i nic. Żadnego telefonu,żadnej in formaci Na 2-gi dzień dzwonisz szukasz pomocy i znowu NIC.Wściekła jadę do sklepu a tam nikt nic nie wie. i kierowinicy proponują czekać następny tydzień.Bez słowa przeproszenia. Po wielkiej awanturze łaskawie proponują następny dzień i znowu w tych godzinach. A ja jestem przyjezdą do W-wy i przyjechałam tylko,zeby odebrać topwar według im zamówienia.Umawiam się,że będę czekać do 12 -tej potem p[roszę otelefon bo muszę wyjechać. Do 12-tej cisza i po też. Znou jadę do sklepu. Wściekła podwójnie czekam do okienka reklamacji. W ostaniej chwili dostaję telefo,że towar w drodze.. OCZYWIŚCIE PANOWIE WNIEŚLI NA i-WSZE PIĘTRO ALE ROZPAKOWAĆ I ZESTAWIĆ ROGÓWKI JUŻ NIE.zOSTAWILI PACZKI I ODJECHALI. A potem dostaję od IKEI SMS z zapytaniem o jakoś usługi. TO JEST ŚWIŃSTWO JAKIEGO ŚWIAT NIE WIDZIAŁ!!!!!!!! Ludzie nie dajcie się nabrać na piękne ich reklamy. TO JEST (usunięte przez administratora)
Rany ilu frustratow na tym profilu. Ludzie zazdroszczą Ci pozytywnej postawy i radości. Te buźki w dół są przerażające. Nieszczęśliwi ze sobą i wiecznie narzekający. Mam nadzieję, że już nie są pracownikami Ikea, bo inaczej trzeba by im było dać szansę rozwoju w innych firmach!
Właśnie, co zajrzeć na forum jakiejś znanej firmy, to ręce opadli. Wizerunek cacy, a za kulisami dokładanie sobie nawzajem. Jak pomyślę, że to wszystko się tam kłębi w firmie, ale nie jest wypowiadane na głos, tylko po kątach się dogryza :/
Ostatnio była podwyżka o 200 lub 300 brutto zależna od stażu pracy. Była to podwyżka niezależna od rozmów oceniających i stąd właśnie dwie podwyżki w roku, dosłownie po kilku miesiącach kolejna. Skoro pracujesz w tej firmie to dziwne, że nie wiedziałaś ???? Co do samych podwyżek ludzi się wypowiadających to ja w zasadzie dopatruje się tu jakości pracy. Sama obserwuje to na swoim dziale. Osób, którym się nie chce, nie wykazują żadnej inicjatywy, liczą, że inni za nich wszystko zrobią jest sporo. Sama pracuje dopiero 4,5roku. Zaczynałam od 20zl brutto, obecnie mam 32. Mam też na dziale osoby, które pracują kilkanaście lat, na tym samym stanowisku i zarabiają duuuuzo mniej niż ja, oczywiście są też tacy co mają więcej I wiesz co? Wcale się nie dziwię. Samo przyjście do pracy nie oznacza że jesteś świetnym pracownikiem i masz tą podwyżkę dostać. Na podwyżkę trzeba zapracować. Dodam, że jestem pracownikiem najniższego szczebla, nie jestem pracownikiem biurowym. I owszem praca nie zawsze jest idealna. Kierownicy też. Miałam paru naprawdę świetnych, a kilku beznadziejnych, obecnie nie narzekam, można się dogadać z nimi w każdej sprawie. Po prostu zależy na jakich ludzi trafisz.
Po raz kolejny przyznaje jaśminie złotą trzczcionkę teleexpresu tym razem w kategorii największy zadowolony przemądrzałego internetowy
Niestety zawiodłem się po całej lini na rekrutacji w IKEA. Rekrutacja na bardzo niskim poziomie. Jest kilka spotkań, bardzo angażujących czas i zaangażowanie. Po czym bo dłużym czasie oczekiwania, dostaje się maila z wiadomością jak kopiuj/wklej, że jednak nie. Zero jakiegokolwiek feedbacku. Nie zawracającie ludziom głowy, jeżeli szukacie pracowników z innym doświadczeniem. Nie wiem po co tyle spotkań by po nich mailem podziękować. Ludzie w tych czasach nie mają na takie podchody czasu.
Pracuje tu około dwa lata. O ile jest parę czynników, które należałoby zmienić, to na tle innych korporacji IKEA Domolinia bardzo się wyróżnia - na plus. Wielokrotnie jesteś świadkiem rozmów pracowników: „Nie chce mi się”, „ale mnie ten klient wku..ia”, „dam to komuś innemu mi się nie chce”, No jak jest taka spychologia i nie podpisujecie się wynikami, to ja już wiem skąd takie negatywne opinie. Przychodzicie do pracy znając stawkę, a narzekacie, że za mało. Tak, niedużo, ale wiecie ile wynosi wasza pensja. Zamiast spróbować swoich sił i postarać się robić coś więcej, to olewacie. To jak chcecie dostać podwyżkę? Za co? Za olewanie klientów? Aha.
Super przeprowadzona rekrutacja, w przyjaznej i bardzo luźnej atmosferze. Stresu praktycznie się nie odczuwa. Jest kilka procesów rekrutacji. Pierwsza to nagranie filmiku gdzie wyświetlaja się 4 pytania w aplikacji. No stress jest odpowiednio duzo czasu by sie przygotować do kazdej odpowiedzi. Potem zapraszają na video rozmowe gdzie mozna sie zapoznać. I tutaj naprawde jedna z lepszych rozmów jakie miałam. Ikea tak trzymaj. Masz super pracowników. Bezstresowo i w bardzo miłej atmosferze :)
W jakich godzinach pracuje koordynator zespołu sprzedaży? Jakieś opinie, przemyślenia...
Najgorszy sklep na świecie!!!!!!! Brak mi słów .jesteście niewiarygodni, niekompetetni .Nie dotrzymujecie terminów z umowy ,żądacie pilnowania odbioru towaru 12 godzin i oczywiście nie przywozicie i nie dajecie znaku życia. Po wielokrotnych interwencjach i awanturach łaskawie na trzeci dzień po terminie i wielu telefonach przywozicie towar w paczkach i zostawiacie. Klient kwituje odbiór paczki nie wiedząc co tam w niej jest. I jeszcze bezczelnie prosicie o opinię!!!! TO JEST ŚWIŃSTWO JAKIEGO ŚWIAT NIE WIDZIAŁ!!!! wszystkie media poinformuję o WASZYCH USŁUGACH.pS. miałam nadzieję,że jak już wyżebrałam tą dostawę to będę miała w domu złożoną rogówkę Każdy szanujący się sklep tak robi. Teraz muszę za opłatą prosić kogoś o jej złożenie.TO JEST HAŃBA !!!!!!!
Jaśminy i tak nikt nie przebije Przyznaje jej za głupotę złotą trzczcionkę telexpresu
Ostrzegam przed zakupami internetowymi w tym sklepie! Zamówiliśmy stolik do ogródka wraz z 8 krzesłami i 8 poduszek do krzeseł. Dostawa miała być do dwóch dni. Znacznie później przywieziono nam stolik i ... 8 poduszek. Kontakt z tym sklepem jest praktycznie niemożliwy. Jedyna opcja to bezsensowny czat z robotem. Słowem jeden wielki skandal i niegrzeczna obsługa. Mijają kolejne tygodnie i przywożą jedynie 6 krzeseł, bez zapowiedzi, chociaż wybraliśmy opcję za dopłatą z uzgodnieniem dnia i pory dostarczenia oraz wniesienia. Pozostałe po interwencji także w dyrekcji zagranicznej miały być w którąś sobotę. Przywieziono je 3 dni wcześniej o 13.00 (oboje z żoną pracujemy). A wybraliśmy ten komplet ze względu na podkreślany wszędzie krótki okres dostawy ze względu na planowane urodziny w ogródku. Kicha! Dużo nerwów i jak przyznała pani z którą wreszcie nawiązaliśmy kontakt, zabrakło zrozumienia i dobrej woli. Szczytem wszystkiego był fakt, że tłumaczono nam niedostarczenie akcesoriów faktem, że takie sprawy podlegają reklamacji, z czasem rozpatrzenia teoretycznie 2 tygodnie.W praktyce jest inaczej. Ale ja niczego nie reklamowałem! Zero reakcji na e-maile dyrektora regionu i chaos nie do opisania.
Pamiętaj również, że będąc pracownikiem IKEA, możesz w każdej chwili skontaktować się z nami bezpośrednio w lokalnym dziale People & Culture. To najlepszy sposób na to, aby porozmawiać o wszelkich wątpliwościach, zadać pytania, które Cię nurtują i rozwiązać wiele kwestii. Wierzymy, że otwarta i szczera rozmowa jest podstawą dobrej współpracy.
Jeśli jednak wolisz porozmawiać z nami anonimowo, masz też możliwość skorzystania z Telefonu Zaufania w IKEA. Wybierz tę opcję, która będzie dla Ciebie najbardziej komfortowa.
Witam Jak to możliwe że od 2 dni nie możecie odpowiedzieć mi na pytanie dlaczego nie dostałem całości zamówionego i zapłaconego towaru. czy jeżeli ktoś dostaje pół z zakupionej szafy a Wy mówicie że za resztę oddacie pieniądze to zachowanie w porządku ?. Proszę od kilku dni, dzwonię, odsyłacie mnie od działu do działu , od osoby do osoby, piszecie na dokumencie żeby skontaktować się ze sklepem w którym dokonało się zakupów (Lublin) a pomimo to nie można się tam dodzwonić ponieważ nikt na infolinii nie ma numeru do sklepu w Lublinie. Czy to żarty ? Czy to jest poważne traktowanie Klientów. Jeżeli to czytacie to proszę o pilny kontakt kogoś kto coś w sklepie w Lublinie ma jakąś decyzyjność. Chętnie podzielę się swoim zakupowym doświadczeniem z Dyrektorką bądź innym menadźerem wyższego szczebla w Waszej Centrali. Mój numer zamówienia 311933370 V48.
Kolego, z tym Lublinem to jest całkowita masakra. Zarówno od strony Klienta jak i Pracownika. A tutaj już niestety też zaczyna się cenzura, więc będziemy szukać mediów, które zechcą opisać co tam się dzieje. W Twojej sytuacji, pisz do centrali w Warszawie, a jeśli to nie pomoże to zostaje Ci UOKiK.
Odnośnie obecnej sytuacji: Pracodawcy nie wolno ustalać na nowo zakresu obowiązków pracownika w sposób jednostronny. Rozszerzenie zakresu obowiązków pracownika to istotna zmiana, konieczne jest sporządzenie wypowiedzenia zmieniającego lub zawarcie porozumienia z pracownikiem. Za istotne zmiany zakresu obowiązków, które nie mogą zostać wprowadzone poleceniem pracodawcy należy uznać m.in. powierzenie pracownikowi dodatkowego rodzaju pracy, czy czynności niezwiązanych z zajmowanym stanowiskiem, czy wykonywanym zawodem wymaga (por. wyrok SN z dnia 19 czerwca 2012 r., II UK 282/11).
Zgadzam się, to co się dzieje teraz za zamkniętymi drzwiami tego obiektu to żenada. Do tego kierownicy chodzą i śmieją się bezczelnie, z tego, że muszą udawać, że pracują (cały dzień piszą jednego meila itp). Jak Wam się nudzi to zbierajcie zamówienia, albo idźcie sprzątać, bo niedługo się robactwo zalęgnie.
Na jaką pensję netto może liczyć Pracownik Caffe i Sklepiku Szwedzkiego? Godną i adekwatną do warszawskich kosztów utrzymania? :)
W styczniu zakupiłam łóżko Hemnes, niestety w kwietniu powstala wada, popękały nóżki tylnie w stelażu rozsuwanym co spowodowało, że łóżko opadło. Po zgłoszeniu reklamacji w dniu 30.04.2021 do dnia dzisiejszego nie otrzymałam odpowiedzi na moja reklamacje. Po mojej interwencji, pracownik próbował zaproponować mi, że może przyjechać Pan monter i jeśli wada w jego opinii będzie podlegała gwarancji to oni konto naprawia. Niestety ale zgodnie z prawem konsumenta i Ustawa z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta (Dz.U. 2014. 827). Jeżeli w ciągu 30 dni nie otrzymam odpowiedzi reklamacja zostaje uznana na moją korzyść. Pracownik infolinii próbował mi wmówić, że prawo nie jest prawem i wcale nie mam racji. Dodatkowo podobno nie ma mojego zgłoszenia. Na moje pytanie w takim razie w jaki sposób mogłam otrzymać od nich potwierdzenie otrzymania zgłoszenia nie umiał mi odpowiedzieć. Dostałam informację, że ktoś się ze mną skontaktuje, hmm minął tydzień a dalej brak odzewu. Rozumiem, że skoro firma nie dba o swoich klientów i nie stara się rozwiązać sytuacji rzecznik Praw Konsumenta i Klienta powinien się tym zainteresować.
Krych co jak co ale twoja mama tak dobrze robi loda że szybko jej się schlapałem do pyszczka
A jaśminka obciachowiec tam pracuje
Witam. Właśnie przeczytałam, że ktoś na stanowisko sprzedawcy dostał skierowanie na badania!! Chyba nie trzeba badań na stanowisku sprzedawcy?? W innych krajach ludzi się nie przymusza do poddawanie się badaniom lekarskim. Poza tym, czy firma płaci krocie, że proces rekrutacyjny jest tak skomplikowany?
Nie, po prostu mają ego (usunięte przez administratora) w kosmos i na szarego pracownika robią rekrutację jakbyś miała zostać członkiem zarządu potężnej firmy IKEA.
Pracodawca nie ma prawa dopuscic Cie do pracy bez badań lekarkich i szkolenia BHP, na kazde stanowisko wymagane sa badania niezaleznie od szczebla(nie ma różnicy czy to kierownik, sprzedawca czy zamiatacz parkingu).
Jestem bardzo miło zaskoczony dzisiejszą 10.05 godz. 11:15 obsługą przez Panią Aleksandrę z działu zwrotów Ikea Targowek. Jest osobą kompetentną, miłą, zaangażowana w rozwiązywanie problemów i profesjonalną. Jako Klient dziękuję bardzo za taką postawę „can do” i za załatwienie mojej sprawy. Ta Pani powinna przekazać swój styl pracy z Klientami jako wzorcowy w systemach szkoleń obsługi klienta. Dziekuję
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w IKEA Retail?
Zobacz opinie na temat firmy IKEA Retail tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 43.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w IKEA Retail?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 19, z czego 2 to opinie pozytywne, 6 to opinie negatywne, a 11 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy IKEA Retail?
Kandydaci do pracy w IKEA Retail napisali 5 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
